X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Problemy i komplikacje Poronienie I co dalej...
Odpowiedz

Poronienie I co dalej...

Oceń ten wątek:
  • Mysiulka2706 Ekspertka
    Postów: 467 76

    Wysłany: 16 lipca 2018, 09:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lubieswieczki jestem w domu:)glowa już mniej boli dalej nie dobrze... Wyniki ciężko mi powiedzieć bo robiłam w innym labo niż zazwyczaj.. Ostatnio miałam aż ok 16:(a w tamtym już po 10..wiec musze uzbroić się w cierpliwość..

  • Lubieswieczki Autorytet
    Postów: 1600 756

    Wysłany: 16 lipca 2018, 10:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokładnie, trzeba czekać:) trzymam kciuki aby była ciążowa:) oby były wyniki szybciej bo to czekanie jest najgorsze.
    Daj koniecznie znać jak będziesz już wiedziała wszystko :*

    f2wljw4zqzq01lps.png
    34bwskjof7j5jsym.png
  • serena1989 Autorytet
    Postów: 497 532

    Wysłany: 16 lipca 2018, 12:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, mnie z kolei wczoraj wzięło na mdłości... Jak długo stoję np. w kuchni, albo jestem głodna to jest masakra i wczoraj dosłownie mnie ścięło z nóg. Dziś już jest nieco lepiej, ale mimo to zmęczenie daje mi w kość. Chętnie bym już poszła na zwolnienie, tym bardziej, że mój lekarz mnie pytał, czy chcę iść, ale wiecie co... boję się straty i tego, że znów zostanę bez pracy. Dlatego chciałabym chociaż do 12-13 tyg. chodzić do pracy i tak by nikt o ciąży nie wiedział "w razie czego".

    Leira lubi tę wiadomość

    f2w3yx8dpvozw3pf.png
    I c - 2 cs - <3 Aleks ur. 03.07.2015 <3
    II c - 1 cs - Aniołek [*] 25.09.2017 (8 tc)
    III c - 4 cs - Danielek [*] 17.02.2018 (10 tc)
  • Lubieswieczki Autorytet
    Postów: 1600 756

    Wysłany: 16 lipca 2018, 12:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Serena tak byłoby najlepiej, ja też tak chciałam zrobić ale o 7tyg miałam takie mdłości że w 9poszlam na zwolnienie bo nie dało się pracować. Pomogły mi dopiero plasterki transway i z nimi wróciłam do pracy... Ale wtedy wszyscy juz wiedzieli. Może uda Ci się jeszcze popracować trochę? Najważniejsze to nie dopuszczać do glodu:)

    f2wljw4zqzq01lps.png
    34bwskjof7j5jsym.png
  • Mysiulka2706 Ekspertka
    Postów: 467 76

    Wysłany: 16 lipca 2018, 13:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Beta 1039 idzie w gore:) :*jestem spokojniejsza:*wierzę że będzie dobrze tym razem:* wpiatek mam wizytę u lekarza.. niestety nie dostałam się do swojego bo bym musiała czekać ponad 2 tyg a ja tyle nie wytrzymam..

    Leira lubi tę wiadomość

  • alex0806 Autorytet
    Postów: 9435 5896

    Wysłany: 16 lipca 2018, 13:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja zła jestem dzisiaj bo mi hematologa przenieśli na środę. A już w pracy miałam ustalone że wychodzę i musiałam przekładać.
    Do tego dzisiaj skok temperatury więc owu musiała być 2-3 dni temu. Muszę mieć w zapasie ta heparyne na przyszły tydzień...

    Laura 01.09.2019 🩷
    Szymon 27.12.2023 🩵
  • Lubieswieczki Autorytet
    Postów: 1600 756

    Wysłany: 16 lipca 2018, 14:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysiulka piękna beta :) Gratuluję:* oby szło tak dalej a będzie wszystko dobrze :)

    Alex szkoda że przeniesiona, no ale może jakaś siła wyższa:) do środy tylko dwa dni, w pracy udało się załatwić wszystko?

    f2wljw4zqzq01lps.png
    34bwskjof7j5jsym.png
  • kropka123 Ekspertka
    Postów: 246 94

    Wysłany: 16 lipca 2018, 14:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Serena mnie tak już trzyma 2 tygodnie, jest mi nie dobrze non stop i tez zaparlam się w pracy ze nikomu nie powiem i nie pojde na l4 przed końcem 1 trymestru żeby znów nie przechodzić tego co kiedyś .... ale szczerze to nie wiem jak długo jeszcze pociągnę z takim samopoczuciem;( nie mogę już się doczekać kolejnego usg, jak Wam już pisałam ostatnio na tym etapie otrzymaliśmy złe wieści wiec stres ogromny. Kat odpoczywaj na wakacjach, ile się da ;)

    f2wl3e5eau6eja15.png
  • alex0806 Autorytet
    Postów: 9435 5896

    Wysłany: 16 lipca 2018, 17:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Akurat w środę przenieśli mi na 14.15 więc będę musiała wyjść o wiele szybciej z pracy i będe miała do nadrobienia 3 h prawie :/ Dzisiaj miałam na późniejszą godzinę. No ale siła wyższa. Podświadomie czuję, że się udało, więc muszę mieć plan działania w takim przypadku.
    Kropka na pewno będzie wszystko w porządku :) Trzymamy kciuki

    Laura 01.09.2019 🩷
    Szymon 27.12.2023 🩵
  • Lubieswieczki Autorytet
    Postów: 1600 756

    Wysłany: 16 lipca 2018, 17:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobre nastawienie to już pół sukcesu :) więc mam nadzieję że niedługo nam potwierdzisz dobre wiadomości:)
    Kropka,koniecznie daj znać po USG. Trzymaj się i tym razem musi być już dobrze:*

    Ja mam jutro wizytę o stresuje się jakbym szła pierwszy dzień do szkoły:D

    f2wljw4zqzq01lps.png
    34bwskjof7j5jsym.png
  • Mysiulka2706 Ekspertka
    Postów: 467 76

    Wysłany: 16 lipca 2018, 19:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Serena i Kropka123 rozumiem Was:*ja teraz jestem bez pracy 2 Msc. Bo jakgdyby sezon martwy.. A tutaj ciaza.. I też nie wiem co robic.. Czy kombinować z nową umowa czy nie:((w tamtej ciąży już miałam podpisać nową ale nie zdążyłam..tylko wtedy mialam zmienić ze zlecenia a teraz jestem bez pracy.. musiałabym podpisać i iść na l4 ale i tak byłoby podejrzane..

  • AnnaK. Debiutantka
    Postów: 6 0

    Wysłany: 17 lipca 2018, 06:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysiullka zus die strasznie bierze za takie akcje jak ktos podpisuje i od razu idzie na l4. Na w pierwszej ciszy podpisalam umowe ale normalnie pracowałam do 6msc- w tym nocki i nikt poza szefową nie wiedział o ciąży. Dopiero jak szefowa mi powiedziala ze musze isc na l4 bo brzuch zaczyna widac to poszlam ale ani jednej kontroli nie miałam

    U mnie beta spadla w zasadzie do zera, lekarka mi dala znac żeby nie robić teraz usg tylko po miesiaczce bo wszystko samo sie oczyscilo. Kolezanja która ronila kilka razy powiedziala ze bd szybko mi beta spadla ale mysle ze to mialo zwiazek z tym ze w trakcie poronienia nie mialam czasu na lezenie w łóżku tylko musiałam biegać za dzieciakami

    AniaK.
  • Mysiulka2706 Ekspertka
    Postów: 467 76

    Wysłany: 17 lipca 2018, 07:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szefowa wczoraj do mnie dzwoniła i mówiła ze będzie dzisiaj kombinować z tą umową..Super by było jakby sie jeszcze tą starą wydłużyło..wtedy spokojnie mogłabym iśc na zwolnienie..ale jak sie nie uda to trudno..Wróce do pracy od września. Najważniejsze ze znów jestem w ciązy i żeby tym razem było dobrze:):*

  • Mysiulka2706 Ekspertka
    Postów: 467 76

    Wysłany: 17 lipca 2018, 07:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lubieswieczki o ktorej wizyta??:)
    Sniło mi sie że znów poroniłam:(bałam sie wstać z łózka i iść do łazienki...

  • Lubieswieczki Autorytet
    Postów: 1600 756

    Wysłany: 17 lipca 2018, 08:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysiulka to dobrze trafilas skoro chce Ci pomóc, nie zawsze zdarza się taki pracodawca :) oby się udało załatwić z tą umową. Ja mam umowę do końca przyszłego roku, ale jakoś się nie przejmuję. Problemu kierownik robić mi nie będzie, bo wie że będę się starała niedługo;)
    Wizyte mam dzisiaj o 14:10 także jeszcze trochę:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lipca 2018, 09:24

    f2wljw4zqzq01lps.png
    34bwskjof7j5jsym.png
  • Lubieswieczki Autorytet
    Postów: 1600 756

    Wysłany: 17 lipca 2018, 08:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysiulka to przez stres takie sny. Mimo wszystko będziemy się zawsze martwić czy wszystko jest ok. Staraj się o tym nie myśleć:*

    f2wljw4zqzq01lps.png
    34bwskjof7j5jsym.png
  • NiecierpliwaOna Autorytet
    Postów: 1849 1176

    Wysłany: 17 lipca 2018, 09:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lubieswieczki daj koniecznie znać jak po wizycie. Ja na fb też kliknęłam na jakąs wróżbę i wyszło, ze ten rok zakończę w ciąży, już wiedziałam, że jest kropek, więc tylko się usmiechnęłam pod nosem, że im się fartło i kliknęłam następną, wyszło - "zostniesz mamą bliźniaków" i wtedy p[omyśłałam, że tak to włąśnie jest z tymi wróżbami :) a kilka dni póxniej dowiedziałam się, ze to rzeczywiście nie kropek, tylko dwukropek :)

    Mysiulka super, że szefowa chce Ci pomóc, byłoby genialnie, gdyby się udało

    A sny za ogół śnią się na odwrót :)

    Ja wczoraj miałam dzień bez objawów - zero zupełnie i co? i oczywiście od razu panika, aledzisiaj już mi coś tam się cofa, więc mam nadzieję, że jest dobrze :) Ja już jestem na L4, od 29.06. Mam włąsną firmę, więc nie wykluczam kontroli z ZUS, nigdy jeszcze nie miałam do tej pory, ale teraz planuje iść z nimi do sądu, więc na pewno będą mnie cisnąc, ale damy radę :) nie dałabym rady teraz sadzić krzaczorów, czy wykonywać innych prac fizycznych, kiedy przy każdym skłonie czuję zjedzony posiłek :)

    Wojtuś 09. 03. 2013
    Kasia 20. 05. 2015
    Kubuś 13. 11. 2016
    Aniołek Bogusia <3 24.01.2018 <3 [*] 10 tc
    Tęczowe Dziewczynki 1k1o - Zosia i Oleńka - 15.01.2019 klz9hdgexq2u0dlm.png
  • serena1989 Autorytet
    Postów: 497 532

    Wysłany: 17 lipca 2018, 10:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lubieswieczki Ja nie wyobrażam sobie powrotu. Wolę chodzić jak najdłużej, ale jak już pójdę na L4 to już nie chcę wracać. Ale to wszystko dlatego, że u mnie jest taka sytuacja z pracą, że po II poronieniu poszłam do nowej. I tak naprawdę postanowiliśmy, że odpuszczamy starania na 3 miesiące aż nie dostanę nowej umowy, ale jak to bywa... Plany planami, a życie życiem ;) Nagle w cyklu straconym w 10 dc miałam owu i bach, ciąża. Tak naprawdę jutro dopiero mi mija miesiąc w nowej pracy (i 7 tc). O samą pracę się nie martwię, bo przepisy stanowią, że jeśli na ostatni dzień umowy jest się w więcej niż 12 tc to umowa przedłuża się do dnia porodu (także jest normalnie płatne L4 i macierzyński). Ja akurat będę w 15tc (prawie 16). Ale generalnie sytuacja jest trochę patowa, bo praca jest spoko i rozwojowa, ale dość ambitna i wymagająca (taką chciałam), tylko że w obecnej sytuacji mi to nie na rękę, bo trudno mi się angażować w obowiązki. Po drugiej stracie obiecałam sobie, że w kolejnej ciąży od razu pójdę na L4 i nie będę się niczym przejmować (ze względu na odporność, w każdej pracy klima, ludzie przeziębieni itp., w dwóch poprzednich ciążach byłam chora i na antybiotyku i każda stracona...) ale niestety nie jest to takie proste rzucić wszystko. No i jak już pójdę na L4 to wolałabym już na nim być do końca ciąży niż iść na L4 w 7tc i odpukać a nóż się coś stanie za 2 tygodnie i co ja zrobię? Pewnie się wkurzą, że nagle ciąża i nie będę miała powrotu. Dlatego chcę wytrwać chociaż do prenatalnych z chodzeniem do pracy...

    f2w3yx8dpvozw3pf.png
    I c - 2 cs - <3 Aleks ur. 03.07.2015 <3
    II c - 1 cs - Aniołek [*] 25.09.2017 (8 tc)
    III c - 4 cs - Danielek [*] 17.02.2018 (10 tc)
  • Lubieswieczki Autorytet
    Postów: 1600 756

    Wysłany: 17 lipca 2018, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    NiecierpliwaOna czasem takie wróżby się sprawdzają:) widzisz to na swoim przypadku :D Można się uśmiać z tego :) zobaczymy czy i mnie się sprawdzi:) Mam nadzieję że nie będziesz miała problemów z Zusem, może akurat Cię pominą:)

    Syrena, ja też uważam że warto jest zaczekać, no chyba że lekarz daje zalecenie leżeć albo faktycznie już nie da się wytrzymać... Może dasz radę wytrzymać do tego czasu. Oby ominęły cię te nieprzyjemne ciążowe objawy:)

    Ja jak zajdę w ciążę to w pracy mam bardzo w porządku szefa więc jemu powiem i jak będę się źle czula to będę pracować wtedy zdalnie i nie będzie problemu. Wtedy kadry nic się nie dowiedzą i połowę korpo też:) bo jak dam im l4 to już pozamiatane :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lipca 2018, 10:33

    f2wljw4zqzq01lps.png
    34bwskjof7j5jsym.png
  • kropka123 Ekspertka
    Postów: 246 94

    Wysłany: 17 lipca 2018, 12:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alex, Nien, Lubieswieczki czekamy na info po wizytach ;) u mnie w pracy tez niezbyt przychylnie patrzą na L4, już z tęgi po poronieniu nie było zadowoleni i usłyszałam komentarz ze przecież praca by mi dobrze zrobiła niż siedzenie w domu i przeżywanie...... wiec teraz muszę zagryzać żeby jak tylko mogę żeby wytrzymać i nie dać nic po sobie poznać..... a jest ciężko, zwłaszcza ze na kawę patrzeć nie mogę i już ludzie z biura się podejrzanie na mnie patrzą ze nie pije ;) Tak jak Serena, jak zdecyduje się na l4 to będę chciała już na nim zostać a póki co myśle ze to jednak za wcześnie aby firma się dowiedziała.....

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lipca 2018, 14:29

    f2wl3e5eau6eja15.png
‹‹ 110 111 112 113 114 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Inseminacja (IUI) koszt i wskazania. Jaka jest skuteczność inseminacji?

Inseminacja domaciczna jest zabiegiem mającym na celu, ułatwienie zapłodnienia, poprzez skrócenie drogi, jaką mają do pokonania plemniki do komórki jajowej. Czy warto ją wykonać, jaki jest koszt i przy jakich schorzeniach odnotowuje się najlepsze rezultaty? Przeczytaj również jakie badania należy wykonać przed inseminacją i jak się do niej przygotować. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroby endometrium - jakie są najczęstsze?

Czym jest endometrium, a czym endometrioza? Jakie mogą być inne choroby endometrium i jak się objawiają? Jaka grubość endometrium jest optymalna podczas starań o dziecko? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Testy hormonalne w leczeniu niepłodności

Problemy hormonalne są jedną z najczęstszych przyczyn trudności z zajściem w ciążę. Jakie testy hormonalne warto wykonać podczas diagnostyki i leczenia problemów z płodnością?

CZYTAJ WIĘCEJ