X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Problemy i komplikacje Cukrzyca ciążowa
Odpowiedz

Cukrzyca ciążowa

Oceń ten wątek:
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 25 listopada 2017, 10:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ketony mam wpisywać w książeczkę codziennie :) moja diab naprawdę bardziej cięta na ketony niż wyskoki cukru :)

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 25 listopada 2017, 10:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amus87 wrote:
    Kamcia za ile tak plus minus wyniki nifty??? Kciukam i czekam na wiesci :)

    Lekarz mówił o połowie tygodnia. Krew oddałam w czwartek i od razu wyruszyła w podróż (kurier czekał n wypełnienie dokumentów). Głęboko liczę że w środę będą...
    A dziś w nocy znów zaczęłam mocniej plamic/brudzic
    Nie ma czerwonej krwi i bólu więc nie pedze na IP

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 listopada 2017, 10:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kamcia ja olalam bo w czasie 8 msc mialam dwa razy ketony i dea razy z glupoty bo jadlam na kolacje owoc.

    Kamcia to daj potem od razu znac :)) oby to brudzenie szybko minelo bo niepotrzebnie cie to stresuje :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 listopada 2017, 10:49

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 listopada 2017, 10:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam we wtorek ostatnie usg. Ehhhh

  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 25 listopada 2017, 10:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie-to brudzenie bardzo stresuje. Niby wszystko już ładnie, niby czysto i po 3 nocach wszystko od nowa...ani tego nie czuć, nic nie boli, wizyta w ubikacji i szok na nowo
    I to czekanie na nifty, myslenie o amnio...
    Ale masz fajnie że to już końcówka :) ostatnie usg, ostatnia wizyta...czasem żal że to koniec :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 listopada 2017, 10:59

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 25 listopada 2017, 11:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Już drugi dzień z rzedu po kromce na sniadanie mam cukier 83...nie spodoba się to diabetolog...apetytu w ogóle nie mam

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 listopada 2017, 12:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kamcia pewno jak sie wszystko czyści będzie spokoj
    musial byc jakiś krwiaczek i sie oczyszcza
    kamcia ja bym do diab zadzwoniła bo za niskie masz poposiłkowe.

  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 25 listopada 2017, 12:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pewnie powie żeby więcej jeść...

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • Kazio14 Autorytet
    Postów: 1182 680

    Wysłany: 25 listopada 2017, 12:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej! U mnie na czczo 85 ale pospałam i już się pasek zabarwił. Coś między +/- a +... A po śniadaniu... 87! Co prawda wpadłam w wir porządków i zmierzyłam chyba 10 minut za późno ale chlebek działa. Aż się zaczęłam zastanawiać czy nie za mało... No ale zobaczymy jak będzie dalej. I pomyśleć że po śniadaniu zawsze miałam problem z cukrem... Ze skrajności w skrajność :)
    Kamcia pewnie jeszcze spłynęła jakaś resztka. Wiadomo że stres nie pomaga ale jak tu się nie stresować... Mimo wszystko spróbuj. Już niedługo wyniki, jakoś trzeba to przetrwać...
    Amus... Jak sobie pomyślę, że Tobie już tak mało zostało i że już niedługo nas tu zostawisz same to aż mi smutno... Ale tylko przez chwilkę bo potem uświadamiam sobie że toż to sama radość jak już Malutka będzie z Wami :)

    Tp 26/27.04.2021
    10.2019 Aniołek 18tc
    02.2018 Synek
    12.2016 Aniołek 24tc
    09.2014 Córeczka
  • Kassie Autorytet
    Postów: 1010 517

    Wysłany: 25 listopada 2017, 12:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amus a jaki masz zwykle cukier po 1 sniadaniu? :-)

    ug373e5esgfin09c.png
    rg50gox1ycplbhk5.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 listopada 2017, 13:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kamcia a jesz mniej? Czy jesz tyle samo co wczesniej a cukier nizszy??


    Kazio hehe ja to bym juz chciala byc po :p ale i tak bede do was zagladac :))) i to chetniej tutaj niz na " swoj" watek ;)

    Kassie od poczatku 115-135 ;)

  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 25 listopada 2017, 13:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amus
    Narazie walczę z totalnym brakiem apetytu
    Raczej jem na zasadzie zmuszania się
    Gdyby nie dzidzia nawet bym nie siegala po jedzenie
    Nie wszystko mi wchodzi
    Czasem pizza ratuje,(ostatnio po połowie pizzy z brzegami 117...) porcje na śniadanie te same. Może rzadziej jem. Pocieszające że naprawdę ketonów nie ma
    W dodatku boli mnie żołądek

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 listopada 2017, 13:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stres i nerwy niestety tak wplywaja..braknapetytu checi do zycia ale nie daj sie :) musisz to zwalczyc. Mialam niedawno takie dwa dni ze siedzialam i wylam, jesc nie bardzo umialam i w 2 dni 1kg mniej ( woda). Chyba wracaja mi ataki paniki. Mialam je po porodzie dopiero az dziw ze juz teraz siepojawily. Ale walcze. Mam nadzieje ze mimo tego wycia i zalamania dziecku nie zaszkodzilam.

    Kamcia glowa do gory, pewno lepiej pojdzie juz po wyniakch nifty

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 listopada 2017, 13:37

    kamciaelcia lubi tę wiadomość

  • Pam Przyjaciółka
    Postów: 84 24

    Wysłany: 25 listopada 2017, 13:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dziś na czczo 84 i 95.
    Mierze na tych dwóch glukometrach nadal, bo nie daje mi to spokoju, że na jednym zawsze jest dobrze a na drugim zawsze źle :/

    Kamcia ja plamienie miałam 1,5 tygodnia. Raz mniejsze raz większe. Ale przeszło :)

  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 25 listopada 2017, 13:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pam
    U mnie już 10 dni
    Bylo czysto i bach...od nowa...jak wiecej poleci to potem mini brudzenia się ciągną i wszystko od nowa :(

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 25 listopada 2017, 13:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amus
    Tosi bylo smutno tak jak tobie ale na pewno nie zaszkodzilas
    Z panika trochę rozumiem...każda z nas ma jakieś swoje bolączki. Najważniejsze aby pozniej śmiać się z samej siebie

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • Ellasi Autorytet
    Postów: 544 230

    Wysłany: 25 listopada 2017, 15:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pam wrote:
    Ja dziś na czczo 84 i 95.
    Mierze na tych dwóch glukometrach nadal, bo nie daje mi to spokoju, że na jednym zawsze jest dobrze a na drugim zawsze źle :/

    Kamcia ja plamienie miałam 1,5 tygodnia. Raz mniejsze raz większe. Ale przeszło :)

    Pam,
    A na jakich glukometrach mierzysz?
    Jestem ciekawa, bo ja mam w domu 2 urządzenia takie same i też mam różnice w pomiarach! I to nie jest mała różnica bo dochodzi do 15 jednostek a to już potrafi mieć spore znaczenie!
    Na 2 urządzeniach testuję od wczoraj więc jeszcze nie wiem co o tym myśleć, ale skoro na podstawie takich rozjechanych pomiarów można dostać ew. insulinę to kompletnie mi się to nie podoba! Jednak po tych różnicach w wynikach trudno mi zaufać tym domowym pomiarom :/

  • Pam Przyjaciółka
    Postów: 84 24

    Wysłany: 25 listopada 2017, 17:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ellasi,
    Mam glukosense i contour plus.
    Na glukosense w 95% są niższe wyniki o ok 10.
    No mi też się właśnie nie podoba dostanie insuliny skoro na innym glukometrze wyniki są ok, a do tego pomiar z laboratorium bardziej się pokrywa z tym 'łaskawszym' glukometrem.
    Boję się tylko, że trafię na zły humor swojej dr i stwierdzi, że próbuje się sama leczyć :p bo u niej to różnie z humorem. Sama mi to kiedyś przyznała :)

    Ellasi lubi tę wiadomość

  • Kassie Autorytet
    Postów: 1010 517

    Wysłany: 25 listopada 2017, 19:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I po torcie cukier 98. Zmierzylam z ciekawosci po 30minutach i bylo 125 :-)
    A po 4 kawalkach pizzy 96. Nie mierzylam po pol godzinie.. tak wiec warto bylo :-)

    kamciaelcia, Pam, k878 lubią tę wiadomość

    ug373e5esgfin09c.png
    rg50gox1ycplbhk5.png
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 26 listopada 2017, 08:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    witam
    mnie chyba najbardziej cieszy brak ketonów
    cukier 78
    ze stresu okropnie sypiam

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
‹‹ 1770 1771 1772 1773 1774 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak zajść w ciążę? 4 składniki na poprawę płodności, które znajdziesz w koktajlach.

Jak zajść w ciążę? Jak w naturalny, łatwy, a przy tym smaczny sposób możesz poprawić swoją płodność? Wystarczy, że każdego dnia będziesz przygotowywać super-odżywczy koktajl płodności. Jakie dobroczynne składniki możesz znaleźć w naszych przepisach? Jaką rolę odgrywają one w kontekście płodności? Oto 4 najważniejsze składniki na poprawę płodności, które znajdziesz w smoothies! 

CZYTAJ WIĘCEJ

6 składników, które mogą wesprzeć Twoją płodność i zwiększyć szanse na zajście w ciążę!

Dowiedz się, które składniki są ważne i istotne w kontekście płodności. Jakie produkty mogą zwiększać szanse na zajście w ciążę i tym samym przyśpieszać starania o dziecko? Poznaj proste i sprawdzone przepisy na zastosowanie 6 składników wspierających płodność!

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ