Cukrzyca ciążowa
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyto jutro zrobię kolejne podejście do chleba, ciężko mi powiedzieć w gramach, ale były to 3 malutkie kromki - jutro wezmę dwie i zobaczymy
Szynka to jest w ogóle ciężki temat bo przecież kto w dzisiejszych czasach sam robi wędliny
dzięki za rady, jesteście super -
Kropka nie wiem jakiej wielkosci te kromki byly ale ja nigdy 3 na sniadanie nie mogłam zjesc. Na poczatku to tak mi cukier wywalalo ze jadłam pol kromki a teraz czasem i dwie, tylko zalezy z czym. U wiekszosci z nas bezpieczne chyba są jajka i parowki na sniadanie. No i duzo warzyw
Trzeba tez probowac z tymi chlebami: mi żytni pasuje, ale juz orkiszowy albo graham odpada.
Rosolina super ze w koncu znalazłas rozsadnego lekarzaTosiu czekamy na Ciebie
30 tc - 1430g 34tc- 2182g -
nick nieaktualnykropka, mój mąż robi, ale nie na tyle często, żebym nie musiała kupować. Z wędlin to najbardziej mi podchodzą: schab pieczony w plastrach i szynka z kurczaka w plastrach z Biedry, i wędliny np. schab pieczony w plastrach, polędwica, szynka, wszystko PIKOK z Lidla. Tyle z tych sprawdzonych, marketowych.
Dziś zjadłam domowego pączka (ten z dodatkiem ziemniaków) z nadzieniem różanym od mojej teściowej i cukier 119 po godzinie. Poza tym wczoraj piekłam rogaliki z marmoladą, a mama dała mi talerz faworków (chrustów). Tak, że pierwszy raz od niepamiętnych czasów NIC nie kupowałam na tłusty czwartek. Ale dziś zjadłam tylko pączka, pod wieczór skubnę chrusta albo trzy, bo wczoraj spróbowałam 2 rogaliki - i też było ok. Generalnie nie mam dziś parcia na słodkie, bywają gorsze dni. -
nick nieaktualny
-
Ja po wizycie. Wody juz ok. Spadly z 20 na 15.40 wiec wszystko w normie. Na KTG Bąbel malo sprzetu nie rozwalił, tak zaczął szalec a później jeszcze sie zaczkał az pospadaly te kółka do pomiarów, tętno zaniklo i tyle bylo mierzenia hehehe.
Lekarz mi oznajmił ze sa nowe normy, ale od 1 marca to mu sie w twarz zasmialam ze co za roznica, to po pierwszym marca jiz dzieciom 140 szkodzić nie będzie a teraz jeszcze szkodzi
Jak wrocilam to zjadlam rosół z bialym makaronem, 6 chrustow i popilam kawą, po godzinie cukier 112. Zobaczymy po 1.5hJustice, Dominika89, Elaria, Wiolad, marzusiax, kark, karolyn lubią tę wiadomość
-
Kredka123 wrote:Ja po wizycie. Wody juz ok. Spadly z 20 na 15.40 wiec wszystko w normie. Na KTG Bąbel malo sprzetu nie rozwalił, tak zaczął szalec a później jeszcze sie zaczkał az pospadaly te kółka do pomiarów, tętno zaniklo i tyle bylo mierzenia hehehe.
Lekarz mi oznajmił ze sa nowe normy, ale od 1 marca to mu sie w twarz zasmialam ze co za roznica, to po pierwszym marca jiz dzieciom 140 szkodzić nie będzie a teraz jeszcze szkodzi
Jak wrocilam to zjadlam rosół z bialym makaronem, 6 chrustow i popilam kawą, po godzinie cukier 112. Zobaczymy po 1.5hDominika89 lubi tę wiadomość
2017 #1
2019 #2
-
nick nieaktualny
-
Kredka super wieści. Tyle stresu niepotrzebnie
Dziewczyny gratuluje super cukrów po słodkościach. To i ja się pochwalę 103 po pączusiu z lukrem i nadzieniem różanym i kawunia z mlekiem do tego mmmmmmm smakowało, oj smakowałoObawiałam się, że po kolacji wywali. A tu niespodzianka po kolacji 90. Musiałam dojeść
Oj coś czuję, że z forum fb, to nas wszystkie by wyrzucili heheheh
Dominika89 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKredka, no to super, że wody są w porządku. A to trzymanie innej normy do końca lutego to jest śmiech na sali! Faktycznie, jakby dzieciaki się 1 marca przestawiły na 140
Widać, że te pączki dzisiejsze większości z nas nie zaszkodziły na cukry. Fajnie, ale dobrze, że tłusty czwartek jest raz w roku. -
Heleneczka wrote:Wiolad, Ty masz jakąś dolną normę, po której musisz dojeść?
Żeby nie było, aż tak często mi się to nie zdarza