Cukrzyca ciążowa
-
WIADOMOŚĆ
-
agatia wrote:Iza to koniecznie siostrę zapraszam ma fb
będzie wsparciem i radą dla innych i w drugą stronę.
Marzenka.zależy od położnych, jedne nakazują karmić, inne dokarmiaja.
Marzenka a jak dzisiaj Twoje.wyniki? Jak aceton i jak.cukry?
Ja dziś też nie mam acetonu. A cukier na czczo 91, więc okPani diabetolog mi powiedziała, że tak do 92. Ale cieszę się, że acetonu nie ma.
Ale jak wstaję w nocy do ubikacji, to kazała jeszcze napić się wody. Że jak w nocy się obudzę, to mam pić trochę wody. I tak robię. Jem kawałek chałki przed spaniem też. -
Ja dzisiaj na czczo przy pierwszym pomiarze 100 i się przestraszylam bo najwięcej miałam 90 i zmierzyłam jeszcze raz i wysxlo 80. Po sniadanku 104 a po obiedzie 84
-
monilia84 nie można mieć tak dużych przerw w jedzeniu przy cukrzycy, bo cukier skacze. Ja się trzymam i jem co 2,5 godziny maks 3.
Dziś ogólnie cukry ok. Nawet zjadłam 1 kawałek czekoladki milki 3 kolorowej bo mąż kupił i mnie kusił) mniam. I mierzyłam cukry to po 30 minutach było 126 (nie ma dramatu), a po 45 minutach było 114 i już spadało.
-
Nio Marzenka wiem że przesadziłam cholera tak szybko mi ten czas zleciał, że myślałam że spokojnie po 3h zjem a jak wrócilam do domu to zamiast cos zjeść to wzięłąm się za gotowanie.
Czyli przez to że nie zjadłam tyle czasu to taki skok tak??
Chyba zaczne jeść co 2,5h a powiedzcie mi co pijecie ??? Bo ja ciągle albo wodę z cytryną albo gorzką herbatą albo owocową ale to grapefruit z pomaranczą.
Wikusia Aniołek 26.02.2015 [*] 27tc
-
Obzarlam się, ja to nie mam umiaru do tego, co lubię
cukry na pewno skocza, a co mi tam, nauczę się następnym razem ograniczyć
Ja jem co 3 h a wieczorem wychodzi 3,5. Tak mi diab ustaliła i nawet mi pasuje. Rano jeść nigdy nie mogłam a o tej godzinie najlepiej obiad wchodził (i wchodzi )
Agatia, na czczo przekroczyłam, ale po śniadaniu juz nie, najwięcej wylapalam 111. Mam wrażenie ze jak na czczo mało to problem ze śniadaniem, a przy przekroczeniu na czczo daje rade. Częściej to drugie się zdarzało.
Udzielam korepetycji z matematyki, ale teraz trzymam się młodszych dzieciaków (unikam liceum) i kiedyś to trochę uczyłam, miałam czas, bo pracowałam tylko w nocy. Odkąd mnie i na dzień przerzucono, ograniczylam to, teraz mam tylko 2-3 uczniów. Tumoki niesamowite! -
Marzenka
Moja córcia ssanie to miała, tylko nie do cycakiedy dziecko nie je odliczaja tzw złotą dobę. I musieli u nas podać mleczko (chyba strzykawka) i juz mała wolała mm. Dopiero wtedy ja odessali z wód (nie robią tego standardowo po cc) , ale ta i tak wolała spać. Jedna z położnych opr mnie, że noworodek musi jeść co trzy godz i nie ma mowy by sobie długa przerwę robił! Za te przerwy mi się oberwało. No i butle dawali. Mąż przeszczesliwy bo mógł karmić. Córcia najedzona i dalej spała. Kiedy przyszła inna zmiana to się oburzyla ze wołam butle co 3 h. Ja tylko powiedziałam ze mi tak kazano i wtedy zaczęła się afera :)tamta zza dnia się wyparla, powiedziała ze ja źle zrozumiałam co do butelki co 3 h! A zatem nocna zmiana przez 12 nie dała mojemu dziecku jeść. Powiedziała jedna, że jakby moja córka była głodna, to by krzyczała jak to dziecko za ścianą. Mojej pasowalo nie jesc
i nie płakała. Ja tylko ryczalam , że mi dziecko glodza, że podejrzewają wadę serca a jakaś pizda każe jej płakać! Następnego dnia rano podpisałam oficjalnie papier ze nie będę karmić małej piersią i juz butla była gotowa co 3 h bez najmniejszego poślizgu. A jak byl poślizg to budzilam pielęgniarki i sama przypominalam ze ma być co 3 h! ! Ja oczywiście dostałam zapalenia piersi, leki zasuszajace pokarm szybko zadziałały.
Następnym razem będę madrzejsza, napisze skargę za byle co. Wtedy nie wyobrażałam sobie piersią nie karmić ( nawet na butle nie byłam przygotowana ). Dziś jestem madrzejsza. Nie wchodzę w polemiki czy kp czy mm bo moje zdanie jest jasne - nic na siłę. Ale mm ma bardzo dużo zalet. Nikt mi nie powie ze zdrowiej dla dziecka. Moje nawet kolki nie miało. Wraz z siara pociągnęła przeciwciała. Mała pięknie spała w nocy, karmienie co 3 h czy w podróży, czy u lekarza czy na spacerze. Jak była starsza to mleka w dzień nie chciała ale wszystko inne tak - dużo jadła słoików, owoce uwielbiala, rybkę wedzona próbowała, żadnej alergii, odparzeń.
Teraz nie dam się pielegniarkom i położonymjeszcze się okazało ze moja cukrzyca nie jest przeciwskazaniem do cc w naszym szpitalu, wiec tylko czekam na nasze spotkanie
dziecko zdecyduje jakiego karmienia chce, a ja na pewno nie będę z tego powodu płakać. I wiecie co? Wszyscy lekarze, ktorych my z córcia spotkaliśmy, nic złego o mm nie powiedzieli - tylko na porodowce to chore, upokarzajace kobietę podejscie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2016, 19:24
-
Hejka wróciłam pełna nadziei i optymizmu
nie ma lepszej ginki na świecie i we wszechświecie
Pani dr obejrzała moje wyniki i stwierdziła, że na czczo są za wysokie, ale bez paniki. Spadek wagi nie jest prawidłowy, nawet zastój wagi na tym etapie nie jest prawidłowy. Muszę być pod opieką i Pani dr zadzwoni do mnie w tym tyg lubna początku następnego bo ustali mi namiary na gin-diab z Wawy. Moja Pani dr była tam na stażu. To poradnia na NFZ i moja ginka wystawi mi tam skierowanieAnioł nie człowiek
Widziałam malucha ma prawie 6 cm i jest o 3 dni starszy niż termin OM
Czuję się spokojnakamciaelcia, Miuu lubią tę wiadomość
-
W pierwszej ciąży tez późno poczułam bo e 20 tc. Ale wczoraj mój gin pytał się czy czuje. Ale ja chodzę na nfz i u nas nie robią usg. W gabinecie jest taki bardzo stary sprzęt (np do stwierdzenia ułożenia )ale o dziwo dla mnie zalaczyl, dużo nie było widać, ale dzidzia fikala ze aż gin się usmial. Za tydzień więcej się dowiem.
-
Moja to cały czas odwrotnie ułożona , do dziś mnie boli gdzie było łożysko i główka
w ułożeniu miednicowym teoretycznie mniej miejsca. I dawała czadu, zawsze fikala
A może i teraz taki lobuziak rośnie? Mamy nadzieje , że dziewczynkaWiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2016, 21:09
agatia lubi tę wiadomość