Cukrzyca ciążowa
-
WIADOMOŚĆ
-
Paula222 wrote:kamciaelcia ketony w moczu ma się jak się głodzi ? Ja mam, a się nie głodzę hmm...
Moll lubi tę wiadomość
-
dokładnie
ketony w moczu są przy zbyt niskim spożyciu węglowodanów, a te niestety musimy jeść
bo to byłoby zbyt proste-nie jeść węglo i mieć super cukry-one stanowia podstawę naszej diety
i są rózne opinie skąd te ketony, ogólnie niby przez "zbyt słaby" posiłek przed snem
a ja będąc tyle tygodni na diecie i tyyyyyyle razy badając ketony wiem, ze u mnie bywały gdy zaniedbalam np podróżą cały dzień posiłkowy, wtedy jednym posiłkiem przecież się nie nadrobi, zbyt duzo węglo=wysoki cukier
i jak wczesniej pisałam-moja diab tolerowała tę moją wagę pod warunkiem zerowych ketonów, w tej kwestii nie było kompromisu
miałam wrazenie ze to było ważniejsze niż wysokie cukry po posiłkach (za nie mi sie nie obrywało)
Monia
spadło 24 kg, w sumie 28 kg od cyklu starania o ciąże
ale moje BMI jeszcze jest "nadwagą"
nie ukrywam ze kilka kilo i byłoby w "normie"
ale sęk w tym-w ciązy to dieta cukrzycowa a nie odchudzająca tak na mnie dzziała ( i sama ciąża bo w pierwszej podobny schemat a jadłam tylko słodkie ) i teraz chcac zgubić kilogramy, nie umiem, wręcz dwukrotnie przeszłam odzyskanie wagi z nawiązką
jednak przy dwójce maluchów nie umiem jeść regularnie -
Chodzi też o to, aby nie popaść w skrajność na zasadzie: im mniej zjem węglowodanów, tym lepszy cukier. Trzustka musi mieć na czym pracować, aby wytwarzać insulinę. Istotne jest, aby wydzielana była ona harmonijnie wraz powolnym wzrostem glukozy. A to daje właśnie jedzenie węglowodanów o niskim IG. A wiadomo, że jak sobie człowiek czasami pozwoli na coś wybuchowego, to trzustka też sobie z tym poradzi. Ważne, aby nie za często. Poza tym zmniejszenie węglowodanów na rzecz np. większej podaży białek może być dosyć obciążające dla nerek.
-
Invisible90 wrote:A mam jeszcze pytanie do dziewczyn, które urodziły. Miałyście poród wywoływany przed terminem przy cukrzycy czy sam się zaczął? Ja mam w 39 tc zgłosić się na wywołanie jak nic wcześniej nie ruszy.
U mnie była próba wywołania tydzień przed terminem, ale to ze względu na spadek tętna Małej na KTG. Nic z tego nie wyszło i potem już z tętna też było ok, ale już zostałam w szpitalu i miałam mieć wywołanie dzień po terminie, ale właśnie wtedy samo się zaczęło i urodziłam w nocy z 2/3 dzień po terminie. A generalnie to miałam się do szpitala zgłosić w dzień terminu na wywołanie -
No to tak, przede wszystkim stosowałam przepisy ze strony na FB
Słodkie przepisy - dieta cukrzycowa i trochę ze strony https://www.beztroskamama.pl/category/przepisy/
Do tego sprawdzone na mnie naleśniki z mąki razowej. Dwie duże sztuki z różnym nadzieniem np. Tuńczyk z natką pietruszki albo ricottą z suszonymi pomidorami. Pod korek a cukier w normie poniżej 120
Do tego już pisałam frytki (u mnie było ok 150g przed pieczeniem) z jajkiem sadzonym i surowka z kapusty kiszonej
Na II śniadanie, bo na pierwsze praktycznie nic nie mogłam, bo cukier rósł z powietrza, cZesto jadłam omlet warzywny - pieczarki, cukinia, cebulą, pomidor i jakaś szynka albo parowki smażę do miękkości, zalewam dwoma jajkami, sól pieprz, papryka słodka i na wierzch trochę żółtego sera. Upiec pod przykryciem i do tego nawet 3 kromki chleba żytniego (u mnie sprawdził się magnat z Putki, dziewczyny jadły pro body i też wchodził)
Często jadłam pęczak z warzywami.
Piekłam sernik z przepisu beztroskiej mamy, placki serowe też wchodziły
I slodzilam ksylitolem. -
Kaszę mogłam każda. Po obiedzie cukier bywał do 90
Ale tak mi zbrzydly w 2016 że pierwszy raz od tamtej pory sięgnęłam po kaszę w tym miesiącu
Ziemniaki mi nie służyły totalnie
Diabetolog namawiala na makarony, nawet te białe, ale al dente
Nie mogłam jeść rzeczy macznych typu naleśniki czy pierogi choć po te sięgnęłam nie raz w ilości 4szt
Uważam że trzeba na sobie testować
Każdej co innego służy
I na pewno nie raz się przekonacie że to co super dietetyczne cukier wywali a to co niedozwolone przejdzie w 100%
U mnie np banany
Jadłam codziennie, potem po 2dziennie a śliwek nie mogę
Poprzednim razem świetnie zupy się u mnie sprawdzaly
Na słodkie też sobie pozwalalam np knopers(codziennie nawet ale jako posiłek)
I ja nie mogłam jeść owoców z czymś. Musiały być same. Wiedziałam co i ile mogę choć domonowaly wg zachcianek
I zaraz pewnie ktoś napisze że owoce to cukry proste i dobry wynik po godzinie nie oznacza dobrego wyniku, cukier mógł skoczyć wcześniej i szybko spaść
Zatem informuję-jestem maniaczka pomiarow, przy eksperymentach mierzylam się i po 5x
Moja diab o tym wiedziala.
Dlatego podkreslam-trzeba próbować na sobie. Temu powinny służyć pierwsze 2tyg
U mnie taka ciekawostka-teraz mogłam więcej jeść okolo poludnia ale poprzednio wieczorem -
Teraz na szczęście masa swoich pomidorów i ogórków. Jedyne co mi mega wchodzi to kanapki pod każdą postacią z pomidorem/ogórkiem. No ale przecież nie będę jadła co 2.5h kanapek bo p tygodniu to i na nie nie będę mogła patrzeć jakiś jogurt z musli to jedyne co mi jeszcze przychodzi do głowy zamiast kanapek
Dieta od 9tyg to jakaś masakra w dodatku z 1.5 roczniakiem w domu i mężem który by jadł ciągle schabowe i ziemniakiWiadomość wyedytowana przez autora: 19 lipca 2018, 08:59
-
nick nieaktualny
-
Diabetolog na ketony zareagował hmm słabo Postawił mnie na wagę i zadowolony. Kazał mi więcej pić płynów i mierzyć raz w tyg cukier w nocy 2-3 godzina. I tyle
Mój organizm lubi makaron razowy, mam ładne cukry po nim. Ale z naleśnikami jest problem. Bo pieczywo jem orkiszowe i jest super, a jak robię naleśniki z orkiszowej mogę zjeść max 80 do 100 g na obiad. hehh -
Mi nie służy ryż biały, makaron razowy, kasza jaglana. Ziemniaki, kasza gryczana i ryż brązowy są git. Chleb tylko żytni 100% i to z jednej piekarni. Owoce sezonowe też są ok. A czy Wy też miałyście tak, że insulina za bardzo nie działała? Biorę na noc już 10 jednostek, a rano cukier i tak 100. Czy ja źle robię ten zastrzyk, czy co?