WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Czasami życie pisze różne scenariusze.
Sprawdź jak zabezpieczyć płodność - swoją i partnera!
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Problemy i komplikacje Cukrzyca ciążowa
Odpowiedz

Cukrzyca ciążowa

Oceń ten wątek:
  • domi05 Autorytet
    Postów: 1947 935

    Wysłany: 31 lipca 2016, 15:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    chyba do każdego glukometru jest inny, musisz chyba w aptece podać model glukometru

    żabka04 lubi tę wiadomość

    tb732n0a0czusv9c.png
  • agatia Autorytet
    Postów: 8750 4748

    Wysłany: 31 lipca 2016, 15:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie w aptekach nie mieli tego płynu do gluko, tata łatwił mi w szpitalu.

    Młody pojechał, mi się łezka zakreciła w oku, ale synuś się wyszaleje z dziećmi, a ja trochę poogarniam i odpocznę.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 lipca 2016, 15:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ok jutro poszukam .
    Dzięki :-)

  • agatia Autorytet
    Postów: 8750 4748

    Wysłany: 31 lipca 2016, 15:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie po obiedzie jeden gluko 130, drugi 120 :)
    Ach stres zadziałał, choć nie zjadłam zbyt cukrzycowo ;) podsmażone ziemniaki z jajkiem, serdelek i mizeria ze śmietaną 30 ;)
    A na kolację robi się pizza :)
    A potem grill... gdzie ja to zamieszczę ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 lipca 2016, 16:33

  • agusza Autorytet
    Postów: 1067 374

    Wysłany: 31 lipca 2016, 16:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agatia, nie wiem co to za choroba ale podejście masz dobre. Trzeba stawiać czoła przeciwnościom z całych sił. :)

    Cukrzyca t1, OPI, ChGB
    Agusza.
    Emil - 06.12.2016r - 53cm i 3490g miłości
  • agatia Autorytet
    Postów: 8750 4748

    Wysłany: 31 lipca 2016, 17:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agusza wrote:
    Agatia, nie wiem co to za choroba ale podejście masz dobre. Trzeba stawiać czoła przeciwnościom z całych sił. :)
    Wiesz jako mama, mam załamania i boję się przyszłości. Modlę się kazdego dnia, żeby było dobrze, ale nie mam na to wpływu. Młody ma dopiero 2,5 roku.i zrobię wszystko, żeby miał cudowne dzieciństwo, a potem życie. Choć serce zawsze będzie pękać, a ja w myślach będę pytać dla czego...

  • agatia Autorytet
    Postów: 8750 4748

    Wysłany: 31 lipca 2016, 17:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Spadam na grilla :) stwierdziłam, że pizzę zabieram ze sobą. Coś mi podbrzusze daje popalić, ale mam nadzieję, że dam radę :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 lipca 2016, 19:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Odzywam się dopiero teraz bo się uspokoilam tzn prawie.
    Obejrzeliśmy te działki, juniorkowi się jazda nie podobała cała drogę aż do domu mnie skopal każda pozycja była zła.
    Zjadłam kolacje wszystko fajnie zmierzylam cukry i pękłam siedzę i rycze.
    Nie ogarniam, nie daje rady i mam serdecznie jej kuźwa już dosyć.
    Po kolacji 144/152!
    Przed kolacja 2j insuliny po kolacji też dałam.
    Fakt zjadłam dwie kromeczki z serem białym i pomidorem byłam głodna.

    Aż się boję jeść za chwilę i w nocy itd.
    Zaplakalabym się z chęcią ale to nic mi nie da.
    Mąż nie wie jak mi pomóc pyta co się dzieje a ja płacze na odp.
    Wrrrrre

    Agatia udanego grila

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 lipca 2016, 19:23

  • agatia Autorytet
    Postów: 8750 4748

    Wysłany: 31 lipca 2016, 19:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wróciłam bo deszczyk się rozpadal i brzuch boli :/ Żabko ja dzisiaj wylapalam po pizzy 140, które trzymało się 2h, a w trakcie zjadłam jeszcze szaszłyki, sałatkę i nadal mam na granicy 120. Fakt, że pogryzalam cały czas borówki, czereśnie i inne smaczki. Szkoda, że brzuch daje popalić.

    Nie wiem Żabko już, co Ci radzić, poczekaj na.wizytę u diablo. A nic nie jadlas co mogło podbić ten cukier? Pamiętaj, że za granicą cały czas są normy do 140 i dzieciaki rodzą się zdrowe. Twoje cukry zloszcza, ale nie ma tragedii.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 lipca 2016, 20:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki Agatia.
    Rycze na poczekaniu chyba hormony do tego doszły.
    Mąż chciał mnie pocieszyć i obrał jabłuszko dla nas niestety odmowilam i się rozryczalam :-(

    Nic nie jadłam właśnie.
    Nie wierzę że takie dwie kromeczki małe mi tak wywalily.
    Choć na śniadanie mowilyscie żebym zmniejszyła więc i na kolacje też tak może być.

    Zjadłam kromke chleba słonecznikowego z biedry z serem żółtym.
    Za godzinę pomiar i akurat czas na insulinę nocna.
    Nie zwiększe dzisiaj zjem jeszcze kromke z szynka przed snem.
    Nie wiem co mam zjeść żeby było rano na czczo super

    Najgorsze ze siedzę i się martwię czy juniorkowi nie szkodzą te moje cukry od kilku dni na czczo i te po posiłkach choć te reguluje insulina.
    Jakiś strach mnie obleciał
    Chyba agusza musi znowu na mnie nawarczec i do pionu mnie ustawić.

    Tak to jest jak powiedzą o cyferki zrytej babie (moje zboczenie zawodowe) niestety trzymam się ich jakby mnie kara miała spotkać :-(

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 lipca 2016, 20:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agatia to pojadlas dużo.
    Szkoda że deszcz się rozpadal i nieposiedzialas dłużej.
    U mnie też pada siedzę na balkonie w ten deszcz chłone:-)

    Polezec musisz i weź nospe.
    Mnie bolą uda nogi jak okres się ma :-(
    liwia nie spiesz się jeszcze masz czas:-)

  • agatia Autorytet
    Postów: 8750 4748

    Wysłany: 31 lipca 2016, 20:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Żabki wiem, że się martwisz, ale uwierz, że takie poziomy cukru nie zaszkodzą Juniorkowi !!! A stres tak. Ja się martwiłam każdym skokiem powyżej 120, ale lekarz z Wawy naprostowal mi myślenie ;) podkreślił tylko takie powyżej 130 i powiedział, że kilka w ciągu 10 dni bie szkodzi dziecku, mam zluzowac.

    Co do hormonów to ja też mam zły dzień. Dzwoniłam do synulka, ale nie chciał ze mną gadać. Siostry cioteczne szły z koleżanką nad jezioro, a Młody płakał, bo też chciał, no i ja się przez to poplakalam ;)

    Ja mam balkonik maleńki nie da rady swobodnie wyjść, a też bym posiedziala jeszcze na powwietrzu.

    Podałam na grillu, ale cukry meksyk i zgaga meksyk ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 lipca 2016, 20:34

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 lipca 2016, 20:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Synek nie chciał gadać bo ma inny świat:-)
    Ten płacz przychodzi na poczekaniu :-(

    Z cukrem u mnie od 5 dni na czczo to 90-105.
    Po śniadaniu co drugi dzień po 130-140.
    Po obiedzie ok
    Po kolacji zdarza się powyżej 120.
    Dwa dni mam ze w śniadanie i kolacje najwyższe mam.
    Fakt mam insulinę.

  • agusza Autorytet
    Postów: 1067 374

    Wysłany: 31 lipca 2016, 21:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sama mam dzisiaj spadek formy.. Od rana same przekroczenia a między posiłkami gówno nie chce się wyrównać i ciągle 140 i więcej. Cały dzień, nie wiem co się dzieje.. A po kolacji 178 kurwa go mać!
    Na dodatek mąż jutro wraca do pracy po 3 tygodniach urlopu a ja zostanę sama w domu. Nic dziwnego by w tym nie było gdyby nie fakt że od prawie miesiąca jestem przykuta do łóżka. Mam nakaz leżenia i wstaję tylko do łazienki bo szyjka krótka i ciąża zagrożona. Cholera wszystko jest nie tak.. Jak tylko cukier trochę spadnie to idę spać :(

    Cukrzyca t1, OPI, ChGB
    Agusza.
    Emil - 06.12.2016r - 53cm i 3490g miłości
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 lipca 2016, 21:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    102/105 po tej kromke chleba słonecznikowego z serem żółtym.
    Po godzinie jestem głodna.
    Wynik fajny.
    Dałam insulinę nocna 6j
    O 22 zjem ten chleb tzn kromke ciut grubsza z schabem.
    Zobaczymy rano.

    Dobranoc.
    Dobrych cukrów jutro.

  • agusza Autorytet
    Postów: 1067 374

    Wysłany: 31 lipca 2016, 21:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przepraszam, staram się nie narzekać ale dzisiaj jest jakaś fatalna kumulacja wszystkiego.

    Cukrzyca t1, OPI, ChGB
    Agusza.
    Emil - 06.12.2016r - 53cm i 3490g miłości
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 lipca 2016, 21:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie przejmuj się agusza i nie przepraszaj.
    Nie ty jedna masz zły dzień i chcesz wylać żale.
    Masz do tego prawo.

    Jutro będzie nowy dzień i pewnie będzie lepszy od tego.:-)

  • agatia Autorytet
    Postów: 8750 4748

    Wysłany: 31 lipca 2016, 23:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dzisiaj przekroczyłam prawie po wszystkim, po kakao też. Jakiś dupny dzień i tyle :/

    Agusza rozumiem Cię i Twoje żale, skarż się ile potrzebujesz. Poprzednią ciążę miałam leżącą od 14tc, najpierw w szpitalu potem w domu, potem jeszcze 3 razy szpital, w sumie 3,5 mc. Szyjka się skracala, pessar założyli, potem cukrzyca i insu. Ech... nie było lekko, ale pomysl, jaka cudowna nagroda jest na końcu drogi :)

    Zabko powodzenia rano!!!

    żabka04 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 sierpnia 2016, 07:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się .

    Widzę że Agatia ty nie możesz mieć lżej od nas i też masz dupne dni? :-(
    Ale miałaś cyrki w poprzedniej ciąży :-(


    No więc tak , spróbowałam od wieczora inaczej.
    o 17:15 zjadłam pierwszą kolację (za dużo? ) -wynik 144/154.
    o 20:15 zjadłam ostatnia kolację kromka chleba z serem żółtym.
    pomiar cukru po 1h - 102/108.
    o 21:15 podałam isuline nocną 6j .
    o 22:00 zjadłam kromke chleba słonecznikowego i to taka na cm ukrojoną z schabem.
    o 2:00 siku pomiar cukru- 102/107.
    złapałam dwa wafle ryżowe i jadłam na śpiocha :-)

    i w ten oto sposób mam cukry na czczo 90/97.
    co mnie cieszy bo już jest 90.
    Ja się sugeruję niższymi wynikami bo tak muszę.

    Jednak miałyście rację za mało jem a cukier mi rośnie z głodu.
    Uważam że o tej 2:00 zamiast wafli muszę kanapkę zjeść może przyniesie niższy wynik?
    A to bedzie trudne bo na śpiocha to ja do łóżka wędruje a nie po kuchni latam.

    Jak myślicie????????????
    Agusza a próbowałaś ten chleb słonecznikowy z biedry?????
    On mi lepiej wchodzi niż te 7 zbóż.
    Wczoraj kupiłam ten zielony co ty jadasz ale zamroziłam bo muszę słonecznikowy zjeść.


    Idę córkę zaprowadzić do przedszkola .
    Tak się przyzwyczaiła że nie chce iść.

  • domi05 Autorytet
    Postów: 1947 935

    Wysłany: 1 sierpnia 2016, 07:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej
    Żabko, myślę że gdyby w nocy była kanapka to cukier byłby idealny. Te wafle ryżowe ponoć nieźle wywalają cukier,
    Przygotuj sobie wieczorem, włóż do woreczka i do lodówki, jak w nocy zgłodniejesz to zjesz :-)

    tb732n0a0czusv9c.png
‹‹ 1082 1083 1084 1085 1086 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak przygotować się do ciąży i czy na pewno warto?

Czy zastanawiałaś się nad tym czy powinnaś jakoś szczególnie przygotować się do ciąży? Może odwiedzić lekarza, zmienić dietę lub styl życia? Tylko po co…tyle kobiet tego nie robi i zachodzi w ciążę?! Jednak eksperci są zgodni - kobiety, które świadomie planują swoją ciążę i przygotowują się do niej, w większości przypadków łatwiej w nią zachodzą i ich ciąża jest zdrowsza i częściej przebiega prawidłowo. Przeczytaj zatem co możesz zrobić, żeby bardziej świadomie i szczęśliwie wejść w macierzyństwo. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Insulinooporność - zasady żywieniowe, dieta i objawy.

Czym jest insulinooporność? Insulinooporność a dieta - na czym polega zależność? Jak odżywiać się przy insulinooporności? Które produkty spożywcze warto włączyć do diety, a z których warto zrezygnować? Artykuł napisany przez Zosię i Anię z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ

W którym tygodniu planowane cesarskie cięcie? Co spakować do szpitala?

Choć poród fizjologiczny, czyli siłami natury, jest naturalnym procesem, w niektórych sytuacjach cesarskie cięcie może być korzystniejsze dla zdrowia matki i dziecka. W jakich sytuacjach i w którym tygodniu ciąży zaleca się poród przez cesarskie cięcie? Jak przyszła mama może się do tego przygotować?

CZYTAJ WIĘCEJ