X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Problemy i komplikacje Cukrzyca ciążowa
Odpowiedz

Cukrzyca ciążowa

Oceń ten wątek:
  • Onna Ekspertka
    Postów: 242 60

    Wysłany: 15 października 2017, 15:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kamciaelcia wrote:
    Ale na myśl o chlebie w gardle niekiedy odruch wymiotny(stąd tylko gładko wchodzi z serkiem topionym)

    Poślizg?
    Jak tam frytki? Uśmiałam się jak norka z tej fasoli, bo mój mąż jest z tej samej kategorii. 0,5 pomelo to niezły wynik - ja bym nie wcisnęła.

    U mnie 3 dzień ten sam obiad. Ostatnio gotowałam hurtem i zamrażałam. A w piątek już mi się do zamrażarki nie zmieściło :) Dziś na podwieczorek przyjdą teściowie. Czeka (kupny) sernik i drożdżówka (kusi). Mi zostanie chyba jogurt z owocami...
    Ja też już bym zjadła coś 4 x a nie 7 x dziennie. I całe jabłko, a nie 1/3.

    010ivfloqn8ak6av.png
  • Onna Ekspertka
    Postów: 242 60

    Wysłany: 15 października 2017, 15:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amus87 wrote:
    Odnosnie znieczulenia syn bedzie mial podawane takie do rezonansu ( nie wylezy 30 min) i tak panikuje ze masakra tzn ja, on jeszcze nie wie. Nigdy go nie usypiali baa nawet ja nigdy nie bylam uspiana !!

    Ogólne przeszłam dobrych kilka razy, raz na jakieś 2,5 h. Za każdym razem budziłam się zrelaksowana i z poczuciem wyspania, nie pamiętam nic. Raz mnie tylko zemdliło po ostatniej punkcji, ale za szybko zaczęłam podjadać. Będzie więc dobrze, bo w znakomitej większości przypadków tak jest. jedyne, co mi zawsze dokuczało to swędzący nos.
    Cykorzę za to przed wkłuciem dolędźwiowym, liczę na to, że mój kręgosłup nie będzie robił psikusów..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 października 2017, 15:09

    010ivfloqn8ak6av.png
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 15 października 2017, 15:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    onna
    tak szczerze, to ty zaraz nas pożegnasz...to czemu nie sprobujesz tyci kawałka serniczka?dzidzi nie zaszkodzisz,a co najmniej jednej osobie dogodzisz ;)

    kocham pomelo
    to akurat tydzień stało na parapecie by dojrzeć
    ponoś owoc dla cukrzyków ?
    połówka to porcja idealna
    a frytki wpiszę dziś na listę zakupów, ale zjem kiedy indziej-dziś śledzie, a jutro nocuje szwagierka...
    jutro rosół

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 15 października 2017, 15:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    doledźwiowe miałam 3x
    trzeci wyszedł najgorszy, nie ma to jak podswiadomość

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 października 2017, 15:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Onna wrote:
    Ogólne przeszłam dobrych kilka razy, raz na jakieś 2,5 h. Za każdym razem budziłam się zrelaksowana i z poczuciem wyspania, nie pamiętam nic. Raz mnie tylko zemdliło po ostatniej punkcji, ale za szybko zaczęłam podjadać. Będzie więc dobrze, bo w znakomitej większości przypadków tak jest. jedyne, co mi zawsze dokuczało to swędzący nos.
    Cykorzę za to przed wkłuciem dolędźwiowym, liczę na to, że mój kręgosłup nie będzie robił psikusów..
    dzięki
    szukam na necie pozytywnych opinii i same negatywne :/ przerażona jestem
    ale on sobie nie da zrobić tego bez uspania, bedzie miał traume jeśli jakos nawet do tego dojdzie . nie wiem co robić ;/ Obadamy bo poki co kaszel ma lekki a do znieczulenia musi byc 100% zdrowy.

  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 15 października 2017, 16:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    córke usypiali jak miała jakieś 6 miesięcy
    i nic a nic nie czuła sie źle, nie wymiotowała, nie marudziła...

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • Dalile Autorytet
    Postów: 2731 4494

    Wysłany: 15 października 2017, 16:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tylko raz na operacji palca, to jak dzieckiem byłam i długo dochodziłam do siebie, ale żadnych wymiotów czy coś, po prostu nie mogłam oczu otworzyć i słaba byłam. Do dziś pamiętam. To usypianie przy punkcji to bajka, jak dobry sen :)

    hchytqywgtgkzdry.png3i49uay3p9zkz893.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 października 2017, 16:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kamciaelcia wrote:
    córke usypiali jak miała jakieś 6 miesięcy
    i nic a nic nie czuła sie źle, nie wymiotowała, nie marudziła...
    ale też zastrzykiem ?? bo wolalabym jakis głupi jaś .... a oni dają do wenflonu strzykawką cos :(

  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 15 października 2017, 16:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pełna narkoza
    jak nie wiem dokładnie
    ale na pewno do wenflonu (bardzo cięzkie badanie)
    a na głupiego jasia moja mama bardzo narzekała a miała duuużo operacji i zabiegów

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 15 października 2017, 16:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zjadłam banana ;) i dziś miałam czas powierzyć ;)
    No i był pyszny bo o 2 dni bardziej dojrzały niż poorzedni
    Po godzinie 95

    Onna lubi tę wiadomość

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • Onna Ekspertka
    Postów: 242 60

    Wysłany: 15 października 2017, 18:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z założeniem wenflonu nie miałam nigdy problemu, ale też pobranie to u mnie bajka. Potem maska z tlenem ("górskie powietrze") na twarz, "rum z kolą" (tekst anestezjologa) w wenflon (nie czuć) i przyjemne zaśnięcie. Nie pamiętam nic z zabiegu ani wybudzania, usuwania rurki z krtani po laparo też nie. Głupi jaś był durny - gadałam bzdury, ale nie zrobiłam siary. Jedynie nie chciałam jechać na zabieg bez kołdry (!). Zawsze większym stresem był dla mnie wynik zabiegu.
    No i właściwie tylko raz kojarzę, że kogoś z towarzystwa szpitalnego mdliło po zabiegu.

    Serniczka skubnęłam i był jakiś za słodki...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 października 2017, 18:52

    010ivfloqn8ak6av.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 października 2017, 19:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dzieki dziewczyny :) troche mnie uspokoiłyście
    mam nadzieje,że młody bedzie zdrowy bo cos jakby katar sie zaczyna
    a jesli sie nie wykuruje do 23 to musimy przełożyć

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 października 2017, 21:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzisiaj nawet poszlo z insulina
    Dziwne myslalam ze 2 j to 2 krople a to wiecej :p. Sproboalam sobie na waciku hehe

    kamciaelcia, Kazio14 lubią tę wiadomość

  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 16 października 2017, 07:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    witam
    na czczo 88, bez ketonów
    dziś troszkę wczesniej bo jadę na 9 do diabetologa
    mąz zostaje z małym, wiec chociaż o jeden stres mniej ;)
    dopijam kawunie i chyba zrobię drugą...na pewno tej drugiej potrzebuje ;) ale to takie pół na pół kawy z mlekiem ;)
    chyba stresa nie mam, bardziej wkurza myśl że tam zawsze tyle ludzi, niby jako ciężarna wchodzę co druga osoba, ale ostatnio ta przepuszczona przeze mnie babka siedziała w srodku 30min? a ja 10

    i dzisiaj czeka mnie dość ciężki dzień ...na samą myśl się nie chce...bo praktycznie od 15 do 20 bedę dzis zajęta, poza domem...nadrabiam sprawy za dni nieobecności męża, a zatem jego nie ma wtorek i czwratek, muszę zasuwać w poniedziałek i srode... w dodatku przyjedzie znów na noc szwagierka , której nie lubię...a jeszcze bardziej nie lubie jak teraz zrobiła sobie z nas hotel-zero chęci pozostania na miejscu chociażby dla czasu spedzonego z Piotrusiem...ach, dziś wam się zalę, ale zebym znów nie wybuchła na rodzinkę męza

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 października 2017, 07:25

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • Onna Ekspertka
    Postów: 242 60

    Wysłany: 16 października 2017, 07:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja wczoraj o 21:30 w objęciach Morfeusza :) Cukier rano 87, brak ketonów. Marzę o porządnej kawce, chyba się na nią wybiorę do centrum.

    Kamcia, czas pobytu w gabinecie jest różny względem strony drzwi :) Po tej zewnętrznej trwa dłużej. W sumie to się ciesz, że nie trzeba będzie siedzieć długo.
    Jak ładna pogoda, to może zaproponuj szwagierce spacer? Ja też tak mam, że nie umiem usiedzieć w mieszkaniu u kogoś.

    Amus, jak cukier?

    010ivfloqn8ak6av.png
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 16 października 2017, 07:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    onna
    niech spaceruje sobie z mężem ;)
    mnie nie bedzie wrecz 15-20
    maja dziecko do spacerowania
    ona ma do nas 600km...i 2 tyg temu przyjechała na 9h (dosłownie nocleg) i spowrotem na 24h

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • Onna Ekspertka
    Postów: 242 60

    Wysłany: 16 października 2017, 07:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Skoro jej nie lubisz, to rozwiązanie idealne - Piotruś+mąż+szwagierka= spacer
    Ty - luz od towarzystwa :)

    kamciaelcia lubi tę wiadomość

    010ivfloqn8ak6av.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 października 2017, 07:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kamcia mam taka szwagierke ;) wspolczucia :/
    Duzo.masz tego zalatwiania? Musisz na siebie ueazac, nie przemeczac sie.

    Onna ja tak mialam z kawa w koncu policzylam ile nam wychodzi na kawe na miescie i mamy swoj ekspres i w nim latte mozna robic itp ;) teraz innej kawy pic nie umiem :p tylkonz tego expressu naklepiej lavazza ;)

    A na czczo 93 :/
    O 1 w nocy bylo 111
    A o 4 91
    Jakies to bez sensu

    Mlody kaszle bardziej. Cos czuje zd to badanie nie dojdzie do skutku

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 października 2017, 07:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kamcia moja szwagierka ma do na 10 km i nie ma czasu prawie wcale w ciagu roku chyba ze cos chce
    Jak my tam.przyjedziemy yo zajeta jest czasami nawet chwili chrzesniakowi nie poswieci

  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 16 października 2017, 08:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    amus
    ja taką nocną glikemię mam
    jaki w nocy, taki na czczo cukier

    szkoda ze synuś załapał infekcję ...może jednak minie w tydzieN

    a na cukier, niestety, trzeba dziś zwiększyć jednostki

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
‹‹ 1693 1694 1695 1696 1697 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

W którym tygodniu planowane cesarskie cięcie? Co spakować do szpitala?

Choć poród fizjologiczny, czyli siłami natury, jest naturalnym procesem, w niektórych sytuacjach cesarskie cięcie może być korzystniejsze dla zdrowia matki i dziecka. W jakich sytuacjach i w którym tygodniu ciąży zaleca się poród przez cesarskie cięcie? Jak przyszła mama może się do tego przygotować?

CZYTAJ WIĘCEJ

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ

6 porad jak wybrać najlepszego specjalistę od leczenia niepłodności

Wybór najlepszego lekarza specjalisty jest najwyższym priorytetem każdej kobiety, której starania przedłużają się lub dotychczasowe leczenie okazało się nieskuteczne. Szukając kompetentnych godnych zaufania lekarzy, którzy mogą pochwalić się wysoką skutecznością, należy brać pod uwagę również jakość placówki, w której przyjmują.   

CZYTAJ WIĘCEJ