Macica dwurożna a ciąża
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja mam macicę dwurozną.
Na razie dostaję no-spę forte 2 razy dziennie, aby pomóc jej pracować, bo sama sobie nie poradzi. Dodatkowo od początku ciąży leżę z chodzeniem tylko na siusiu. I jestem pod obserwacją poprzez usg co tydzień, w razie potrzeby dadzą mi silniejsze leki.
Biorę jeszcze duphaston, ale to ze względu na wcześniejsze dwa poronienia.Mama najcudowniejszych skarbów -
nick nieaktualny
-
Dzięki dziewczyny. Ja wiedzialam ze mam taka wadę przed ciaza i w 5tc na wizycie dostalam duphaston, bo lekarz powiedział, ze to pomoże rozluźnić macice. Nie mówil nic o nospie i kazal sie nie denerwować, ale jak przejrzalam Google to blady strach mnie ogarnal.
Moj gin kazal,wszystko robić i nie leżeć plackiem, ale trochę sie boje. -
Natalia wady rozwojowe macicy są bardzo rzadkie i niestety prawie każda wada jest trochę inna. Ważne jest indywidualne podejście do przypadku i dobra diagnoza. U mnie różni pseudolekarze znajdowali u mnie różne wady, dwurożność, przegrodę, sercowatą, nawet podwójną macicę.
Dopiero jak trafiłam do specjalisty, który zajmuje się tego typu wadami, okazało się jak jest naprawdę. U mnie zdiagnozowano aż 3 wady (przegrodę całkowitą, dwurożność i tyłozgięcie), jedną wadę usunięto operacyjnie, ale z dwurożnością nic się nie robi. U mnie macica akurat sama ma problem by się prawidłowo rozszerzać, stąd takie zalecenia, u Ciebie może być zupełnie inaczej.
U niektórych dziewczyn dwurożność nie ma żadnego wpływu na ciążę i poród.
na innym forum poznałam dziewczynę, która w lipcu urodziła z tą wadę, przez cesarkę (bo tak najczęściej kończą się porody z tą wadą), ale w terminie i córeczka jest zdrowa jak ryba
aneczka1983 lubi tę wiadomość
Mama najcudowniejszych skarbów -
Matylda dzięki za wyjaśnienie. Może po prostu skonsultuje się z jakimś jeszcze jednym lekarzem i bede miała 2 opinie to troche wyluzuję i postaram się nastawić pozytywnie. Stres pewnie nie pomaga.
Trzymam kciuki za wszystkie fasolki w dwurożnych i podobnych macicach żebyśmy ładnie donosiły -
Natalia konsultuj ile się da i testuj lekarza, czy wie o czym mówi i rozróżnia wady bo nawet u lekarzy spotkałam się, że dla niektórych dwurożność i przegroda to jedno i to samo było
Za Ciebie inne "podobne" dziewczyny też trzymam kciuki. Natalia i koniecznie dawaj znać czego się dowiedziałaś i głowa do góry. MUSI BYĆ DOBRZE1 Jest trudno, ale musi być dobrzeNatalia lubi tę wiadomość
Mama najcudowniejszych skarbów -
W poniedziałek ide na usg do innego lekarza - zobaczymy co powie.Mam nadzieje, ze nie dostane rozdwojenia jaźni po tej wizycie no i chciałabym juz zobaczyc serducho - mam nadzieje, ze juz będzie
A w jakim mieście przyjmuje Twoj specjalista od wad macicy? -
CIekawe co to jest u Ciebie w tym drugim rogu?
Wysłałam Ci zaproszenie, to Ci na prive'a napiszę kto, gdzie i co?
Tyłozgięcie w zaawansowanej ciąży nie ma znaczenia, ale macica dwurożna, tutaj można by było dyskutować. No chyba, że masz akurat tak minimalną wadę, że rzeczywiście ma rację.Mama najcudowniejszych skarbów -
nick nieaktualny
-
Marysia0312 koniecznie daj znać po wizycie, bo wielu lekarzy bagatelizuje sprawę, a dla nas z tą wadą każda mądra wiedza zaangażowanego lekarza jest ważna.
Ja mam teraz co dwa tygodnie badaną szyjkę macicy. Zaczynają ją u mnie obserwować, bo jest ryzyko niewydolności, ewentualnie założą krążek lub szew. Co do samej jamy macicy mam też co dwa tygodnie teraz badaną jej wielkość i sprawdzają czy się rozszerza pod wpływam leków i czy dziecko ma miejsce. W 22 tygodniu mam mieć jakieś bardziej szczegółowe badania i ewentualnie lekarz chce zastosować nowe leki, aby pomóc mojej macicy jak najbardziej się rozszerzyć, by poród odbył się jak najpóźniej.Mama najcudowniejszych skarbów -
nick nieaktualnyMi też co wizyte bada szyjkę i robi usg - ale raczej przygląda się tylko dzidziusiowi. W sumie tylko na pierwszej wizycie -kiedy byłam potwierdzić ciąże zauważył ,że minimalnie mam kształy macicy dwurożnej. Pamiętam jeszcze mi pokazał i w sumie nie wygladało to tak źle- w porównaniu do macic dwurożnych które widziałam w internecie. Ale zapytam teraz we wtorek bo nie daje mi to spokoju.
-
Hej dziewczyny, nie wiem czy jeszcze odwiedzacie czasem ten wątek. U mnie jakiś czas temu zdiagnozowano dwurożną macicę. Ale przyznam, że co lekarz to opinia. Jedni, że przegroda, drudzy, że po prostu macica innego kształtu itp.
Z tego co widzę po Waszych suwaczkach, nie ma się czego obawiać
-
Hej, też jestem właścicielką "dziwnej macicy" jak to ją nazwał lekarz robiąc USG na izbie przyjęć nawet zawołał stażystów żeby sobie obejrzeli:)
podobno mam dwurożną ale też były przypuszczenia o przegrodzie a nawet szukali drugiej szyjki bo być może mam dwie:)
Pomimo mojej wady (mój lekarz mówi ładniej "urody") urodziłam zdrowego synka:) Także głowa do góry - będzie dobrze:)Patti_MG lubi tę wiadomość
-
Hej, u mnie okazało się niestety, ze sztuką sie skraca i otwiera. Jeśli nie mam infekcji, to za tydzien będę miala zalozony krążek na szyjke. No i L4.
czy ktoras z Was ma krążek zalozony?
zmartwilam sie,bo wyniki mam ogólnie swietne a tu taka nowina:(