Amniopunkcja, Nifty, Harmony - żeby nie zwariować czekając na wynik.
-
WIADOMOŚĆ
-
Margaretka syn prawie 16 lat i 4 latka. Wiesz co nawet nie pytałam co podejrzewa przez to wszytko z dzieckiem. Z resztą taki gbur to prenatalne robił że strach. Jak spytałam czy coś jest nie tak to odpowiedział wrednym tonem Jeszcze nie skończyłem badania. Jak pójdę znowu do wczorajszego doktora to może spytam jak będą lepsze wieści.
Margaretka89 lubi tę wiadomość
-
Wow, ten jeden to już taki wyrośnięty 😉 Fajnie, widzę że różnica między nimi 12 lat, u nas będzie tyle jak się dzidziuś urodzi. I też same chłopy 🙈
Nie lubię takich lekarzy. Jak byłam w szpitalu na początku ciąży, właśnie taki gbur mnie badał i stwierdził że ciąża zagrożona, ale powiedział to tak jakbym ja specjalnie do tego doprowadziła i była winna temu wszystkiemu. Samo przyjęcie takiej wiadomości było ciężkie a co dopiero od takiego buca.
Napewno będą dobre wieści, jestem dobrej myśli 👍 -
Umówiłam się do innej kliniki na poniedziałek na NIFTY. U nich ten test się nazywa IONA i słyszałam, że ma niższy próg DNA, ale oni nie wiedzą 🙈 Też nie wiedzą czy zwracają pieniądze jak się nie uda, więc nie wiem jeszcze czy do wizyty dojdzie, bo jak nie, to chyba będę bała się stracić tyle pieniędzy. Tydzień czasu z nimi gadam i dalej nic nie wiem. Mam nadzieję, że do poniedziałku się okaże.
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Cześć!
Wszystkim dziewczynom, które otrzymały dobre wieści serdecznie gratuluję i życzę, aby reszta ciąży upływała spokojnie aż do szczęśliwego rozwiązania.
A dziewczynom, które wciąż czekają na wyniki, życzę samych dobrych wiadomości i dużo cierpliwości. Sama jeszcze niedawno byłam na Waszym miejscu. Teraz to wszystko wydaje mi się tylko złym snem, ale wtedy myślałam, że osiwieję z tego stresu...
Dawno nie zaglądałam na ten wątek. Pochłonęła mnie codzienność. Usłyszałam jednak o wyroku Trybunału Konstytucyjnego i zaraz pomyślałam o Was - o tych czekających...
Aż brak słów, by to wszystko skomentować. Nie wiem w jaki sposób ta sytuacja się rozwiąże i w którą stronę to wszystko teraz pójdzie. Noszę pod swoim sercem córkę i przeraża mnie, że przyjdzie na świat w kraju, w którym będzie traktowana jak przedmiot do rodzenia dzieci, a nie jak podmiot, który ma swoje prawa. W kraju, w którym mają się rodzić dzieci tylko po to, aby umrzeć w strasznych cierpieniach.
Gdy ja oczekiwałam na swoje wyniki, to nie wiedziałam jaka decyzję podejmę w przypadku złych wieści. Odsuwałam od siebie te myśli, tę decyzję. Może bym urodziła, a może chciałabym zakończyć ciążę. Tylko jednego byłam pewna - nie chciałam, aby moje dziecko żyło i umierało w bólu.
Przeraża mnie fakt, że ktoś obcy miałby decydować za mnie! O mnie, moim dziecku, moim życiu i moim ciele. Przeraża mnie fakt, że ktoś mógłby skazać moje dziecko na niewiarygodne cierpienie, tylko dlatego, że mu się tak podoba.
Niestety czasem nie ma dobrego wyboru, bo wszystkie opcje są złe.
Życzę Wam, aby żadna z Was nie musiała takiego wyboru dokonywać.
Trzymam kciuki za Was wszystkie!Agaczi91, Melek lubią tę wiadomość
Listopad 2018 - syn
Styczeń 2021 - córka. -
Hej Marcelina! Jak sie czujesz ? Pamietam Twoja historie z przegladania forum. Od wczoraj jeszcze bardziej zycze nam wszystkim na tym forum, tym co juz tu sa i tym co pewnie beda nas jeszcze szukac, zeby ich historie zakonczyly sie dobrze. Natomiast pierwszy raz swiadomie przestaje sie przejmowac tymi kobietami, ktore tak gorliwie wczoraj swietowaly (a wierzcie mi, jest ich duzo). Po wczorajszym wyroku chcialo mi sie wyc...nie plakac tylko wyc. Bo to wyrok wydany rowniez ppsrednio czy bezposrednio na mnie, moje kolezanki i przyjaciolki, ktore teraz sie staraja o ciaze lub mialy zamiar niebawem zaczac. Rowniez tak jak Ty nosze w brzuchu dziewczynke i zastanawiam sie do czego jeszcze posunie sie ten kraj, zeby ja zniszczyc jako kobiete, podporzadkowac sobie i swojej krzywdzacej ideologii. Odkad jestem juz mama jestem swiadoma ze wychowanie dziecka jest teraz szczegolnie trudne. Wychowanie na czlowieka wolnego od krzywdzacych ideologii, nienawisci do innosci, ksenofobii, homofobii i innych "fobi" przed wszystkim co inne i nowe ale teraz wiem, ze przygotowanie corki do zycia w takiej rzeczywistosci jaka nas czeka bedzie piekielnie trudne.
Bedac w sytuacji z jaka jest tu wiekszosc z nas ja wiedzialam jaka podejme decyzje...najtrudniejsza w zyciu, ale jak zadna inna przemyslana.
Nie chce juz wiecej pisac o tym bo w sumie to nie miejsce na te dyskusje ale...dbajcie o siebie kobiety, i dbajcie o Wasze male kobietki! Bo teraz nikt juz o nas nie zadba.
Oby kazda historia, ktora tu sie pojawi konczyla sie happy endem!
-
Annie, a moze sprobowalabys badanie Sanco? W Sanco do badania potrzeba z tego co wiem chyba tylko 1 czy 2 %. Na stronie sanco sa wszystkie odpowiedzi na najczesciej pojawiajace sie pytania. Troche to dziwne ze placowka nie posiada informacji na tak podstawowe pytania:/ laboratorium w Polsce wiec sprawnie dostaje sie wynik... W kazdym razie zawsze mozesz poczytac:)
-
Dziewczyny trzymam za Was mocno kciuki. Czasami wracam ba to forum i cieszę się Waszymi dobrymi wynikami których ostatnio jest tu sporo
Szkoda że mi nie były one dane 😔
Minęło już tyle czasu a ból w sercu ten sam, szczególnie teraz ten tydzień (byłby to mój ostatni tydzień ciąży). 😭
Wierzę że uWas wyniki będą bardzo dobre i będziecie mogły cieszyć się zdrowymi maluszkami ♥️ -
Dziewczyny, ja od wczoraj jestem w rozsypce po tym Trybunale. Nie rozumiem, jak komuś można robić coś takiego.
Melek, Agaczi91 lubią tę wiadomość
It ain't about how hard you can hit. It's about how hard you can get hit and keep getting forward. That's how the winning is done".
Córeczka 2016
Córeczka 2021
Leczenie:
metformina, letrox, clexane 0,4, acard, metypred, metyle, dopegyt
06.2019, 03.2020
Ja: Hashimoto (TSH 0,3)
owulacja jest - monitoring ok
sono hsg (grudzień 2019) - ok
MTHFR_1298A>C w układzie homozygotycznym nieprawidłowym
wit D3 ok
homocysteina ok
graniczna insulinooporność ==> dieta + metformina
zespół antyfosfolipidowe - ujemne
ANA 1 ujemne
On: teratozoospermia (02.2020), słaba morfologia, reszta ok
Suple: androvit, wit c 1500, cynk, selen, folian, d3, l-karnityna -
Annie1981 wrote:Umówiłam się do innej kliniki na poniedziałek na NIFTY. U nich ten test się nazywa IONA i słyszałam, że ma niższy próg DNA, ale oni nie wiedzą 🙈 Też nie wiedzą czy zwracają pieniądze jak się nie uda, więc nie wiem jeszcze czy do wizyty dojdzie, bo jak nie, to chyba będę bała się stracić tyle pieniędzy. Tydzień czasu z nimi gadam i dalej nic nie wiem. Mam nadzieję, że do poniedziałku się okaże.
Tylko NIFTY ma ubezpieczenie na wypadek blednego wyniku, co do reszty nie wiem, ale najwieksza zaletą jest to ze bardzo szybko są wyniki. -
Agaczi91 wrote:Annie, a moze sprobowalabys badanie Sanco? W Sanco do badania potrzeba z tego co wiem chyba tylko 1 czy 2 %. Na stronie sanco sa wszystkie odpowiedzi na najczesciej pojawiajace sie pytania. Troche to dziwne ze placowka nie posiada informacji na tak podstawowe pytania:/ laboratorium w Polsce wiec sprawnie dostaje sie wynik... W kazdym razie zawsze mozesz poczytac:)
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Gagatka wrote:Dziewczyny, ja od wczoraj jestem w rozsypce po tym Trybunale. Nie rozumiem, jak komuś można robić coś takiego.
Myślę, że żadna z nas tutaj tego nie rozumie. Ja bardzo chciałabym zobaczyć tych wszystkich zadowolonych z podjętej decyzji jak adoptują albo chociaż pomagają w opiece nad dziećmi urodzonymi z takimi wadami, kto poniesie odpowiedzialność za śmierć tysięcy, jeśli nie milionów kobiet w wyniku powikłań przy ciążach pozamacicznych, mają czekać na krwotok żeby 'móc' usunąć ciąże, która i tak się nie rozwinie, to samo jak serduszko przestaje bić, będziemy czekać aż płód zacznie się rozkładać, a w naszym organizmie rozwinie się wielki stan zapalny bo ktoś tak sobie wymyślił.. W imię czego? W imię wiary,w imię Boga? Co to za Bóg, który na to pozwala... Od jakiegoś czasu (dłuższego) mam kryzys może nie tyle wiary co jako tako związany z instytucją kościoła i wszystkim tym co się tam dzieje ale przysięgam wczorajsza decyzja przelała czarę goryczy u mnie, nie ma we mnie zgody na takie rzeczy, na takie traktowanie drugiego człowieka... To jest nieludzkie i nieetyczne, z której strony by nie patrzeć...
Za 2 miesiące urodzę córkę i nic mnie na ten moment nie przeraża tak jak myśl w jakiej Polsce przyjdzie jej żyć i z czym się zmierzyć jako dziewczynce, jako kobiecie... -
Mamba zanim twoje dzieciątko dorośnie wszytko się zmieni, nie martw się. Stare powoli się wykrusza i inne pokolenia przejmą władzę. Martwmy się tym co jest tu i teraz to My mamy problem. Nam odebrano godność, prawo decyzji i sprowadzono do pozycji przedmiotu...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 października 2020, 09:47
-
Aga82# wrote:Dziewczyny trzymam za Was mocno kciuki. Czasami wracam ba to forum i cieszę się Waszymi dobrymi wynikami których ostatnio jest tu sporo
Szkoda że mi nie były one dane 😔
Minęło już tyle czasu a ból w sercu ten sam, szczególnie teraz ten tydzień (byłby to mój ostatni tydzień ciąży). 😭
Wierzę że uWas wyniki będą bardzo dobre i będziecie mogły cieszyć się zdrowymi maluszkami ♥️
Widzę że sporo nas, tych które podjęły decyzję o zakończeniu ciąży dziś tu wraca..
Też bardzo tęsknię za synkiem, w tych okolicznościach ból wrócił ze zdwojoną siłą, ale uważam że moja decyzja była słuszna i nie zmienilabym jej.
Postępowanie Trybunału jest nieludzkie, każda kobieta powinna sama dokonać wyboru.
Dla kobiet ktore stoją przed ta trudną decyzją mogę tylko przekazać że bardzo pomogły mi wolontariuszki z Federy oraz Aborcja bez granic tel. 22 29 22 597
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 października 2020, 13:33
sercewplecaku lubi tę wiadomość
-
Mamba91 wrote:Myślę, że żadna z nas tutaj tego nie rozumie. Ja bardzo chciałabym zobaczyć tych wszystkich zadowolonych z podjętej decyzji jak adoptują albo chociaż pomagają w opiece nad dziećmi urodzonymi z takimi wadami, kto poniesie odpowiedzialność za śmierć tysięcy, jeśli nie milionów kobiet w wyniku powikłań przy ciążach pozamacicznych, mają czekać na krwotok żeby 'móc' usunąć ciąże, która i tak się nie rozwinie, to samo jak serduszko przestaje bić, będziemy czekać aż płód zacznie się rozkładać, a w naszym organizmie rozwinie się wielki stan zapalny bo ktoś tak sobie wymyślił.. W imię czego? W imię wiary,w imię Boga? Co to za Bóg, który na to pozwala... Od jakiegoś czasu (dłuższego) mam kryzys może nie tyle wiary co jako tako związany z instytucją kościoła i wszystkim tym co się tam dzieje ale przysięgam wczorajsza decyzja przelała czarę goryczy u mnie, nie ma we mnie zgody na takie rzeczy, na takie traktowanie drugiego człowieka... To jest nieludzkie i nieetyczne, z której strony by nie patrzeć...
Za 2 miesiące urodzę córkę i nic mnie na ten moment nie przeraża tak jak myśl w jakiej Polsce przyjdzie jej żyć i z czym się zmierzyć jako dziewczynce, jako kobiecie...
dokładnie, mam te same lęki, boję się o moją 4-latkę i tę, która sie pojawi...
It ain't about how hard you can hit. It's about how hard you can get hit and keep getting forward. That's how the winning is done".
Córeczka 2016
Córeczka 2021
Leczenie:
metformina, letrox, clexane 0,4, acard, metypred, metyle, dopegyt
06.2019, 03.2020
Ja: Hashimoto (TSH 0,3)
owulacja jest - monitoring ok
sono hsg (grudzień 2019) - ok
MTHFR_1298A>C w układzie homozygotycznym nieprawidłowym
wit D3 ok
homocysteina ok
graniczna insulinooporność ==> dieta + metformina
zespół antyfosfolipidowe - ujemne
ANA 1 ujemne
On: teratozoospermia (02.2020), słaba morfologia, reszta ok
Suple: androvit, wit c 1500, cynk, selen, folian, d3, l-karnityna -
Annie1981 wrote:Angie1985. Dziękuję za kciuki, ja też trzymam za Twoją amnio.
Ja nie wiem o jakim wyroku mówicie, ale może lepiej, żebym nie wiedziała, bo brzmi przerażająco. I tak mieszkam w UK, więc jakby mnie to nie dotyczy.
Chodzi o zakaz terminacji ciąży w przypadku ciężkiego nieodwracalnego upośledzenia płodu...
-
Tez od razu pomyslałam o Was. Mi urodził się zdrowy synek, mimo straszenia wadami przez lekarkę na połówkowym. Zdążyłam z zajściem w ciążę przed tym haniebnym prawem nie wiem czy ryzykowałabym (jestem po 40tce) gdybym wiedziała, ze nie mam możliwości decyzji. Straszne to jest. Moja córka wie, że ma z tego kraju spieprzać jak tylko będzie mogła. To nie jest kraj dla kobiet...
Melek, sercewplecaku lubią tę wiadomość