X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Problemy i komplikacje Niewydolność cieśniowo-szyjkowa
Odpowiedz

Niewydolność cieśniowo-szyjkowa

Oceń ten wątek:
  • Mała panda Autorytet
    Postów: 288 182

    Wysłany: 13 sierpnia 2020, 11:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maddelainen wrote:
    Mała Panda, i jak tam poranna wizyta? Wiesz coś więcej, kiedy wychodzisz? 🙂
    Dziś wychodzę, czekam właśnie na wypis. Badanie ok, szew ładnie trzyma, brzuch mięciutki, nie twardnieje, więc mogę wracać w końcu do domu :) no i dalej leżę 😉
    Nie chcę zapeszać, ale ja po tym szwie się czuję lepiej niż przed. Nie czuję takiego nacisku na szyjkę, krocze itd, brzuch się praktycznie nie stawia. Ciekawe 🤔 oby jak najdłużej takie samopoczucie

    Maddelainen lubi tę wiadomość

    Ciąża 3 ♥️ Łucja :*
    3jgxyx8drpyu6ix0.png
    63b581a52b.png
    👼Mikołaj (21tc) i 👼Maja (18tc) 💔[*]
  • Mała panda Autorytet
    Postów: 288 182

    Wysłany: 13 sierpnia 2020, 14:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patrzę teraz na wypis i na moje wyniki posiewu z szyjki i mam takie drobnoustroje:
    - streptococcus group B (+) to jest chyba GBS z tego co czytam.
    - coagulase negative staphylococcus (+) jakiś gronkowiec
    - ebterococus species (+) paciorkowiec kałowy
    -no i pałeczki kw. Mlekowego (+++) to ok.

    Niby posiew do szwu powinien być jałowy, ale mi szew założyli 🤔 I ja się teraz zastanawiam czy te bakterie są groźne😩 niby dostałam metronidazol dopochwowo, ale czy on coś da teraz... Jakie Wy mieliście wyniki posiewu?

    Ciąża 3 ♥️ Łucja :*
    3jgxyx8drpyu6ix0.png
    63b581a52b.png
    👼Mikołaj (21tc) i 👼Maja (18tc) 💔[*]
  • Agata090909 Nowa
    Postów: 3 0

    Wysłany: 13 sierpnia 2020, 19:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny, dołączam do Was ponieważ też mam problemy z szyjką i potrzebuję się wyżalić komuś, kto zna problem. U mnie 18 tc i szyjka tylko 16mm. W tym tygodniu miałam zakładany pessar, ale mimo to lekarz nie pozostawił mi złudzeń :( Powiedział,że nie miał pacjentki, która przy tak krótkiej i lejkowatej szyjce w tym okresie ciąży szczęśliwie urodziła. Mam spodziewać się najgorszego. Czuję się jakbym siedziała na bombie zegarowej. A miało być tak pięknie...

  • Mała panda Autorytet
    Postów: 288 182

    Wysłany: 13 sierpnia 2020, 21:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agata090909 wrote:
    Cześć dziewczyny, dołączam do Was ponieważ też mam problemy z szyjką i potrzebuję się wyżalić komuś, kto zna problem. U mnie 18 tc i szyjka tylko 16mm. W tym tygodniu miałam zakładany pessar, ale mimo to lekarz nie pozostawił mi złudzeń :( Powiedział,że nie miał pacjentki, która przy tak krótkiej i lejkowatej szyjce w tym okresie ciąży szczęśliwie urodziła. Mam spodziewać się najgorszego. Czuję się jakbym siedziała na bombie zegarowej. A miało być tak pięknie...
    Kochana, myślę, że powinnaś zmienić lekarza... Wiadomo, z szyjką nie ma żartów i jest to śliski temat, ale nie powinien Cię nastawiać w ten sposób. Po pierwsze stres, który na przykład u mnie od razu powoduje skurcze macicy niebezpieczne dla szyjki, a po drugie szyjka 16 mm i nawet lejek to nie jest wyrok tylko jest o co walczyć, bo z tą szyjką to co kobieta to inna historia. Masz przepisaną luteinę dopochwowo? Dobrze, że założył Ci pessar, on może pomóc. Dużo leż, odpoczywaj, zero dźwigania, obowiązków domowych, przytulanek. Trzeba się cieszyć, że tak szybko zostało to wychwycone przez lekarza. Będzie dobrze 😌 Skonsultuj się z innymi lekarzami. Wiadomo, szans na donoszenie ciąży do 37 tygodnia może nie mamy za dużych, ale mamy szansę na urodzenie dziecka w miarę bezpiecznym dla niego terminie ❤️

    Ciąża 3 ♥️ Łucja :*
    3jgxyx8drpyu6ix0.png
    63b581a52b.png
    👼Mikołaj (21tc) i 👼Maja (18tc) 💔[*]
  • Mamatrojeczki Przyjaciółka
    Postów: 76 45

    Wysłany: 13 sierpnia 2020, 21:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agata090909 wrote:
    Cześć dziewczyny, dołączam do Was ponieważ też mam problemy z szyjką i potrzebuję się wyżalić komuś, kto zna problem. U mnie 18 tc i szyjka tylko 16mm. W tym tygodniu miałam zakładany pessar, ale mimo to lekarz nie pozostawił mi złudzeń :( Powiedział,że nie miał pacjentki, która przy tak krótkiej i lejkowatej szyjce w tym okresie ciąży szczęśliwie urodziła. Mam spodziewać się najgorszego. Czuję się jakbym siedziała na bombie zegarowej. A miało być tak pięknie...
    Hej. Nie słuchaj tego lekarza... Zmień na innego, zapytaj się o szew.
    Ja w 16tc poprzedniej ciąży miałam szyjke 16mm.... W 17tc założyli mi szew. Donosiłam do 37+2, oszczędzając się, leżąc większość dnia. W tej ciąży powtórka, tylko szyjka dłuższą, bo szew od 17tc na szyjke 24mm.dzisija 35+0.

    Także da się. Trzymam kciuki ✊

    MamaTrojeczki
  • Agata090909 Nowa
    Postów: 3 0

    Wysłany: 13 sierpnia 2020, 22:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny dzięki, podniosłyście mnie na duchu. Mamatrojeczki- a on mi powiedział, że na szew to już za późno, za duże ryzyko przebicia pęcherza. Co do leków to luteina tak, ale podjęzykowa. Teraz tak się zaczynam zastanawiać, czy ja na pewno byłam u ginekologa? Na wtorek mam załatwioną wizytę u pani doc. specjalistki od patologii ciąży, zobaczymy co ona powie.

  • Maddelainen Ekspertka
    Postów: 207 145

    Wysłany: 13 sierpnia 2020, 22:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agata, 18 tc i za późno 😮 Jakiś lekarz w takim razie z bardzo ograniczonym doświadczeniem. Jak leżałam w szpitalu to czytałam o gorszych przypadkach i ciążę były wywoływane. Trzeba być pozytywnie nastawionym.
    Trzymam kciuki za nas wszystkie, donosimy 💪

  • Wowka Autorytet
    Postów: 3996 5554

    Wysłany: 13 sierpnia 2020, 22:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mała Panda, nie pomogę, zawsze miałam posiew czysty. Moze zadzwonisz do gin? Na logikę, jeśli przepisali Ci metronidazol to nim wytępisz co trzeba. Ewentualnie może wtedy powtórka posiew? Ale nie wiem, czy jest to, praktykowane...

    Agata, dokładnie tak jak dziewczyny piszą. Lekarz nie ma szklanej kuli, Twoja szyjka jest krotka, ale nie jest to wyrokiem. Na tym wątku było kilka podobnych historii. Jedna z dziewczyn z podobną szyjką niedawno urodziła donoszone dziecko. Bardzo dobrze ze idziesz jeszcze do kogoś, kto się specjalizuje w patologii. Rozgość się i koniecznie daj nam znać.

    Julia ❤
    3ffafe9500.png
    Jano ❤
    c2513a0522.png
  • Phoebe_8 Ekspertka
    Postów: 138 94

    Wysłany: 13 sierpnia 2020, 23:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agata ja w 20 tc muałam szyjke ok. 1 cm. Szew zakładali mi w 24 tc na szyjkę skrócona już do mniej niż 1 cm. Tylko ten szew trzymał szyjkę, bo od wewnątrz był lejek. A córeczkę urodziłam w 39+2 tc. Także nie ma rzeczy niemożliwych. Dasz radę na pewno! I tak jak dziewczyny piszą, ja zmieniłabym lekarza. On ma Ci pomóc a nie jeszcze bardziej dołować

  • Mała panda Autorytet
    Postów: 288 182

    Wysłany: 14 sierpnia 2020, 08:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agata090909 wrote:
    Dziewczyny dzięki, podniosłyście mnie na duchu. Mamatrojeczki- a on mi powiedział, że na szew to już za późno, za duże ryzyko przebicia pęcherza. Co do leków to luteina tak, ale podjęzykowa. Teraz tak się zaczynam zastanawiać, czy ja na pewno byłam u ginekologa? Na wtorek mam załatwioną wizytę u pani doc. specjalistki od patologii ciąży, zobaczymy co ona powie.
    Ja miałam zakładany szew teraz w poniedziałek i miałam rozwarcie na palec, a od środka lejek, czyli to był 22tc. Ordynator oddziału mówił, że szew się zakłada do 25tc. Ryzyko przebicia pęcherza jest, ale ono jest zawsze. 18 tc to idealny czas na złożenie szwu i właśnie to ryzyko przebicia jest mniejsze niż na przykład u mnie w 22tc. Niestety jest to metoda inwazyjna i powikłań może być dużo, ale jak widać po historiach wyżej, bardzo skuteczna. Dobrze, że idziesz na konsultacje do specjalisty w tej dziedzinie. Jestem w szoku jak niektórzy lekarze szybko przekreślają ciążę, szczególnie, gdy jest to tak naprawdę temat, który nie jest do końca zbadany w świecie medycyny i różne rzeczy się dzieją. Jedne mają szyjkę powyżej 3 cm i urodzą przedwcześnie, a inne będą chodzić z rozwarciem od drugiego trymestru i przenoszą ciążę. Boję się myśleć ile kobiet straciło ciążę przez takie podejście lekarzy...
    Będzie dobrze Kochana, jesteś w naprawdę dobrej sytuacji, w której można dużo zrobić 😚😚

    Ciąża 3 ♥️ Łucja :*
    3jgxyx8drpyu6ix0.png
    63b581a52b.png
    👼Mikołaj (21tc) i 👼Maja (18tc) 💔[*]
  • Mała panda Autorytet
    Postów: 288 182

    Wysłany: 14 sierpnia 2020, 09:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wowka wrote:
    Mała Panda, nie pomogę, zawsze miałam posiew czysty. Moze zadzwonisz do gin? Na logikę, jeśli przepisali Ci metronidazol to nim wytępisz co trzeba. Ewentualnie może wtedy powtórka posiew? Ale nie wiem, czy jest to, praktykowane...

    Wizytę mam za tydzień w piątej u mojego lekarza, będę brała ten antybiotyk do czwartku i poproszę o powtórzenie posiewu, ale chyba i tak po antybiotyku trzeba trochę z kolejnym posiewem odczekać. No zobaczymy.

    Ciąża 3 ♥️ Łucja :*
    3jgxyx8drpyu6ix0.png
    63b581a52b.png
    👼Mikołaj (21tc) i 👼Maja (18tc) 💔[*]
  • Agata090909 Nowa
    Postów: 3 0

    Wysłany: 14 sierpnia 2020, 12:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mała panda wrote:
    Ja miałam zakładany szew teraz w poniedziałek i miałam rozwarcie na palec, a od środka lejek, czyli to był 22tc. Ordynator oddziału mówił, że szew się zakłada do 25tc. Ryzyko przebicia pęcherza jest, ale ono jest zawsze. 18 tc to idealny czas na złożenie szwu i właśnie to ryzyko przebicia jest mniejsze niż na przykład u mnie w 22tc. Niestety jest to metoda inwazyjna i powikłań może być dużo, ale jak widać po historiach wyżej, bardzo skuteczna. Dobrze, że idziesz na konsultacje do specjalisty w tej dziedzinie. Jestem w szoku jak niektórzy lekarze szybko przekreślają ciążę, szczególnie, gdy jest to tak naprawdę temat, który nie jest do końca zbadany w świecie medycyny i różne rzeczy się dzieją. Jedne mają szyjkę powyżej 3 cm i urodzą przedwcześnie, a inne będą chodzić z rozwarciem od drugiego trymestru i przenoszą ciążę. Boję się myśleć ile kobiet straciło ciążę przez takie podejście lekarzy...
    Będzie dobrze Kochana, jesteś w naprawdę dobrej sytuacji, w której można dużo zrobić 😚😚
    Mam nadzieję, że będzie u Ciebie wszystko ok. Podzielę się z Wami info, co powie mi pani docent.
    Pozdrawiam serdecznie :)

  • Maddelainen Ekspertka
    Postów: 207 145

    Wysłany: 15 sierpnia 2020, 15:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny! Co tam u Was, jak samopoczucie? 🙂

  • Sarayu Przyjaciółka
    Postów: 114 131

    Wysłany: 15 sierpnia 2020, 21:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maddelainen wrote:
    Cześć dziewczyny! Co tam u Was, jak samopoczucie? 🙂
    U mnie trochę się skomplikowało... Wyszła mi cholestaza, która miałam pod koniec poprzedniej ciąży. W poniedziałek mam zrobić jeszcze jedno badanie i wysłać lekarzowi wynik. Jak będzie bardzo zły to szpital i kontrola przepływów. Tak czy siak, za góra trzy tygodnie mała już będzie z nami.

    Tymuś
    s19j7xx.png
    Asia
    5pacdzl.png

    Aniołek 5tc - 18.09.2015


    "Przemienić cierpienie w Błogosławieństwo"
  • Inaa89 Autorytet
    Postów: 3510 5808

    Wysłany: 15 sierpnia 2020, 21:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie tez kiepsko, od tyg mam dosc silne bole okresowe i mocne twardnienia brzucha 😒 czy to może spowodować ze szyjka bardziej sie skroci? W poniedzialek wizyta, mam nadzieje ze nic złego się nie dzieje..

    02.06 13 dpo II
    03.06 14 dpo beta 181, prog 25,29
    06.06 17 dpo beta 700
    28+6 1496g <3
    17.12.2020 ur się Tymek 💙 2245g i 48cm szczęścia 🥰

    f2wlanliic1wg5qa.png
  • Maddelainen Ekspertka
    Postów: 207 145

    Wysłany: 15 sierpnia 2020, 22:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sarayu, nie znam się na cholestazie ale z tego co wyczytałam to dieta wystarczy czasami. Byle wytrzymać jeszcze kilka tygodni. Trzeba być dobrej myśli. Ja w sumie chyba nie miałam nawet badań pod tym kątem, jedynie cukrzyca ciążowa mi wyszla, ale teraz już jakoś cukry mi się regulują.

    Inaa, a bierzesz nospe i magnez? U mnie twardnienia spowodowały właśnie skrócenie się szyjki. Ale z tego co czytam to nie zawsze powodują skrócenie. W Twoim przypadku może to jest poprzez to, że macica się powiększa jeszcze. Miałam takie bóle miesiączkowe na początku ciąży , a było wszystko w porządku.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 sierpnia 2020, 22:42

    Sarayu lubi tę wiadomość

  • Mała panda Autorytet
    Postów: 288 182

    Wysłany: 15 sierpnia 2020, 22:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie po tym antybiotyku dopochwowym zaczęło się pieczenie... W ulotce piszą, że skutki uboczne to może być rozwój drożdżaków, eh, jeszcze grzybicy mi brakuje do tego wszystkiego.. aplikuję codziennie lactovaginal i smaruje z zewnątrz clotrimazolum, ale nie wiem czy to pomoże. Jak nie no to trzeba się wybrać po nystatynę do gina.

    Minęło 6 dni od założenia i powiem Wam, że czuję się bardzo dobrze. Wczoraj twardniał mi brzuch, ale to chyba bardziej ze stresu, że nie jestem w szpitalu i nie mam lekarza pod ręką, ale tak to cały tydzień praktycznie jest super w tym temacie :) mam nadzieję, że za tydzień na wizycie też będzie ok.

    Czy Wy też czułyście tą tasiemkę od szwu przy aplikowaniu tabletek? Taki ogonek jakby długi na 2 cm? Rano tą szyjkę mam bardzo nisko, że może z pół palca włożę i ta tasiemka tak blisko wyjścia się wydaje 🙈

    Inaa, bierzesz jakieś leki rozkurczowe? Magnez 3x2? U mnie w 14 tygodniu jak zaczął twardnieć brzuch dość mocno to nie wpłynęło to na szyjkę, ale już w 20 tygodniu jak tak częściej twardniał to tydzień później szyjka poleciała. Ale to zależy od kobiety chyba.. w szpitalu mi mówili, że niby 10 dziennie to standard, ale u mnie to wpływało na szyjkę, a do 10 nawet nie dochodziłam, tylko średnio 4-5 dziennie. Dzwoniłaś do swojej gin? Może przejedź się na IP dla świętego spokoju? Mnie te twardnienia zawsze stresują, a jak się pojawi jakiś ból do tego to już w ogóle..

    Ciąża 3 ♥️ Łucja :*
    3jgxyx8drpyu6ix0.png
    63b581a52b.png
    👼Mikołaj (21tc) i 👼Maja (18tc) 💔[*]
  • Mała panda Autorytet
    Postów: 288 182

    Wysłany: 15 sierpnia 2020, 22:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sarayu wrote:
    U mnie trochę się skomplikowało... Wyszła mi cholestaza, która miałam pod koniec poprzedniej ciąży. W poniedziałek mam zrobić jeszcze jedno badanie i wysłać lekarzowi wynik. Jak będzie bardzo zły to szpital i kontrola przepływów. Tak czy siak, za góra trzy tygodnie mała już będzie z nami.
    Trzymam kciuki, żeby mimo wyników wszystko było w porządku, już nie dużo zostało 😚

    Sarayu lubi tę wiadomość

    Ciąża 3 ♥️ Łucja :*
    3jgxyx8drpyu6ix0.png
    63b581a52b.png
    👼Mikołaj (21tc) i 👼Maja (18tc) 💔[*]
  • julitk4 Autorytet
    Postów: 370 147

    Wysłany: 16 sierpnia 2020, 10:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie też bez rewelacji.. Zaczynają się twardnienia które są nieprzyjemne. Trudno to nazwać bólem, po prostu czuje że mam. Do tej pory gdy twardniał to widziałam ale nie czułam tego. Ruchy jakoś strasznie nisko mi się wydają. Za tydzień wizyta, boję się bardzo że szyjka zaczęła puszczać. Z córką właśnie na tym etapie zaczęły się problemy.Do tego cukrzyca. Po posiłkach mam w normie. Ale mój diabetolog jakis nawiedzony i obniża mi normę po posiłkach, do tego jeszcze muszę mierzyć przed. I z tymi cukrami przed sobie nie radzę.Przez to że muszę ciągle robić coś do jedzenia mniej leżę. I czuje się coraz gorzej przez to. Wczoraj miałam kryzys, wydarłam się na córkę a potem rozbeczałam jak dziecko. Muszę wytrzymać jeszcze 6 tygodni.

    Mała panda ja szew raz czuje raz nie.Mi gin każe aplikować tabletkę po tylnej ścianie pochwy, tej od str odbytu. Jak tak robię to nie czuje nic.

    Inaa mnie brzuch bolał bardzo często na początku w obu ciążach.

    Sarayu nie znam się na cholestazie, ale trzymam kciuki żeby wszystko się ułożyło.

  • Wowka Autorytet
    Postów: 3996 5554

    Wysłany: 16 sierpnia 2020, 16:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie dziś wizyta w szpitalu.

    Hamak się ze mną urwał. Pojechałam sprawdzić. Z Małą wszystko ok-łozysko, wody i szyjka w porządku. Mnie bolą żebra, mam solidnie zbite, ale i tak się cieszę, że nic się dziecku nie stało.

    Julia ❤
    3ffafe9500.png
    Jano ❤
    c2513a0522.png
‹‹ 230 231 232 233 234 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Sen a zdrowie hormonalne kobiety – jak na siebie wpływają?

Jak sen wpływa na zdrowie hormonalne kobiety? Jakie mogą być skutki niedoboru snu w kontekście kobiecej płodności? Jakie hormony są szczególnie wrażliwe na problemy z bezsennością u kobiet? Jak zadbać o prawidłową higienę snu?

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża pozamaciczna - czym jest i jakie są objawy ciąży pozamacicznej?

Ciąża pozamaciczna (ektopowa) zdarza się raz na 90-100 przypadków ciąży. Jest to ciąża, która zamiast w macicy rozwija się poza nią. Objawy ciąży pozamacicznej nie są jednoznaczne. Trudno ją czasem rozpoznać, bo na początku objawy są podobne do ciąży o prawidłowym przebiegu. Na późniejszym etapie pojawia się ból podbrzusza, krwawienie oraz brak prawidłowego przyrostu hormonu hCG. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Telemedycyna – co to jest? Zalety telemedycyny

Telemedycyna to pojęcie, z którym coraz częściej można się spotkać w obszarze usług zdrowotnych. Sprawdź, co ono oznacza i jakie korzyści wiążą się dla pacjenta z tym rozwiązaniem.

CZYTAJ WIĘCEJ