Krwiak na macicy a ciaza
-
WIADOMOŚĆ
-
U mnie niestety wczoraj krwawienie dosc duze i wizyta w szpitalu. Nie znalwziono nic mino ze 3 dni temu moja gin widziała krwiaka malego. Czy możliwe że on poprostu krwawil?
I w szpitalu Nie widzieli nic?
Serduszko bilo..juz jedna ciążę straciłam wiec boję sie strasznie. Kazda wizyta w wc to stres.
Poza plamienie i krwawieniem Nie mam innych dolegliwości.
Synek 22.06.2010
AMH : 3,67
13.06.2024 Aniolek 10+3tc ciaza zatrzymana 8tc
28.09.2024 II
30.09.2024 Beta 150, Prog 15
02.10.2024 Beta 375 Prog 31
23.10.2024 serduszko bije 7+1 usg 7+3
Baby am Board 10.06.2025 czy sie tym razem uda??
Homocysteina 5,42 ( 4,44-13,56)
Zelazo 76 (50-170)
PT 10,2 (10,4-13)
INR 0,91 (0,85-1.15)
W. Protrombinowy 111,76 (80-120)
APTT 27,2 (25,9-36.6)
Wit. B12 567 (187-883) -
Malwinka14 wrote:U mnie niestety wczoraj krwawienie dosc duze i wizyta w szpitalu. Nie znalwziono nic mino ze 3 dni temu moja gin widziała krwiaka malego. Czy możliwe że on poprostu krwawil?
I w szpitalu Nie widzieli nic?
Serduszko bilo..juz jedna ciążę straciłam wiec boję sie strasznie. Kazda wizyta w wc to stres.
Poza plamienie i krwawieniem Nie mam innych dolegliwości.
Jeszcze się nie udzielałam w wątku tylko czytałam cały ku pokrzepieniu. U mnie było mega krwawienie w niedzielę, na IP nic nie znaleźli, wypisali do domu. We wtorek byłam u mojej gin i znalazła krwiaka 37mm - nie wiem czy na IP nie zauważyli, czy on tak szybko urósł. Może u Ciebie ten krwiak pękł, opróżnił się i dlatego nic nie widzieli?
Trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze ❤️ -
HejAnku🌸 wrote:Jeszcze się nie udzielałam w wątku tylko czytałam cały ku pokrzepieniu. U mnie było mega krwawienie w niedzielę, na IP nic nie znaleźli, wypisali do domu. We wtorek byłam u mojej gin i znalazła krwiaka 37mm - nie wiem czy na IP nie zauważyli, czy on tak szybko urósł. Może u Ciebie ten krwiak pękł, opróżnił się i dlatego nic nie widzieli?
Trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze ❤️
Synek 22.06.2010
AMH : 3,67
13.06.2024 Aniolek 10+3tc ciaza zatrzymana 8tc
28.09.2024 II
30.09.2024 Beta 150, Prog 15
02.10.2024 Beta 375 Prog 31
23.10.2024 serduszko bije 7+1 usg 7+3
Baby am Board 10.06.2025 czy sie tym razem uda??
Homocysteina 5,42 ( 4,44-13,56)
Zelazo 76 (50-170)
PT 10,2 (10,4-13)
INR 0,91 (0,85-1.15)
W. Protrombinowy 111,76 (80-120)
APTT 27,2 (25,9-36.6)
Wit. B12 567 (187-883) -
Malwinka14 wrote:Właśnie nie wiem . Narazie tylko brudzę krwi żywej nie ma. Krwiaczek mowila ze był mały. Nie mam też jakiś innych dolegliwości poza miłościami ciążowymi od jakiś 2 tyg i bolą piersi i są wieczorem jak kamyki.
A w szpitalu Ci coś przepisali? Ja bym się spotkała ze swoim lekarzem. Mi też powiedzieli na IP że jeśli krwawienie się pojawi to muszę wrócić -
Hejo, opowiem Wam po krótce moją historię.
Jestem właśnie w 3ciej ciazy z invitro. Z pierwszej urodził się synek, druga poroniłam i teraz 3cia 5+4. Przyrosty bHCG w normie. W poniedziałek zaczęło mi się brazowe plamienie. Olałam temat ponieważ w każdej ciazy plamiłam że względu na krwiaczka - taka moja uroda pomyślałam. We wtorek ustało. W środę zobaczyłam krew. Umówiłam się na cito do swojego lekarza który zauważył sporego krwiaka tuż na szyjka. Powiedział, że gdyby nie on robił IVF to pomyślałby że podane zostały 2 blastocysty.
W czwartek ok 13 poczułam że coś cieknie. Pomyślałam że sluz. Poszłam na kibelek a zemnie krew ciurkiem poleciała i coś że mnie wypadło. Pomyślałam od razu że poroniłam. Przełamałam się i wygrzebałam to z WC i było to coś co wyglądało na wątróbka. Ale chwila, nic mnie nie boli a przy poronieniu nachrzania fest. Dzwonie do kliniki. Na 17.20 wizytą. W USG krwiaka nie ma, pęcherzyk jest, cialko zolte jest, tętno jest ale zarodka nie widac. Dr powiedział że jak zobaczył jak krwawie to od razu myślał że ronię. Więc chyba na raz uwakuowal się krwiak. Ale wychodząc zrobiłam jeszcze BHCG. Dziś ( piatek) przyszedł wynik - 19 600. Krwawienie ustaje. Bólu dalej nie ma. Ale zastanawiam się dlaczego przy takiej becie nie widać zarodka a echo jest? Miała któraś z Was tak?
Mój krwiak w pierwszej ciazy manifestowal się jedynie plamieniem. -
Ja na pierwszej wizycie (wtorek) miałam bardzo słabe tętno, krwiak był niewidoczny, a w niedzielę dostałam mega krwotoku. W kolejny wtorek na wizycie z dzieckiem było już wszystko okej i krwiak widoczny. Ja łącznie miałam 3 krwotoki ogromne + też raz wyleciało ze mnie coś wielkości wątróbki (skrzep).
Aktualnie 15+5 krwiak nadal jest, już zorganizowany ale moja historia jest hardcorowa -