Cukrzyca ciążowa
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Faktycznie Basia juz niedługo sie moze pojawić. Tez bym juz chciała byc na końcówce.
Kurczę... zjadłam na kolacje 9 pierogów ruskich i sałatkę zielona z 1/4 mozzarelli i 2 pomidorki, bo dziś obiad był tylko z zupy jarzynowej. I cukry po pierogach 144
czyli 9 to za dużo, ostatnio było 7 i było ok. Mierzyłam czy spadło, po 30 min juz 126, ale kolacji drugiej chyba nie bede juz jadła, ani nie jestem głodna ani nie mam ochoty. jutro pewnie "nadszczo" mnie pokaże za te pierogi.... i na drugie śniadanie jeszcze pączek dziś :p wiec czekam na odbicie 
no cóż, miałam ochotę poczuć sie swobodniej na diecie 
-
Kurde ale mi miło że o mnie pamiętacie ☺ no fakt jestem gadula hihi ☺ czytam wasze posty ale żywcem nie miałam czasu nic napisać ☺ teraz dopiero na łóżeczku i jem na noc smakije z cynamonem i zobaczymy nadszczo co będzie ☺ a dziś opierniczalam brata bo stary głupi chodzi i nic mu się nie podoba... chyba ma stres przed ślubem ☺ a ja nawet nie wiem jak się uczesac bo fryzjera oczywiście nie załatwilam wiec improwizacja no i sama się maluje ale to to luz bo umiem i uwielbiam ☺ buziaczki i dobrych snów dziewczyny ☺
-
Rosolino krolewską kolację miałaś ☺ Ja chyba w tygodniu skusze sie na pierogi ☺
Malo szalenstw obiadowych mialam. A w sumie, to tylko jedno - maminy niedzielny obiadek kluski.
Justice co ma byc, to będzie. Nie ma sensu sie nad tym zastanawiac. Najlepiej cieszyc sie, ze cukry nie przekraczają ☺
-
Dzien dobry dziewczynki. A ja dopiero oko otworzyłam. Wczoraj jeszcze poszlam sobie na imprezke hehe. Przyjaciel mojego faceta miał urodziny, jakos mi go było szkoda ze nie pojdzie i pomyslalam ze na te dwie godzinki to moge skoczyc. Jak poszlismy o 18.00 tak do 24.00 siedzialam tak bylo fajnie hehe. No w 9 mcu to juz wyczyn heh. Zjadlam troche popcornu, pare chipsow i jeden kawalek pizzy. Ale cukru niewiele ponad 120 wiec raczej luz. Tyle ze sie boje wstac teraz i zmierzyć nadszczo
Heleneczka ja mialam kryzys kolo 30 tc ale krótko to trwalo wiec nie ma sie czym przejmowac. Mi lekarz przekroczenie zaznaczal juz 120 bo ma byc niby poniżej.
Rosolino ja na wigilie raz zjadlam 9 pierogow to mialam 150 przez trzy godziny, jakos Ty sobie z tym lepiej radzisz
Moj glukometr tez smuta juz przy 120, mam iXell.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Wow Kredka 65 - taki to mi się jeszcze nie zdarzył
heheh. Wkroczyłaś dziś w 37 tydzień, jeszcze tydzień i ciążą donoszona
W poprzedniej ciąży na tym etapie byłam tydzień przed porodem. Teraz coś czuję, że atom mnie nie ruszy
Jak z Twoimi cukrami. Widzisz jakąś różnicę?? -
Wiolad Ty mnie tu nie strasz jakims tygodniem hehe. Niby juz mam dosc ale jak przyjdzie co do czego to umre ze strachu
Roznicy w cukrach nke widze, ostatnio na usg moje lozysko mialo II stopien wiec nie oczekuje ze sie bedzie starzec
A jak u Ciebie? Ty zaraz tez 37tc. Moze razem bedziemy rodzic Ja jeszcze nawet skurczy nie mam.
-
U mnie łożysko już ma chyba III stopień spokojnie. Nie pamiętam kiedy, ale wiem, że bardzo szybko miałam II stopień. Chociaż łożysko, to nie wiem, czy aż tak ma tu dużo do "gadania" W poprzedniej ciąży łożysko bardzo wolno się starzało. Jak Ty masz dopiero II stopień, to super. Im młodsze tym lepiej. No właśnie u mnie cukry ostatnio dosyć niskie i wyrównane, dlatego pytam o Twoje. Takie mi to podejrzane się zrobiło. Nie narzekam oczywiście. Dobre cukry cieszą.
Jak u mnie poprzednio się zaczęło, to czułam takie podekscytowanie, że az drżałam. Teraz chyba będzie spokojniej Mam nadzieje. Chociaż podekscytowanie zawsze jest, chociażby z tego względu, że masz świadomość, że jeszcze chwilka i zobaczysz swojego niuńka i go przytulisz
Tak Kredka jeszcze się okaże, że będziemy razem rodzić heheheheh. Byłyby niezłe jaja
-
Nie potrafię w sumie wyczuć jak u mnie. Ja ogólnie czuję się rewelacyjnie. Wcześniej czułam się gorzej, nawet parę razy miałam takie skurcze przepowiadające. Teraz natomiast cisza, energia ( nawet nadmiar). Nawet moja mama zaczęła mówić, że mam się oszczędzać, ale mnie po prostu nosi.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyPowodzenia z tą kapustą! Na pewno zdrowa. Ja na nią już patrzeć nie mogę, ponad miesiąc, od początku diety, jadłam ją codziennie, wtedy mi smakowała, ale teraz wzdrygam się na samą myśl. Ale dziś mam dorszyka smażonego na obiad i na pewno zrobię surówkę ze świeżej kapusty, mniam!
-
Wiolad. Ja słyszałam ze niższe cukry pod koniec ciazy sa dlatego ze sie łożysko starzeje. Ale nie jestem pewna tej teorii. Ciesze sie ze u Ciebie juz sie cukry regulują, bedziesz miala troche luzu przed porodem. Ja to sie troche martwie ze mi ta cukrzyca zostanie bo mam ją od początku wiec jest wieksze ryzyko
