Niewydolność cieśniowo-szyjkowa
-
WIADOMOŚĆ
-
Inaa89, może to są takie bóle jak to na początku ciąży. Ja w pierwszej ciąży to co chwilę latałam do toalety, bo myslalam, że dostałam @ tak mnie bolało. Teraz od początku dostałam progesteron i obyło się bez tych dolegliwości. Dostajesz może duphaston albo luteinę? Może dawka za mała..
Ja dzisiaj byłam w labo na drugim pobraniu do grupy krwi, odebrałam wyniki posiewu i GBSa i ogarnia mnie coraz większy spokój. Jeszcze byle do poniedziałku, bo będę miała ostatnie zamówienie z gemini i chyba jestem gotowa 🙈
Oluś ♡ [*] 08.02.2019 (24tc.)
-
Na szczęście ujemny
Siostra ma mi to dzisiaj wydrukować i mam nadzieje, że do tego czasu nic się nie zacznie 🙈
Serio ja tak panikuje teraz, że aż sama jestem na siebie wkurzona, a jednocześnie śmiać mi się chce. Niby ulga, ze wynik już jest, ale co chwilę latam do toalety sprawdzać czy się wody nie sączą, mały gmera rączkami tak nisko, że się zastanawiam czy zaraz mi nie pomacha, a ta panika wynika tylko z tego, że wyników nie mam przyszykowanych w teczce tylko muszę czekać aż mi siostra wydrukuje i przywiezie 😅Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lipca 2020, 11:48
Oluś ♡ [*] 08.02.2019 (24tc.)
-
No to wytrzyma na pewno 😂
Ja wczoraj sobie nogi wysmarowałam samoopalaczem żeby w razie czego nie było widać kropek odrastających włosków, gdyby zechciał przyjść na świat akurat w dniu, w którym nie chciało mi się wyciągnąć golarki 🙈
W ogóle jak cudownie jest ubrać coś innego niż piżamę 🥰Inaa89 lubi tę wiadomość
Oluś ♡ [*] 08.02.2019 (24tc.)
-
Nie dzwonilam z tym do gina, od początku w zasadzie biore duphaston w 2 razy dziennie po 1 tabletce. Wiem o jakich bólach Trine mówisz bo tez takie miewałam. Ale te teraz to są naprawdę tak mocno, ze serio ostatnio mowilam do meza ze to poczatek ciazy a ja czuje się jakbym miala rodzic. Ale może taka moja natura..
Trine nie martw się, napewno jeszcze pochodzisz troche czasu 😊 a nawet gdybys teraz urodzila to dzidzia juz da sobie napewno rade. Pamiętaj ja rodziłam w 32tyg i po 5 dniach bylam w domu z synkiem 😉
Nie no Ticia, jak pedi masz miec no to nie ma innej opcji musisz wytrzymać 😁02.06 13 dpo II
03.06 14 dpo beta 181, prog 25,29
06.06 17 dpo beta 700
28+6 1496g
17.12.2020 ur się Tymek 💙 2245g i 48cm szczęścia 🥰
-
Trine panika chyba normalna.Ja cos czuje ze Ty jeszcze ze dwa tyg wytrzymasz 🙂
Ticia o to fajnie że mama choć na chwilę umożliwiła Ci leżenie 😉
A tak z innej beczki. Do którego tygodnia dziecko ma czas odwrócic się główka w dół? Córka od początku była glowkowo co nie pomogło szyjce niestety.. Teraz syn cały czas pośladkowo. Gin mówi że super, bo nie naciska na szyjkę. Ja sama go proszę żeby tak siedział więc widocznie mamusi słucha 🤣Ale kończę 26t.A on ani razu nie obrócił się główkowo.Obraca się tylko a to bokiem a to buzia. Cos mi intuicja mówi że skończy się cc🤔 -
Julitk4, u mnie syn jakoś w 27tc był pośladkowo, a później w 30tc już główkowo, ale do kiedy mogą fiknąć to nie wiem 🤔
Z córką w ciąży byłam zapisana w 37tc do fryzjera i ją uprosiłam żeby grzecznie siedziała to mam nadzieję, że z synem będzie podobnie 😁
-
julitk4 wrote:Trine panika chyba normalna.Ja cos czuje ze Ty jeszcze ze dwa tyg wytrzymasz 🙂
Ticia o to fajnie że mama choć na chwilę umożliwiła Ci leżenie 😉
A tak z innej beczki. Do którego tygodnia dziecko ma czas odwrócic się główka w dół? Córka od początku była glowkowo co nie pomogło szyjce niestety.. Teraz syn cały czas pośladkowo. Gin mówi że super, bo nie naciska na szyjkę. Ja sama go proszę żeby tak siedział więc widocznie mamusi słucha 🤣Ale kończę 26t.A on ani razu nie obrócił się główkowo.Obraca się tylko a to bokiem a to buzia. Cos mi intuicja mówi że skończy się cc🤔02.06 13 dpo II
03.06 14 dpo beta 181, prog 25,29
06.06 17 dpo beta 700
28+6 1496g
17.12.2020 ur się Tymek 💙 2245g i 48cm szczęścia 🥰
-
Julitk4 niektóre to się obracają przed samym porodem, ale podobno po 34tc szanse maleją. Jeszcze się nie martw na zapas, a wręcz przeciwnie niech sobie tak siedzi i oszczędza szyjkę, przyjdzie czas to wtedy niech się obraca
Ja bym mogła jeszcze z 2 tyg pochodzić, ale nie daje sobie aż tyle 🙈 Byle tylko mieć wszystko przygotowane i można iść rodzić, a tu wiecie - wyniki nie wydrukowane i podkłady poporodowe te wielkie jeszcze w drodze, a ja taka panikara, że jak nie mam wszystkiego przygotowanego na tip top to później się stresuje, że w szpitalu mnie opierniczą, że do porodu przyjechałam niegotowa 😂
Oluś ♡ [*] 08.02.2019 (24tc.)
-
Trine u mnie dobrze. Brzuch mi się naeet mniej napina, ktg prawidłowe, poziom wód ok, przepływy prawidłowe. Moja gin dzis na obchodzie stwierdziła, że nie ma sensu żebym tu siedziała, jeśli nic się nie dzieje. Mowi, że dużo seksu i by się zaczęło 🤣🤣. Ale doktor zastepujaca Pania ordynator mówi, że trzeba obserwować. I badz tu mądry
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lipca 2020, 12:40
Trine91 lubi tę wiadomość
-
Hmm niby wiem, że ma czas jeszcze. Tylko zastanawia mnie to, że od 17t nie odwrócił się ani razu. Cały czas czuje ruchy tak samo i każde kolejne usg to potwierdza. Oczywiście cieszę się bardzo że jest pośladkowo. Niech siedzi tak jak najdłużej. Tylko taka refleksja mnie naszła 😁Za dużo leżę to i za dużo myślę 🤣
Trine spoko. W razie w podkłady dadzą 😁Ale obys jeszcze wytrzymała.
Phoebe kciuki żeby Cie wypisali.Po co masz tam kwitnąć a obserwować to i w domu bedziesz😉Phoebe_8 lubi tę wiadomość
-
Julitk4, jesteśmy na tym samym etapie i moja córka w zeszłym tygodniu też pośladków. Syn od połowkowych był głową w dół. Mają jeszcze dużo miejsca 😃
Ticia, no to jak się umówiłaś to już nie m zmiłuj, nie rodzisz 😂
Phoebe, kciuki za wypis, oby dali Ci korzystać ze swobody w domku 😊Phoebe_8 lubi tę wiadomość
-
Maddelainen wrote:Ciekawe kiedy Cię wypuszcza za szpitala, oby Ci się szyjka nie skróciła tak jak mi po założeniu bo przez to mnie chyba dłużej trzymali. A daja Ci jakieś kroplówki?
Co do skracania nie wiem bo miałam tylko padanie ręczne i ponoć ok. Mówili że jutro mogę wyjsc. Ale musi być dobrze ktg. Będę miała drugie wieczorem. -
Jestem na IP, odpływają mi wody. Na razie leżę pod ktg, ale żadnych skurczy nie czuję, po prostu rano wstałam i polało mi się po nogach. Trzymajcie kciuki!
julitk4 lubi tę wiadomość
Starania od ok. połowy 2017, 33l.
Nasienie: morfologia 6%, hba, sca ok
Hsg 07.2018: jeden jajowód niedrożny
Hashimoto, letrox 50/75
Insulinooporność (przez rok metformina, teraz tylko dieta)
AMH: 6.6 (08.2018), 3.3 (02.2019) bez PCO
Monitoring owulacji ok
Kariotypy prawidłowe
1. IUI: styczeń 2019
1. ICSI - protokół krótki (punkcja 26.04) 7 komórek -> 6 dojrzałych -> 6 zarodków -> 4 blastocysty czekają na transfer ❄️❄️❄️❄️ 3.2.2., 3.2.2., 4.2.2., 4.2.3.
13.01.2019 1. FET 3.2.2 na cyklu naturalnym
8dpt beta 117
10dpt beta 322
30dpt usg, jest
13.03 SANCO: wysokie ryzyko Trisomii 13 (PPV: 17%); 24.03 papp'a - ryzyko skorygowane: T21: 1:8867; T18 <1:20000; T13 <1:20000
16.04 amniopunkcja -> mikromacierze: wynik prawidłowy uff
14.05 połówkowe -> krótka szyjka 14mm-> założony pessar -> założony szew
15.07 poród w 29tc -
Betty, mam nadzieje, ze sytuacja będzie do opanowania i jeszcze pare tygodni Was potrzymają. Mi gin ostatnio opowiadała o pacjentce, której w 21tc odpłyneły wody i nadal leży na oddziale w dwupaku, jest już w 30tc. Trzymam kciuki za Was!
Daj znać jakie plany będą mieć lekarze.betty001 lubi tę wiadomość
Oluś ♡ [*] 08.02.2019 (24tc.)