Poronienie I co dalej...
-
WIADOMOŚĆ
-
Lubieswieczki do wrzesnia to już własciwie tylko jeden miesiąc, zleci, a najwazniejsze, ze poza tym wszystko w porządku i nic tam w środku sie nie dzieje niedobrego
Daniela bidulko dobrze, ze z maluszkiem wszystko w porządku, juz mogłoby Ci odpuścić to samopoczucie nic to, kiedyś mu/jej wypomnisz
Sisi dobrze wiesz, że intensywne objawy, czy ich całkowity brak to żaden dowód na przwidłowy rozwój ciązy
Mysiulka dobzre, ze sie udało z pracą, będziesz spokojniesza
Alex trzymam kciuki, żebyś to wypowiedzenie złozyła dopiero w przyszłym roku. Daj znać po wizycie
Jade w poniedziałek na to badanie krwi do Opola, stwierdzilismy z M., że zrobimy sobie wypad rodzinny. Najpierw wstapimy do labolatorium, a potem pójdziemy z dzieciakami do ZOO. Żeby nie było, że pojade taki hektar tylko po to, zeby mi pobrali krew do badania, a on i tak musiałby wziąc urlop, żeby się dziecmi zając, więc wykorzystamy ten dzień najlepiej jak sie da
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lipca 2018, 12:10
Wojtuś 09. 03. 2013
Kasia 20. 05. 2015
Kubuś 13. 11. 2016
Aniołek Bogusia 24.01.2018 [*] 10 tc
Tęczowe Dziewczynki 1k1o - Zosia i Oleńka - 15.01.2019 -
Ja już po wizycie. Wszystkie wyniki przejrzala wzdłuż i wszerz. I to nie trombofilia ani zakrzepica bo mam leiden hetero i drugi czynnik prawidłowy. A reszta parametrów krwi jest bardzo dobra, białko C i S też W normach. Także kamień z serca leków nie zapisywala na razie bo ewentualnie jak będę w ciąży to mam brać acard. Wg niej heparyna nie jest wskazaniem no ale jak gin mi zleci to wolę brać. I ogólnie tłumaczyła jak te choroby wpływają na ciążę jeżeli są a u mnie ich nie ma. Chaotycznie trochę pisze ale idę z dziewczynami na drinka i będę wieczorem
A co do reszty mutacji z tym kwasem itd to najlepiej genetyk, ale zaleca po prostu metyle bracLaura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵 -
No to pięknie alex, dobrze że wszystko w porządku. Ja czekam na te witaminy co pisałam wcześniej i ona mówiła że jak ma się mutacje to się też je bierze a jak nie badałam to mogę brać w razie W bo nie zaszkodza:)
Miłego drinkowania:D
Niecierpliwa, do września rzut beretem więc jakoś zleci:) a wiadomo już jak u Ciebie dzieciaczki? Będą takie same czy różne? Bo to już chyba można stwierdzić na tym etapie nie? Czy dopiero po prenatalnych? -
Do prenatalnych nikt ich nie będzie podglądal,ale na ostatnim usg było wiadomo,że są jednojajowe i najprawdopodniej dwuowodniowe. Tak,czy inaczej kloby na parkę mam 2% szans
Alex udanego drineczka,dobrze,że badania są okWojtuś 09. 03. 2013
Kasia 20. 05. 2015
Kubuś 13. 11. 2016
Aniołek Bogusia 24.01.2018 [*] 10 tc
Tęczowe Dziewczynki 1k1o - Zosia i Oleńka - 15.01.2019 -
Niecierpliwa ale super Będą takie same! Wow... Zawsze się zastanawiam jak rodzice rozróżniają je Będziesz musiała się im bacznie przyglądać
Mysiulka a Ty jak tam ?
Zawiedziona, okres powinien przyjść po 4-6tygodni.. tak mówili mi w szpitalu. Ja osobiście dostałam po 4,5tygodniach po 32 dniach.
U Ciebie minęło już więcej czasu więc chyba warto wybrać się do lekarza na usg i sprawdzić czy wszystko dobrze, no chyba że tamto plamienie to była jednak lekka @. -
Niecierpliwa, to będziecie mieć fajny dzień Dobry pomysł na spędzenie dnia z rodziną, oby jeszcze pogoda dopisała, to już w ogóle super będzie.
Leira, Mysiulka, nie znam płci. Lekarz wie od prenatalnych, ale poprosiłam, by mi nie mówił. Chcę dowiedzieć się, jak urodzę, tak sobie obiecałam podczas starań o trzecie dziecko, by przeżyć to w ten sposób.
Zawiedziona, ja dostałam okres po około 6 tygodniach od poronienia, ale nie miałam zabiegu.
Lubieswieczki, trzymam kciuki za wznowienie starań, co do przerwy po poronieniu to ilu lekarzy, tyle opinii, ale raczej coraz rzadziej zalecają odczekanie 6mcy.
Alex, powodzenia
Wszystkie zaciążone - wspaniale, że jest nas coraz więcej - wierzę, że wszystko będzie dobrze.
Ściskam:)
❤️2013
❤️2015
❤️2018
❤️2020 -
Zawiedziona, okres powinien przyjść po 4-6tygodni.. tak mówili mi w szpitalu. Ja osobiście dostałam po 4,5tygodniach po 32 dniach.
U Ciebie minęło już więcej czasu więc chyba warto wybrać się do lekarza na usg i sprawdzić czy wszystko dobrze, no chyba że tamto plamienie to była jednak lekka @.[/QUOTE]
10.07 byłam u lekarza i powiedział ze ta miesiączka ma być skąpa bynajmniej tak stwierdził po usg. . Nw co myslecWiadomość wyedytowana przez autora: 19 lipca 2018, 11:18
Zawiedziona -
Dziewczyny, potrzebuję Waszego wsparcia. Dzisiaj mam mega dolinę i ryczeć mi się chce. Niby nic się nie stało, ale jakoś tak mam złe przeczucia i czuję stres związany z ciążą. Niby nic się nie dzieje, objawów mam aż nadmiar, wciąż mi niedobrze itp., ale jakoś tak... czuję dużo obaw i tracę wiarę. Nie mam żadnych plamień, bóli krzyżowych jak wtedy itp., ale jakoś tak... no nie wiem, wydaje mi się, że jakoś opadł mi brzuch. Serio miałam wielki brzuch już i zaczynający się jakby pod biustem, a od wczoraj jakby zjechał. Coś się zmieniło. I już zakładam najgorsze... Mam wrażenie, że to wszystko się za chwilę skończy. Mój lekarz ma w tym tygodniu urlop, a wizyta dopiero w środę.
-
Zawiedziona ja dostałam 31 dni po zabiegu i była baaaardzo obfita, ale intensywnośc chyba zależy od wielkości ciąży, od zasięgu zabiegu i ogólnie od indywidualnych cech kobiety. Tak jak dziewczyny piszą, pierwsza @ powinna przyjść 4-6 tyg po zabiegu i nie musi być taka jak te sprzed ciąży
Lubieswieczki trzba będzie pomysleć o opaskach z imionami na rączkach
Serena wiesz jak jest. We wcześniejszych ciążach w ogóle nie zwracałam uwagi na objawy, na pracę, na nic. Dla mnie diwe kreski = ciążą = poród = zdrowe dziecko. Potem nagle stało się co sie stało, stracilismy Bogusię i teraz tak, jak Ty i pewnie wszystkie kobieta po stracie wsłuchuje sie w swój organizm i każdą odmienność wyłapuję oczywiście myśląc o najgorszym. Tak już chyab jest po stracie. Wielkośc brzuszka na tym etapie to tak naprawdę wzdęcia i gazy, mniejsze lub większe, nudności i wymioty to wyrzuty beta HCg - róznie róznego dnia, czy o róznej porze dnia. Doskonale wszystkie wiemy, że dziewczyny mają nudności i wymioty a okazuje się, ze serduszko nie bije od kilku dni, albo objawy zanikaja zupełnei, a tymczasem dzidziuś jest cały i zdrowy. I doskonale wszystkie wiemy, że chociaż mamy tą wiedze i świadomośc, to każde rzyganko mniej w ciązgu dnia będzie dla nas zła wróżba i powodem do nieprzespanej nocy. Ja też ciągle chodze jak na spzilkach i zastanawiam się czy na pewno wszystko ok, co wyjdzie na USG, macam sie po biuście, czy sutki nadal wrazliwe, każdy przypływ mdłości mnie ciut uspokaja, chociaż wiem, że to wszystko nie oznacza zupełnie nic. Tego chyba nie przeskoczymy.Wojtuś 09. 03. 2013
Kasia 20. 05. 2015
Kubuś 13. 11. 2016
Aniołek Bogusia 24.01.2018 [*] 10 tc
Tęczowe Dziewczynki 1k1o - Zosia i Oleńka - 15.01.2019 -
Niecierliwa niby tak... ale mi w każdej utraconej ciąży szybko "wysadzało" brzuch i kiedy nagle opadał i stawał się płaski już wiedziałam, że to koniec. I tak było. Fakt, że towarzyszyły temu bóle jak na @ i mega bóle krzyżowe + plamienie/krwawienie, a teraz tego nie ma. Ale serio mi już brzuch mega się powiększył, a wczoraj zmniejszył. I dlatego mając dwa poprzednie doświadczenia już zakładam najgorsze
-
Serena, tak jak już napisała Niecierpliwa, lęku w ciąży po stracie się nie uniknie, ale wpływu na bieg zdarzeń nie mamy.
Dodam tylko, że podczas moich majowych wakacji też miałam w pewnym momencie wrażenie, że mój brzuch się zmienił. W sumie do dzisiaj nie jest widoczny, ale wtedy właśnie poczułam jakiś niepokój. Zupełnie niezależnie od tego, co wiedziałam.
Serena, przyjmij, że byłaś wzdęta, a teraz nie jesteś, bo przecież dobrze wiesz, że Twoja macica to na tym etapie ciąży znajduje się jeszcze sporo poniżej pępka
❤️2013
❤️2015
❤️2018
❤️2020 -
Daniela no właśnie wiem!! Ale nie wiem dlaczego w każdej poprzedniej ciąży (poza pierwszą) już czułam jakby napięty wzgórek idący bezpośrednio od linii pod biustem. No i na dole faktycznie większy. Za każdym razem tak było i to prawda, że w kolejnych ciążach szybciej pojawia się brzuszek niż w pierwszej. Nie wiem skąd to wszystko. A jakoś tak nie chcę iść do lekarza z przypadku, ani tym bardziej na IP, bo wierzę, że tylko mojemu lekarzowi mogę zaufać.
-
Poza tym - mam naprawdę pokaźny zestaw leków. Jak coś ma się wydarzyć, to się wydarzy i do środowej wizyty nic się nie zmieni. Nic więcej mi lekarz i tak nie da i będzie kazał czekać.
-
U mnie to trzecia/w sumie czwarta ciąża, a brzuszek jeszcze nie wyskoczył. Choć ponoć w każdej kolejnej ciąży widoczny jest szybciej. Uważam, że to jednak też kwestia mięśni samego brzucha, które trzymają macicę w ryzach. Ja akurat lubię ćwiczyć, ćwiczyłam od zawsze, może dlatego brzuch wyskakuje mi w każdej ciąży dopiero po połowie.
Przykro mi, że się martwisz, może naprawdę beta byłaby takim szybkim rozwiązaniem.❤️2013
❤️2015
❤️2018
❤️2020 -
Zawiedziona wrote:Hej. Ile czekałyscie na @? 30.05 miałam zabieg a 24.06 plamienie kilkudniowe które były ponoć przez cyste. Nw co myslec
Owulację miałam bardzo szybko po zabiegu (po 12 dniach jak po normalnym okresie), a i tak na pierwszą miesiączkę czekałam 42 dni. Już nawet byłam umówiona do lekarza, ale tego samego dnia przyszła @.Magdalena Wiktoria 07.03.2019r.
Aniołek Marta [*] 06.01.2018 r.