Cukrzyca ciążowa
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnykamciaelcia wrote:to moze to mini?
Nie Kamciuza mało bo się tylko wkurza no chyba że mnie tak zaslodzi że mi się odechce.
A może rozkaz truskawkowego albo bajkę hmmmmmm
Bądź tu mądra i wybierz coś hahahah
No zobaczymy na co mnie najdzie ochota w sklepie bo nie długo idziemy na dwór.
U mnie słońce grzeje ale głowa mnie cmi więc pewnie będzie burza.
Jutro lecę do labo. -
żabka04 wrote:Kamcia cukry ci dzisiaj służą
Dorinka z tego co pamiętam to boli podbrzusze.
Daleko masz do szpitala w którym będziesz rodzic????
Ja stawiam że ty do jutra urodzisz albo jutro.
Martwi mnie twój sluz z krwią
Ja miałam wody płodowe różowei jechałam na porodowke bo akcja się rozkręca jak to lekarz powiedział i miał rację.
O 2:15 odeszły wody o 4 trafiłam na porodowke a 8:40 urodziłam.
Zabko mam ok 50km wiec jest kawalek. Wody to wydaje mi się ze to raczej nie sa bo to wyglada jak taki ciagnacy sluz podbarwiony na rozowo. Ale choć sporo to jest tylko jak idę do wc. Sam nie wycieka. No ona mowila ze to od rozwierania sie szyjki (i tak jak pisalam pewnie od wczorajszego poruszenia jej). Dziecko rusza sie jak zawsze (w nocy byl tylko bardzo aktywny co u niego dziwne). Tak czy inaczej jutro rano mam się stawic w szpitalu.
Chciałabym juz urodzic bo jak slysze ciągle teksty tesciowej ile to czasu przede mna bo brzuch jeszcze wysoko to mnie krew zalewa
Choć jeśli te skurcze ktore mialam sa tylko namiastka tego jak to boli pozniej to żałuję ze nie bralam tej cesarki. -
nick nieaktualnyDorinka aż tak bolało?
Nie ukrywam że nie boli poród sn bo boli i to kurewsko boli.
Ale poród tak szybko trwa że dasz radę.
Pomysl ze inne dały radę to i ty dasz radę.
Ciekawe czy masz rozwarcie i jakie.
Co mnie cieszyło przy SN że organizm sam wiedział co robić.
Po wszystkim się poryczalam trzeslam się jak galaretka a potem byłam dumna.
Mi nikt nie chciał opowiedzieć ani powiedzieć jak wygląda poród albo bol.
Dlatego na samą myśl o SN chce cesarke.
Pytanie tylko gdzie urodzić czy Wrocław i będę daleko od wszystkich i sama i nie wiadomo ile tam czasu spędzę bo maluch przecież zoltaczka może dostać.
Czy na miejscu co doznałam teraz nie podoba mi się bo lekarze traktują swoje pacjentki jak księżniczki a te pacjentki od innych lekarzy są beeee. Czy jechać z 30km do szpitala który sobie bardzo chwala kobiety i tam jest oddział ratunkowy neatologiczny więc w razie czego mały ma super opiekę.
Tam pacjentki traktują na równi.
Szwagierka by miała blisko noi mąż jakby nie było bliżej.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 czerwca 2016, 13:57
-
nick nieaktualny
-
U mnie na obiad też kotlecik z piersi, ziemniaki i surówka z salaty lodowej, papryki i ogórka. Mąż sam z siebie pomógł mi w przygotowaniu obiadu, jestem w szoku.
U mnie też trochę tego śluzu, ale skurczy brak. Boli podbrzusze, ciężko chodzić, ale tak już mam od tygodnia.twardan
Piotruś jest już z nami
Aniołek zawsze w sercu * 6 tc- 7.05.2015
-
nick nieaktualnyTwardan potrafią te chłopy nas zaskoczyć
Mój wczoraj w łóżku mówi do mnie: dobrze ze juz wróciłaś!
Miło mi się zrobiło bo jednak tesknil?????
No ja zaraz się mierze i bardzo bym chciała mieć niski cukier bo mi Słodkiego się chce.
W szafce znalazłam snicersa
Mąż nie zjadł tego drugiego:-) -
nick nieaktualnyAle w szpitalu się nabijal że tak chciałam do szpitala zrobiłam awanturę a tu dupa marny efekt końcowy i kazał mi siedzieć dwa tygodnie oczywiście z uśmiechem na twarzy.
Żeby mi dopiec.
U mnie lipa ze Słodkiego.
Nie uwierzcie cukry po obiadku a Xjadlam malutko i mizeria która zbija u mnie cukier kotlet bez bułki tartej a cukry 136/141!!!!
Znowu się nie świadomie denerwuje?????
Jutro labo.
We wtorek endo i w czwartek diablo:-( -
Zabko ja mialam od zawsze bardzo bolesne okresy. 1 dzień - wymioty itd. Odkad pracuje to 1 dzien funkcjonowałam tylko na ketonalu. I ten bol przy skurczu gorszy i dłuższy niz tamte. Az mnie pot oblewal. Troche wrocily ale rzadko i slabsze. Nie chce niepotrzebnie lezec w szpitalu wiec mam nadzieje ze to objaw ze rozkręca sie w domu. Zaufam lekarce jak mowi zeby czekac choc gdzies mi w glowie siedzi mysl czy to napewno tak ma byc i czy nie zrobie tym krzywdy dziecku.
Kamcia super wyniki. Nalezy ci sie nagroda dzisiaj
Po takich nieobecnosciach meza nalezy ci sie tez troche grzechu z nim
Twardan no ale jak juz jest sluz to cos sie dzieje
-
nick nieaktualnyDorinka wrote:Zabko ja mialam od zawsze bardzo bolesne okresy. 1 dzień - wymioty itd. Odkad pracuje to 1 dzien funkcjonowałam tylko na ketonalu. I ten bol przy skurczu gorszy i dłuższy niz tamte. Az mnie pot oblewal. Troche wrocily ale rzadko i slabsze. Nie chce niepotrzebnie lezec w szpitalu wiec mam nadzieje ze to objaw ze rozkręca sie w domu. Zaufam lekarce jak mowi zeby czekac choc gdzies mi w glowie siedzi mysl czy to napewno tak ma byc i czy nie zrobie tym krzywdy dziecku.
Kamcia super wyniki. Nalezy ci sie nagroda dzisiaj
Po takich nieobecnosciach meza nalezy ci sie tez troche grzechu z nim
Twardan no ale jak juz jest sluz to cos sie dzieje
Ja też takie miałam miesiączki.
W okresie szkolnym to nie było mnie przez pierwsze dwa trzy dni w szkole i pogotowie zaliczalam bo nie mogłam wytrzymać z bólu.
Gin twierdził że po porodzie się to zmieni.
Zmieniło się owszem ale trochę bol trochę mniejszy ale już obeszło się bez pogotowia tylko ibuprom strczal albo ketonal.
Za to po lyzeczkowaniu nastąpiła odmiana jest mc że nic nie czuje i latam z miesiączka a następny mc jest taki że czuję bol.
Jeżeli lekarka ci kazała odczekać w domu to czekaj.
Jedynie jakby wody płodowe ci chlusnely to jedz na szpital (masz dwie godziny na to) .
Obserwuj się i czekaj.
-
dorinko, zabka ci dobrze radzi z porodem
poza tym jest jedyna która rodziła sn
wróciliśmy, rosołek i na troszkę na działkę
byłam w intermarche i dokupiłam tej szynkowej oraz w biedronce, szok ile kasy zostawilismy!
kupilam też pieluchy dada rozm.1
w intermarche mówie do męża , ze jutro pogrzeszymy (z myślą o kebabie),a on, że dobrze, pokochamy się ...że może Piotrus nie bedzie miał później o to pretensji...a ja hahaha mowiłam o kebabieDorinka lubi tę wiadomość