Hypoplastyczna kość nosowa
-
WIADOMOŚĆ
-
Witam! Jestem po usg prenatalnym i wyszło, że moje dzieciątko ma brak/hypoplastyczną kość nosową... Zrobili mi PAPP-A i mam czekać 10 dni. Powiedzcie mi, czy to oznacza zespół Downa??? Przezierność karkowa NT wyszła 1,30mm, przepływ w zastawce trójdzielnej prawidłowy. Czy to możliwe przy dobrych wszytskich innych parametrach??? Strasznie się wystraszyłam
Szerka lubi tę wiadomość
-
Desou, brak kości nosowej (albo jej niewidoczność) nie oznacza od razu choroby maleństwa. Znam przynajmniej 3 dziewczyny, u których nie było widać tej kości i dzieciątka są zdrowe. Musisz być dobrej myśli, daj znać po odbiorze wyników!
polkosia, hopee, agaa87 lubią tę wiadomość
-
Jesli bedziesz chciala sie zdecydowac na dodatkowe testy to wybierz lepiej test Nifty zamiast amniopunkcji. Daje te sama pewnosc co amniopunkcja, a jest to proste pobranie krwi. Robilam je. Jesli bedziesz miala pytania to pisz smialo.
Acha dodam, ze tez znam przypadki gdzie nie wykryto kosci nosowej a mimo wszystko wszystko bylo w porzadku. Nie martw sie. -
Hej, przeżywałam to samo co ty kochana bez obaw
poczytaj w temacie "amniopunkcja"
https://bellybestfriend.pl/forum/problemy-i-komplikacje/amniopunkcja,1635.html
Mój mały też nie miał kości nosowej (hypolastyczna) jestem po amnio i wszystko OK
W razie czego pytaj
Tu masz też link do forum w którym założyłam posta (nick mycha1215)
poczytaj i głowa do góry
http://forum.gazeta.pl/forum/w,585,149622482,,brak_kosci_nosowej_amniopunkcja_wynik_.html?v=2
w razie czego pisz i pytajWiadomość wyedytowana przez autora: 28 kwietnia 2014, 08:21
nowatorka, hopee lubią tę wiadomość
-
Kajaoli, test Nifty fajny ale strasznie drogi i nie refundowany przez NFZ. Dobrze wykonana amniopunkcja, przez dobrego specjalistę jest bardzo bezpieczna. Oczywiście popieram Ciebie i jak najbardziej propaguję ten test.
Kajaoli lubi tę wiadomość
-
To prawda Prymaza, test jest drogi ale polecam go bo nie zawsze mozna trafic na kompetentnego specjaliste, ktory dobrze wykona amniopunkcje albo jesli nastapi poronienie powiedza, ze przeciez pacjentka zostala poinformowana o ewentualnym ryzyku.. A badanie krwi jest bez ryzyka.
Jednak doskonale rozumiem, ze nieraz kogs nie stac na takie badanie i wybiera druga opcje.
I tak najwazniejszy jest wynik - i zycze wszystkim tylko tych dobrychWiadomość wyedytowana przez autora: 28 kwietnia 2014, 14:06
Prymaza lubi tę wiadomość
-
Ja byłam w 11t6d na prenatalnych i też mi wyszło że jest brak kości nosowej ale lekarz od razu powiedział że moje dziecko nie ma 5cm tylko 4,8, a do tego wieku może nie być widoczna i wiele osób tak ma, dopiero po 5cm można to stwierdzić i mam się nie martwić. Testy wyszły ok, obecnie jestem w 31tc i moja dzidzia rozwija sie prawidłowo ... ale też się tym martwiłam
Kajaoli, MILA lubią tę wiadomość
-
Witam Was dziewczyny.Znalazłam Was w tej trudnej chwili.W sobotę robiłam test potrójny i okazało się że u mojego dziecka jest problem z kością nosową.Jest wpisane jako hypoplastyczna.NT wynosi 2,2 mm. Boję się bo jest to już 13 tydzień ciąży.Dziś miałam robiony test Pappa. Boję się że moje dziecko jest chore. W piątek mam mieć wynik ale chyba zwariuję do tego dnia. Czy ktoś był w podobnej sytuacji????
Amus87 lubi tę wiadomość
-
I mnie dopadł problem hipoplastycznej kości nosowej Wszystkie inne parametry prawidłowe. 13tydzień NT 1,9. Z mężem widzieliśmy na usg ewidentnie kość i nosek, jednak lekarz stwierdził, że jak na ten wiek płodu kość jest za mało wyraźna, że powinna być większa.
Najgorsze jest to czekanie na wyniki testu Pappa.
-
madziulku - przede wszystkim nie wpadaj w panikę. Jeden lekarz stwierdził u mojego syna hipoplastyczą kość nosową i NT 2,7. Oczywiście panika, straszenie ZD. Tego samego dnia zdecydowałam się na test Harmony (na to mnie namawiało dwóch lekarzy, bo amniopunkcja grozi poronieniem etc.). W klinice w której mi zrobiono test(podkreślam, że był to ten sam dzień!) miałam również kolejne USG na którym NT wynosiło 2,2 i kość nosowa obecna!
Dowiedziałam się, że od kilku lat nie mierzy się już na pierwszym USG "genetycznym" kości nosowej, bo każdy nos jest inny. Sprawdza się jedynie jej obecność. U murzynów np. kość nosowa potrafi być bardzo ciężka do stwierdzenia w pierwszych 15 tyg ciąży. Każdy z nas jest inny!!
Pierwsze USG poszło do Pappy i ryzyko ZD wyszło mi 1:41. Ja bym na Twoim miejscu poszła na konsultację z innym lekarzem, pomiar kości nosowej to jeden z najtrudniejszych pomiarów, trzeba mieć do tego naprawdę świetny sprzęt i wielkie doświadczenie. Test Harmony wyszedł oczywiście świetnie i nie wykazał trisomii u syna i tego się trzymam.
Czego się nauczyłam? Że lekarze(szczególnie warszawscy) to mafia!! Straszą, wyłudzają pieniądze na dodatkowe testy. Na strachu młodych rodziców najlepiej się zarabia. I o tym powinniśmy wszystkie pamiętać i nie dać się zwariować!
Przy hipoplastycznej kości nosowej Twoja pappa wyjdzie prawdopodobnie źle, bo to silny marker. Na to się powinnaś nastawić. Ja miałam niezłe wyniki biochemii, ale ten nos masakrycznie zawyżył ryzyko.
Przed Tobą prawdopodobnie kilka ciężkich psychicznie tygodni. Co jeśli pappa wyjdzie źle? Amniopunkcja czy może Nifty lub Harmony (najśmieszniejsza była przygoda z moim ostatnim w karierze warszawskim ginekologiem - przeniosłam się z medicover do luxmed - poszłam jedynie po skierowanie na połówkowe. Szanowny pan doktor stwierdził, że wyniki Harmony mogę sobie do kosza wyrzucić i dał skierowanie do dr Roszkowskiego. Oczywiście ja sobie do kosza wsadziłam to skierowanie, bo Roszkowski zaraz by mi zafundował kłucie igłą. Ponad to pan doktor kazał rozszerzone badanie o obraz 4D (oczywiście mój pakiet nie obejmuje USG 4D - za tę przyjemność jest dopłata 225zł!! ). Dla lekarza większą wartość diagnostyczną ma obraz 2D niż bajery 3D, 4D....)
Kiedy znalazłam rozsądnego lekarza (a znalazłam go ostatnio w Olsztynie) on patrzył się na te wyniki i się śmiał, powiedział, że dałam się nieźle naciągnąć na kasę. Z perspektywy czasu i przeżytego koszmaru nie mogłam się z nim nie zgodzić. Badanie połówkowe wykazało, że z synem jest wszystko ok!!!hopee lubi tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny. Ja wlasnie przeżywam koszmar związany z kością nosowa dzidziusia. W pt na usg prenatalnym dr nie mogl znaleźć kości nosowej . Nt 1,6, przepływy ok, reszta wyników tez. Tylko ta nieszczęsna kość. Zrobili pappa ale z tego co czytam to ona moze tez wyjsć nierzetelnie. Możecie mi polecić jakiego dobrego gina od usg w waw co specjalizuje sie w badaniach prenatalnych. Czy jest tu ktoś kto miał podobnie? Na necie mało jest przypadków ze tylko na kość niewidoczna
Dr po wydrukowaniu zdjec mowi " no na tym zdjęciu widzę ta kość , jakies lepsze światło ale tam nie widziałem to musze przyjąć najgorsza opcje " hellp -
Hej! To ja, autorka tematu - desou (musiałam zrezygnować z tamtego konta przez trolla).
Moja córeczka urodziła się zdrowa! Brak/hypoplastyczna - czyli niby jest ale jej nie ma kość nosowa i nt 1,6. Test Pappa obniżył ryzyko wyliczone przez lekarza o ok 400 przypadków. Było jakoś +- 1:7221 a po Pappa +- 1:7446. Ada ma "murzyński" nosek - spłaszczona część między oczkami chyba po dziadku męża, który wyglądał jakby za przodka miał monłgoła i wyszło to w badaniach prenatalnych. Podobno u ciemno i żółto skórych ludzi w okolicach 11-12 tyg ciąży nie widać kości nosowej. Trzymam kciuki za Wasze maluszki!Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 czerwca 2015, 21:00
-
nick nieaktualnyU mojego dziecka tez wykryto ze kosc nosowa jest hipoplastyczna a inne parametry są dobre i jak u Ciebie "Szerka" było wyjaśniło się cos? Ja jestem po aminopunkcji i czekam na wyniki strasznie się boję.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 czerwca 2015, 08:42
-
nick nieaktualnyNie nie byłam u innego odraz wysłali mię na aminopunkcji bo odkryli to w 19 tyg na badaniu penatralnym ale wszystkie inne parametry są dobre przepływy też wiec nie wiem stresuje się bardzo najgorsze czekanie 3 tyg na wynik. Bo do 19 tyg było wszystko wporządku. Więc już nie wiem.