X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Problemy i komplikacje Hipotrofia- za małe dziecko
Odpowiedz

Hipotrofia- za małe dziecko

Oceń ten wątek:
  • basia1987 Autorytet
    Postów: 718 1330

    Wysłany: 31 maja 2019, 19:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Evli wrote:
    Hej :)
    Mojej krewetce coś średnio idzie przybiera ie na wadze. Wczoraj było 970 już się cieszyłam że dobijemy zaraz do kilograma a tu dziś 945..heh
    Od wczoraj dostaje moje surowe mleczko :)
    Ogólnie radzi sobie 💪 :) coraz mniej maszyn i leków potrzebuje :)

    Basia a Ty jak się czujesz? Kiedy usg?
    Super że mała sobie tak radzi :) ona twardzielka jest po mamie :) no jak już w końcu mleczko mamy dostaje to zaraz przybierze na masie, nie martw się :)

    Ja dzisiaj jestem po konsultacji w szpitalu. Podejrzenie wczesnej hipotrofii. Mały waży 270g więc przybrał 70g w dwa tygodnie. Chyba trochę mało... ogólnie zamrtwiło mnie to że dzisiaj 22+2 a z usg 19+2. To trzy tygodnie różnicy a ostatnio było dwa... włączyli mi acard i neoparin.. zostaję pod opieką w poradni w szpitalu. Wizyty dość częste będą. Kolejna już we wtorek. Mam nadzieję że mój synuś będzie równie dzielny jak Twoja córcia :)

    Misiabella lubi tę wiadomość

    3jgxvfloilgh1ndu.png

    13 cs szczęśliwy ❤
    25.01 beta 197
    28.01 beta 599
    31.01 beta 1636
  • Evli Autorytet
    Postów: 3813 2518

    Wysłany: 1 czerwca 2019, 11:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Basia trzeba być dobrej myśli. Wiem że jest ciężko, życie od wizyty do wizyty.. :(
    Rozmawiaj z synkiem, te małe istotki to wielcy siłacze! Trzymaj się 😘

    Migotka83, basia1987, Misiabella lubią tę wiadomość

    2019 👧🏼 [*]6mż
    2020 👧🏼🌈
    2022 👦
  • basia1987 Autorytet
    Postów: 718 1330

    Wysłany: 4 czerwca 2019, 09:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dostałam skierowanie do szpitala. Niestety nie jest dobrze. Przepływy są złe....

    3jgxvfloilgh1ndu.png

    13 cs szczęśliwy ❤
    25.01 beta 197
    28.01 beta 599
    31.01 beta 1636
  • Evli Autorytet
    Postów: 3813 2518

    Wysłany: 4 czerwca 2019, 12:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    😥 Jejku Basia mam nadzieję że uda się je poprawić. Trzymaj się kochana!

    2019 👧🏼 [*]6mż
    2020 👧🏼🌈
    2022 👦
  • Paulciaa__ Przyjaciółka
    Postów: 118 145

    Wysłany: 4 czerwca 2019, 13:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Basiu u Nas przepływy były złe napewno od 24-25tc. Być może juz wczesniej było coś nie tak. Wytrzymaliśmy do 29+4. Mieliśmt złe przepływy pępowinowe, potem w główce i ostatecznie przepływ wsteczny. Niestety niewiele można zrobić w takiej sytuacji. Ja dostawałam pentoksyfiline (polfilin) i tyle. Na własną rekę brałam Medargin na podłuczenie małej. Być może clexane? Ale mi nikt tego nie proponował. Trzymaj się kochana! Najwazniejsze, ze wiesz o tych przepływach. U Nas na 10 'specjalistów' połowa twierdziła, że jest super..ale jednak nie było. Mam nadzieję, ze jestes pod dobrą opieką i w szpitalu o IIIstopniu referencyjności. A co lekarze mówią?

    Nikola Mała Wojowniczka 03.01.19 880g i 37cm❤
  • Migotka83 Autorytet
    Postów: 558 267

    Wysłany: 4 czerwca 2019, 14:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Basiu, a nie byłaś ostatnio przeziębiona lub coś w tym rodzaju? U nas też raz wyszly przeplywy zle po glupim katarze. I po kilku dniach wróciło do normy. Dobrze, że idziesz do szpitala. Tam będą monitorować sprawę na bieżąco. Mam nadzieję, że wszystko szybko się ustabilizuje. Trzymam kciuki! <3

    Evli lubi tę wiadomość

    Aniołki 8tc 2016 i 6tc 2017
    Kochana Kruszynka - hipotrofia 2019
  • Evli Autorytet
    Postów: 3813 2518

    Wysłany: 4 czerwca 2019, 15:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Basia czekamy na dobre wieści.

    Migotka jak Ci idzie karmienie? Dalej na laktatorze?

    Paulciaa Ty też odciagasz czy dajesz pierś? (wybacz nie pamiętam, ostatnio mało informacji przyswajam)

    2019 👧🏼 [*]6mż
    2020 👧🏼🌈
    2022 👦
  • Paulciaa__ Przyjaciółka
    Postów: 118 145

    Wysłany: 4 czerwca 2019, 17:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Evli odciągałam przez ponad 2 miesiące. Laktacja zaczęła mi zanikać i zrezygnowałam. Nic na mnie nie działało. A że karmić piersią nie będę to wiedziałam od początku, gdy Nikola się urodziła. Ma rozszczep podniebienia i karmienie piersią jest nierealne. Być może gdyby nie to, miałabym więcej samozaparcia w sobie. A jak tam Twoja laktacja? Ile malutka je? Jak z oddychaniem? Przybiera na wadze? Wybacz za ilość pytań, ale ciekawa jestem co u Was. Trzymam kciuki nieustannie🙂

    Nikola Mała Wojowniczka 03.01.19 880g i 37cm❤
  • Nalia Autorytet
    Postów: 3539 1247

    Wysłany: 4 czerwca 2019, 17:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Basiu trzymam kciuki!!! W szpitalu będziesz w dobrych rękach!

    ❤Ada&Pola❤
    gg642n0atc7priww.png
    o1488ribmfu4nl5k.png
  • Evli Autorytet
    Postów: 3813 2518

    Wysłany: 4 czerwca 2019, 18:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulciaa rzeczywiście teraz mi świta że pisałaś o tym podniebieniu.
    Ja zaczynam odciaganie koło 6 rano à kończę koło 22-23h co 3 godz i przez dzień ściągnę te 400-500ml.
    Małej zwiększyli porcje. Dzis miała 8ml co 3 godz. Waży 1005gram :)
    Dalej jest zaintubowana że względu na to serduszko. Lekami trzymają przewód botalla otwarty. Tlen ma podawany na poziomie 23-26%, zależy w sumie od pozycji leżenia ;)

    Basia odezwij się jak będziesz mieć chwilkę ;)

    Migotka83, Ania0306, silent lubią tę wiadomość

    2019 👧🏼 [*]6mż
    2020 👧🏼🌈
    2022 👦
  • Migotka83 Autorytet
    Postów: 558 267

    Wysłany: 4 czerwca 2019, 20:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Evli, bardzo ładnie Twoja Kruszynka przybiera :-) Silna Dziewczyna <3

    Ja jadę dalej na laktatorze. Sciagam ok 900ml na dobę, ale nie mogę robić dlugich przerw między sesjami bo tworzą się zatory. Już nie ma szans na karmienie piersią więc pewnie niedługo zrezygnuję. Nie mam przez to czasu na nic kompletnie, a szczególnie na spanie ;-)

    Aniołki 8tc 2016 i 6tc 2017
    Kochana Kruszynka - hipotrofia 2019
  • Evli Autorytet
    Postów: 3813 2518

    Wysłany: 4 czerwca 2019, 21:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To dużo ściągasz :)
    Ja w sumie w domu jadę na dwa cycki naraz także 15 min i po robocie :) no i nie mam Małej przy sobie to też inaczej...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 czerwca 2019, 21:51

    2019 👧🏼 [*]6mż
    2020 👧🏼🌈
    2022 👦
  • Migotka83 Autorytet
    Postów: 558 267

    Wysłany: 5 czerwca 2019, 00:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tez mam laktator na 2 ale robie pojedynczo. Mniej mycia i wyparzania ;-) No i nie musze tego gorsetu zakładać... Ale faktycznie, na 2 to jednak większa oszczędność czasu.

    Aniołki 8tc 2016 i 6tc 2017
    Kochana Kruszynka - hipotrofia 2019
  • basia1987 Autorytet
    Postów: 718 1330

    Wysłany: 5 czerwca 2019, 07:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja czekam właśnie na przyjęcie do szpitala. Zrezygnowałam wczoraj bo nie było miejsc. Czekanie na łóżko mogło trwać nawet do bardzo późnego wieczora więc wolałam przyjechać dzisiaj z rana...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 czerwca 2019, 07:58

    3jgxvfloilgh1ndu.png

    13 cs szczęśliwy ❤
    25.01 beta 197
    28.01 beta 599
    31.01 beta 1636
  • basia1987 Autorytet
    Postów: 718 1330

    Wysłany: 5 czerwca 2019, 09:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Migotka83 wrote:
    Basiu, a nie byłaś ostatnio przeziębiona lub coś w tym rodzaju? U nas też raz wyszly przeplywy zle po glupim katarze. I po kilku dniach wróciło do normy. Dobrze, że idziesz do szpitala. Tam będą monitorować sprawę na bieżąco. Mam nadzieję, że wszystko szybko się ustabilizuje. Trzymam kciuki! <3
    Migotka nic z tych rzeczy. Od początku ciąży nawet katar nie miałam...

    3jgxvfloilgh1ndu.png

    13 cs szczęśliwy ❤
    25.01 beta 197
    28.01 beta 599
    31.01 beta 1636
  • basia1987 Autorytet
    Postów: 718 1330

    Wysłany: 5 czerwca 2019, 12:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My już na oddziale. Pani doktor która mnie przyjmowała nie była zbyt optymistycznie nastawiona... powiedziała że jest kiepsko. Mały tylko 284g. W przypadku było 266g. Co ciekawe wczoraj Panu doktorowi tu w szpitalu wyszło ok 340g. Najgorsze powiedziała mi że przepływy są wsteczne. Generalnie mówiła że muszę być
    przygotowana na najgorsze...

    3jgxvfloilgh1ndu.png

    13 cs szczęśliwy ❤
    25.01 beta 197
    28.01 beta 599
    31.01 beta 1636
  • Migotka83 Autorytet
    Postów: 558 267

    Wysłany: 5 czerwca 2019, 16:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Basiu Kochana, modle sie za Was. Pamiętaj, że lekarze zawsze przygotowują na najgorsze. A moja Mała jest najlepszym przykladem, ze to najgorsze nie zawsze sie sprawdza i wierzę, że u Ciebie będzie tak samo <3

    Aniołki 8tc 2016 i 6tc 2017
    Kochana Kruszynka - hipotrofia 2019
  • Ania0306 Autorytet
    Postów: 844 373

    Wysłany: 5 czerwca 2019, 16:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Basiu trzymam za Was kciuki. Migotka ma rację, lekarze często straszą. Sama się o tym przekonałam jak byłam w szpitalu. Oni zawsze zakładają najgorsze opcje. Musi być dobrze.

    08.02.2019 ❤ Julka 39t i 1d 2645g 51 cm
    iv09jw4z1f5kql8q.png
  • Evli Autorytet
    Postów: 3813 2518

    Wysłany: 5 czerwca 2019, 16:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Basia myślę o Tobie cały czas, mam nadzieję że wszystko dobrze się potoczy. Trzymaj się ciepło.

    2019 👧🏼 [*]6mż
    2020 👧🏼🌈
    2022 👦
  • basia1987 Autorytet
    Postów: 718 1330

    Wysłany: 5 czerwca 2019, 20:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny dziękuję ❤

    3jgxvfloilgh1ndu.png

    13 cs szczęśliwy ❤
    25.01 beta 197
    28.01 beta 599
    31.01 beta 1636
‹‹ 134 135 136 137 138 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ

Witaminy na męską płodność - które najważniejsze?

Powszechnie wiadomo, że witaminy są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu człowieka. Jaką jednak rolę odgrywają witaminy na męską płodność? Po jakie produkty sięgać, by dostarczać witamin, które mogą poprawić jakość nasienia i zwiększyć szanse na zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ