X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Problemy i komplikacje Niewydolność cieśniowo-szyjkowa
Odpowiedz

Niewydolność cieśniowo-szyjkowa

Oceń ten wątek:
  • ttuska Autorytet
    Postów: 355 126

    Wysłany: 9 lipca 2016, 15:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem ciekawa czy te zastrzyki na rozwój płuc działają w 100% dla dziecka urodzonego w 34-36 tc.
    Ja póki co wzielam może Max 10 tab nospy

    w4sqkrnt373m17ix.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 lipca 2016, 18:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja bralam nospe bo takie mialam zalecenie po zalozeniu szwu. A tak glownie to biore magnez nawet 6 tabletek na dobe. I mimo takiej dawki wczoraj mi powieka drgala. Wiec dalej mam jakies niedobory.

  • ttuska Autorytet
    Postów: 355 126

    Wysłany: 9 lipca 2016, 21:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola masz szew czy pessar? W którym tyg jesteś? :)

    w4sqkrnt373m17ix.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 lipca 2016, 21:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ttuska wrote:
    Karola masz szew czy pessar? W którym tyg jesteś? :)
    Ja mam szew od 20 tc. W moim przypadku pessar mogl byc nieskuteczny i nie utrzymac tej szyjki. Obecnie 34+4

  • ttuska Autorytet
    Postów: 355 126

    Wysłany: 10 lipca 2016, 08:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A miałaś bardzo krótka?

    w4sqkrnt373m17ix.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 lipca 2016, 11:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tami dawaj koniecznie znać:)

    Dziewczyny przepraszam Was, że trochę nie na temat. wczoraj pojechałam jednak do dentysty bo dziąsło koło ósemki dawało znać ( wyszła ona tylko do połowy już od dawna)bolały węzły, ciężko było mi przełykać itp. No i efekt jest taki, że mam usuniętą ósemkę bo lekarz stwierdził, że problem będzie się powtarzał a za każdym razem może być gorzej, że gorsze bakterie. I teraz tak panikuje co jeśli znieczulenie zaszkodziło dziecku - lekarz mówi, ze nie ma wpływu że przy ciąży która się wikła może dojść np. do skurczów

  • kas50 Autorytet
    Postów: 4712 1440

    Wysłany: 10 lipca 2016, 12:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ola ja byłam u dentysty w poniedziałek,mialam dziurkę,dalam radę akurat bez znieczulenia,ale podobno te znieczulenia dla ciężarnych są bezpieczne,bez adrenaliny a wiadomo,ze przy rwaniu bez znieczulenia nie da rady.

    Ja wczoraj mialam lekką niestrawność,jakieś dziwne skurcze brzucha,ale łagodne,na szczęście przeszło. Za tydzień wizyta,mam nadzieję że szyjka trzyma.

    dqpri09k0q2gqh47.png
    l22ngu1rr5v7rhaf.png


    ........................................................................................

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 lipca 2016, 12:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ttuska wrote:
    A miałaś bardzo krótka?
    Zaczynalam z szyjka 5cm wiec byla super długa, i tak co 3,4 tyg mialam wizyte i usg. W 18 tyg nagle skrocila sie do 3,8cm i zaczelo sie robic wewnętrzne rozwarcie. Dostalam skierowanie do szpitala na zalozenie szwu ale tutaj nie chcieli nic robic. Dali tylko skierowanie do szpitala specjalistycznego do poradni patologii ciąży, ale tam tez mnie oleli. Wiec zglosilam sie do innego lekarza i w innej miejscowosci bez problemu zalozyli mi szew. W 20 tyg szyjka miala juz 25mm. Rozwarcie wewnętrzne roznie, zalezalo jaki lekarz wykonywał usg. I do 32 tyg miałam szyjke okolo 25mm a teraz powoli mi sie skraca ale w sumie ma prawo. Najwazniejsze ze nie urodzilam w 24 tyg jak w poprzedniej ciazy.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 lipca 2016, 12:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ola spokojnie ja tez robilam zeby na początku ciazy. I dentysta proponowal mi bezpieczne znieczulenie ale ja odmowilam bo nigdy nie bralam znieczulenia. Takze mozesz byc spokojna o maluszka.

  • ulola Autorytet
    Postów: 409 129

    Wysłany: 10 lipca 2016, 17:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ola ja miałam znieczulenie, nawet dwa razy, jak robiłam zęby w 2 trymestrze - dentystka mówiła ze nie ma problemu.

    Córcia Zosieńka 09.08.2016 <3 <3 <3 2680 g
    bl9ce6ydm80fo1bi.png

    19.03.2015 - Tęsknię Adasiu [*]
  • ttuska Autorytet
    Postów: 355 126

    Wysłany: 10 lipca 2016, 18:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kaarolaa wrote:
    Zaczynalam z szyjka 5cm wiec byla super długa, i tak co 3,4 tyg mialam wizyte i usg. W 18 tyg nagle skrocila sie do 3,8cm i zaczelo sie robic wewnętrzne rozwarcie. Dostalam skierowanie do szpitala na zalozenie szwu ale tutaj nie chcieli nic robic. Dali tylko skierowanie do szpitala specjalistycznego do poradni patologii ciąży, ale tam tez mnie oleli. Wiec zglosilam sie do innego lekarza i w innej miejscowosci bez problemu zalozyli mi szew. W 20 tyg szyjka miala juz 25mm. Rozwarcie wewnętrzne roznie, zalezalo jaki lekarz wykonywał usg. I do 32 tyg miałam szyjke okolo 25mm a teraz powoli mi sie skraca ale w sumie ma prawo. Najwazniejsze ze nie urodzilam w 24 tyg jak w poprzedniej ciazy.
    To dobrze, ze w końcu zareagowali. Podejście niektórych lekarzy pozostawiam bez komentarza.
    Przepraszam,ze pytam jak nie chcesz to nie odpisuj-ciąża w 24tc zakończyła się pozytywnie?

    w4sqkrnt373m17ix.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 lipca 2016, 07:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ttuska wrote:
    To dobrze, ze w końcu zareagowali. Podejście niektórych lekarzy pozostawiam bez komentarza.
    Przepraszam,ze pytam jak nie chcesz to nie odpisuj-ciąża w 24tc zakończyła się pozytywnie?
    Na szczęście tak. Moj urwis za dwa miesiace skonczy dwa latka. Jest zdrowy, byc moze bedzie mial tylko okularki. Dowiemy sie w sobote bo ma wizyte u okulisty. Takze szczęście w nieszczesciu. Wtedy niestety nie wiedzialam ze mam problemy z szyjka. Trafilam do szpitala w 22 tc kiedy zaczely mi sie saczyc wody. Tam przelezalam dwa tyg, ale niestety wdalo sie zakazenie i porod sam sie rozpiczal. W 22 tyg juz nie mialam szyjki a pecherz plodowy byl w kanale rodnym. Teraz od poczatku szyjka byla monitorowana i szybko problemy zostaly wychwycone i jutro zaczne 35tydzien :)

  • Magdula Autorytet
    Postów: 846 299

    Wysłany: 11 lipca 2016, 09:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Towarzyszki doli/niedoli :)

    Ola, jestem przekonana, że dentysta wiedział co robi, na pewno nie jesteś pierwszą ciężarną, która trafiła na jego fotel tortur ;)
    Swoją drogą ja miałam podobne akcje z ósemką, zatrzymała się w połowie i przez lata tak sobie tkwiła. I też co jakiś czas puchnięcie, ból itd, itp. Pozbyłam się marudy ;)

    Ja miałam wizytę w piątek, sytuacja stabilna czyli jak dla mnie to dobrze. Najważniejsze, że się nie pogarsza :) Niestety mój doktorek mnie zmartwił bo idzie na urlop na ponad miesiąc (ehh, te sezony urlopowe). Wraca dopiero 23 sierpnia czyli 3 tygodnie przed moim terminem. Mam nadzieję, że dotrwam :/
    A na najbliższe dwie wizyty "przekazał" mnie swojej koleżance. Z tego nawet się cieszę bo mój doktorek to chyba taki panikarz, chętnie usłyszę opinię od innego lekarza. Byle tylko wrócił na czas :>
    No i pozostaje kwestia szwu. Jak on wróci to ja będę akurat w równym 37t czyli zacznę 38, nie za późno na ściąganie szwu? Ty Karola będziesz miała w 36t.
    No nic, mam nadzieję, że ta doktorka jest jakaś sensowna, zaraz sobie o niej poczytam ;) Dobrze też, że są z tego samego szpitala.

    edit: już wiem kto to, robiła mi drugie genetyczne :) Kobieta wygląda na konkretną, dość oschła ale konkretna a to najważniejsze. Poza tym prenatalne miałam robione w szpitalu to tam wiadomo, że się wszystkim spieszy i nie ma czasu na pogaduszki, może w prywatnym gabinecie będzie inna. Oby ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lipca 2016, 09:45

    wd3wnub.png

    576fa95f1296f.png
  • Galeona Przyjaciółka
    Postów: 113 54

    Wysłany: 11 lipca 2016, 10:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Heh Magdula ja się akurat cieszę, że mój gin na urlopie, ten zastępczy teraz mnie ciągnie na wizyty co tydzień, mój by mi kazał przyjść za 5 tygodni ;/ Niestety 25 mój wraca, już byle dotrwam, ale chodzić więcej do niego nie będę.

    A Twoja dzidzia ile już waży? Pewnie dobija już do 2 kg? :)

    U mnie cisza, po tym jak powiedziałam, że skurcze się na ktg pisały to rodzina zaczęła świrować, że rodzę i mąż odbierał cały weekend telefony czy już :D No ale jeszcze się trzymam, wczoraj uzupełniliśmy plan porodu ze strony szpitala, zobaczymy czy to w ogóle wezmą pod uwagę. Mnie mega zależy na kontakcie skóra do skóry i żeby mi małego nie zabrali.

    1tnvuq7.png
  • Magdula Autorytet
    Postów: 846 299

    Wysłany: 11 lipca 2016, 10:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Galeona niestety nie wiem ile Mała waży. Piątkowa wizyta to była "szyjkowa", podczas których oprócz szyjki bada tylko akcję serca, reszty pomiarów nie robi. Dopiero kolejna wizyta (19 lipca) u tej nowej pani doktor będzie kompletna.
    Ale biorąc pod uwagę, że jak byłam w szpitalu dwa tygodnie temu ważyła 1300 (a tydzień wcześniej 1100) to jeśli utrzymała tempo to może ważyć z 1800 :) Dowiemy się we wtorek :)
    A Ty to już pewnie na walizkach siedzisz :)

    I też się właśnie zastanawiam czy robić plan porodu, czy ktokolwiek będzie zwracał na to uwagę. Na stronie mojego szpitala w ogóle nie ma.

    wd3wnub.png

    576fa95f1296f.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 lipca 2016, 11:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję Wam Dziewczyny:) trochę mam ciepły ten policzek i delikatnie obolały i jeszcze trochę puchnięty ale temp nie ma mam dziś dzwonić do tego stomatologa jak wygląda sytuacja mam nadzieję, że to normalne bo dopiero minie 48h

  • Galeona Przyjaciółka
    Postów: 113 54

    Wysłany: 11 lipca 2016, 12:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdula możliwe, że nikt nie będzie siedział i tego planu czytał, ale samo jego wypełnienie daje jako taki obraz czego można wymagać i potem po prostu mówić położnej/lekarzowi, że tego sobie nie życzę a tego oczekuję itd. żeby nie być taką bezwolną.

    1tnvuq7.png
  • Magdula Autorytet
    Postów: 846 299

    Wysłany: 11 lipca 2016, 12:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Masz rację, w takim razie nawet tak dla siebie wypełnię taki plan :)

    wd3wnub.png

    576fa95f1296f.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 lipca 2016, 13:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja teraz mam wizyte w piatek i wtedy lekarz pomysli co z tym szwem zrobic ale najdalej w 37 mi sciagnie.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 lipca 2016, 13:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Galeona a Ty nadal się oszczędzasz czy już odpuściłaś?:)

    Ale fajnie niedługo nam się tu Dzieciaczki "posypią":)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lipca 2016, 14:01

    kaarolaa lubi tę wiadomość

‹‹ 38 39 40 41 42 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciążooporna - historia kobiety, która pragnie zostać Mamą ♡

Emilia mówi o sobie, że jest ciążooporna. Jej walka o bycie Mamą trwa już kilka lat, więc sama zaczęła nazywać siebie dinozaurem ciążooporności. Przeczytaj prawdziwą historię kobiety starającej się o dziecko. Kobiety, która pomimo wielu trudnych doświadczeń nie poddaje się i nie traci nadziei. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z płodnością, brak owulacji? 3 przepisy na koktajle wspierające owulację.

Sprawdź jak pyszne i łatwe do zrobienia koktajle, mogą wesprzeć Twoje starania o ciążę. Działaj kompleksowo i wspieraj swoje starania w naturalny sposób. Poznaj 3 propozycje przepisów na pyszne koktajle propłodnościowe. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ