Cukrzyca ciążowa
-
WIADOMOŚĆ
-
Mi wszyscy mówią na około ze jak juz zobaczy się chłopca to będzie chłopiec. I nawet teściowa juz kupiła kocyk niebieski a ja coraz bardziej zdolowana chodzę. Ale nadzieja cały czas się tli.
Moja koleżanka tez do końca miała mieć syna ale czuła ze tak nie jest i urodziła córeczke.
A ja natomiast od początku czułam ze będzie dziewczynka i jak lekarz za pierwszym razem mówił ze widać płeć czy chce znać to jak powiedział ze dziewczynka to wcale się nie zdziwiłam. A za drugim razem na na innym usg ze chlopiec to nie uwierzyła. Nir kumam tego. Jak można mieć tak silna chęć posiadania danej płci. Wydawało mi się ze jak zajdę w ciążę to będzie mi obojętne byle zdrowe. A ty takie silne pragnienie. Nikt mnie nie rozumie. Każdy mówi ze ciesz się ze wszytko ok.
Ja to rozumiem ale co ja mogę ze moja pycha taka zryta. Śmieje się ze stara a głupia ja.2015💔
05.06.2020. 💔5tc
01.07. 9dpo ⏸️🍀💚
❤️Córka ❤️11.03.2021🎀SN.3330g 56cm 🎉
♥ Syn ♥ 25.07.2016 👶SN.3180/55cm
______________________
2013.Hashimoto leteox 75
2018 Insulinooporność
2021 cukrzyca Avamina 1000 x3
Ferrytyna 10👀- TardyferonFol 2x
👩Ona .40
🧔On ...43l -
Co do płci to może dlatego że to moje pierwsze to na tym etapie nie mam już preferencji. Pracowałam z maluchami już na studiach, potem w przedszkolu jako anglistka i zawsze zawsze lepiej dogadywała się z chłopcami i chciałam urodzic chłopca. Ale przez znaczną większość ciązy byłam pewniutka że będzie dziewczynka (co mnie troche rozczarowało), przywykłam do tej myśli, imię miałam wybrane juz dawno dawno temu (jeszcze zanim wybrałam męża
) i nawet się cieszyłam a tu na USG połówkowym - chłopak, zdjęcie siusiakia itp
wyszłam lekko zawiedziona. Tym bardziej że gdzie nie spojrzec te piękne dziewczyńskie ksieżniczkowe ciuszki!!! Niby nie jest zwolennikiem ubierania dziewczynek w same róże ale kurde... te ubranka są takie słodkie!!!
Teraz na każdym badaniu lekarz potwierdza że chłopak, imię wybrane, różowych ciuszków nie ma... najwyżej się dokupia ja mam podejście 'co ma byc to będzie' bo przeszłam już przez wszystkie etapy
Rudzina -
Rudzina
Narazie znam same historie że lekarz stawiał do końca na chłopca a rodziły się dziewczynki a najbliższy przykład to ten z rodziny
u mnie lekarz "obstawial"ponieważ w 17 tc nie chciał stwierdzać płci (ze to za wcześnie jeszcze, wiarygodnie jest na usg polowkowym )a zajrzał dzidzi wprost między nogi. ..jeszcze mam nadzieje
Za tydzień mam echo serca płodu i ponoć ten lekarz zrobi pełna biometrie płodu. ..może coś zauważy
Polowkowe 19 kwietnia jeszcze u innego lekarza...
Lulu chyba się trochę ciesze ze nie jestem sama w tych odczuciach. Wypisałam kilkanaście imion męskich które jestem w stanie tolerować ale zajrzymy tam po potwierdzeniu chłopca. ..ubranka dla chłopców nawet mi się nie podobają. ..przeraża mnie ich kupowanie
.. -
Lulu83 wrote:Mi wszyscy mówią na około ze jak juz zobaczy się chłopca to będzie chłopiec. I nawet teściowa juz kupiła kocyk niebieski a ja coraz bardziej zdolowana chodzę. Ale nadzieja cały czas się tli.
Moja koleżanka tez do końca miała mieć syna ale czuła ze tak nie jest i urodziła córeczke.
A ja natomiast od początku czułam ze będzie dziewczynka i jak lekarz za pierwszym razem mówił ze widać płeć czy chce znać to jak powiedział ze dziewczynka to wcale się nie zdziwiłam. A za drugim razem na na innym usg ze chlopiec to nie uwierzyła. Nir kumam tego. Jak można mieć tak silna chęć posiadania danej płci. Wydawało mi się ze jak zajdę w ciążę to będzie mi obojętne byle zdrowe. A ty takie silne pragnienie. Nikt mnie nie rozumie. Każdy mówi ze ciesz się ze wszytko ok.
Ja to rozumiem ale co ja mogę ze moja pycha taka zryta. Śmieje się ze stara a głupia ja.
Myślę ze to całkiem normalne że na coś się nastawiasza ja jestem dziewczynką wychowaną w błękitach i niebieski kocyk może być cudny dla córeczki!!!
Rudzina -
nick nieaktualnydomi05 wrote:U nas dziś z cukrami w miarę, po śniadaniu 92 (ale wmusiłam tylko jedną kromkę z pasztetem ze śliwką i pół ogórka) na drugie bueno i kakao - 112, tym się zapchałam do teraz i zhadłam zupę pomidorową ale bez ryżu bo zapomniałam ugotować i dogryzam 3 truskawkami i jakbłkiem, za godzinę zmierzymy.
Jakoś ciężko mi teraz jedzenie wchodzi, wracają smaki na zupełnie coś innego niż można ;p - jeszcze miesiąc : ) z jednej strony doczekać się nie mogę, a z drugiej mnie to przeraża... że ja będę mamą...? ;p
marzenka06, ja przy przeziębieniu robiłam napar z imbiru, przed cukrzycą piłam z miodem i sokiem malinowym, a jak już wyszła cukrzyca a akurat byłam przeziębiona to zmuszałam sie i piłam samo... dobre nie jest, ale działa cuda. 2-3 dni i śladu po przeziębieniu nie ma... męża w jeden dzień postawiło na nogi, ale trzeba to pić kilka razy dziennie szklankę. Jak będziesz chciała to znajdę przepis bo gdzies miałam. Czosnek tez jak najbardziej, a możesz też gorącą herbatę z cytryną żeby się zagrzać.
żabka, wynik kolacji wiesz skąd ;p może to też jakoś wpłynęło na ten na czczo? A co do drugiego śniadania to mi właśnie nie służy to połączenie owoców z nabiałem albo płatki osiane bo też po owsiance mi wywalało, więc to może to? choć przekroczenie nie jest duże
A co na śniadanie jadłaś?
Kolację zjadłam późno nie tak jak zawsze 18:30 tylko 20:15. Druga kolacje jem po 21.
Pewnie to wina bułek wrrrr a takie były pyszne.
A na śniadanie to co zawsze chlebek sałata i szynka a i pomidor po plasterku zawsze były cukry ok a teraz. -
kamciaelcia wrote:Rudzina
Narazie znam same historie że lekarz stawiał do końca na chłopca a rodziły się dziewczynki a najbliższy przykład to ten z rodziny
u mnie lekarz "obstawial"ponieważ w 17 tc nie chciał stwierdzać płci (ze to za wcześnie jeszcze, wiarygodnie jest na usg polowkowym )a zajrzał dzidzi wprost między nogi. ..jeszcze mam nadzieje
Za tydzień mam echo serca płodu i ponoć ten lekarz zrobi pełna biometrie płodu. ..może coś zauważy
Polowkowe 19 kwietnia jeszcze u innego lekarza...
Lulu chyba się trochę ciesze ze nie jestem sama w tych odczuciach. Wypisałam kilkanaście imion męskich które jestem w stanie tolerować ale zajrzymy tam po potwierdzeniu chłopca. ..ubranka dla chłopców nawet mi się nie podobają. ..przeraża mnie ich kupowanie
..kamciaelcia lubi tę wiadomość
2015💔
05.06.2020. 💔5tc
01.07. 9dpo ⏸️🍀💚
❤️Córka ❤️11.03.2021🎀SN.3330g 56cm 🎉
♥ Syn ♥ 25.07.2016 👶SN.3180/55cm
______________________
2013.Hashimoto leteox 75
2018 Insulinooporność
2021 cukrzyca Avamina 1000 x3
Ferrytyna 10👀- TardyferonFol 2x
👩Ona .40
🧔On ...43l -
Mnie ten kolor kocyka nie przeszkadza ale sam fakt jak teściowa na drugi dzień poleciała i kupiła a mowilam ze okaże się 11 kwietnia. Do biła mnie tym
.
2015💔
05.06.2020. 💔5tc
01.07. 9dpo ⏸️🍀💚
❤️Córka ❤️11.03.2021🎀SN.3330g 56cm 🎉
♥ Syn ♥ 25.07.2016 👶SN.3180/55cm
______________________
2013.Hashimoto leteox 75
2018 Insulinooporność
2021 cukrzyca Avamina 1000 x3
Ferrytyna 10👀- TardyferonFol 2x
👩Ona .40
🧔On ...43l -
żabka04 wrote:Kolację zjadłam późno nie tak jak zawsze 18:30 tylko 20:15. Druga kolacje jem po 21.
Pewnie to wina bułek wrrrr a takie były pyszne.
A na śniadanie to co zawsze chlebek sałata i szynka a i pomidor po plasterku zawsze były cukry ok a teraz.
U mnie po zupce, truskawkach i jabłku 98 i dojadam belriso bo jestem głoda jak nie wiem, mam nadzieję że nie wywali... -
Miseczka fasolki po bretonsku zostala wyciągnięta. Teraz czekamy godzine na pomiar
Gadalam wlasnie z moja ciotka ktora tak sie ostatnio na urodzinach wymadrzala na temat cukrzycy. Zalila mi sie ze po kilku dniach swiatecznego pozwalania sobie wczoraj po sniadaniu miala cukier......380!
I ona mnie chciala pouczac na co by sobie w ciąży pozwolila na moim miejscu! -
Dorinka wrote:Miseczka fasolki po bretonsku zostala wyciągnięta. Teraz czekamy godzine na pomiar
Gadalam wlasnie z moja ciotka ktora tak sie ostatnio na urodzinach wymadrzala na temat cukrzycy. Zalila mi sie ze po kilku dniach swiatecznego pozwalania sobie wczoraj po sniadaniu miala cukier......380!
I ona mnie chciala pouczac na co by sobie w ciąży pozwolila na moim miejscu!
Porównywałaś z ciotką jaką masz normę po posiłku? ;p Ona chyba sprawdza do tego po 2h prawda? Ciekawe ile miała po godzinie ;p -
Dorinka, mi właśnie jak mama powiesziała jakie moja babcia i jej koleżanka ma wyniki to ja zaczęłam wątpić w tą całą cukrzcę ciążową... Wiadomo coś jest nie tak w naszych przypadkach, ale chyba sporo przesadzają... Gdzie norma 120 po godzinie po posiłku... Czemu obniżyli tą poprzednią 140? Trochę to wszystko naciągane dla nas jest : )
Dorinka lubi tę wiadomość
-
Domi ona ponoc ma 2h. po posilku 130. Tylko ze ona olewa generalnie sprawe i nie mierzy ogolnie po posilkach bo uwaza ze skoro sie dobrze czuje to cukier ma ok. Wczoraj zjadla sniadanie, odprowadzila spory kawal drogu wnuczke do kolezanki, poszla na jakies zakupy i na plotki ro kolezanki i zaczęły ja poty oblewac wiec wrocila do domu i zmierzyla cukier. Nawet sobie jie wyobrazam jaki miala cukier po godzinie skoro po dosc dalekim spacerze i ponad 2h. miala 380.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 marca 2016, 14:41
-
Kamcia kupiłam zwykłe matiasy, lepszy rydz niż nic
Po obiedzie 80, wczoraj po tym samym 115nie kumam, nie kumam, nie kumam
. Wbiłam banana
Powiem wam, że ja jestem załamana tymi różami dla dziewczynek, jak ciężko kupić coś w innym kolorze. Sporą część rzeczy mała będzie miała po bracie, moze kupię ze 2 sukienki.