X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Problemy i komplikacje Niewydolność cieśniowo-szyjkowa
Odpowiedz

Niewydolność cieśniowo-szyjkowa

Oceń ten wątek:
  • Kora88 Autorytet
    Postów: 935 280

    Wysłany: 21 listopada 2020, 23:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rozumiem, tez myśle że lepiej dmuchać na zimne. Ja mam leżeć to też leżę bez gadania, tylko siku i podmycie, jedzenie. Czuje że przyrosłam do łóżka, ale jeśli ma się udać mogę leżeć.

    Starania od 2017, Medart od grudnia 2019
    8.08 transfer
    7dpt: beta 45
    9dpt: beta 136
    11dpt: beta 263
    13dpt: beta 595
    6t2d❤️♀️
    202104274956.png
  • Marta1982 Autorytet
    Postów: 644 743

    Wysłany: 24 listopada 2020, 18:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    VianEthel2 wrote:
    Myśle, że wypchniecie jest jednak sporadycznym przypadkiem, ale to w glowie siedzi. Niejedną rzecz robimy na wszelki wypadek albo bardzo ostroznie, mimo ze nie mamy zalecen. (Ja mam zalecenie oszczedny tryb zycia a nie lezenie, a jedbak leze bo sie boje). Niestety dwujeczka stsnowi psychiczny problem 🙂

    Jakbym czytala o sobie :-)
    W 14 TC mialam zalozony szew profilaktyczny (szyjka 38 mm, twarda i zamknieta) ze wzgledu na poronienie w poprzedniej ciazy wlasnie przez niewydolna szyjke.
    Niby wszystko jest OK, ale kazda wizyta w toalecie to mega stres. Wiadomo, perystaltyka jelit w ciazy kuleje, a czlowiek boi sie wysilku, zeby szew nie puscil.

    06. 2015 - 8tc [*]; 09.2016 - 21tc - Anusia [*]
    01.2018 - 1 ICSI - 2 blastki - poczatek problemow z endometrium
    09.2018 - transfer :-(; 10.2018 - transfer :-(
    01/02.2019 - 2 i 3 ICSI (duostim) - 3 blastki; PGS - wszystkie z alteracjami chromosomalnymi
    09.2019 - 4 ICSI - owulacja!!!! Peklo 6 pecherzykow
    01/02.2020 - 5 i 6 ICSI (duostim) - 8 blastek; PGS 6 blastocyst genetycznie prawidlowych
    17.06 - transfer - :-( cb (beta 8dpt-5, beta 9dpt-6)
    24.07 - transfer - :-)
    5dpt - blada kreska na tescie, 6dpt - bhcg-38, 7dpt - bhcg-83; prg-10.58 plamienia, 8dpt - bhcg-138, 10dpt - bhcg-428; prg-27, 12dpt - bhcg-1248, 14dpt - bhcg-3669; prg-31, GS 2,8mm; 22dpt - krwawienie, IP. GS 10x15x28mm, zarodek ok 2mm, FHR +
    16+5 - usg - 15 cm i 180 gram dziewczynki
    28+5 - usg - 37 cm i 1185 gram dziewczynki

    13.02.2021 - 31+6 - Liliana na swiecie 44 cm i 1920 gr
  • Malwas Autorytet
    Postów: 1058 1346

    Wysłany: 27 listopada 2020, 23:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny. Ja trafiłam, tak jak pisałam wcześniej do szpitala z silnymi napięciami brzucha do szpitala, szyjka obecnie 27mm,zalozyli na nią pessar, ale niestety mam mięśniaka na szyjce 2,5x3cm i spadł po paru dniach.. Nie sądziłam, że tak szybko to nastąpi. Zatem staram się odpoczywać, na tyle na ile to możliwe przy 2 latku, do tego luteina, magnez, no spa doraźnie... Także z tymi pessarami niestety różnie bywa.

    Luska_30 lubi tę wiadomość

    3i49px9iphyqib5j.png
    7u22ugpjteqyoky0.png
    Starania od 03.2016 - PCOS, astenoteratozoospermia, MTHFR-A1298C, PAI-1 4G- układ homo;
  • Inaa89 Autorytet
    Postów: 3510 5808

    Wysłany: 29 grudnia 2020, 22:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejka, dawno mnie tu nie bylo, ale sporo sie u mnie dzialo. Niestety nie dotrwałam do terminu porodu jaki mialam na 10 lutego. Urodzilam 17 grudnia poprzez CC (32 tydzien ciazy) synka Tymka 💙 waga 2245g i 48cm, dostal 10 punktów. Przez parę dni byl troszkę wspomagany Cpap oddechowo, ale radzil sobie sam świetnie. Dzis jego stan zdrowia jest idealny, ale ma jeszcze problem ze ssaniem i piciem samodzielnie mleczka. Dlatego ma jeszcze sondę ktora jest dokarmiany. Takze uczy się jesc. I jak tylko to opanuje w 100% zabieramy go do domku. Jest ciężko, bo mnie wypisali w 3 dobie. Ale codziennie możemy z mezem do malego przyjeżdżać na 2 godziny. I mimo ze mamy ponad 50km do szpitala i w korkach schodzi nam kazdego dnia w sumie 6 godz. To jesteśmy szczęśliwi ze możemy go przytulać, aby czul ze nas ma i jesteśmy blisko 😊

    Gagatka lubi tę wiadomość

    02.06 13 dpo II
    03.06 14 dpo beta 181, prog 25,29
    06.06 17 dpo beta 700
    28+6 1496g <3
    17.12.2020 ur się Tymek 💙 2245g i 48cm szczęścia 🥰

    f2wlanliic1wg5qa.png
  • VianEthel2 Autorytet
    Postów: 3064 2052

    Wysłany: 30 grudnia 2020, 12:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Inaa89 gratulacje! 32tygodnie to przy szyjce bardzo dibry wynik. Trzymajcie się dzielnie!
    U mnie obecnie 30tc i mam nadzieje jeszcze troche wytrzymac.

    Inaa89 lubi tę wiadomość


    👸: 1,70cm ->4.86cm ->6.05cm ->129g ->174g♀️ ->395g ->522g ->683g ->998g ->1449g ->1881g ->2193g ->2518g-> 2720g
    Diana: 23.02.2021
    Weronika(ur. 25tc): 08-24.06.2019(*)
    Okolice Warszawy
  • Lovestory Debiutantka
    Postów: 11 1

    Wysłany: 3 stycznia 2021, 19:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, w pierwszej ciąży szyjka zaczęła mi się skracać jakoś w 25 tygodniu, ale dotrwaliśmy do 35 TC, mała urodziła się z waga 1570 g i 44 cm. Teraz trzecia ciąża i niestety znowu problemy z szyjka. Zaczęła mi się skracać jakoś około 23 tygodnia. 😢 Jestem przerażona że coś pójdzie nie tak. Jak narazie dzidzia rośnie i na wizycie w 23 tygodniu ważył prawie 600 gram. Obecnie 24tc i 4 dni. Powiedzcie mi czy była któraś w takiej sytuacji i udało się dotrwać do chociaż 36 tygodnia? Ogólnie moja ginekolog powiedziała że szyjka jest tylko trochę krótsza od poprzedniej wizyty i zaleciła aspargin 3x2. Ale ja odrazu panikuje i płacze... Cały czas mam uczucie, że dziecko mi jakoś uciska i zaraz wyjdzie... Twardnieje mi brzuch gdy siedzę lub chodzę. Ale praktycznie całymi dniami staram się leżeć.

  • VianEthel2 Autorytet
    Postów: 3064 2052

    Wysłany: 4 stycznia 2021, 12:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lovestory wrote:
    Dziewczyny, w pierwszej ciąży szyjka zaczęła mi się skracać jakoś w 25 tygodniu, ale dotrwaliśmy do 35 TC, mała urodziła się z waga 1570 g i 44 cm. Teraz trzecia ciąża i niestety znowu problemy z szyjka. Zaczęła mi się skracać jakoś około 23 tygodnia. 😢 Jestem przerażona że coś pójdzie nie tak. Jak narazie dzidzia rośnie i na wizycie w 23 tygodniu ważył prawie 600 gram. Obecnie 24tc i 4 dni. Powiedzcie mi czy była któraś w takiej sytuacji i udało się dotrwać do chociaż 36 tygodnia? Ogólnie moja ginekolog powiedziała że szyjka jest tylko trochę krótsza od poprzedniej wizyty i zaleciła aspargin 3x2. Ale ja odrazu panikuje i płacze... Cały czas mam uczucie, że dziecko mi jakoś uciska i zaraz wyjdzie... Twardnieje mi brzuch gdy siedzę lub chodzę. Ale praktycznie całymi dniami staram się leżeć.

    Jaka długa jest szyjka? Zaopatrz się w jakiś dobry magnez (nie wydaje mi się, aby aspargin nim był), no-spa w przypadku twardnień. No i luteinę by się przydało, ale to już lekarz musi przepisać.


    👸: 1,70cm ->4.86cm ->6.05cm ->129g ->174g♀️ ->395g ->522g ->683g ->998g ->1449g ->1881g ->2193g ->2518g-> 2720g
    Diana: 23.02.2021
    Weronika(ur. 25tc): 08-24.06.2019(*)
    Okolice Warszawy
  • Ewa89_89 Autorytet
    Postów: 8525 7419

    Wysłany: 6 stycznia 2021, 09:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny dołączam do grupy.
    W 22/23 wylądowałam w szpitalu. Szyjka od połówkowych w 2 tyg skróciła się z 4 na 1,8cm.
    Dziecko ułożone główkowo, szyjka lejkowata, bóle pleców i ud.
    W szpitalu dostałam końskie kroplówki z magnezu, 24h podłączone non stop, jednocześnie wymazy i badania, sterydy na rozwój płuc u dziecka.
    Jak bóle nie przechodziły to 48h leżałam pod kroplówka rozkurczową z atosibanem. Polepszyło się. Jednocześnie wyszła candida więc antybiotyk. Po tym pessar.
    Po spędzeniu świat i wejścia w nowy rok w szpitalu po 2 tyg zostałam wysłana do domku.
    Leżę plackiem na kanapie. Dziś 25 tydzień.
    Strasznie się boję. Mam problem z zaparciami ale to chyba w większości głowa i stres żeby nie przeć.
    To moja pierwsza ciąża, po latach starań z pomocą medyczna.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia 2021, 10:05

    04.2024 FET 4BA ❌
    12.2023 FET 3BB ❌
    12.2022 FET 4AB 💔 10 tc [*] ♂️ 😔

    01.2022 III IMSI InviMed Wro, długi: 29 komórek/19 MII/12 zapłodnień/2❄️❄️8a, 3bb,4ab,4ba

    25.07.2020 FET 8b: 9dpt bhcg 12, niskie bhcg, krwotoki (krwiaki), niewydolność szyjki 23tc, pessar, hipotrofia - - >ciężki start ale jest na świecie! ♀️💜

    12.19 II IMSI AP Kato, długi protokół: 17 komórek/ 8MII/ 4 zapłodnienia/1❄️8b
    06.2019 IMSI AP Kato, krótki 12 komórek/7 MII/5 zapłodnień/ 1 zarodek 2BB ET :-( cb 😥 💔
    IUI 03.04.19 :( Invicta Wro

    Ja: AMH ok 3; mix G-B/Hashi, łuszczyca, zrosty, PAI homo, KIR AA, przegroda macicy usunięta, Endometrioza II st. (laparo), lekkie IO, rzs, 3x histero, po cholecystektomii (10.2023). Cd138✔️ NK 6/1 ❌

    Mąż: słabo z ilością, upłynnieniem i ruchliwością, MSOME 0%, FDNA 18%; HBA 86%, 96% uszkodzeń główki, wszystkie parametry do kitu.

    Walka od 2016
  • Kora88 Autorytet
    Postów: 935 280

    Wysłany: 8 stycznia 2021, 09:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewa89_89 wrote:
    Cześć dziewczyny dołączam do grupy.
    W 22/23 wylądowałam w szpitalu. Szyjka od połówkowych w 2 tyg skróciła się z 4 na 1,8cm.
    Dziecko ułożone główkowo, szyjka lejkowata, bóle pleców i ud.
    W szpitalu dostałam końskie kroplówki z magnezu, 24h podłączone non stop, jednocześnie wymazy i badania, sterydy na rozwój płuc u dziecka.
    Jak bóle nie przechodziły to 48h leżałam pod kroplówka rozkurczową z atosibanem. Polepszyło się. Jednocześnie wyszła candida więc antybiotyk. Po tym pessar.
    Po spędzeniu świat i wejścia w nowy rok w szpitalu po 2 tyg zostałam wysłana do domku.
    Leżę plackiem na kanapie. Dziś 25 tydzień.
    Strasznie się boję. Mam problem z zaparciami ale to chyba w większości głowa i stres żeby nie przeć.
    To moja pierwsza ciąża, po latach starań z pomocą medyczna.
    Ja już jakiś czas leze w domu (miałam tydzień pobytu w szpitalu z podejrzeniem odchodzenia wód), wiec te zaparcia przez brak ruchu są koszmarne. Polecam dużo wody, kiwi, papaję, ostropest. W szpitalu musiałam poprosić o syrop, bo była masakra.
    Przy szyjce, lekarz mówił na obchodzie, że ważne żeby załatwiać się bezproblemowo (łatwo powiedzieć).
    Jak masz pressar, to dobrze, dziewczyny tu pisały o tym że dzięki niemu dotrwały daleko.

    Starania od 2017, Medart od grudnia 2019
    8.08 transfer
    7dpt: beta 45
    9dpt: beta 136
    11dpt: beta 263
    13dpt: beta 595
    6t2d❤️♀️
    202104274956.png
  • Ewa89_89 Autorytet
    Postów: 8525 7419

    Wysłany: 8 stycznia 2021, 16:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja już 3 tydzień na syropie lecę ale jakoś szałowo nie pomaga. W szpitalu na 2 tyg byłam w toalecie 2 razy. Teraz jestem w domu od 4 dni i byłam raz. Może coś ruszy.

    Boje się bo pessar mam od tygodnia a coś zaczyna mnie swędzieć i bije się, że to kolejna infekcja. Ale tak od razu po leczeniu wvzensiejszej? Po weekendzie mam ginekologa i poproszę o wymaz, a weekend to pewnie zawał będzie.

    04.2024 FET 4BA ❌
    12.2023 FET 3BB ❌
    12.2022 FET 4AB 💔 10 tc [*] ♂️ 😔

    01.2022 III IMSI InviMed Wro, długi: 29 komórek/19 MII/12 zapłodnień/2❄️❄️8a, 3bb,4ab,4ba

    25.07.2020 FET 8b: 9dpt bhcg 12, niskie bhcg, krwotoki (krwiaki), niewydolność szyjki 23tc, pessar, hipotrofia - - >ciężki start ale jest na świecie! ♀️💜

    12.19 II IMSI AP Kato, długi protokół: 17 komórek/ 8MII/ 4 zapłodnienia/1❄️8b
    06.2019 IMSI AP Kato, krótki 12 komórek/7 MII/5 zapłodnień/ 1 zarodek 2BB ET :-( cb 😥 💔
    IUI 03.04.19 :( Invicta Wro

    Ja: AMH ok 3; mix G-B/Hashi, łuszczyca, zrosty, PAI homo, KIR AA, przegroda macicy usunięta, Endometrioza II st. (laparo), lekkie IO, rzs, 3x histero, po cholecystektomii (10.2023). Cd138✔️ NK 6/1 ❌

    Mąż: słabo z ilością, upłynnieniem i ruchliwością, MSOME 0%, FDNA 18%; HBA 86%, 96% uszkodzeń główki, wszystkie parametry do kitu.

    Walka od 2016
  • betty001 Autorytet
    Postów: 273 347

    Wysłany: 9 stycznia 2021, 05:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewa - a fibraxine (takie saszetki, rozpuszcza się w wodzie) próbowałaś?

    ex2b4z17vyc2ygqe.png
    Starania od ok. połowy 2017, 33l.
    Nasienie: morfologia 6%, hba, sca ok
    Hsg 07.2018: jeden jajowód niedrożny
    Hashimoto, letrox 50/75
    Insulinooporność (przez rok metformina, teraz tylko dieta)
    AMH: 6.6 (08.2018), 3.3 (02.2019) bez PCO
    Monitoring owulacji ok
    Kariotypy prawidłowe
    1. IUI: styczeń 2019 :(
    1. ICSI - protokół krótki (punkcja 26.04) 7 komórek -> 6 dojrzałych -> 6 zarodków -> 4 blastocysty czekają na transfer ❄️❄️❄️❄️ 3.2.2., 3.2.2., 4.2.2., 4.2.3.
    13.01.2019 1. FET 3.2.2 na cyklu naturalnym
    8dpt beta 117 :)
    10dpt beta 322 :)
    30dpt usg, jest <3
    13.03 SANCO: wysokie ryzyko Trisomii 13 (PPV: 17%); 24.03 papp'a - ryzyko skorygowane: T21: 1:8867; T18 <1:20000; T13 <1:20000
    16.04 amniopunkcja -> mikromacierze: wynik prawidłowy uff :)
    14.05 połówkowe -> krótka szyjka 14mm :( -> założony pessar -> założony szew
    15.07 poród w 29tc
  • VianEthel2 Autorytet
    Postów: 3064 2052

    Wysłany: 9 stycznia 2021, 07:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewa niech lekarz przepisze profilaktycznie Macmiror, bierze się co 3 dni. Mam pessar od 7 tygodni i żadnego swędzenia czy infekcji.


    👸: 1,70cm ->4.86cm ->6.05cm ->129g ->174g♀️ ->395g ->522g ->683g ->998g ->1449g ->1881g ->2193g ->2518g-> 2720g
    Diana: 23.02.2021
    Weronika(ur. 25tc): 08-24.06.2019(*)
    Okolice Warszawy
  • Ewa89_89 Autorytet
    Postów: 8525 7419

    Wysłany: 9 stycznia 2021, 09:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Betty nie brałam takich saszetek. Zapytam o nie lekarza w poniedziałek.

    Vian mam przepisany pimafucin to też lek na grzybka i biorę co 3 dni. Jak teraz mnie zaczęło swędzieć to wzięłam 2 dni z rzędu i jest poprawa więc oby to było tylko chwilowe ale chyba i tak poproszę o wykonanie wymazu na wizycie.

    A powiedz mi... Jak wkładam tabletkę to pessar mam zawsze bardzo nisko. Dosłownie 1 cm, do pierwszego zgięcia palca. Nie wiem czy to normalne ale też nie chce pchać tam paluchów i sprawdzać czy w ciągu dnia jego pozycja się zmienia.

    04.2024 FET 4BA ❌
    12.2023 FET 3BB ❌
    12.2022 FET 4AB 💔 10 tc [*] ♂️ 😔

    01.2022 III IMSI InviMed Wro, długi: 29 komórek/19 MII/12 zapłodnień/2❄️❄️8a, 3bb,4ab,4ba

    25.07.2020 FET 8b: 9dpt bhcg 12, niskie bhcg, krwotoki (krwiaki), niewydolność szyjki 23tc, pessar, hipotrofia - - >ciężki start ale jest na świecie! ♀️💜

    12.19 II IMSI AP Kato, długi protokół: 17 komórek/ 8MII/ 4 zapłodnienia/1❄️8b
    06.2019 IMSI AP Kato, krótki 12 komórek/7 MII/5 zapłodnień/ 1 zarodek 2BB ET :-( cb 😥 💔
    IUI 03.04.19 :( Invicta Wro

    Ja: AMH ok 3; mix G-B/Hashi, łuszczyca, zrosty, PAI homo, KIR AA, przegroda macicy usunięta, Endometrioza II st. (laparo), lekkie IO, rzs, 3x histero, po cholecystektomii (10.2023). Cd138✔️ NK 6/1 ❌

    Mąż: słabo z ilością, upłynnieniem i ruchliwością, MSOME 0%, FDNA 18%; HBA 86%, 96% uszkodzeń główki, wszystkie parametry do kitu.

    Walka od 2016
  • VianEthel2 Autorytet
    Postów: 3064 2052

    Wysłany: 10 stycznia 2021, 12:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewa89_89 wrote:
    Betty nie brałam takich saszetek. Zapytam o nie lekarza w poniedziałek.

    Vian mam przepisany pimafucin to też lek na grzybka i biorę co 3 dni. Jak teraz mnie zaczęło swędzieć to wzięłam 2 dni z rzędu i jest poprawa więc oby to było tylko chwilowe ale chyba i tak poproszę o wykonanie wymazu na wizycie.

    A powiedz mi... Jak wkładam tabletkę to pessar mam zawsze bardzo nisko. Dosłownie 1 cm, do pierwszego zgięcia palca. Nie wiem czy to normalne ale też nie chce pchać tam paluchów i sprawdzać czy w ciągu dnia jego pozycja się zmienia.

    Ewuniu u mnie chyba jest nieco wyżej, przy aplikacji tabletki tak do drugiego zgięcia wchodzi, tylko u mnie znów problem z mocnym naciskiem na odbytnice (czyli ciągle czuję jakby mi się chciało na dwójeczkę). Ale to u każdego inaczej i w ciągu dnia też zmienia pozycje, raz bardziej nachylony, raz mniej i to jest okej. Ja mam wizyty co 2 tygodnie, więc na każdej mam sprawdzane, ale jeśli coś cię niepokoi, to IP i niech sprawdzą. Będziesz spokojniejsza.


    👸: 1,70cm ->4.86cm ->6.05cm ->129g ->174g♀️ ->395g ->522g ->683g ->998g ->1449g ->1881g ->2193g ->2518g-> 2720g
    Diana: 23.02.2021
    Weronika(ur. 25tc): 08-24.06.2019(*)
    Okolice Warszawy
  • Ewa89_89 Autorytet
    Postów: 8525 7419

    Wysłany: 10 stycznia 2021, 20:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też mam problem z tym uczuciem od odbytu, czuję też że mi krążek chyba podrażnia otrzewną a mam tam endometrioze i niekiedy czuję taki dyskomfort.
    Mała w nocy to mi wręcz główkowała po pessarze że myślałam że mi pipkę i tyłek rozerwie ale poduszki pod tyłek i leżałam tak 2h,jak tylko kładłam się na płasko to znowu waliła.

    Jutro już mam wizytę więc wytrzymam 🙂
    Cieszę się, że mnie trochę lactulosa i śliwki ruszyly i jest trochę lżej 🙂

    04.2024 FET 4BA ❌
    12.2023 FET 3BB ❌
    12.2022 FET 4AB 💔 10 tc [*] ♂️ 😔

    01.2022 III IMSI InviMed Wro, długi: 29 komórek/19 MII/12 zapłodnień/2❄️❄️8a, 3bb,4ab,4ba

    25.07.2020 FET 8b: 9dpt bhcg 12, niskie bhcg, krwotoki (krwiaki), niewydolność szyjki 23tc, pessar, hipotrofia - - >ciężki start ale jest na świecie! ♀️💜

    12.19 II IMSI AP Kato, długi protokół: 17 komórek/ 8MII/ 4 zapłodnienia/1❄️8b
    06.2019 IMSI AP Kato, krótki 12 komórek/7 MII/5 zapłodnień/ 1 zarodek 2BB ET :-( cb 😥 💔
    IUI 03.04.19 :( Invicta Wro

    Ja: AMH ok 3; mix G-B/Hashi, łuszczyca, zrosty, PAI homo, KIR AA, przegroda macicy usunięta, Endometrioza II st. (laparo), lekkie IO, rzs, 3x histero, po cholecystektomii (10.2023). Cd138✔️ NK 6/1 ❌

    Mąż: słabo z ilością, upłynnieniem i ruchliwością, MSOME 0%, FDNA 18%; HBA 86%, 96% uszkodzeń główki, wszystkie parametry do kitu.

    Walka od 2016
  • VianEthel2 Autorytet
    Postów: 3064 2052

    Wysłany: 10 stycznia 2021, 20:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewa89_89 wrote:
    Też mam problem z tym uczuciem od odbytu, czuję też że mi krążek chyba podrażnia otrzewną a mam tam endometrioze i niekiedy czuję taki dyskomfort.
    Mała w nocy to mi wręcz główkowała po pessarze że myślałam że mi pipkę i tyłek rozerwie ale poduszki pod tyłek i leżałam tak 2h,jak tylko kładłam się na płasko to znowu waliła.

    Jutro już mam wizytę więc wytrzymam 🙂
    Cieszę się, że mnie trochę lactulosa i śliwki ruszyly i jest trochę lżej 🙂

    Zaprzyjaźnij się z pessarem i przyzwyczaj do tego uczucia ciśniecia, bo jeszcze sporo tygodni przed Tobą 😊


    👸: 1,70cm ->4.86cm ->6.05cm ->129g ->174g♀️ ->395g ->522g ->683g ->998g ->1449g ->1881g ->2193g ->2518g-> 2720g
    Diana: 23.02.2021
    Weronika(ur. 25tc): 08-24.06.2019(*)
    Okolice Warszawy
  • Ewa89_89 Autorytet
    Postów: 8525 7419

    Wysłany: 11 stycznia 2021, 23:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem po kontroli, doktorek zmienił mi globulki dopochwowe, mówił, że nie widzi śladów infekcji i poczekamy z wymazem ale dobrze ze szybko zareagowałam i gdybym czuła jakiś dyskomfort to mam zwiększyć częstotliwość globulek.
    No i najważniejsze, mała wyszła z szyjki więc obciążenie i nacisk są mniejsze i jest szansa że szyjka dzięki temu wytrzyma dłużej. Mam nadzieję, że nie odwidzi jej się za szybko i przesunie się do kanału rodnego dopiero we właściwym momencie 🙂
    Leżymy plackiem dalej i kontrolujemy się co tydzień.
    Jest dobrze. Tak przynajmniej czuję. Brak złych informacji to dobre informacje 🙂🙂

    VianEthel2 lubi tę wiadomość

    04.2024 FET 4BA ❌
    12.2023 FET 3BB ❌
    12.2022 FET 4AB 💔 10 tc [*] ♂️ 😔

    01.2022 III IMSI InviMed Wro, długi: 29 komórek/19 MII/12 zapłodnień/2❄️❄️8a, 3bb,4ab,4ba

    25.07.2020 FET 8b: 9dpt bhcg 12, niskie bhcg, krwotoki (krwiaki), niewydolność szyjki 23tc, pessar, hipotrofia - - >ciężki start ale jest na świecie! ♀️💜

    12.19 II IMSI AP Kato, długi protokół: 17 komórek/ 8MII/ 4 zapłodnienia/1❄️8b
    06.2019 IMSI AP Kato, krótki 12 komórek/7 MII/5 zapłodnień/ 1 zarodek 2BB ET :-( cb 😥 💔
    IUI 03.04.19 :( Invicta Wro

    Ja: AMH ok 3; mix G-B/Hashi, łuszczyca, zrosty, PAI homo, KIR AA, przegroda macicy usunięta, Endometrioza II st. (laparo), lekkie IO, rzs, 3x histero, po cholecystektomii (10.2023). Cd138✔️ NK 6/1 ❌

    Mąż: słabo z ilością, upłynnieniem i ruchliwością, MSOME 0%, FDNA 18%; HBA 86%, 96% uszkodzeń główki, wszystkie parametry do kitu.

    Walka od 2016
  • VianEthel2 Autorytet
    Postów: 3064 2052

    Wysłany: 19 lutego 2021, 10:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny od dawna tu cisza, dajcie znać jak u Was sytuacja.
    Mnie zdjęli pessar we wtorek 37+1, szyjka 1,5cm. Nic się nie dzieje. Samo zdejmowanie dla mnie gorsze niż zakładanie, trochę bolało. Dziś ostatnia wizyta i na wtorek 23.02 zaplanowana CC.


    👸: 1,70cm ->4.86cm ->6.05cm ->129g ->174g♀️ ->395g ->522g ->683g ->998g ->1449g ->1881g ->2193g ->2518g-> 2720g
    Diana: 23.02.2021
    Weronika(ur. 25tc): 08-24.06.2019(*)
    Okolice Warszawy
  • Wowka Autorytet
    Postów: 3996 5554

    Wysłany: 19 lutego 2021, 21:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Vian,

    Dopiero co odliczałaś chociażby do Nowego Roku 😄 tak się cieszę, że masz już upragnioną donoszoną i tak pozytywny jest suwaczek że jeszcze tylko 4 dni. Trzymam kciuki 😊

    Czasem zaglądam, bo jednak tu spędziłam kilka miesięcy. Teraz czas z dwojką maluchów biegnie mi zdecydowanie zbyt szybko. Julia jest bardzo grzeczna, nie stwarza problemów i mało płacze. Takich dzieci mogłabym mieć więcej, tylko jak to zrobić bez bycia w ciąży...? 😄

    VianEthel2 lubi tę wiadomość

    Julia ❤
    3ffafe9500.png
    Jano ❤
    c2513a0522.png
  • Kora88 Autorytet
    Postów: 935 280

    Wysłany: 20 lutego 2021, 18:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vian, No to zaraz się zobaczycie :) super :) Moja szyjka narazie trzyma, ale biorę progesteron wciąż dopoch. i leżę, być może to zasługa tych działań. Oprócz tego pojawiły się inne problemy, nie ma lekko ;) Marzy mi się 34 tydzień na pasku.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lutego 2021, 18:40

    Starania od 2017, Medart od grudnia 2019
    8.08 transfer
    7dpt: beta 45
    9dpt: beta 136
    11dpt: beta 263
    13dpt: beta 595
    6t2d❤️♀️
    202104274956.png
‹‹ 237 238 239 240 241 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Grzybica pochwy - przyczyny, objawy leczenie

Grzybica pochwy (drożdżyca pochwy, kandydoza pochwy) jest jedną z najczęstszych infekcji kobiecego układu rozrodczego. Jak i dlaczego dochodzi do infekcji? Jakie są objawy grzybicy pochwy? Kiedy warto zgłosić się do lekarza i jak wygląda leczenie drożdżycy pochwy?

CZYTAJ WIĘCEJ

3 kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności

Za problemy z płodnością w równym stopniu odpowiadają czynniki żeńskie, jak męskie. Jednak problemy z płodnością u mężczyzn w dalszym ciągu są większym tabu. Czas to zmienić! Jakie są najważniejsze i kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności? Co w sytuacji, gdy wyniki nasienia nie napawają optymizmem? Które składniki są istotne w kontekście męskiej płodności? Wszystko wyjaśnia diagnosta laboratoryjny, seminolog - mgr anal. med. Piotr Nazarek. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Sen a zdrowie hormonalne kobiety – jak na siebie wpływają?

Jak sen wpływa na zdrowie hormonalne kobiety? Jakie mogą być skutki niedoboru snu w kontekście kobiecej płodności? Jakie hormony są szczególnie wrażliwe na problemy z bezsennością u kobiet? Jak zadbać o prawidłową higienę snu?

CZYTAJ WIĘCEJ