Niewydolność cieśniowo-szyjkowa
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej dziewczyny, dawno nie pisałam.
Mój szew od 5 tygodni dobrze trzyma, choć na ostatniej wizycie w poniedziałek szyjka skróciła się z 3cm na 2cm. Przez tydzień miałam jakieś dziwne bóle, jak mi twardniał brzuch to czułam ból w kroczu w pachwinach, miednicy. Na wizycie okazało się że ta szyjka po 2 tygodniach zleciała o 1cm więc lekarz wysłał mnie do szpitala. Na ktg żadnych skurczy nie było, po USG mówili, że szew bardzo mocno trzyma, że rzadko się zdarza żeby ten szew tak dobrze był założony. Dostałam diklofenak i przez 3 dni brzuch był spokojny, bóle minęły. Poleżałam 5 dni, bolesne twardnienia znowu wracają, ale szew mocno trzyma więc wypisują mnie do domu. Za tydzień mam mieć kontrolę to zobaczymy jak będzie. Mam nadzieję, że jeszcze troszkę wytrwamy...Maddelainen, Inaa89 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny, po czym stwierdzono u Was niewydolność szyjki? Ja ostatnie badanie miałam 9 dni temu i lekarz zobaczył szyjkę nie dotykając jej, obejrzał na USG i powiedział, że jest ok. Wczoraj zakładając globułkę poczułam, że szyjka jest dosyć miękka i otwarta na koniuszek wskazującego palca. Teraz nie wiem czy to normalne czy coś jest nie tak. Następna wizyta dopiero za 3 tygodnie... Ale trochę się martwię i nie wiem czy niepotrzebnie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 września 2020, 09:18
-
Na koniuszek palca to jest ok, a miękkość to lekarz tylko ocenić może. Ja zawsze myślałam, że mam miękką przed wizytą, a zawsze była ok. O różnych porach dnia może mieć różną konsystencję i wysokość. Długość Szyjki ocenia się na USG no i jeśli lekarz mówił że wszystko dobrze to trzeba zaufać, ewentualnie jeśli coś Cię niepokoi no to Izba przyjęć albo przyspiesz wizytę ja to latałam co tydzień 🙈
-
Wowka wrote:Hej,
No wlaśnie, cisza. Ale to chyba oznacza, że wszystko w porządku 😊
Ja już odliczam do donoszonej, to już w przyszłą sobotę. W poniedziałek jadę do szpitala zrobić ostatnie badania i dowiem się kiedy będę miała zdjęty pessar. Brzuch już ciągnie, kompletnie nie mam siły na cokolwiek, chciałabym już mieć Małą po tej stronie brzuszka 😊
Co u Was?
Inaa, Ty już prawie w połowie, szok 😄02.06 13 dpo II
03.06 14 dpo beta 181, prog 25,29
06.06 17 dpo beta 700
28+6 1496g
17.12.2020 ur się Tymek 💙 2245g i 48cm szczęścia 🥰
-
Byłam wczoraj na ostatnich badaniach do porodu. Jak to brzmi... 😄 córka waży 3kg i ma się dobrze.
Pessar zdejmujemy w piątek i niech się dzieje 😄
Inaa, bardzo ładna Twoja szyjka 🥰
Mała Panda, kiedy będziesz miała kontrolę? Już tak daleko zaszłaś, szew ładnie trzyma-będzie dobrzedobrze 😊 lInaa89 lubi tę wiadomość
-
Wowka wrote:Byłam wczoraj na ostatnich badaniach do porodu. Jak to brzmi... 😄 córka waży 3kg i ma się dobrze.
Pessar zdejmujemy w piątek i niech się dzieje 😄
Inaa, bardzo ładna Twoja szyjka 🥰
Mała Panda, kiedy będziesz miała kontrolę? Już tak daleko zaszłaś, szew ładnie trzyma-będzie dobrzedobrze 😊 l
Wowka lubi tę wiadomość
02.06 13 dpo II
03.06 14 dpo beta 181, prog 25,29
06.06 17 dpo beta 700
28+6 1496g
17.12.2020 ur się Tymek 💙 2245g i 48cm szczęścia 🥰
-
Dziewczyny, ja dziś miałam ściągany pessar i mam rozwarcie na 2 cm. Zostałam skierowana do szpitala. Mam mieć cesarke, ale kiedy to niewiadomo... Mam nadzieję, że nie będą mnie tu zbyt długo trzymać. Jedynie na wizycie okazało się, że mały przypakował i waży 2400. A w szpitalu wychodzi im 2 kg...
-
Dziewczyny pamiętam, że jak przyłączyłam się do grupy to Wowka była w 27 tc i ja wtedy sobie myślałam "ale Ona już jest daleko, ale zazdroszczę, to jeszcze tak daleko u mnie, jak ja już będę w tych tygodniach to ja przestanę się w ogóle martwić itd" 😁 teraz nagle już 28 tydzień się u mnie kończy, a nadal się czuję jakby ciągle było to tak malutko tygodni, jakbym co najmniej przed połową ciąży była, a nie pod końcówkę się zbliżała🙈
Czas tak szybko leci dziewczyny, że to niesamowite jest!
Wizytuję w poniedziałek. Ja to już nie wiem, boję się pokazać na tej wizycie, bo za każdym razem coś się dzieje i mój lekarz do szpitala mnie wysyła, bo tak dmucha i chucha na tą ciążę moja 🙈 powiedzcie mi, czy jakby np, na wizycie się okazało, że szyjka dalej się skróciła, ale szew trzymałby bardzo mocno (na końcówce, ale mocno. Dla mojego lekarza to zagrożenie porodem, a dla lekarzy w szpitalu luzik, nic się nie dzieje) to jest taka możliwość, żeby lekarz skierował mnie do szpitala konkretnie na sterydy?
Ja to aplikując luteinę sprawdzam ten szew co jakiś czas i on serio, coraz mniej i mniej tam trzyma. W szpitalu mnie uspokajali, że nawet jak się jeszcze skróci szyjka, a on będzie trzymał mocno to jeszcze pociągnie tą ciążę, ale jakie są jego możliwości? Wolałabym zabezpieczyć to dziecko tymi sterydami chociaż jeśli by miało się coś wydarzyć przed tym 30tc 🤔 tylko nie wiem, w szpitalu tacy rozrzutni co do tych sterydów to nie są i tu mi gadali przy wypisie, że no u mnie to ciąża zagrożona będzie do samego końca, że w każdej chwili się może coś stać, ale żadnego zabezpieczenia nie zaproponowali... Dlatego pomyślałam, że może da się po prostu na te sterydy mnie skierować... Słyszałyście coś o tym?Wowka lubi tę wiadomość
-
Maddelainen, kciuki 😊 jesteś w szpitalu? Jakie mają plany co do Ciebie, coś mowią nowego?
Mała Panda, z tymi sterydami to różne podejście mają w różnych szpitalach. Były tu dziewczyny, które były w szpitalu na samo prewencyjne podanie sterydów. Szpital w którym pracuje moja gin daje sterydy dopiero w momencie akcji porodowej-zatrzymują ją, na ile mogą i dopiero wtedy dają zastrzyk-bo podobno najlepiej działają do kilku dni. Twój lekarz też pracuje w jakimś szpitalu? Pogadaj z nim po prostu, jakie mają podejście.
Masz rację, czas gna jak szalony. Przecież ja dopiero co byłam w 28tyg, a tu pojutrze donoszona. U Ciebie też teraz tak szybko zleci 😊 najważniejsze, że teraz już jesteś w coraz bezpieczniejszych tygodniach, wiadomo ze dobrze wytrzymać jak najdłużej, ale i tak jest już nieźle 😊 -
Dla mnie nawet 36 to było później jeszcze za wcześnie. A tak samo jak dziewczyny były ok.30 tygodnia to im zazdrościłam 😂
Wowka, prawdopodobnie będę mieć jutro cesarkę bo mam być nadczczo. Ale wczoraj inny doktor mówił że nie ma sensu jeszcze ciąży rozwiązywać. Ciekawa jestem czy podtrzymają zdanie na wizycie wieczornejWiadomość wyedytowana przez autora: 17 września 2020, 19:19
-
Maddelainen wrote:Dla mnie nawet 36 to było później jeszcze za wcześnie. A tak samo jak dziewczyny były ok.30 tygodnia to im zazdrościłam 😂
Wowka, prawdopodobnie będę mieć jutro cesarkę bo mam być nadczczo. Ale wczoraj inny doktor mówił że nie ma sensu jeszcze ciąży rozwiązywać. Ciekawa jestem czy podtrzymają zdanie na wizycie wieczornej -
Wowka wrote:Maddelainen, kciuki 😊 jesteś w szpitalu? Jakie mają plany co do Ciebie, coś mowią nowego?
Mała Panda, z tymi sterydami to różne podejście mają w różnych szpitalach. Były tu dziewczyny, które były w szpitalu na samo prewencyjne podanie sterydów. Szpital w którym pracuje moja gin daje sterydy dopiero w momencie akcji porodowej-zatrzymują ją, na ile mogą i dopiero wtedy dają zastrzyk-bo podobno najlepiej działają do kilku dni. Twój lekarz też pracuje w jakimś szpitalu? Pogadaj z nim po prostu, jakie mają podejście.
Masz rację, czas gna jak szalony. Przecież ja dopiero co byłam w 28tyg, a tu pojutrze donoszona. U Ciebie też teraz tak szybko zleci 😊 najważniejsze, że teraz już jesteś w coraz bezpieczniejszych tygodniach, wiadomo ze dobrze wytrzymać jak najdłużej, ale i tak jest już nieźle 😊
No nic, zobaczymy w poniedziałek jak tam to będzie wyglądać i wtedy pogadam z moim lekarzem. On pracuje w szpitalu, ale miejskim, który ma chyba 1 albo 2 st referyncyjnosci. Nie wiem czy oni tam mają sterydy w ogóle 🙈 w każdym razie i tak skierowanie wypisałby mi na patologię do szpitala z 3stopniem bo w tym samym mieście jest. Leżałam z dziewczyną miesiąc temu której dali tak na wszelki wypadek i wypuścili do domu ją i myślałam, że teraz też dostanę, ale ten szew za dobrą robotę robi i lekarze w tym szpitalu bardzo wierzą, że utrzyma tą ciążę 🙈. Oby mieli rację 🙈 -
Maddelainen wrote:Dziś o 11:38 przyszedł na świat Ignaś, waga 2340 gram i 47 cm. 38 tydzień + 3 dni. 🙂02.06 13 dpo II
03.06 14 dpo beta 181, prog 25,29
06.06 17 dpo beta 700
28+6 1496g
17.12.2020 ur się Tymek 💙 2245g i 48cm szczęścia 🥰
-
Wowka wrote:Maddelainen, gratulacje 😊
Ignasiu, witaj na swiecie, rośnij w zdrowiu 🥰
Ja też zostałam w szpitalu, bo coś niezbyt w ktg wyszło. Zobaczymy, co będzie się działo 😊02.06 13 dpo II
03.06 14 dpo beta 181, prog 25,29
06.06 17 dpo beta 700
28+6 1496g
17.12.2020 ur się Tymek 💙 2245g i 48cm szczęścia 🥰