Cukrzyca ciążowa
-
WIADOMOŚĆ
-
kamciaelcia wrote:zolza
już niewiele czasu zostalo
dasz rade i w końcu zapomnisz
Dać dam, tylko martwi mnie to czyoze to jakoś wpłynąć na dziecko. Nie są jakieś mega przekroczenia bo nigdy nie przekroczyła 158 po posiłku, ale jednak te 150 to też przekroczenie, choć pocieszam się że norma dla człowieka zdrowego to 160 więc tragedii chyba nie ma. Tak jak i na czczo więcej niż te 98 nie mialam, a to i tak przekraczam 90 raz góra dwa razy na dwa tygodnie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lipca 2018, 11:30
-
zolza nie martw się, bo jesteś na końcówce i teraz to już nic nie powinno szkodzić dziecku
ja dopiero 16 tc a już mam przekroczenia na czczo- dziś 93. w środę jadę do ginki i proszę o skierowanie do diabetologa.
w pierwszej ciąży udawało mi się ujarzmić cukrzycę dzięki diecie i aktywności a teraz to niestety będzie insulina.
kamcia trzymam kciuki za krzywąkamciaelcia lubi tę wiadomość
-
dzis o 7 na czczo 97, ale prawda jest taka,ze od 2 do 4 nie spałam i się męczyłam. jadłam po kęsie o 3, 5 i 6 w nocy. już nie wiem co zrobić żeby spokojnie przespać całą noc.
-
Ja dziś na czczo 113 ;(. Wczoraj po kolacji miałam 97, więc wypiłam przed snem pół małej szklanki maślanki, bo bałam się, że jak wezmę insulinę 10j. to cukier w nocy mi za mocno spadnie. W nocy pomiar cukru i 97. A już wczoraj się cieszyłam, że w końcu rano było 88 od 3 tygodni poniżej 90, a dziś du*a. Dodam, że w sobotę wieczorem poszliśmy ze znajomymi na pizzę, zjadłam jeden kawałek i po niej miałam 105, potem jeszcze przed pójściem do domu zjadłam kilka chipsów i rano było 88. A wczoraj wieczorem na kolację sałatka, pół szklanki maślanki i dzisiaj cukier rano 113! To jakieś wariactwo ta cukrzyca.
kamciaelcia lubi tę wiadomość
-
Czesc,
Ja też dołączam do Was. Tydzien temu dowiedziałam się, że mam cukrzyce ciążową. Wyniki miałam kiepskie
Na czczo - 65 mg/dl
Po godzinie - 154 mg/dl
Po dwóch godzinach 163 mg/dl
Załamałam się po prostu. Przepłakałam już chyba ze trzy noce i nie mogę uwierzyć, że mnie to spotkało. Jestem szczupła osobą i do tego wydawało mi się, że się dobrze odżywiam. Nie jem słodycze ani białego pieczywa, ani żadnych fast foodów. Jedynce co to jem bardzo dużo owoców teraz w sezonie. Czy to może być przyczyną?
Obecnie jestem w 24 tygodniu ciąży i przytyłam tylko 1kg. Teraz ważę 54kg przy wzroście 172. Tak wiec jestem szczupła. Od razu jak się dowidziałam o cukrzycy to poleciałam do diabetologa i dostałam glukometr i paski. Od kliku dni już jestem na dieci i na raie jest ok. Raz zdarzyło mi się mieć cukier 135 po obiedzie, ale to był mój bład. Tak udaję mi się miec cukier poniżej 110 z reguły. Nawet jak zjem trochę owoców (tylko, że jem je z jogurtem naturalnym). Na czczo też mam w normie. Czasem w godzinie po posiłku mam poniżej 90, czy to jest ok?
Czuję, ze na tej diecie za dużo nie przytyję w ciązy. Wcześniej martwiłam się, żeby za bardzo ni przytyć. Teraz sobie myślę, że ja nawet 10kg nie przytyję, a mam niedowagę.
Na piątek jestem zapisana do poradni cukrzycowej w Warszawie na Karowej. Mam nadzieje, że tam dowiem się coś więcej. jak na razie dużo czytam w internecie i liczę te WW, żeby nie przekraczać. Bardzo nie chce wstrzykiwać sobie insuliny, bo mam przed tym jakiś opór psychiczny. Mam nadzieje, że mi dieta i ruch wystarczą. Chociaż jak Was czytam, to widzę, że im dalej w las tym trudniej
-
Invisible90 wrote:Ja dziś na czczo 113 ;(. Wczoraj po kolacji miałam 97, więc wypiłam przed snem pół małej szklanki maślanki, bo bałam się, że jak wezmę insulinę 10j. to cukier w nocy mi za mocno spadnie. W nocy pomiar cukru i 97. A już wczoraj się cieszyłam, że w końcu rano było 88 od 3 tygodni poniżej 90, a dziś du*a. Dodam, że w sobotę wieczorem poszliśmy ze znajomymi na pizzę, zjadłam jeden kawałek i po niej miałam 105, potem jeszcze przed pójściem do domu zjadłam kilka chipsów i rano było 88. A wczoraj wieczorem na kolację sałatka, pół szklanki maślanki i dzisiaj cukier rano 113! To jakieś wariactwo ta cukrzyca.
miało być cytowanie a nie polubienie
jakie weglowodany zawierała ta sałatka???maslanka to nabiał, a więc laktoza-a ta to cukier prosty, nie każdy może, choć niby ten przetworzony nabiał lepszy niż mleko (bo te codziennie piłam przed snem)
czy laktoza, czy glukoza, czy fruktoza...niekoniecznie na noc, choć ja zawsze bede podkreślać-każda z nas jest inna, co jednej słuzy, innej nie musi
moja diab proponowała na noc makarony, najlepiej z warzywami ale też z myślą o ketonach
a jeśli w sałatce było mało weglo a do tego ta maslanka, to skok na swój sposób zrozumiały (cukrzycy ciążowej ostatecznie nikt nie zrozumie)
pizzy jadłam pół, tej 30cm ale bez brzegów, często mieściłam sie do 145
moja diab nie kazała mi mierzyć w nocy , ale z ciekawości w 2016 r to robiłam-jedno odkrycie, jaki wynik w nocy, taki na czczo, więc mój na czczo nie był efektem brzasku czy reakcją na głód organizmu (a ten głód może być odczytany jak mało weglo na noc z cukrem prostym który często powoduje skok cukru a następnie spadek)
dodam, ze insulina nocna to insulina długodziałajaca, a więc po niej nagłego spadku sie nie spodziewaj, ja szłam spać z cukrami 90, a w nocy ani spadku, ani rano rewelacji
ta insulina swoim działaniem może nawet obejmować sniadanieWiadomość wyedytowana przez autora: 23 lipca 2018, 09:41
-
asia wawa
a jaki jest sens zaliczać cukry pon 110???nie rozumiem
dziecko ma cukier niższy niż ty, stad hipoglikemia jest dla niego taka groźna, na pewno groźniejsza niż hiperglikemia
norma wynosi 140 jedną godzine po posiłku (zdrowy człowiek, bez ciązy 140 dwie godz po posiłku) i nikt nigdy nie powiedział że te 140 to granica zdrowia i choroby dziecka
z drugiej zas strony-czego spodziewasz się po niskich cukrach? swojego przyrostu wagi? wzrostu dzidzi?
tak naprawde w dużej mierze geny decydują, jak duze dziecko sie rodzi
makrosomia przy unormowanej cukrzycy jest naprawde rzadkością
ale czesto przy drastycznych dietach zdarzają się niskie masy urodzeniowe
nie ma co sie spinać
choroba nie wybiera i chociaż taka jest sprawiedliwość na świecie
czy duży, czy mały, młody, stary, szczuply, gruby-cukrzyca może dopaśc każdego
a ciązowa to w ogóle zagwozdka i nikt jej nigdy nie zrozumie
ciesz się że wpore wyłapane i masz wpływ na wszystko, stres też cukry podnosi, nie warto rozpaczać, bo długa droga przed toba, a ciążą jednak warto się cieszyc
stało sie i trzeba walczyć bez doszukiwania sie winy czy przyczyny
nigdy WW czy kcal w ciązy nie liczyłam, insuline zaliczyłamAnnaIzabela lubi tę wiadomość
-
Asia_Wawa wrote:Czesc,
Ja też dołączam do Was. Tydzien temu dowiedziałam się, że mam cukrzyce ciążową. Wyniki miałam kiepskie
Na czczo - 65 mg/dl
Po godzinie - 154 mg/dl
Po dwóch godzinach 163 mg/dl
Załamałam się po prostu. Przepłakałam już chyba ze trzy noce i nie mogę uwierzyć, że mnie to spotkało. Jestem szczupła osobą i do tego wydawało mi się, że się dobrze odżywiam. Nie jem słodycze ani białego pieczywa, ani żadnych fast foodów. Jedynce co to jem bardzo dużo owoców teraz w sezonie. Czy to może być przyczyną?
Obecnie jestem w 24 tygodniu ciąży i przytyłam tylko 1kg. Teraz ważę 54kg przy wzroście 172. Tak wiec jestem szczupła. Od razu jak się dowidziałam o cukrzycy to poleciałam do diabetologa i dostałam glukometr i paski. Od kliku dni już jestem na dieci i na raie jest ok. Raz zdarzyło mi się mieć cukier 135 po obiedzie, ale to był mój bład. Tak udaję mi się miec cukier poniżej 110 z reguły. Nawet jak zjem trochę owoców (tylko, że jem je z jogurtem naturalnym). Na czczo też mam w normie. Czasem w godzinie po posiłku mam poniżej 90, czy to jest ok?
Czuję, ze na tej diecie za dużo nie przytyję w ciązy. Wcześniej martwiłam się, żeby za bardzo ni przytyć. Teraz sobie myślę, że ja nawet 10kg nie przytyję, a mam niedowagę.
Na piątek jestem zapisana do poradni cukrzycowej w Warszawie na Karowej. Mam nadzieje, że tam dowiem się coś więcej. jak na razie dużo czytam w internecie i liczę te WW, żeby nie przekraczać. Bardzo nie chce wstrzykiwać sobie insuliny, bo mam przed tym jakiś opór psychiczny. Mam nadzieje, że mi dieta i ruch wystarczą. Chociaż jak Was czytam, to widzę, że im dalej w las tym trudniej
Kobieto Ty miałaś złe wyniki?
Ja miałam na czczo 95, po 1h 199, a po 2h 155. Ja też jestem szczupła i ciągle na zdrowej diecie oraz aktywna fizycznie. Całą ciążę ćwiczę codziennie, a aktualnie jestem w 31 tc. Cukier godzinę po jedzeniu powinien być poniżej 140, a na czczo poniżej 90, także nie głodź się, bo 130 to super cukier. Nie utrzymuj na siłę cukrów po posiłku w granicy 110. Masz tyć, mało, ale tyć! Tak mi mówiła ginekolog i diabetolog, w przeciwnym razie i tak, czy siak dostaniesz insulinę jak nie będziesz przybierać. Ja po jedzeniu cukier czasem mam po 150 - 160 i nie wiem już, od czego to zależy, bo potrafię zjeść to samo jednego i drugiego dnia, a cukier różny. Aktualnie biorę insulinę na noc, a na czczo mam cukry nadal powyżej 90.
Nie doszukuj się winy w owocach w ciąży. Cukrzyca ciążowa zazwyczaj uwarunkowana jest genetycznie. Pomyśl, czy ktoś w Twojej rodzinie ma cukrzycę typu 2. Możliwe, że Twoja mama w ciąży też miała cukrzycę, ale kiedyś kobietom nie robiono krzywej i nawet o tym nie wiedziała, dlatego Ty też masz teraz w ciąży cukrzycę, bo u Twojej mamy była ona nie leczona w ciąży.
Uwierz mi, nie zadręczaj się tą cukrzycą, bo nie jest źle, ale rzeczywiście im dalej w las, tym gorzej, chociaż u Ciebie wcale tak nie musi być. -
kamciaelcia własnie boję się, że dzidziuś urodzi się jakiś duży, bo z tego co czytałam to często zdarza się przy cukrzycy ciążowej, a ja bardzo chciałam rodzić naturalnie. No, ale skoro mówisz, że makrosomia przy wyrównanej cukrzycy rzadko się zdarza to mnie pociesza. Na razie z USG wychodzi, że moja córeczka nie jest ani za duża, ani za mała. Mam nadzieje, że tak już zostanie.
Mi pomaga liczenie tych WW i kcal, czuję że wtedy bardziej panuję nad tą chorobą. -
kamciaelcia wrote:miało być cytowanie a nie polubienie
jakie weglowodany zawierała ta sałatka???maslanka to nabiał, a więc laktoza-a ta to cukier prosty, nie każdy może, choć niby ten przetworzony nabiał lepszy niż mleko (bo te codziennie piłam przed snem)
czy laktoza, czy glukoza, czy fruktoza...niekoniecznie na noc, choć ja zawsze bede podkreślać-każda z nas jest inna, co jednej słuzy, innej nie musi
moja diab proponowała na noc makarony, najlepiej z warzywami ale też z myślą o ketonach
a jeśli w sałatce było mało weglo a do tego ta maslanka, to skok na swój sposób zrozumiały (cukrzycy ciążowej ostatecznie nikt nie zrozumie)
pizzy jadłam pół, tej 30cm ale bez brzegów, często mieściłam sie do 145
moja diab nie kazała mi mierzyć w nocy , ale z ciekawości w 2016 r to robiłam-jedno odkrycie, jaki wynik w nocy, taki na czczo, więc mój na czczo nie był efektem brzasku czy reakcją na głód organizmu (a ten głód może być odczytany jak mało weglo na noc z cukrem prostym który często powoduje skok cukru a następnie spadek)
dodam, ze insulina nocna to insulina długodziałajaca, a więc po niej nagłego spadku sie nie spodziewaj, ja szłam spać z cukrami 90, a w nocy ani spadku, ani rano rewelacji
ta insulina swoim działaniem może nawet obejmować sniadanie -
Invisible
Moja diab tlumaczyla ze każdego dnia inaczej działają nasze hormony więc stąd te różne wyniki
A hormony, łożysko reguluja niechlubnie nasze cukry
W sałatce nie było weglo
Dodalas laktoze i wwynik zrozumialy tzn do wytlumaczenia choć nieakceptowalny hihiWiadomość wyedytowana przez autora: 23 lipca 2018, 09:54
Invisible90 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAsia_Wawa wrote:kamciaelcia własnie boję się, że dzidziuś urodzi się jakiś duży, bo z tego co czytałam to często zdarza się przy cukrzycy ciążowej, a ja bardzo chciałam rodzić naturalnie. No, ale skoro mówisz, że makrosomia przy wyrównanej cukrzycy rzadko się zdarza to mnie pociesza. Na razie z USG wychodzi, że moja córeczka nie jest ani za duża, ani za mała. Mam nadzieje, że tak już zostanie.
Mi pomaga liczenie tych WW i kcal, czuję że wtedy bardziej panuję nad tą chorobą. -
86Monia wrote:Makrosomia zdarza się rzadko dzisiejszych czasach chyba że kobieta ma dość duża cukrzycę ciążowa albo w ogóle cukrzyca i nie trzyma się diety. Glodzenie sie w ciazy nic nie daje przy cukrzycy bo to nie znaczy że cukier będzie niski. Ja nieraz jem jak świnka oczywiście w ramach tej diety a cukier super. Nie ma sensu być poniżej 110 nie wiem skąd taka głupota. 140 to norma a nawet jak bedzie wiecej kilka razy to nie ma tragedii. Moje grubsze koleżanki z dieta oparta o milke i cola nie mają cukrzycy a szczupłe i aktywne tak. Każdego może spotkać. Ja nawet jestem zadowolona bo jadłam za dużo i tyłam szybko. Jest upierdliwe trzymanie godzin itp ale poza tym w sumie ok. Im dalej to gorzej u mnie coraz gorsze rano. Miesiąc temu miałam około 70-85 teraz 85-90/92. Też miałam zalamke na początku a teraz wpadłam w rytm i jest ok. Grzesze tez czasem i nie robię z tego afery. Zjadlam o 20 kiedyś burgera wołowego był pyszny cukier 150 po godz. Uznalam ze jak na ten grzech i to tak dobrze. Raz na tydzień pozwalam sobie na grzech.
Póki co dla mnie ta dieta nie jest upierdliwa. W sumie to jest bardzo zdrowa. Pewnie za miesiąc będę mówić co innego . Poza tym ja się nie głodzę. Jem odpowiednią ilość kalorii dziennie i jem około 20WW, więc to jest ok. Nie wiem czemu mam czasem taki niski cukier po posiłku. Np. dziś na śniadanie zjadłam dość sporo węglowodanów - 6WW i godzinie po posiłku miałam 89. Chyba jestem jakimś dziwnym przypadkiem.
Dobrze, że już w piątek idę do poradni. To mi powiedzą co i jak. Poza tym myślałam, że cukier 130 to jest jednak dość wysoki. Ja dopiero się uczę jestem zielona w temacie. -
nick nieaktualny
-
Ja też miałam nie liczyć we czy kcal
Moja diab na pierwszej wizycie rozpisala mi nawet godz dostosowane do mojego rytmu życia
Miałam nawet pozwolenie na kawę na czczo pod warunkiem dobrych cukrów i zerowych ketonow a praktykowalam to codziennie w obu cukrzycowych ciazach
Grzeszki byly na pewno raz w tyg. Poprzednio kebab, teraz mania na ostrą pizze Codziennie mini słodkie
Ale testowalam na sobie, sprawdzalam ci mogę, ile mogę, podchodzilam na luzie ale! Mierzylam cukier po wszystkim...
Bo np ziemniory nie ale frytki z piekarnika tak
W 2016 była norma 120 więc teraz szczerze docenialam 140 wykorzystujac na maxa -
Asia wawa nie oczekuj za dużo jeżeli idziesz na Karową, żebyś się potem nie rozczarowała. Chyba, że idziesz na prywatne jakieś spotkanie. Ja bylam na Karowej na takim spotkaniu gdzie jest kilka/kilkanaście mam. Dwa razy (raz po glukometr, drugi po pen do insuliny) Więcej siedzenia i czekania niż to warte. Diabetolog mówiła dokładnie to samo co jest w tej rozpisce wydrukowanej. Jedyne co to masz KTG i badanie ginekologiczne. Gdybym już miała glukometr to bym tam nie szła, ale musiałam, na drugiej wizycie już nawet nie wchodziłam na pogadankę tylko czekałam aż mi da pena i receptę na insulinę
-
AnnaIzabela wrote:Asia wawa nie oczekuj za dużo jeżeli idziesz na Karową, żebyś się potem nie rozczarowała. Chyba, że idziesz na prywatne jakieś spotkanie. Ja bylam na Karowej na takim spotkaniu gdzie jest kilka/kilkanaście mam. Dwa razy (raz po glukometr, drugi po pen do insuliny) Więcej siedzenia i czekania niż to warte. Diabetolog mówiła dokładnie to samo co jest w tej rozpisce wydrukowanej. Jedyne co to masz KTG i badanie ginekologiczne. Gdybym już miała glukometr to bym tam nie szła, ale musiałam, na drugiej wizycie już nawet nie wchodziłam na pogadankę tylko czekałam aż mi da pena i receptę na insulinę
Idę własnie na to spotkanie, ale teraz sie zastanawiam czy warto. Na KTG mi nie zależy i tak do niczego na razie nie jest mi potrzebne. -
Asia_Wawa wrote:Idę własnie na to spotkanie, ale teraz sie zastanawiam czy warto. Na KTG mi nie zależy i tak do niczego na razie nie jest mi potrzebne.
Mi osobiście nic poza potrzebnymi receptami nie dało, opierałam się na tych wydrukach i internecie ale broń Boże nie namawiam żebyś nie szła.
Aha, i pobierają też posiew z kanalu szyjki, to akurat przydatne -
nick nieaktualnyMoja dr jest chyba najbardziej wyluzowana. Popatrzyła na mój jadłospis po tygodniu diety, stwierdziła, że nie ma się czego przyczepić i jeśli utrzymam taka dietę, to mogę pomiary cukru ograniczyć do 2 dni w tygodniu, żebym sie niepotrzebnie nie stresowala. A odnośnie normy, to pisalyście, że jest 140 i tak mi powiedziala dr, ale z uwagą że przy takich cukrach jak mam obecnie mogę trzymać do 140 (więc dla niej norma jest ruchoma w zależności od przypadku). Zapytałam o paski do sprawdzania ketonow w moczu, to stwierdziła, że są niepotrzebne, więc z całej wizyty stwierdzam, że mój spokój wawnetrzny jest o wiele ważniejszy.
Dziewczyny powiedzcie mi czy ksylitol jest naprawdę bezpieczny? Dostałam zakaz stosowania slodzikow dla cukrzykow, ale ksylitol jest chyba naturalny? Chciałam sobie zrobić ciasto na imieniny i w przepisach, które znalazłam jest właśnie ksylitol (teściowa postanowiła mnie uszczęśliwić na imieniny kilkoma klasycznymi ciastami, bo może kogoś będę chciała poczestowac i nie widzi w tym nic nietaktownego...wiec może sama sobie coś upieke, to chociaż coś zjem...)