podwójna macica
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej, dziś dowiedziałam się na pierwszym usg że mam podwójną macicę
Pani doktor mnie trochę nastraszyła, dodatkowo jak poczytałam sobie w internecie o poronieniach przy tej wadzie itp. to się strasznie zmartwiłam. Wizytę u mojego lekarza mam dopiero za 5 dni, jestem ciekawa co powie.. Czy któraś z Was ma taką wadę?
29+1, 44 cm, 1430 g -
nick nieaktualnySis poczytaj w temacie https://bellybestfriend.pl/forum/problemy-i-komplikacje/macica-dwurozna-a-ciaza,837.html niby tam dziwczyny pisały o dwurożnej, ale nie tylko, bo jak wynika z tego wątku część lekarzy nie odróżnia tych dwóch wad. Sama mam tak jakby podwójną, są dwie komory przedzielone przegrodą. Mój gin podsumował, że jest taka jakby na kształt dwurożnej... Z mojego doświadczenia mogę tylko napisać, że cały pierwszy trymestr brałam luteinę i nospę forte. Nospę mam nadal brać w razie potrzeby - doktor kazał stale mieć przy sobie na wszelki wypadek. Skurcze miałam własnie w pierwszym trymestrze ale nospa je ładnie niwelowała. poza tym jak na razie ciąża przebiega bezproblemowo. nie leżę, prowadzę tryb życia jak przed ciążą, pracuję i jednoczesnie studiuję co się wiąże z częstymi wyjazdami po 200 km w jedną stronę i jakoś daję razie, a dzidzia jest duża i zdrowa. Na połówkowym doktor powiedział, że póki co wygląda to dobre, synuś ma dużo miejsca itp. i mam się nie martwić. z tego co się orientowałam to jesli zarodek dobrze się zagnieździ to wszystko powinno być ok. ryzykiem przy takiej macicy jest to, że może się zgnieździć na przegrodzie abo jeśli jedna jest mniejsza w tej mniejszej. Schody też są przy porodzie, raczej trzeba się nastawić na cc. mój gin stwierdził, że na razie mam o tym nie myśleć i zobaczymy jak to będzie wygądało później. Nie wiem jak kwestia wcześniejszego porodu, pytałam dziewczyn ale jak na razie moje pytanie pozostało bez odzewu będę wdzięczna za jakieś dodatkowe informacje także daj znać co Twój lekarz powie, chciałabym porównać z koncepcją mojego a Ty kochana nie stresuj się, bo nie taki diabeł straszny...
-
nick nieaktualnyaha gdzieś wyczytałam, że jednej dziewcznie lekarz d, że tak najprościej mówiąc z tymi podwójnymi macicami można to wyjasnić tak, że gdy dojdzie do ciąży to ta druga macica nie wie na początku, że pierwsza jest w ciąży i dlatego szykuje się do miesiączki, czyli wywołuje skurcze, a to grozi poronieniem, stąd trzeba zapobiegać tym skurczą. Z czasem i druga macica dowiaduje się że ta pierwsza jest w ciąży i się przestaje szykować do miesiączek na co wpływ mają hormony ciążowe wytwarzane w coraz większej ilości. kolejny problem to że podczas akcji porodowej - znowu druga głupieje, bo nie wie co się dzieje i konsekwencją może być stopowanie akcji porodowej, co też jest niebezpieczne. stąd cc. tak wiem, że głupio to brzmi ale chyba dobrze obrazuje sytuację
Patti_MG lubi tę wiadomość
-
Dziękuję Ci bardzo za odpowiedź nie nastawiam się źle, wiem że będzie dobrze! w necie już nic nie czytam żeby się nie denerwować bo wiadomo że tam często opisywane są takie skrajne przypadki.
Pani która robiła mi usg zdziwiła się tylko że nie wiem o podwójnej macicy zwłaszcza, że 3 miesiące temu miałam laparoskopowo usuwaną torbiel z jajnika i przy okazji wiele razy robione usg.
Dowiedziałam się tylko,że w tej sytuacji będzie cesarka i wcale nie jest powiedziane że poród będzie przedwczesny jak to się często mówi.
We wtorek dam znać co mój lekarz powiedział i co mi zalecił.
Rozumiem że jeśli będę czuła bóle w podbrzuszu to najlepiej brać od razu nospe?
We wtorek oczywiście zapytam to lekarza albo sam mi to powie ale pytam o teraz lepiej dmuchać na zimne
29+1, 44 cm, 1430 g -
nick nieaktualnymnie tak właśnie lekarz polecił, właściwie to on cały czas powtarza, że nospa nie jest przeciwbólowa tylko rozkurczowa i że mam ja brać nie jako na zapas żeby nawet nie dopuszczać do skurczy (np. jak długo siedzę, czy czeka mnie długa podróż w samochodzie itp) i ja się jego zaleceń słuchałam. Chociaż wiem, że zdania co do nospy są podzielone, ja jednak w tej kwestii ufam mojemu ginowi.
-
Też mam podwójną macicę tzn mam dwa trzony macicy z częściową przegrodą.Powiedziałam lekarzowi ze czasem biorę nospę lub buscopan to jeszcze na mnie nakrzyczał ze po co faszeruję się lekami,we wtorek idę do lekarza prywatnie to też spytam o to czy nie powinnam brać nospy bo sporo dziewczyn z tego co czytam to bierze,u mnie żadnych skurczy od początku ciąży nie ma, czasem lekkie pobolewania ale to podobno rozciągająca się macica
-
mnie czasem pobolewało z lewej czasem z prawej strony ,w okolicy pępka też mnie coś bolało ale nie były to jakieś silne bóle.ale najlepsze jest to że na dwóch usg mówili że dziecko jest w prawej jamie macicy a ostatnio jak byłam na usg to ten sam lekarz który wykonywał jedno z poprzednich usg stwierdził że dziecko jest w lewej jamie macicy....
-
nick nieaktualnybo to właśnie trudno odróżnić. z czasem rozciąganie bardziej czułam po bokach, tak jakby nad pachwinami. a z nospa to tak jak mówiłam, zdania lekarzy są podzielone i weź tu kobito bądź mądra Olunia do Ciebie tez mam prośbę, żebyś po wtorkowej wizycie napisała co lekarz powiedział, tak ogólnie, bo w necie to mało konkretnych informacji, a mój tylko mówi, że zobaczymy później i takie tam, żadnych konkretów..
-
nick nieaktualny
-
olunia wrote:Też mam podwójną macicę tzn mam dwa trzony macicy z częściową przegrodą.Powiedziałam lekarzowi ze czasem biorę nospę lub buscopan to jeszcze na mnie nakrzyczał ze po co faszeruję się lekami,we wtorek idę do lekarza prywatnie to też spytam o to czy nie powinnam brać nospy bo sporo dziewczyn z tego co czytam to bierze,u mnie żadnych skurczy od początku ciąży nie ma, czasem lekkie pobolewania ale to podobno rozciągająca się macica
Nie mam wprawdzie podwojnej macicy, ale od poczatku ciazy mam skurcze i nopsy zazywam dosc sporo. W chwili obecnej 3 dziennie nospy forte bo ostatnio mialam zagrozenie porodem przedwczesnym. I w szpitalu i moja lekarka powiedzieli mi, ze z nospa nie da sie przesadzic i ze nie szkodzi.
-
olunia wrote:Jadę do szpitala,dziś na wkładce zobaczyłam brązowe plamienia strasznie się boję...
Na pewno wszystko będzie dobrze. Brązowe plamienie to prawdopodobnie złuszczanie się tej pozostałej części macicy, która jeszcze nie wie że ta druga jest w ciąży. Ja mam macicę normalną i też to miałam, chociaż w 8 tyg. -
olunia wrote:Jadę do szpitala,dziś na wkładce zobaczyłam brązowe plamienia strasznie się boję...
Ja dziś na papierze zobaczyłam delikatnie podbarwiony śluz i czekam na rozwój sytuacji.. Nie panikuje ale kontroluje często czy nic tam się nie dzieje.
29+1, 44 cm, 1430 g -
olunia wrote:Jadę do szpitala,dziś na wkładce zobaczyłam brązowe plamienia strasznie się boję...
Ja dziś na papierze zobaczyłam delikatnie podbarwiony śluz i czekam na rozwój sytuacji.. Nie panikuje ale kontroluje często czy nic tam się nie dzieje.
29+1, 44 cm, 1430 g -
nick nieaktualny
-
Jeszcze w szpitalu, prawdopodobnie do jutra. Zrobili mi badanie krwi, usg, z dzidziusiem wszystko w porządku, ma już 8 cm plamienie się nie powtorzylo i oby tak zostało. Najlepszy jest wydruk z usg pełen znaków zapytania : Macica podwójna? Macica przegrodzona? Szyjka niecharakterystyczna (wydaje się że są dwa kanały) wszyscy mówią że teraz to nie ma znaczenia czy to macica podwójna czy dwurozna, jaki ma kształt... Ogólnie to różne tu przypadki się zdarzają, przychodzą ciężarne z dretwieniem, obrzekami nóg, z plamieniami, krwawieniami, z kolką nerkowa... Można się nasluchać i naogladac, wczoraj pani z łóżka obok poronila w 13 bądź 15 tygodniu (z tego, co podsluchalam) zaczęło się od krwawienia i bólów brzucha podobnych do bólów porodowych (tak to porownala) ...
turkawka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny