X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Problemy i komplikacje Cukrzyca ciążowa
Odpowiedz

Cukrzyca ciążowa

Oceń ten wątek:
  • Dorinka Autorytet
    Postów: 1808 581

    Wysłany: 28 października 2016, 22:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A tu zdjecie z rana. Tylko leciusienko byly zarozowione. A temp w domu ta sama.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 października 2016, 09:03

    Isia86 lubi tę wiadomość

    3i49o7esw7obg123.png
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 28 października 2016, 22:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorinko
    Tak szczerze to mu się krzywda nie dzieje :) radosne dzieciątko że hej :)

    Dorinka lubi tę wiadomość

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • agatia Autorytet
    Postów: 8750 4748

    Wysłany: 28 października 2016, 22:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 maja 2017, 14:49

  • Dorinka Autorytet
    Postów: 1808 581

    Wysłany: 29 października 2016, 07:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agatia niel nie błyszczą się.
    Takie rumience ;)
    Nie wiem moze ma taki urok po tacie bo maz tez wczoraj wieczorem z wypiekami siedzial ;)

    No 73cm to już kawal chlopa ;) A biorac pod uwage ze ja mam 156cm to wiecie) ;)

    3i49o7esw7obg123.png
  • Nitka_lutowa Autorytet
    Postów: 1139 473

    Wysłany: 29 października 2016, 07:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorinka on jest tak slodki ze jeszcze uroku mu dodaja te rumience;) a powiem ci ze jak moj synek byl maly i przyszla zima to zawsze mial takie policzki rozowe po spacerze ktore po czasie schodzily i bardzo go wtedy lubilam tak slicznie wygladal:) wiec moze Twoj tez ma od spacerkow na tym z rana zdjeciu nic niewidac zeby mial

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 października 2016, 07:56

    Dorinka lubi tę wiadomość

    f2wle6ydavw81p8v.png
    f2wle6yd8ecbz5a5.png
  • Dorinka Autorytet
    Postów: 1808 581

    Wysłany: 29 października 2016, 09:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nitka_lutowa wrote:
    Dorinka on jest tak slodki ze jeszcze uroku mu dodaja te rumience;) a powiem ci ze jak moj synek byl maly i przyszla zima to zawsze mial takie policzki rozowe po spacerze ktore po czasie schodzily i bardzo go wtedy lubilam tak slicznie wygladal:) wiec moze Twoj tez ma od spacerkow na tym z rana zdjeciu nic niewidac zeby mial

    Nitka no wlasnie dzis rano znow buzia jasniutka.
    I poszla kupa calkiem normalna.
    Takze podejrzewam wlasnie ze to raczej temperaturowe sprawy. I pewnie to odparzenie to też przypadek.
    Dzis nas maly znow ok 4 sterroryzowal zeby go wziasc do lozka.
    No co za charakterek nam sie trafil ;)

    A Zabka i Domi jak tam?
    I ciekawe co u Agusienki, Martty i Goodwill :)

    3i49o7esw7obg123.png
  • Dorinka Autorytet
    Postów: 1808 581

    Wysłany: 29 października 2016, 18:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny zdecydowałam i jednak dalam malemu słoiczek brokułów.
    Zjadl cale 80g i glodny. A zrobionych przeze mnie nie chcial pieron ;)
    Zjadl o 14 i do tej pory z rumiencami spokoj ale.....nie bylismy dzis na spacerze.
    Ciągle nachodzily chmury, zaczynalo lac i niezle wialo. Rozjasnilo się to mały poszedl mi spać.
    Ale on się robi coraz gorszy!!!!
    Dzis chcial spac owszem ale....u mnie na rękach :|
    Już o 16 byl tak zmęczony ze wyjatkowo dalam mu pospac 40min na rekach bo byl nie do wytrzymania!
    Robi ten synus ze mna co chce ale moje plany wychowawcze moge sobie wsadzic ;)
    Ale i Tak kocham go ponad zycie :*
    Maz mnie jeszce dzis wkurzyl i wogole mam go gdzieś. Siedzimy sobie sami w domku i się bawimy :)

    Nitka_lutowa lubi tę wiadomość

    3i49o7esw7obg123.png
  • twardan Autorytet
    Postów: 650 377

    Wysłany: 29 października 2016, 19:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To rosną nam mali terroryści :)

    My już na szczęście dochodzimy do siebie po szczepieniu. Młody całą dobę miał gorączkę, podawałam lek, ale jak przestał działać to podchodziła na nowo. Do tego był śpiący, ale ciągle się wybudzał. Cały czas chciał być tylko na rękach, odłożony od razu płakał, także 2 dni wyjęte z życia, biedak się nacierpiał, a mi serce pękało. Chciałam wprowadzić mu pierwsze warzywa, ale poczekam do jutra.
    Dorinko plany wychowawcze swoją drogą, a życie swoją :) Ja też miałam zupełnie inne wyobrażenia o moim wychowaniu dzieci, a i tak robię to na co Piotruś ma ochotę :) Moje dziecko jest takie już od urodzenia, uparte po tatusiu :)

    Nitka_lutowa lubi tę wiadomość

    twardan
    Piotruś jest już z nami :)
    Aniołek zawsze w sercu * 6 tc- 7.05.2015
    zem3sg18rbl77sd8.png
  • Nitka_lutowa Autorytet
    Postów: 1139 473

    Wysłany: 29 października 2016, 21:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczynki te maluszki jeszcze niepotrafia manipulowac poczekajcie az beda miec dwa trzy lata to dopiero bedzie pokaz;) a powiem Wam ze juz taki 5-6 latek ti fajna sprawa troche pyskuje ale duzo pomaga i kocha najbarsziej mamusie;) wiadomo trzeba sobie wychowac synka na "swoj" sposob oprocz wspolnego;P czekaja nas pieeeekne i trudne lata mowie Wam ale czas szybko leci i trzeba kazda chwile doceniac:)

    Dorinka, twardan lubią tę wiadomość

    f2wle6ydavw81p8v.png
    f2wle6yd8ecbz5a5.png
  • Dorinka Autorytet
    Postów: 1808 581

    Wysłany: 29 października 2016, 21:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na dzien dzisiejszy to myślę tylko o tym zeby nie wdal sie w ojca ;)
    Dobrze ze nie jestem juz w ciazy i nie musze kontrolowac cukru bo mnie chu.....tak wkur.....ze mialabym pewnie z 300!
    Mimo ze maz jest pomocny i w domu i przy dziecku to czasem jego zachowanie doprowadza mnie do szalu.
    Nienawidze kłamców i tego jak ktos bezczelnie robi mnie w ch.....!
    Tłumaczenie ciagle tych samych rzeczy i proszenie o to samo wychodzi mi juz uszami.
    Kocham go ale zaczyna mi juz do niego brakować cierpliwości i coraz częściej myślę o tym zeby spakowac mu manatki i zrobić sobie z nim przerwe.
    Odkad urodzilam dziecko to stawiam sprawe na ostrzu noza. Może to blad. Na dzien dzisiejszy procz wsparcia finansowego nie czuje zeby byl mi do czegos specjalnie potrzebny.
    Nie wyobrazam sobie zycia bez niego ale tez nie wyobrazam sobie zycia z nim na takich warunkach jak dotychczas.
    To tyle. Wyzalilam sie :D

    3i49o7esw7obg123.png
  • Nitka_lutowa Autorytet
    Postów: 1139 473

    Wysłany: 30 października 2016, 07:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oh Dorinko mam teraz to samo z ta roznica ze mi skacza cukry przez "super tate":/ rowniez niemoge dojsc z nim do skladu i ladu niewiedze z jego strony checi poprawy a ja mam dosc byc ta "madrzejsza" i wyciagania reki... juz ponad tydzien nasze rozmowe sprowadzaja sie do slow koniecznych jedynie... ciezko mi bo chcialabym pomocy teraz w ciazy tymbardziej ze teraz mam sie nie przemeczac przez te bole no ale krolewicz przeciez pracuje a potem jest zmeczony wiec trzeba wypic 4ro pak browara i siedziec do nocy na komputerze i nawet niekiwnac palcem a w domu samo sie zrobi i kolo starszaka rowniez.. ehhh naprawde jest coraz gorzej i jak tak dalej pojdzie to zostane wkoncu z 2jka dzieci sama bo to nie jest zycie... i ja sie wyzalilam przy okazji ale wcale nie jest lepiej:(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 października 2016, 07:53

    f2wle6ydavw81p8v.png
    f2wle6yd8ecbz5a5.png
  • Dorinka Autorytet
    Postów: 1808 581

    Wysłany: 30 października 2016, 08:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nitka jak ja cie rozumiem. Piwo........granat zapalny w naszym związku.
    O to właśnie poszlo. W ciąży postanowilam ze nie dopuszcze do sytuacji gdzie nie będzie w domu ani jednej trzezwej osoby.
    Umowilismy sie ze w weekend 1 z nas moze sie napic piwa czy drinka w sobote a 2 wtedy moze w piatek lub niedziele. Ale on cwaniak "oddal" mi soboty i za to pije i w piatek i w niedziele.
    Ale ok nie odzywalam sie.
    Kupilam sobie winko wytrawne na wczoraj. On poszedl malowac u brata bo znalazl mieszkanie i mi pisze ze piwo sobie pija!
    No szlak mnie trafil! Az sie poplakalam z nerwow:(
    Sciopral sie 3 piwami i odlecial w salonie. Mielismy dzis jechac na grob jego babci za katowice, po zaslony do malego pokoju i po sloiczki z warzywami dla malego i co? Jak pojedziemy?
    Jeszcze mi pisal ze przesadzam ze zla jestem.
    Wiesz mnie nie wkurzylo nawet to ze on wypil bo ja nie MUSZE sie napic. Nie robi mi to roznicy bo nie pilam juz tyle czasu to i wczoraj moglam nie pic. ale wychodzil z domu i mowilam ze dzis jest "moj dzien" i ze mam winko. Miałam okropny tydzien, z malym od rana do wieczora sama, mnóstwo zalatwiania. Na dodatek wrócił problem z zaparciami a mnie alkohol w malych ilosciach baaardzo pomaga.
    No dobrze nie ma problemu powiedzial. Juz sobie wyobrazalam pelna wanna wody z piana, przyciemnione światło, maseczka i kieliszek winka ;)
    A pozniej ci pisze ze piwo pije. No nie trafi cie szlak przez bezczelnego gnoja zaklamanego.
    I jeszcze najlepszy hit - wrocil......smiertelnie na mnie obrazony.
    Pan sobie nastawil pizze a ja sama kapalam malego, karmilam i usypialam, oporzadzalam mu jedzienie na jutro i ogarnialam dom. A on nawet z psem nie wyszedl.
    Z tydz nieodzywania sie do niego mam z głowy.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 października 2016, 08:49

    3i49o7esw7obg123.png
  • Dorinka Autorytet
    Postów: 1808 581

    Wysłany: 30 października 2016, 08:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nitka i ja sie ciesze ze sie wyzalilam :)
    Ulzylo mi :D

    Nitka_lutowa lubi tę wiadomość

    3i49o7esw7obg123.png
  • Nitka_lutowa Autorytet
    Postów: 1139 473

    Wysłany: 30 października 2016, 09:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja niewiem ale te chlopy to chyba z jednej matki bo wszyscy tacy sami:/ tez bym sie niezle wkur... na Twoim miejscu bo jak chcial sie napic to mogl Ci powiedziec a nie odwalac szopki... to teraz Ty se wymysl ze skoro mu sie sobota spodobala to mu ja oddasz a Twoje beda piatki i niedziele;) u nas wiecznie jest wojna o ten alkohol wiecznie. I juz niemam sil kolejny raz powtarzyc i sluchac ze tak juz tyle niebedzie pil a przyjdzie weekend i znowu to samo... myslalam ze jak bedzie 2 dzidzius to zmadrzeje ale niestety jeszze bezczelnie mowi ze to maja wina bo sie czepiam go w kolko bo kur.. nic nie robi a na weekend chleje jak mam sie nieczepiac?! Mowie palantowi zeby niepil bo bardzo boli mnie brzuch i niewiem jak to bedzie a moze trzeba bedzie na szpital jechac to slysze ze taksowke moge se wezwac, no trzymajcie mnie bo niewytrzymam.. ehh naprawde moglabym pare stron zapisac na temat jego zachowania i to w ciazy bo wzesniej jeszcze jakos nad tym panowalam.. ale niebede tu spamowac :/

    f2wle6ydavw81p8v.png
    f2wle6yd8ecbz5a5.png
  • Nitka_lutowa Autorytet
    Postów: 1139 473

    Wysłany: 30 października 2016, 10:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorinko dalo mi to wszystko troche do myslenie i poszlam soe wykapac odwalilam sie nieziemsko nawet z brzuszkiem sama byc na siebie poleciala;P i ksiaze w koncu wstal z lozka i chcial wejsc do lazienki z ktorej ja wychodzilam oczy z orbit mu wylecialy a szczeka jak w bajkach opadla i se pomyslalm a masz za kare jedynie popatrzec i pomarzyc mozesz hehe alez mi to radosc sprawilo normalnie bede miala w koncu dobry humor:):):):):)

    Dorinka, Isia86 lubią tę wiadomość

    f2wle6ydavw81p8v.png
    f2wle6yd8ecbz5a5.png
  • Dorinka Autorytet
    Postów: 1808 581

    Wysłany: 30 października 2016, 11:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nitka mnie by humor poprawilo gdyby moj chociaz kaca mial.
    A nie ma :(
    Moj i tak wie ze moze pomarzyć bo mam okres wiec i tak nic z tego.

    3i49o7esw7obg123.png
  • Nitka_lutowa Autorytet
    Postów: 1139 473

    Wysłany: 30 października 2016, 13:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj ja tez zawsze mam nadzieje ze bedzie zdychal na kacu ale gdzie tam to litry wleje w siebie a i tak albo sie dobrze czuje albo niedouszcza do kaca otwierajac piwo na dzien dobry:/ my kobiety jestesmy za dobre dla nich i oni wiedza ze nawet jak sie wkurzymy to mam przejdzie w komcu a oni swoje zrobia co chca... dlstegi ja tym razem powiedzialam niepopuszcze juz mam dosc!

    f2wle6ydavw81p8v.png
    f2wle6yd8ecbz5a5.png
  • Nitka_lutowa Autorytet
    Postów: 1139 473

    Wysłany: 30 października 2016, 15:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A co myslicie o mikrofalowce i wplywie na cukier??? Juz 2 raz zauwazylam ze odgrzalam jedzenie w mikro i mialam duzo wyzszy cukier po tym niz to samo jedzenie prosto z gara... sprawdzilyscie to na sobie moze??

    f2wle6ydavw81p8v.png
    f2wle6yd8ecbz5a5.png
  • Dorinka Autorytet
    Postów: 1808 581

    Wysłany: 30 października 2016, 17:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nitka wydaje mi sie ze to raczej nie wpływ mikrofali a samego faktu odgrzewania potrawy.
    Potrawy odgrzewane sa mocniej dogotowane a przez to maja większy IG
    .
    Ja nie moglam rosolu na 2 dzien bo mi wywalal mimo ze odcedzalam go zaraz po ugotowaniu.
    Jadlam prawie bez makaronu bo nie lubię.
    W 1 dzien nie przekraczalam 95 a w 2 nie schodzilam poniżej 115.

    Nitka_lutowa lubi tę wiadomość

    3i49o7esw7obg123.png
  • Nitka_lutowa Autorytet
    Postów: 1139 473

    Wysłany: 30 października 2016, 18:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorinko to brzmi calkiem logicznie;)

    A tak z innej beczki patrzylam za laltatorem mialam taki z aventa reczny za ok 100zl i teraz widze na allegro rozne drozsze tansze macie jakis polecacie cos?

    f2wle6ydavw81p8v.png
    f2wle6yd8ecbz5a5.png
‹‹ 1220 1221 1222 1223 1224 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Droga ku rodzicielstwu - inspirująca historia Danuty i Adama

Dla wielu par starających się o potomstwo, droga do rodzicielstwa często bywa pełna wyzwań i niepewności. Jednak dla Adama i Danusi Dzionków ta droga, choć trudna, okazała się pełna nadziei i wreszcie spełnionych marzeń. Ich historia stanowi inspirujący przykład siły i determinacji w staraniach o dziecko, ukazując jednocześnie istotną rolę męskiej części sukcesu w procesie leczenia niepłodności.

CZYTAJ WIĘCEJ

Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych a zajście w ciążę

Bierzesz tabletki antykoncepcyjne i czujesz, że przyszedł czas na odstawienie tabeletek, bo chciałabyś już zajść w ciążę? Podobnie jak w przypadku przyjmowania tabletek, odstawienie ich także musi być świadomym działaniem. Zanim podejmiesz taką decyzję, warto dowiedzieć się, jakie mogą być ewentualne objawy odstawienia tabletek antykoncepcyjnych. Jak cały proces wpływa na organizm kobiety? Czy przyczynia się ona do komplikacji związanych z zajściem w ciążę? Odpowiadamy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta wegetariańska i dieta wegańska w ciąży i podczas laktacji

Czy dieta wegetariańska i wegańska w ciąży oraz podczas laktacji to dobry pomysł? Na co należy zwrócić uwagę nie jedząc w tym okresie mięsa lub żadnych produktów pochodzenia zwięrzęcego? Czy jest to bezpieczne dla ciąży i rozwoju płodu, a potem niemowlęcia? Przeczytaj jak powinna wyglądać dieta mamy karmiącej i czy spożywane przez nią pokarmy mogą wpływać na dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ