Hipotrofia- za małe dziecko
-
WIADOMOŚĆ
-
Misiabella, Migotka eh te odciaganie mleka.. szkoda że to tak nie można przystawić dziecka tylko do piersi, napewno byłoby łatwiej
Ja się nawet nie łudze, pewnie też zostanę na laktatorze. W szpitalu mam medele symphony jejku jakie cudo, ten laktator jest boski
Basia super wieści oby tak dalej!
Dalej jesteś w szpitalu?
U nas kardiolog stwierdził że żadnego zwężenia aorty nie ma. Ale uwierzę dopiero jak się przewód botalla zamknie.
Mamy problem z płuckami ale lekarze twierdzą że to że względu na wczesniactwo i potrzeba jedynie czasu. Miała dostać sterydy ale wyszła infekcja gardła i jest na antybiotykach i trzeba poczekać.
Waży 1180g i ma 38,5cm powoli do przodu
Do szpitala też się przekonałam, chyba potrzebowałam czasu tak jak i Mała. Na początku wyprawiala takie cuda że wymusiła pokój dwuosobowy (była w 4os,za każdym razem jak ktoś otwierał buzię i robiło się glosniej to spadała jej saturacja )
A ja dalej jakoś nie mogę się przełamać co do zakupów..
tka_aa, silent, Migotka83 lubią tę wiadomość
2019 👧🏼 [*]6mż
2020 👧🏼🌈
2022 👦 -
Evli wrote:Misiabella, Migotka eh te odciaganie mleka.. szkoda że to tak nie można przystawić dziecka tylko do piersi, napewno byłoby łatwiej
Ja się nawet nie łudze, pewnie też zostanę na laktatorze. W szpitalu mam medele symphony jejku jakie cudo, ten laktator jest boski
Basia super wieści oby tak dalej!
Dalej jesteś w szpitalu?
U nas kardiolog stwierdził że żadnego zwężenia aorty nie ma. Ale uwierzę dopiero jak się przewód botalla zamknie.
Mamy problem z płuckami ale lekarze twierdzą że to że względu na wczesniactwo i potrzeba jedynie czasu. Miała dostać sterydy ale wyszła infekcja gardła i jest na antybiotykach i trzeba poczekać.
Waży 1180g i ma 38,5cm powoli do przodu
Do szpitala też się przekonałam, chyba potrzebowałam czasu tak jak i Mała. Na początku wyprawiala takie cuda że wymusiła pokój dwuosobowy (była w 4os,za każdym razem jak ktoś otwierał buzię i robiło się glosniej to spadała jej saturacja )
A ja dalej jakoś nie mogę się przełamać co do zakupów..
Evli super mała już przybrała wierzę i trzymam kciuki żeby jednak z aorta było dobrze i żeby obyło się bez operacji
Z zakupami to Cię rozumiem ja mam osobiście blokadę jak nie wiem nawet skarpetek jeszcze dla małego nie mam....Evli lubi tę wiadomość
13 cs szczęśliwy ❤
25.01 beta 197
28.01 beta 599
31.01 beta 1636 -
Evli, ale się cieszę, że wszystko idzie w dobrym kierunku Twoja Córeczka jest cudowna i bardzo silna
Basiu, super że te przepływy się naprawiły Na pewno Maluszek urośnie. W szpitalu czas się bardzo dłuży ale jest dobra motywacja
Evli, ja już przyzwyczaiłam się do tego laktatora. Jak się nie da inaczej to próbuję znaleźć dobre strony kpibasia1987, Evli lubią tę wiadomość
Aniołki 8tc 2016 i 6tc 2017
Kochana Kruszynka - hipotrofia 2019 -
Basia dobrze że się Tobą zajęli
U mnie lekarze zaczeli działać dopiero jak Mała przekroczyła 500 gram.. taki kraj..
Jesteś pod opieką, dostajesz leki, niech synek pięknie rośnie We wtorek wszystkie tu trzymamy kciuki za ładny wagowy przyrost trzymaj się 😘
Migotka83, Misiabella lubią tę wiadomość
2019 👧🏼 [*]6mż
2020 👧🏼🌈
2022 👦 -
Evli wrote:Basia dobrze że się Tobą zajęli
U mnie lekarze zaczeli działać dopiero jak Mała przekroczyła 500 gram.. taki kraj..
Jesteś pod opieką, dostajesz leki, niech synek pięknie rośnie We wtorek wszystkie tu trzymamy kciuki za ładny wagowy przyrost trzymaj się 😘
13 cs szczęśliwy ❤
25.01 beta 197
28.01 beta 599
31.01 beta 1636 -
Nalia, u nas masakra. Okna na południe, nawet nowy klimatyzator nie wyrabia. Boję się o Kruszynkę bo jeść nie chce w te upały. A jak u Was?
Basiu, u mnie przepływy się poprawiły. Tylko te złe były skutkiem kataruAniołki 8tc 2016 i 6tc 2017
Kochana Kruszynka - hipotrofia 2019 -
Migotko moja też mniej je przez te upały. Od tych upałów już nawet nie karmię jej na żądanie tylko co około 1,5 godziny podaję butelkę, żeby miała dostęp do jedzenia. Nawet nie tyle mi chodzi o samo jedzenie co nawodnienie. Chętniej niż mleko to pije nawet sok jabłkowy. Nie raz mleka nie chce a sok wypije. Więc bardziej chyba jest spragniona niż głodna. Ja sama już mam dość tych upałów. W mieszkaniu mamy 28 stopni ! Na spacery wychodzimy dopiero po 19 a i tak jeszcze jest gorąco. Wcześniej to nawet nie ma szans wyjść. Nawet na noc ubieram Julcię w bluzczkę na szelki i tylko sam pampers a i tak rano się budzi no i poduszka pod główką mokra.
08.02.2019 ❤ Julka 39t i 1d 2645g 51 cm
-
U Nas też upał i straszna duchota. Momentami 30stopni w mieszkaniu. Nie da się wytrzymac. Nikola ciągle tylko w pampersie. Na noc bodziak z krótkim rękawkiem albo na ramiączkach. Poduszki nie używamy, tylko flanelka pod główkę. O dziwo całkiem ładnie je. Już duża dziewczynka z niej. Ma prawie 5 i poł miesiąca - waży 4.6kg i ma 56cm. Urosła 20cm w ciągu pół roku. Za niedługo powoli zaczniemy rozszerzanie diety. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 narazie tylko mleko i czasami trochę wody. My wychodzimy na spacerki. Chowamy się w parku i jest o niebo lepiej niz w domu. Ale mieszkamy na 4 piętrze i grzeje od dachu. Dzisiaj troche lepiej jest, bo niby ma byc do 25st. A ostatnio ciągle mi 35st. 🙁
Evli lubi tę wiadomość
Nikola Mała Wojowniczka 03.01.19 880g i 37cm❤ -
U nas w mieszkaniu nie jest tak źle, ale też na spacery wychodzimy dopiero po 16 albo przed 10. Ada biega w jakiejś cienkiej sukience, body lub samym pampersie, a na noc ubieramy sam rampers. Dzisiaj U nas 22 stopnie więc wietrzymy mieszkanie i cieszymy się chłodem.❤Ada&Pola❤
-
Hej my po pomiarach. Filipek waży prawie 500g. Więc przybrał jakieś 200g ładnie aczkolwiek na tym etapie powinien ważyć więcej mimo wszystko. Ale z pomiarów wychodzi na jakiś 22tydz więc różnica się utrzymuje co ważne nie jest większa. Dostaniemy dzisiaj i juro sterydy na płucka. Wody plodowe w porządku, przepływy się nie pogorszyły. Więc poczułam ulgę. Mały nawet machał do mnie rączką
Ze złych wieści to Pani która mnie badała powiedziała że raczej zostanę tu do rozwiązania... załamałam się choć nie było dzisiaj ordynatora a on decyduje. Nie rozumiem dlaczego mam tu leżeć jeśli nie ma pogorszenia i nic złego się nie dziejeAnia0306, Paulciaa__, Migotka83, Misiabella lubią tę wiadomość
13 cs szczęśliwy ❤
25.01 beta 197
28.01 beta 599
31.01 beta 1636 -
Super Basiu!!!! Piękny przyrost ♥️ Filipek ślicznie rośnie!
Mam nadzieje że Cię wypuszcza trochę do domu. Nie istnieje w Polsce takie coś takiego co ja miałam czyli codzienne wizyty położnej w domu, badanie moczu, mierzenie ciśnienia i ktg i raz w tyg wizyta w szpitalu ?2019 👧🏼 [*]6mż
2020 👧🏼🌈
2022 👦 -
Super,że Filipek rośnie! Basiu, wiem co czujesz. Ja w 28tygodniu jak trafiłam do szpitala też każdy z lekarzy mówił, że zostanę do końca. Jednak to ordynator decyduje i wyszłam po 3 tygodniach. Na pewno ordynator zrobi tak, żeby było dobrze. Psychicznie ciężko wytrzymać, że tyle czasu będziesz musiała być w szpitalu ale za to jaka potem nagroda .
Co do tego co pisała Evli to popytaj Basiu może lekarza prowadzacego. Ja jak wyszłam ze szpitala musiałam być pod stałą kontrolą. Co prawda nie położnej ale musiałam codziennie chodzić do doktorki na ktg, co drugi dzień badanie przepływów i dwa razy w tygodniu miałam skierowanie na badanie moczu i raz w tygodniu z krwi. Lepsza opieka niż w szpitalu . A może by się dało załatwić i coś takiego jak Evli pisze.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 czerwca 2019, 14:02
08.02.2019 ❤ Julka 39t i 1d 2645g 51 cm
-
basia1987 wrote:Wiesz co Evli nie mam pojęcia... Ale to Polska to pewnie nie...
A jak u Was serduszko?
Czekamy aż się przewód botalla zamknie..
Najpierw podawali leki żeby się nie zamknął teraz czekamy żeby się zamknął..
Do tego ma nadciśnienie płucne. Jak się urodziła to była już podłączona do maszyny z tlenkiem azotu, pozniej było już ok, teraz od nowa maszyna. Co zrobimy krok do przodu to cofamy się dwa w tył
Do tego miałam dziś wizytę genetyka, dalej chcą szukać.. ehh dziś mi się płakać chce.
2019 👧🏼 [*]6mż
2020 👧🏼🌈
2022 👦