Cukrzyca ciążowa
-
WIADOMOŚĆ
-
agatia wrote:Kamcia a sprawdzalas po 1,5-2h bo akurat jak by poszedł w górę po 20,30,40 min to norma. Ja wczoraj się skusiłam na knopersa i niestety podbiło mi później cukier, był w normie, ale dużo wyższy niż po 1h.
nie podbija pomimo schabowego wczesniej
inaczej powiem, po knoppersie i ostatniej kolacji(mleko)ide spac z cukrem ok 90Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 kwietnia 2016, 08:23
-
twardan, ty miałaś na pewno wczesniej cukrzyce czy teraz dochodzicie do takich wniosków???bo ten watek musiałam chyba przegapić. Po schabowym tez zmierzyłam się po 1,5 h i było 85, zjadłam knoppersa i po 1h 87, makaron z mlekiem i 94
ja tak samo po 18 jadam czasami owoce i nie zauwazyłam nić, zeby pora dnia połączona z owocem, jakos inaczej u mnie działały. ani przed spaniem ani rano tego też nie widać. To mnie cieszy, bo poki mogę, mam zamiar korzystać
narazie od wizyty 4. kwietnia mam wpisane 3 przekroczenia w tym dwa przy chorobie oraz jedno po masakrycznej zupce chińskiej. I chętnie porusze znowu temat słodki knoppers kontra chlebWiadomość wyedytowana przez autora: 22 kwietnia 2016, 08:31
-
Agatia mam mierzyć po 1,5h. Czasami sobie zmierzę po 1h jak np. nie mogę później, bo gdzieś wychodzę, albo z ciekawości. Ale musiałam się upewnić u diablo, bo już sama nie wiedziałam
Mi paski piszą bez opamiętania, więc nie mam z tym problemu, chociaż szkoda kasy i palców na ciągłe mierzenie!
twardan
Piotruś jest już z nami
Aniołek zawsze w sercu * 6 tc- 7.05.2015
-
Kamcia wlasnie ja jem kaszki smakija. Oweszem na raz calej nie moge wciagnac ale polowe spokojnie i cukry po tym nie wyzsze niz 106. Dlatego mnie troche zdziwilo ze knopers tak wybil bo cukru tam podobnie. 1 batonik kinder bueno i tez cukry ok. Chyba ze podbilo to ze zaczęłam sie szykowac i na biega do przedszkola polecialam. Zapobiegawczo z konpersem juz nie zaryzykuje
Ja dzis tradycyjnie aceton choc wczoraj siedzialam u tesciowej i jadlam co chwile. 6 kanapek z dodatkami, 2 przekaski z owocami i obiad.
Dodatkowo dzis wstalam i 4 zmiarzylam cukier i 87, o 6 - 84, o 8 gdy juz ostatecznie wstalam 91Poszlam spac po 23 dopiero wiec dluzej pospalam. Czyli co kurde. Zeby miec ok na czczo muse wstawac z budzikiem skoro swit? To po kilku dniach roboty w domu i krotkim śnie padne na pysk.
-
agatia wrote:Domi to Cię trzymają bez sensu na week
po co od razu cc? Jakoś pochopnie, czyasz wskazania /QUOTE]
Wskazaniem są te 4J insuliny... w poniedziałek będzie 38t+4d. No nie wiem czy to takie konieczne Ale ten szpital tak widać praktykuje, rozmawiałam w końcu z ordynatorem. ..
W każdym razie już wole to ccm w poniedziałek niż leżeć tu w nieskończoność i nie wiadomo na co czekać... może nie podają oksytocyny jak szyjka nie gotowa... -
Kamcia ja miałam przed rokiem cukier na czczo 130! ( w takim przypadku nie robią już krzywej, bo to niebezpieczne) Wtedy zaszłam w ciążę, ale obumarła. Lekarze twierdzą, że przyczyną tego była na pewno cukrzyca. Przez 5 miesięcy brałam leki na cukrzyce i udało się schudnąć i znowu zaszłam
Cały czas byłam pod opieką diabetologa, dieta, mierzenie. Jak zaszłam w ciążę to przeszłam na dietę typową dla ciężarnych. Krzywej nie robiłam. Nie przeżyłabym drugi raz straty wiedząc, że mogę jakoś temu zapobiec. A o dziecko staraliśmy się 5 lat. I podejrzewam, że właśnie ten cukier był przyczyną bezpłodności. Ale lekarze niestety są różni, trzeba było samemu do tych wniosków dotrzeć. Głęboko wierzę, że moja cukrzyca minie po ciąży, może trochę to naiwne, ale zobaczymy.
twardan
Piotruś jest już z nami
Aniołek zawsze w sercu * 6 tc- 7.05.2015
-
Dorinka wrote:Kamcia wlasnie ja jem kaszki smakija. Oweszem na raz calej nie moge wciagnac ale polowe spokojnie i cukry po tym nie wyzsze niz 106. Dlatego mnie troche zdziwilo ze knopers tak wybil bo cukru tam podobnie. 1 batonik kinder bueno i tez cukry ok. Chyba ze podbilo to ze zaczęłam sie szykowac i na biega do przedszkola polecialam. Zapobiegawczo z konpersem juz nie zaryzykuje
Ja dzis tradycyjnie aceton choc wczoraj siedzialam u tesciowej i jadlam co chwile. 6 kanapek z dodatkami, 2 przekaski z owocami i obiad.
Dodatkowo dzis wstalam i 4 zmiarzylam cukier i 87, o 6 - 84, o 8 gdy juz ostatecznie wstalam 91Poszlam spac po 23 dopiero wiec dluzej pospalam. Czyli co kurde. Zeby miec ok na czczo muse wstawac z budzikiem skoro swit? To po kilku dniach roboty w domu i krotkim śnie padne na pysk.
na czczo nie ma co tak dokładnie patrzec na cyferki bo do końca nie mamy pewności czy te 84 to naprtawdę 84 i czy 91 to 91(a nie np mniej) bo to tylko gluko i kropla krwi o różnych wartościach...
dobrze zapamietałam cię z kaszka. Ja ostatnio kupuje te z biedronki a ona ma 200g, zatem wole zjeść ja na pół (np rano i popołudniu) ale moje cukry to nawet od82 do 102. Knoppers i kinderbueno jeszcze mniej mi cukier podnoszą. I to jest nawet ciekawostka, ostatnio wracajac z lab zjadłam wafelka na 1. śniadanie i wynik super-108, po nim bedac w domu wypiłam kawe z mlekiem i po niej (a zatem i po knoppersie jakieś 1,5-2h) 86!!! -
przepraszam, twardan, już pamiętam twoja historię...wiem doskonale, ze jako matka chcialabyś zrozumieć wszelkie przyczyny pewnych niepowodzeń. Mam tak samo, jednak nie zawsze jest to nam dane poznać, i nie ma co się zadręczać...wazne, ze teraz dajesz radę z dieta.i trzeba mieć do konca nadzieję, ze cukrzyca minie
twardan lubi tę wiadomość
-
Hej!
Ja dzisiaj z cukrem 84 i bez acetonu. Czekam i czekam na sygnał od mojej gin odnośnie tego dodatkowego USG i pomiaru maluszka i się doczekać nie mogę. Mam ochotę do niej zadzwonić, ale powiedziała żebym poczekała do wtorku... no to czekam!
Domi mam nadzieję, ze jednak coś sie ruszy samo z siebie
Agatia - trzymam kciuki za synka!Rudzina -
domi i pomyslec , ze tak miałoby być przez weekend
aż z ciekawośći w czwartek spytam gin, jak to u nas w szpitalu jest, mam nadzieję, ze jeszcze wtedy do nas zajrzysz i ci powiem odnośnie diety cukrzycowej i wywoływania porodu przez 4j insuliny -
kamciaelcia wrote:to mały bedzie Dominik?
Zapytam na pewno na obchodzie o 17, dziś już nie wyjdę, Ale jutro też wypuszczają... -
No a jakbym wyszła na żądanie to w poniedziałek już by mi tu miło pewnie nie było
już się oswajam z myślą o cesarce, choć dziś ciągle czuje bóle jak na okres... Ale mimo boli i skurczy jak rozwarcia nie będzie to chyba i tak cesarka skoro balonikow dac nie mogą.. bo co mogą zrobić żeby szyjka zaczęła się rozwierac? Jakby mnie do domu na weekend puścili to już by Maz o to zadbał a tak to lipa:-P