Hypoplastyczna kość nosowa
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyRozumiem to u mnie w 19 tyg wykryli,ze jej nie ma jestem po aminopunkcji I strasznie się boję wyniku. Niby wszystkie parametry są dobre dziecko dobrze sie rozwija tylko ta nieszczęsna kosc nosowa to u Ciebie do 22 tyg jej nie widzieli? Dopiero pokazała się w 22 tyg?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 czerwca 2015, 08:02
-
My poszliśmy w 15 tyg ale dziecko nie chciało pokazać się z profilu więc dopiero na następnym badaniu prenatalnym to sprawdziliśmy. Bądź dobrej myśli - to teraz najważniejsze chociaż wiem co teraz czujesz i że to niełatwe...
W perspektywie czasu stwierdzam, że nie poszłabym już nigdy na badanie prenatalne - co ma być to będzie bo nic na to nie poradzimy, a czas w którym się okropnie stresowałam mógł zaszkodzić rozwojowi Małej i tego sobie nie wybaczę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lipca 2015, 09:19
hopee lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
hej dziewczyny, i jak Wasze wyniki badań? ja wczoraj miałam usg genetyczne i lekarz nie znalazł kości nosowej... NT mam 2,2mm, przepływ krwi dobry, serce dobre, pozostale parametry też... tylko ta kość bardzo sie martwię ( dziś zrobiłam test pappa, jesli wynik tez bedzie niekorzystny to juz nic nie robię, i tak urodze to dziecko razem z mężem jestesmy gotowi stawić czoła temu ale jestesmy zalamani
-
nick nieaktualnyAleksia85 wrote:hej dziewczyny, i jak Wasze wyniki badań? ja wczoraj miałam usg genetyczne i lekarz nie znalazł kości nosowej... NT mam 2,2mm, przepływ krwi dobry, serce dobre, pozostale parametry też... tylko ta kość bardzo sie martwię ( dziś zrobiłam test pappa, jesli wynik tez bedzie niekorzystny to juz nic nie robię, i tak urodze to dziecko razem z mężem jestesmy gotowi stawić czoła temu ale jestesmy zalamani
-
U mnie PAPP-A wyniki prawidłowe, inne parametry tez, tylko hypoplastyczna kość nosowa. Jestem po amniopunkcji, wyniki za dwa tygodnie. Amnio miałam w ten poniedziałek. NT miałam na jednym USG 1,7 na innym 2,1. Nikt aktualnie nie ma podobnego problemu? Przeczytałam juz wszystko, co jest w sieci, zazwyczaj hypoplastyczna kość nosowa szła w parze z nieprawidłową przeziernoscią i złymi wynikami PAPP-A, ale historie kończyły sie dobrze. U mnie tylko ta kość, wszystko inne prawidlowe. Najgorsze jest czekanie na wyniki, trzeba być dobrej myśli.
-
witajcie,
cztery dni temu trafiłam na usg prenatalne - wszystkie parametry ok, oprócz długości kości nosowej. Lekarz stwierdził, że odstępstwo od normy niewielkie. Oczywiście test PAPP-A. Następnego dnia wizyta u mojego gin., który stanowczo każe się uspokoić ponieważ miał już przypadki braku kości nosowej na usg, a dzieci rodziły się zdrowe. zrobił mi też usg u siebie, po którym stwierdził że kostka nosowa widoczna, rączki, nóżki, itp. .... poza tym dzieciaczek w ciągłym ruchu co też jest dobrym znakiem.
wczoraj odebrałam wynik PAPP-A. masakra. teraz jest napisane, 'Kość nosowa: brak / hypoplastyczna'. Zniknęła po 3 dniach od usg? paranoja! czy któraś z Was miała taką sytuację?? Oczywiście pani genetyk poleca amnio - tłumacząc, jakie to bezpieczne i że wszelkie statystki podawane w necie są fałszywe i poronienia po kłuciu zdarzają się "zaledwie" w 0,2% przypadków.
kończę 13-ty tydzień, więc na kolejne usg jest już za późno (następny tydzień to już przerwy świąteczne).
totalny chaos
'to będzie miłość, jakiej nie miał chyba nikt' -
Domi82 wrote:U mnie PAPP-A wyniki prawidłowe, inne parametry tez, tylko hypoplastyczna kość nosowa. Jestem po amniopunkcji, wyniki za dwa tygodnie. Amnio miałam w ten poniedziałek. NT miałam na jednym USG 1,7 na innym 2,1. Nikt aktualnie nie ma podobnego problemu? Przeczytałam juz wszystko, co jest w sieci, zazwyczaj hypoplastyczna kość nosowa szła w parze z nieprawidłową przeziernoscią i złymi wynikami PAPP-A, ale historie kończyły sie dobrze. U mnie tylko ta kość, wszystko inne prawidlowe. Najgorsze jest czekanie na wyniki, trzeba być dobrej myśli.
Domi82, czy mogę zapytać jaki było wynik amnio?macduska lubi tę wiadomość
'to będzie miłość, jakiej nie miał chyba nikt' -
U mnie nie była widoczna kosc nosowa na tym genetycznym usg. Pappa wyszła nieprawidłowa - ryzyko wysokie. Z racji poglądów nie zdecydowałam sie na amniopunkcję ani Nifty . Cała ciaza nerwowa. Bałam sie o to czy moja córeczka zdrowa. Jeden lekarz zmarnował mi cały urok ciazy.... Reszta wyników przeziernosc, przepływy, serduszko prawidłowe. Przekopałam internet na temat kości nosowej u płodów, czytałam tez teksty medyczne. Wiem bardzo duzo o wytycznych dot. Badania kości u płodów. Jestem kilka dni po porodzie i mam zdrowa córeczkę! Dopiero teraz odetchnęłam. Trzymam kciuki za Was .
hopee, d84 lubią tę wiadomość
-
Szerka wrote:U mnie nie była widoczna kosc nosowa na tym genetycznym usg. Pappa wyszła nieprawidłowa - ryzyko wysokie. Z racji poglądów nie zdecydowałam sie na amniopunkcję ani Nifty . Cała ciaza nerwowa. Bałam sie o to czy moja córeczka zdrowa. Jeden lekarz zmarnował mi cały urok ciazy.... Reszta wyników przeziernosc, przepływy, serduszko prawidłowe. Przekopałam internet na temat kości nosowej u płodów, czytałam tez teksty medyczne. Wiem bardzo duzo o wytycznych dot. Badania kości u płodów. Jestem kilka dni po porodzie i mam zdrowa córeczkę! Dopiero teraz odetchnęłam. Trzymam kciuki za Was .
dziękuję Ci za ten wpis Szerka i gratuluję córeczki
ja właśnie jestem na etapie niemal załamania. Napisz mi proszę czy na kolejnych USG mierzyli długość kości nosowej Twojej córeczki czy tylko stwierdzili jej obecność? będę wdzięczna za odpowiedź.
'to będzie miłość, jakiej nie miał chyba nikt' -
Kochana u mnie na kolejnych usg kosc nosowa była "nie do oceny"- tzn lekarze jej nie widzieli na tyle dobrze by stwierdzić jej długość . W 20 tc byłam na dwóch usg u rożnych lekarzy . Za każdym razem nie mogli zmierzyć jej... Dopiero pózniej po 32 tc juz dobrze widzieli ale wtedy to juz nie ma znaczenia jesli chodzi o podejrzenie wad . Doskonale Cie rozumiem i jedyne co moge doradzić to zrób tak żebyś nie miała zmarnowanej ciazy myślami . Ja wiem ze powinnam zrobic Nifty dla własnego spokoju aby nie zastanawiać sie ....
hopee lubi tę wiadomość
-
Poza tym to w tym wieku ciazy co piszesz nie mierzy sie kości nosowej tylko stwierdza obecność ... Pomiar dopiero na usg w połowie ciazy. Czy lekarz który Ci mierzył ta kosc posiada certyfikat uprawniający do robienia usg genetycznego ?
hopee lubi tę wiadomość
-
Dawno nikt nie pisał w tym wątku.
Hopee-równo po dwóch tygodniach czekania i strachu odebrałam wynik amniopunkcji z Instytutu Matki i Dziecka na Kasprzaka w Warszawie - zadzwonili, że kariotyp prawidłowy męski 46 XY, nie stwierdzono aberracji chromosomowych.
Kość nadal krótsza od normy, na USG połówkowym pod koniec listopada wyszła 5,1 mm, wg mojego lekarza powinna mieć 6 mm z hakiem, jak to określił, ale wszystko inne książkowo, wiec taka uroda maluszka.
Kości juz potem nie mierzą, patrzą na serduszko i inne organy. Wg genetyka, u którego byłam około 30% dzieci ma takie odchylenia od norm, a rodzą sie zupełnie zdrowe.
Nie martw sie, choć może tak nie napiszę, bo sama przez to przechodziłam i nie da sie nie martwić. Zrób NIFTY, Harmony albo amnio z metoda MLPA- to badanie pod kątem aberracji związanej z brakiem kości- trisomii 21, ale MLPA robią tylko przy okazji amnio, wynik po paru dniach, dodatkowo płatne. Ja zdecydowałam sie na amnio, bo inne badania są przesiewowe jednak, a amnio daje pewność. Genetyk tłumaczył mi poza tym, ze hypoplastyczna kość nosowa to pojedyncza cecha, jeśli cos jest nie tak, najcześciej pojawia sie z innymi markerami wad, sama w sobie jest słabym markerem i tego sie trzymaj! Oni piszą brak/ hypoplastyczna, ja najpierw byłam przerażone, ze tej kości wcale nie ma. Otóż jest, tylko za słabo wykształcona. Wiele dzieciaczków potem nadrabia, poza tym masa ludzi żyje z krótsza kością nosowa i nawet o tym nie wie ( kiedyś nie było takich badań płodu jak teraz). Dawaj znać, co u Ciebie, mocno trzymam kciuki. Nie wiem, skąd esteś, ale w Warszawie w szpitalu bielańskim są specjaliści od amnio, nawet wkłucia i pobrania nie czułam, polecam doktor Dębską, fachowiec jeśli chodzi o amnio. Pisz, w razie czeg osluze rada i wsparciem, bo wiem, co przechodzisz.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 grudnia 2015, 08:06
hopee lubi tę wiadomość
-
PS. Ja robiłam tylko amnio, MLPA bada pod katem ZD, ale mi polecili tylko amnio.
Pisz, jakby co, odpowiem na pytania, polecę nazwiska. Tez sie bałam amnio, moja gin powiedziała, ze demonizują ryzyko poronienia i teraz jest naprawdę bardzo, bardzo małe, nie to, co kilka lat temu jeszcze, a daje pewność.
Mocno wspieram myślami! Skoro inne parametry są prawidłowe, na pewno będzie dobrze, gorzej, gdyby przepływy były nie tak, albo lekarz na USG dopatrzyłby sie innych nieprawidłowości.
hopee lubi tę wiadomość
-
dziękuję za te wpisy Domi82 i Szerka! Pomagacie
u mnie lekarz zmierzył kość na usg w 13-stym tygodniu i powiedział, że jest nieco za mała (około milimetra mniej niż ideał). Na wyniku z PAPPA-a był brak/hypoplastyczna - ale jak mi to wczoraj wytłumaczył mój ginekolog to nie oznacza, że jej nie ma. również wczoraj robiłam usg u mojego lekarza - pokazywał mi tą kostkę. dziecko jest ruchliwe, za każdym razem kiedy je oglądam przyjmuje inną pozycję ..... NT na prenatalnym było 1,3 - pozostałe parametry też prawidłowe.
zastanawiam się nad Harmony ....
a usg prenatalne robiłam w klinice w Białymstoku. lekarz nieprzyjemny, atmosfera badania tak napięta, parametry podawał pielęgniarce takim tonem, że myślałam iż wszystko jest źle.
'to będzie miłość, jakiej nie miał chyba nikt' -
witam po krótkiej przerwie.
Domi82, próbowałam wysłać do Ciebie wiadomość - ale opcja niedostępna
chciałam zapytać czy podczas rozmowy z genetykiem dowiedziałaś się jeszcze jakichś ważnych/ciekawych/pocieszających faktów? z tego co już napisałaś - trafiłaś na odpowiednią osobą na odpowiednim miejscu. Ja podczas takiej rozmowy zostałam tylko poinformowana o szacowanym ryzyku i do kiedy najlepiej zdecydować się na amnio .... na którą chyba jednak się nie zdecyduję ...
'to będzie miłość, jakiej nie miał chyba nikt'