X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Problemy i komplikacje Cukrzyca ciążowa
Odpowiedz

Cukrzyca ciążowa

Oceń ten wątek:
  • bebetka.b Autorytet
    Postów: 429 375

    Wysłany: 21 września 2020, 22:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ojej to jest duża różnica 105 a 89.... No ale z krwi jest najbardziej wiarygodny, wiec dobrze ze tak wyszło. Tylko rzeczywiście jeśli glukometr zawyża to może ta insulina na wyrost ?
    Daj znać jaki będziesz mieć jutro.
    Ja już jestem głodna chyba idę zjeść kolacje nr 2 :)

  • Iryska Autorytet
    Postów: 3800 4469

    Wysłany: 22 września 2020, 19:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzisiaj na czczo 78 na jednym glukometrze, a na tym co zawyża 96. Będę mierzyć tym co daje mniejsze wyniki, bo jednak z żyły podobnie wyszło jak on pokazał. Jutro mam wizytę u gin, mam nadzieję, że zbada mi te przepływy wszystkie i coś więcej powie na temat porodu. Bebetka, Twój ginekolog coś mówił o wcześniejszym rozwiązaniu ciąży?

    12.10.2020 ❤️
    14.05.2024 ❤️
  • bebetka.b Autorytet
    Postów: 429 375

    Wysłany: 22 września 2020, 20:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No u mnie dziś rano cukier 96 :( wiec trzeci dzień pod rząd wysoki. No nic i tak muszę posprawdzać do przyszłego tygodnia i najwyżej diabetolog zdecyduje czy insulina. Ale wtedy już będzie 37 +5..
    ja dziś miałam wizytę dzidzia ma 2600, lekarz mówił ze dobrze by jeszcze trochę posiedział i urósł. Rośnie dobrze ale gigantem nie będzie :) za dwa tygodnie zobaczymy. Ale ja chyba będę chciała mieć cięcie, nie chce mieć wywoływania bo źle to przeszłam. Nie wiem jakie jest postępowanie w cukrzycy, położna która robiła ktg mówiła ze zazwyczaj trochę przed terminem lekarze kierują do szpitala.
    Na wątku październikowym urodziła teraz Kejtii22 ona chyba tez miała cukrzyce urodziła w 37+5. Czekam aż zda relacje co i jak :)

  • Iryska Autorytet
    Postów: 3800 4469

    Wysłany: 23 września 2020, 08:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To glupio teraz z Twoimi cukrami, że takie są na czczo, a tu już końcówka ciąży... Też się boje wywoływania oksytocyną, z tego co czytam to bardzo dużo tych porodów i tak się kończy cięciem

    12.10.2020 ❤️
    14.05.2024 ❤️
  • bebetka.b Autorytet
    Postów: 429 375

    Wysłany: 23 września 2020, 09:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziś 92 :( wiec coś jest na rzeczy. Ale specjalnie dziś zmierzyłam o 4 w nocy i tez było 92 :) dziwneeee..
    Kejtii pisała ze jej pod koniec tez zaczęły szaleć cukry mimo insuliny, czasami bardzo podnosiło się po czymś z diety, a czasem po słodkim w ogóle. I ze mialamochote na słodkie. Mnie tez właśnie ciągnie teraz na słodkie jak nigdy :)
    A jak u Ciebie Iryska dziś rano?
    Daj znać jak po wizycie :)

  • KaroInka Autorytet
    Postów: 517 503

    Wysłany: 23 września 2020, 10:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry Dziewczyny!
    Znalazłam ten wątek w poszukiwaniu informacji o cukrzycy ciążowej bo wiadomość o niej spadła na mnie już w 6 tygodniu ciąży. Glukoza na czczo wyszła 5,16 (92,88). Lekarz, który zlecił badanie nie widział problemu bo norma jest do 5,3. Ze względu na ciała ketonowe w moczu (1,5) musiałam się zgłosić do lekarza wcześniej (poszłam do innego) i ten lekarz uspokoił, że ketony się zdarzają ale glukoza mu się nie podoba. Zalecił dietę cukrzycową (bez mierzenia cukru i w sumie tak profilaktycznie). Idę na kolejną wizytę 7.10. Czy wtedy powinnam dostać skierowanie na OOGT?
    Chciałabym przedstawić mój problem:
    Od 3 tygodni mam całodobowe nudności, wymiotuje też kilka razy dziennie. Obecnie nie jestem w stanie utrzymywać diety bo od większości warzyw i mięsa mnie odrzuciło, więc jem co mogę. Schudłam 2 kg. Postanowiłam mierzyć cukier na czczo i 1 h po posiłkach. Obojętnie co zjem, cukier po 1h nie przekracza 120. Problem jest rano. Cukry z 3 dni to 91, 104!, 98 😢. W moczu pojawiają się też ketony (kupiłam sobie paski do mierzenia). Jak zjem coś ok 23 to wtedy ketonów jest mało albo wcale, ale jeśli zjem o 19/20 to pasek robi się mocno różowy. Śniadanie jem ok.9, czasem zajmuje mi to 2h. Bardzo się martwię, że już teraz mam problem z cukrem, wcześniej zawsze był w normie, naczytałam się o wadach wrodzonych u dziecka jeśli już w 1 trymestrze cukier był za wysoki. Chciałabym Was zapytać co mogę zrobić z tym cukrem na czczo i czy taki poziom jest niebezpieczny dla dziecka?

    7.01.19. Aniołek👼💔
    20.04.21 Synek M 👶💙
    17.11.22 Synek A 👶💙
  • bebetka.b Autorytet
    Postów: 429 375

    Wysłany: 23 września 2020, 11:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolinka jeśli cię to pocieszy to ja miałam w 7 tygodniu cukier na czczo 5,45 😂 wiec duży ale lekarz powiedział żeby trzymać dietę a obciążenie glukoza zrobiłam w 28 tygodniu i wyszło przekroczenie po 1 h. Na czczo był cukier dobry.
    Wiec ja w 1 trymestrze tylko się trzymałam diety i nie mierzylam cukrów.
    Może zrób jeszcze cukier w labo? Z żyły zawsze wychodzi inaczej.
    Kolacje jedz ok 22 jakaś małą, żeby nie było ciał ketonowych. A co zrobić z cukrami na czczo.. dobre pytanie, mi się udawało je trzymać w ryzach, ale od tygodnia są ponad 90 do 100. Tylko ze ja jestem w wyższej ciąży. Jeśli masz sile to spaceruj, dużo pij, na kolacje nie jedz owoców.
    Taki poziom jak masz na pewno nie jest niebezpieczny dla dziecka, spokojnie. Pozatym glukometry przekłamują bardzo często.
    Zobaczysz co ci powie lekarz. Może dac ci skierowanie na obciążenie glukoza to wtedy zrobisz i jeśli wyjdzie źle to będziesz się martwić.

  • KaroInka Autorytet
    Postów: 517 503

    Wysłany: 23 września 2020, 14:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie myślałam o tym, żeby jeszcze raz zrobić glukozę na czczo (chociaż z każdym dniem poranki są coraz gorsze😀). Spróbuję trochę pospacerować. Dziękuję za rady!

    7.01.19. Aniołek👼💔
    20.04.21 Synek M 👶💙
    17.11.22 Synek A 👶💙
  • Lajla Przyjaciółka
    Postów: 103 93

    Wysłany: 25 września 2020, 10:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak tam słodkie mamuśki się trzymacie? U mnie cukry w miarę stabilnie więc nic się chyba nie zapowiada chociaż nic nie wiadomo. Cukry na czczo były po 91 przez 4 dni a dzisiaj 86 także luz. Robiłam ostatnio mężowi tort na urodziny i tyle łyżek do oblizania po kremach na mnie czyhało😂 no ale niestety. Ogólnie kończy mi się notatnik do zapisu pomiarów więc może to znak że czas kończyć z tą cukrzycą 😁

  • Iryska Autorytet
    Postów: 3800 4469

    Wysłany: 25 września 2020, 12:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie też cukry są ok nawet, ale mimo już prawie skończonego 37 tygodnia dalej muszę bardzo uważać na to co jem i na żadne grzeszki nie mogę sobie pozwolić. Lajla, a który masz tydzień teraz? Może już Ci się nie opłaca zaczynać nowego notatnika?😁😁

    12.10.2020 ❤️
    14.05.2024 ❤️
  • Lajla Przyjaciółka
    Postów: 103 93

    Wysłany: 25 września 2020, 12:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie już 38+3 więc może może kto wie, mam miejsce jeszcze na 4 dni 🤔

  • Iryska Autorytet
    Postów: 3800 4469

    Wysłany: 25 września 2020, 13:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lajla wrote:
    U mnie już 38+3 więc może może kto wie, mam miejsce jeszcze na 4 dni 🤔
    A Twój ginekolog coś mówił jak to jest w cukrzycy z zakończeniem ciąży? Moja mówiła, że najlepiej jakbym do 39 urodziła, a jak nie to będzie wywoływanie.

    12.10.2020 ❤️
    14.05.2024 ❤️
  • sylwia1989 Koleżanka
    Postów: 58 2

    Wysłany: 25 września 2020, 14:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny. Ja odpukać też trzymam cukier w ryzach. Czy któraś z Was będzie miała planowaną cesarkę? Ja mam termin porodu na 12.11 wg USG na 13.11 a termin cesarki na 9.11. Martwię się czy to nie za późno... A jak się zacznie samo wcześniej? Ten termin to w zasadzie parę dni przed wyznaczoną datą porodu...

  • Iryska Autorytet
    Postów: 3800 4469

    Wysłany: 25 września 2020, 14:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie mam planowanej cesarki, ale też bym wolała wcześniej urodzic niż w terminie, bo niepotrzebnie się naczytałam o powikłaniach cukrzycy w późnej ciąży i teraz się stresuje tym... Pewnie jak akcja się zacznie wcześniej to po prostu szybciej Ci zrobią cięcie 🙂

    12.10.2020 ❤️
    14.05.2024 ❤️
  • Lajla Przyjaciółka
    Postów: 103 93

    Wysłany: 25 września 2020, 14:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iryska wrote:
    A Twój ginekolog coś mówił jak to jest w cukrzycy z zakończeniem ciąży? Moja mówiła, że najlepiej jakbym do 39 urodziła, a jak nie to będzie wywoływanie.
    Moja ginekolog nic nie mówiła ale sama ja zapytałam bo słyszałam że w cukrzycowych ciążach się wywołuje zaraz po terminie to nie potrafiła mi udzielić konkretnej informacji🙄 także mam nadzieję że samo ruszy

  • bebetka.b Autorytet
    Postów: 429 375

    Wysłany: 25 września 2020, 14:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie dziś skończony 37 tydzień :) cukier rano dziś 79 wiec jestem zadowolona. Ostatnio od 4 dni były powyżej 90. (93,105,92,92) nie wiem co w zwiazku z tym zdecyduje diabetolog, mam wizytę w przyszłym tygodniu.

    Lajla ty już możesz rodzic :) a masz insulinę?
    Iryska dobrze ze cukry stabilne, ile wazy twoja dzidzia?

    Sylwia ja prawdopodobnie będę mieć planowana cesarkę 5 dni przed terminem porodu. Mi gin mówił ze nie chce za wcześnie robić, a jakby się zaczęło wcześniej to zrobią wcześniej. To twoja pierwsza ciąża?
    Moim zdaniem jeśli są cukry dobre, przepływy, łożysko to dobrze żeby dziecko powiedziało jak najdłużej. Mówię trochę z mojego punktu widzenia, bo mój jest raczej z tych mniejszych i chciałabym żeby jak najwiecej podrósł. A jak przybiera Twoja dzidzia?
    Ile będzie ważył przy porodzie?

    Ja z kolei boje się strasznie sytuacji z covidem obecnie... to co się dzieje jest straszne, dziś 1600 zakażeń. U mnie w województwie bardzo dużo, powiat jest strefa żółta. Wiem ze wiele osób nie uważa wirusa za groźnego/ nie boi się go. Ja może się boje się samej choroby tylko tego ze będę w kwarantannie z kontaktu i co potem z porodem? Orientujecie się może czy można rodzic tam gdzi się chce ?

  • Iryska Autorytet
    Postów: 3800 4469

    Wysłany: 25 września 2020, 15:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bebetka, mnie też przeraża ta sytuacja z wirusem, i to że do tej pory szpitale izolują dodatnie matki od noworodków, mimo że nie powinny tak robić... Jak się jest na kwarantannie to chyba w zakaźnym się rodzi. Tylko co, jeśli szpital zakaźny jest 100 km dalej:-\
    Mój mały w środę ważył 2700, do porodu trochę ponad 3 kg powinien mieć.

    sylwia1989, KaroInka lubią tę wiadomość

    12.10.2020 ❤️
    14.05.2024 ❤️
  • sylwia1989 Koleżanka
    Postów: 58 2

    Wysłany: 25 września 2020, 15:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bebetka.b wrote:
    U mnie dziś skończony 37 tydzień :) cukier rano dziś 79 wiec jestem zadowolona. Ostatnio od 4 dni były powyżej 90. (93,105,92,92) nie wiem co w zwiazku z tym zdecyduje diabetolog, mam wizytę w przyszłym tygodniu.

    Lajla ty już możesz rodzic :) a masz insulinę?
    Iryska dobrze ze cukry stabilne, ile wazy twoja dzidzia?

    Sylwia ja prawdopodobnie będę mieć planowana cesarkę 5 dni przed terminem porodu. Mi gin mówił ze nie chce za wcześnie robić, a jakby się zaczęło wcześniej to zrobią wcześniej. To twoja pierwsza ciąża?
    Moim zdaniem jeśli są cukry dobre, przepływy, łożysko to dobrze żeby dziecko powiedziało jak najdłużej. Mówię trochę z mojego punktu widzenia, bo mój jest raczej z tych mniejszych i chciałabym żeby jak najwiecej podrósł. A jak przybiera Twoja dzidzia?
    Ile będzie ważył przy porodzie?

    Ja z kolei boje się strasznie sytuacji z covidem obecnie... to co się dzieje jest straszne, dziś 1600 zakażeń. U mnie w województwie bardzo dużo, powiat jest strefa żółta. Wiem ze wiele osób nie uważa wirusa za groźnego/ nie boi się go. Ja może się boje się samej choroby tylko tego ze będę w kwarantannie z kontaktu i co potem z porodem? Orientujecie się może czy można rodzic tam gdzi się chce ?
    O to też niewiele przed terminem tak jak ja. Nie pierwsza 3 i 3 cięcie z tym że mój pierwszy synek zmarł. W sumie też tak sobie tłumaczę że dla dzidziusia to lepiej pewnie a póki co odpukać wszystko jest wporządku i dobrze jej tam. Przy porodzie nie oszacowała mi jeszcze wagi ale miałam usg niedawno 32+5 to miała 1900g.

    Co do Covida dziewczyny to ja też się tym strasznie martwię i tak bym chciała być już po porodzie z córeczką w domu. To jest chore co się dzieje. Też boję się właśnie tej kwarantanny. U mnie np nie mogłabym rodzić tam gdzie zamierzam bo tam nie przyjmują jak ktoś ma to dziadostwo bądź jest na kwarantannie tylko musiałabym w zakaźnym a tam nie będzie mojej lekarki 😟 i cholera wie jakie są procedury i wogóle przeraża mnie taka opcja i wizja...

  • Lajla Przyjaciółka
    Postów: 103 93

    Wysłany: 25 września 2020, 15:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bebetka.b wrote:
    U mnie dziś skończony 37 tydzień :) cukier rano dziś 79 wiec jestem zadowolona. Ostatnio od 4 dni były powyżej 90. (93,105,92,92) nie wiem co w zwiazku z tym zdecyduje diabetolog, mam wizytę w przyszłym tygodniu.

    Lajla ty już możesz rodzic :) a masz insulinę?
    Iryska dobrze ze cukry stabilne, ile wazy twoja dzidzia?

    Sylwia ja prawdopodobnie będę mieć planowana cesarkę 5 dni przed terminem porodu. Mi gin mówił ze nie chce za wcześnie robić, a jakby się zaczęło wcześniej to zrobią wcześniej. To twoja pierwsza ciąża?
    Moim zdaniem jeśli są cukry dobre, przepływy, łożysko to dobrze żeby dziecko powiedziało jak najdłużej. Mówię trochę z mojego punktu widzenia, bo mój jest raczej z tych mniejszych i chciałabym żeby jak najwiecej podrósł. A jak przybiera Twoja dzidzia?
    Ile będzie ważył przy porodzie?

    Ja z kolei boje się strasznie sytuacji z covidem obecnie... to co się dzieje jest straszne, dziś 1600 zakażeń. U mnie w województwie bardzo dużo, powiat jest strefa żółta. Wiem ze wiele osób nie uważa wirusa za groźnego/ nie boi się go. Ja może się boje się samej choroby tylko tego ze będę w kwarantannie z kontaktu i co potem z porodem? Orientujecie się może czy można rodzic tam gdzi się chce ?
    Mam insulinę ale małe dawki, około 12 jednostek na dzień w sumie. No na kwarantannie to tylko w zakaźnym niestety. Też się boje tej sytuacji, liczę na poród rodzinny, miejmy nadzieję że nam się uda dziewczyny

  • sylwia1989 Koleżanka
    Postów: 58 2

    Wysłany: 25 września 2020, 15:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A czy któraś z Was będzie rodzić w Krakowie? Czy z innych regionów jesteście... Teraz to jak odwiedzin nie ma to mężowie dzidzie zobaczą na żywo dopiero przy wypisie😦 no chyba że poród rodzinny ale ja przy cc i później będę sama...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 września 2020, 15:58

‹‹ 2112 2113 2114 2115 2116 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych a zajście w ciążę

Bierzesz tabletki antykoncepcyjne i czujesz, że przyszedł czas na odstawienie tabeletek, bo chciałabyś już zajść w ciążę? Podobnie jak w przypadku przyjmowania tabletek, odstawienie ich także musi być świadomym działaniem. Zanim podejmiesz taką decyzję, warto dowiedzieć się, jakie mogą być ewentualne objawy odstawienia tabletek antykoncepcyjnych. Jak cały proces wpływa na organizm kobiety? Czy przyczynia się ona do komplikacji związanych z zajściem w ciążę? Odpowiadamy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Pierwsza wizyta w klinice leczenia niepłodności – jak się przygotować?

Nadszedł ten czas - przed Wami pierwsza wizyta w kierunku diagnostyki problemów z płodnością. Jak wygląda? Na co się przygotować? Czy przed wizytą warto wykonać wstępne badania? Jakie znaczenie mają obserwacje cyklu miesiączkowego podczas diagnostyki? Jak wygląda wywiad medyczny? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niedoczynność tarczycy podczas starania o dziecko

Tarczyca to niewielki gruczoł umiejscowiony na szyi człowieka, który wytwarza hormony i ma ogromny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Dlaczego tak często obniża płodność kobiety? Jak rozpoznać najczęstsze choroby tarczycy: niedoczynność i nadczynność? Przeczytaj w eksperckim artykule w całości poświęconym tarczycy! 

CZYTAJ WIĘCEJ