Hipotrofia- za małe dziecko
-
WIADOMOŚĆ
-
Migotko, no to zaszczepicie mala nastepnym razem, bedzie cieplej i sezon grypowy bedzie za pasem. Ja jestem goracym zwolennikiem szczepienia pozna wiosna i latem. Teraz to szczepienia beda dla mnie wyzwaniem, z przedszkolakiem w domu Bylam dzis na „domierzaniu” u tej samej pani dr co dwa tygodnie temu. U niej maly ciagle na 10 centylu, a wlasciwie dzis na 11stym, wiec jak powiedziala jest spokojna, skoro od niespelna 30 tc ciagle idzie tym samym torem, a przeplywy i stan wod sa dobre. Moja lekarka pomierzyla malego na gorszym sprzecie na 2300 w poniedzialek, a ona dzis na 2100, ale 2 tygodnie temu mial u niej niespelna 1700 g, wiec przyrost jest
Migotka83 lubi tę wiadomość
-
Misiabella super, że synek rośnie! Już nie długo Wam zostało trzymam kciuki cały czas.
Migotko może mimo wszystko pediatra się zgodzi na szczepienie. Jak bym była w Waszej sytuacji też bym odmówiła wizytę jakby Julka tak się zachowywała. My póki co mamy szczęście bo mała zawsze jak jedziemy do poradni do śpi .Misiabella, Migotka83 lubią tę wiadomość
08.02.2019 ❤ Julka 39t i 1d 2645g 51 cm
-
nick nieaktualny
-
Ciasteczko, niestety jak obliczyć centyle to nie pomogę bo mnie zawsze to doktorka mówiła. Może na internecie są jakieś tablice z centylami ? Moja córeczka w 34 tygodniu też ważyła około 2000g ale wtedy jeszcze doktorka nie mówiła o złej wadze bo mała cały czas rosła. Ale jedno usg to równie dobrze może być błąd pomiaru, czekałabym na razie spokojnie na kolejne usg. Najważniejsze, że przepływy dobre.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca 2019, 16:43
08.02.2019 ❤ Julka 39t i 1d 2645g 51 cm
-
nick nieaktualnyAnia0306 wrote:Ciasteczko, niestety jak obliczyć centyle to nie pomogę bo mnie zawsze to doktorka mówiła. Może na internecie są jakieś tablice z centylami ? Moja córeczka w 34 tygodniu też ważyła około 2000g ale wtedy jeszcze doktorka nie mówiła o złej wadze bo mała cały czas rosła. Ale jedno usg to równie dobrze może być błąd pomiaru, czekałabym na razie spokojnie na kolejne usg. Najważniejsze, że przepływy dobre.
-
Ciasteczka moja córeczka miała hipotrofię. Urodziła się w 39 tygodniu z wagą 2645g. Była między 3 a 10 centylem. Pod koniec ciąży już całkiem przestała rosnąć. Mimo niskiej wagi nie miała po porodzie żadnych problemów zdrowotnych. Teraz ślicznie przybiera na wadze. Gdybym miała to doświadczenie co mam teraz to wcale bym się niską wagą nie martwiła. Te maluszki szybko nadrobią wagę po porodzie. Najwaznijsze, że dziecko zdrowe. Jesteś już przy bezpiecznej wadze. A to porodu jeszcze trochę zostało. Za wiele się pomóc nie da. Na pewno częste badanie przepływów i ktg nie zaszkodzi.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca 2019, 20:27
Ciasteczko777 lubi tę wiadomość
08.02.2019 ❤ Julka 39t i 1d 2645g 51 cm
-
nick nieaktualnyDziękuje Aniu za odp. Ale waga przecież ładna - myślałam, że hipo jest poniżej 2500.
Grunt, że ładnie nadrobiła dużo zdrówka dla Julki i niech rośnie duża!
Postaram się nie panikować, chociaż się naczytałam; zobaczymy co będzie dalej. Przepływy i wody były teraz Ok. Ktg mi nie zlecili.Ania0306 lubi tę wiadomość
-
Ciasteczko, dziękujemy! Hipotrofia niby od poniżej 2500g ale córka ma wpisane, że niska masa urodzeniowa i musimy w związku z tym chodzić do poradni neonatologicznej. Trzymam kciuki, dawaj znać jak po kolejnym usg!
Ciasteczko777 lubi tę wiadomość
08.02.2019 ❤ Julka 39t i 1d 2645g 51 cm
-
Kolezanka wklejala tutaj taka tabelke z centylami, choc ona wskazywala ze moj maly jest wyzej niz oceniano go na usg. U mnie wczoraj na usg w 36 tc i 1 dniu waga 2400 ale rownie dobrze moze byc 300 gr w jedna lub w druga. Choc bylam jeszcze w 35 tc i maly wazyl 2100 na bardziej wypasionym sprzecie.
-
Ciasteczko777 na 109 str Kasionek wkleila taka tabelke z centylami, choc jak pisalam, ona byla zawyzajaca w odniesieniu do tego jak wyliczali mi lekarze. Wlasnie w 35tc i 3 dniu, maly byl zmierzony na 2100 i byl to 11 centyl.
Ciasteczko777 lubi tę wiadomość
-
U mnie tez podejrzenie hipotrofii padlo tuz przed 30 tc. I tak maly sie ciagnie miedzy 10 a 15 centylem, choc raz w szpitalu zmierzyli na 47 centyl, stad jestem szalenie ciekawa, jaki on naprawde jest. Przeplywy w normie, plyn owodniowy w normie, ktg w normie. Choc myslalam ze ostatnie bylo gorsze ale moja lekarka pomogla mi odczytac co po ktg nabazgrolil lekarz w takiej ksiazeczce. Ja mam jeszcze cukrzyce ciazowa ktora wzmaga podejrzenia co do ewentualnych nieprawidlowosci. Choc moja cukrzyca jest niewielka, jak rozumiem, bo mialam przekroczenia na czczo, ale 8 j zalatwia sprawe. W dzien po posilkach jak trzymam diete to mam niskie cukry.
-
nick nieaktualnyMisia i Ania - dziękuje !
Ja tez cukrzyca, chociaż cukry w normie i bez insuliny (chodzę do diab i badam, ketonow brak, cukry Ok) a nawet nie trzymam diety bo mam ogromny jadłowstręt i problemy z jedzeniem ogólnie w ciąży schudłam, ale mam nadwagę i lek kazali nie tyć to nie tyje- ale to jakoś organizm sam nie chce jeść nie wiem dlaczego.. Dziwi mnie tylko że dr nic nie mówiła o hipo a kilka razy pytałam czy jest dobrze bo moim zdaniem za mało .. wody mam afi 20, przepływy Ok, a wszystko zaczelo sie od tych rota i to mnie zastanawia.. wcześniej byliśmy na 50 cent.. chodzę w ogóle do 2 gin i ten drugi też nic nie mówił -
No mnie lekarz skierowal do szpitala po usg zrobionym w 29 tc i 5 dniu jak maly byl na okolo 11 centylu. Wypuscili mnie po 2,5 tygodniach bo maly wskoczyl cudem na 47 centyl, po czym znow jak poszlam na usg byl na 10-11. U mojej ginekolog jest zawsze wyzej, ale ona ma w gabinecie sprzet nienajgorszy ale nie taki jak w miejscach gdzie robia prenatalne usg ludzie z certyfikatem do tego. Jesli masz cukrzyce to mozesz poprosic o skierowanie na ktg, ktore beda robic Ci w szpitalu, mi robia raz w tygodniu. Raz w tygodniu sprawdzam tez przeplywy i robie usg u mojej ginekolog. Za dwa tygodnie znow zapisze sie na usg i przeplywy do certyfikowanego lekarza. W 39 tc powinno sie rozwiazac ciaze z cukrzyca, choc nie wiem czy to dotyczy cukrzycy leczonej tylko dieta, bo byc moze tylko leczonej insulina to dotyczy. Moja diabetolog tez nie przypisalaby mi insuliny ale w szpitalu mi tak dowalili, akurat na tamten moment bez sensu i biore. Ale to dluga historia
-
nick nieaktualnyNo widzisz, u mnie lekarze w ogóle nic .. rozwiązać szybciej też nie bo mam bez insuliny i nie ma makro (to dot właśnie za dużych dzieci)... chyba dobrze by było jak najdłużej donosić tego maluszka, chyba że zupełnie przestanie rosnąć to wtedy nie.. dziwne to wszystko bo moi lekarze gin pracują w szpitalach (i to dwóch rożnych) i na razie zero paniki, zaleceń itp.
Wszystko jest niby Ok. Dla mnie nie i to może ja panikuje bez sensu? A w środę mam wizytę (inny sprzęt) to zobaczymy co pokaże; a co w szpitalu nam pomogą na przyrost? Dają jakieś leki/ kroplówki czy co? Chyba mój stres bardziej szkodzi niż ta mniejsza waga.. sama siebie obwiniam i wkręcam że to moja wina..musze chyba wyluzować. -
Ciasteczko ja bardzo walczyłam o rozwiązanie ciąży szybciej (po 37 tygodniu). Moja ginekolog najpierw mi obiecała w 37 tygodniu też z innej przyczyny(wysokie ciśnienie i powoli rozwijające się zatrucie ciążowe) bo hipotrofii w ciąży nikt mi nie stwierdził ani razu takie stwierdzenie nie padło Doktorka tylko zaczęła mówić na pewnym etapie, że mała się zatrzymała na wadze ale usilnie mi próbowała wmówić, że termin który mi wyznaczyła z om i usg 1 trymestru jest nie właściwy i ciąża jest młodsza(to sobie wymyśliła nagle w 35/36 tygodniu).Doktorka co chwilę zmieniała termin aż do tego 39 tygodnia. Dużo leżałam pod koniec ciąży w szpitalu. Od 28 tygodnia do 32 ze względu na złe zapisy ktg i opętlenie pępowiną, wtedy było ryzyko rozwiazania ciąży. I wtedy nikt mi nie stwierdził hipotrofii. Potem jak moja doktorka przesuwała mi termin cc poszłam do ordynatora właśnie tego szpitala gdzie wcześniej byłam. Julka była wtedy o 2/3 tyg za mała. Przyjął mnie na oddział(niby już na cc bo powiedział że z ciążą zagrożoną od 28 tygodnia już dawno powinnam byc po cc) też nikt nie stwierdził hipotrofii i wypisali mnie do domu. Mając od 32 tygodnia codziennie ktg i badanie przepływów raz w tygodniu potem od 34 tygodnia codziennie też i przepływy dotrwałam szczęśliwie do 39 tygodnia. Przyczyny niskiej masy nikt nie znalazł. Przepływy były dobre, łożysko wydolne. Po cc doktorka mówiła że pepowina była bardzo cienka i to mógł być powód. Nie ma na poprawę wzrostu leku. Czasem lekarze zalecają acard lub zastrzyki clexane, ja tego nie brałam. Piłam medargin - Inessa z tego forum mi go poleciła.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 marca 2019, 11:10
08.02.2019 ❤ Julka 39t i 1d 2645g 51 cm
-
nick nieaktualnyDziękuje Aniu. Czyli też miałaś niezle przeboje i nerwówkę ..
Acard biorę od początku ciąży -150. Mam odstawić w 36 tyg.
Przepływy zawsze Ok, teraz mam afi 20 - czyli łożysko wydolne.. skoro na razie nikt mnie nie kieruje i nic sie nie dzieje (ciśnienie Ok, wyniki krwi i moczu idealne) to poczekam i zobaczymy co będzie dalej. Wiem, że jak jest zahamowanie wzrostu to trzeba wywołać / na razie wzrost jest. Wiek ciąży u mnie jest pewny bo to IVF (dokładnie znam wiek zarodka).
W środę zobaczymy na tym drugim usg u drugiego dr, zobaczymy co on powie..
najgorsze że człowiek panikuje, wkręca sobie.. a to przecież nie pomaga. Zobaczymy co będzie dalej. -
No mnie lekarz skierowal do szpitala by dokladnie przyjrzec sie problemowi, na obserwacje. Nie pasowalo mi to bo mam 4 latka w domu i problemy z zapewnieniem mu opieki. Moim zdaniem jesli czlowiek nie ma takich problemow to warto sie polozyc, mozna tez prywatnie badz ambulatoryjnie na nfz dokladniej monitorowac- czyli czesciej, no i ktg robic warto. Ja juz nie chce isc do szpitala wczesniej, ale wiem ze jak dziecko spadnie ponizej 10 centyla to na pewno dostane skierowanie.
Ciasteczko777 lubi tę wiadomość
-
Ciasteczko dobrze że badania masz dobre i przepływy, łożysko są też dobre. Z nerwami to już niestety nie od Ciebie zależy. Też starałam się ograniczać nerwy ale mnie to nie wyszło. Wiem że to może małe pocieszenie, ale ciesz się że dopiero teraz ta waga wychodzi nie taka jak powinna być w tym tygodniu ciąży. U mnie pierwsze wątpliwe usg było w 22 tygodniu. Codziennie panicznie się bałam że mała przestanie wcale rosnąć, że usg się myli i tak naprawdę jest jeszcze bardziej mniejsza. Marzyłam zeby chociaz te 2000g miała. Córeczka na tym usg w 22tyg wyszła o ponad tydzień za mała. Wtedy jeszcze chodziłam do dwóch lekarzy. U jedenej doktorki cały czas wychodziło, że dziecko jest około tygodnia za małe u drugiej wszystko super. Postanowiłam to sprawdzić jeszcze u trzeciego doktora bo albo ta jedna doktorka wagę zaniża albo druga zawyża i komu to wierzyć. Poszłam do doktora bardzo dobrego co specjalizuje się w usg i u niego waga wyszła jeszcze wyższa niż u tej doktorki u której waga wychodziła idealnie co do tygodnia. Więc z tej doktorki co zaniżała wagę zrezygnowałam. Ale strach był każdego dnia zwłaszcza kiedy dochodziły jeszcze inne problemy. Ostatecznie ta doktorka u której zostałam do końca ciąży idealnie wyliczyła wagę córeczki. W ostatnich tygodniach waga się u doktorki wahała od 2600 do 2900 a pomiary miałam przez trzy tygodnie codziennie. W dzień cc waga wyszła 2647 więc usg pomyliło się o 2g tylko. Jesteś już na bezpiecznym etapie ciąży i waga jest też bezpieczna. Trzymam kciuki za usg w środę!
Ciasteczko777 lubi tę wiadomość
08.02.2019 ❤ Julka 39t i 1d 2645g 51 cm
-
nick nieaktualny