Poronienie I co dalej...
-
WIADOMOŚĆ
-
Kurcze, Serena, nie wiem, co napisać. Jeśli mam być szczera, to mnie też by ta wizyta nie uspokoiła.
A tydzień temu było serduszko? Jak miałaś owulację, może pisałaś, ale nie pamiętam. Wcześnie?
Nic więcej nie zrobisz, niestety musisz czekać. Z wiarą, że wszystko jest ok. Trzymam kciuki.
Edit: doczytałam już, że tydzień temu biło serduszko. A lekarz podał wtedy tętno? Może tak już ma ten maluszek.
U mnie w dwóch poprzednich ciążach tętno było bardzo wysokie, syn 185, córka 187. Też się mówi, że to źle, ale nic nie było. A tętno Twojego jest w normie, bardziej zastanawia ten brak wzrostu... Może faktycznie błąd pomiaru na słabym sprzęcie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lipca 2018, 12:19
❤️2013
❤️2015
❤️2018
❤️2020 -
Bribrami doskonale rozumiemy Twój strach o tego maluszka. Musimy wierzyć, że tym razem będzie dobrze, chociaż to wcale nie jest łatwe
Delvila nie jetsem lekarzem, ale wydaje mi sie, że na tym etapie wibracje nie szkodza tak bardzo Maluszkowi. Bardziej szkodzi mu Twój stres, więc tak jak dziewczyny pisza, może udałoby Ci sie wyrwac na kilka dni na urlop, żeby przeczekać te wyburzenia
Nien ja pierwsze dziecko urodziłam 4 miesiące po 30-tce. Wcześniej nie miałam czasu na zakładanie rodziny I potem w zasadzie co 2 lata następne. Super, że znalazłaś lekarza, u którego czujesz sie komfortowo i zaopiekowana. To bardzo wazne w każdej ciąży, a już szczególnie kiedy jesteś po stracie, czy walczysz o kruszynkę
Mysiuka super, że masz pozytywne nastawienie. To na pewno dobra wróżba Daj koniecznie znac po wizycie
Sissi ja się już zdecydowałam na suwaczek. Bardzo sie boje, ale licze na to, że zaklnę rzeczywistość no i jesteśmy na tym samym etapie
Serena super, że serduszko bije i że lekarz nie widzi nic niepokojącego, a pomairem myślę, że nie musisz sie przejmować. Byłby to powód do zmartwień, gdyby na tym samym sprzęcie pomiar się nie zwiekszał. Na tym etapie to kwestia milimetrów, uchwycenia ciałka przez lekarza, sprzętu. Najważniejsze, że Maluszek żyje i nic w środku się nie dzieje. Byle do środyWiadomość wyedytowana przez autora: 20 lipca 2018, 12:39
Wojtuś 09. 03. 2013
Kasia 20. 05. 2015
Kubuś 13. 11. 2016
Aniołek Bogusia 24.01.2018 [*] 10 tc
Tęczowe Dziewczynki 1k1o - Zosia i Oleńka - 15.01.2019 -
Daniela tak, tydzień temu było serduszko, ale lekarz nie mierzył jak szybko bije. Wtedy maluch miał 0,63 cm. Owulację miałam wczesną bo w 10 dc i pozytywny test wyszedł mi już w 23 dc. Tydzień temu na wizycie ciąża była o tydzień starsza. Dziś z ugs 0,6 cm i tydzień odpowiada tygodniowi ciąży. Ale już nic nie poradzę do środy. Muszę czekać.
-
Serena, tylko się nie denerwuj serduszko bije, musi być dobrze! Trzymajcie dziś za mnie kciuki, o 20 wizyta, ostatnio Na tym etapie otrzymaliśmy złe wieści wiec jestem mega przerażona i coraz bardzie panikuje i zaczynam doszukiwać się nieprawidłowość typu mniejsze objawy itp ehhhh
-
Dziękuję za słowa otuchy. Już jest lepiej, miałam wczoraj gorszy dzień. Przy Marcie nie miałam takich huśtawek nastroju, a teraz to co chwilę płaczę albo mam ochotę wydrzeć się na męża ;p i ogólnie wszystko jest "bardziej". Nie wiem czy to przez pierwszą stratę jestem taka przewrażliwiona, czy po prostu maluszek tak mi się daje we znaki.
Bardzo się cieszę, że trafiłam na to forum. W pierwszej ciąży kompletnie nie czułam potrzeby "kobiecego kręgu", dopiero teraz widzę w tym ogrom zalet i pięknej wspólnoty.Magdalena Wiktoria 07.03.2019r.
Aniołek Marta [*] 06.01.2018 r. -
Serena nie denerwuj się, najważniejsze że serduszko bije.. a jeśli chodzi o rozmiar to bądźmy nadziei że to tylko wina sprzętu lub ułożenia dzidziusia. Musisz poczekać na wizytę w środę i wszystko się wyjaśni... Wiem że i tak będziesz się denerwować... Ale musisz być silna. Ja mocno trzymam kciuki że wszystko okaże się w porządku:*
-
Serena jest serduszko więc spróbuj się uspokoic:**Zobaczysz że w środę będzie bbic jeszcze mocniej:) :*Trzymaj sie:**
Kropka123 to widzę że jeszcze my mamy wizytę na dzisiaj:) :*Bądź dobrej mysli:*Tym razem będzie inaczej i obie doczekamy się naszych maluszkow:** -
Bribrami niestety tak to już z nami jest że teraz będziemy się ciągle denerwować i mieć przed oczami czarny scenariusz. Nic już na to nie poradzimy... Trzeba po prostu musimy wierzyć że tym razem będzie dobrze...
Delvilqla razem zawsze raźniej:) Jeśli chodzi o wibracje to ciężko stwierdzić.. ja pracuję w firmie produkcyjnej i u nas kobiety w ciąży mają zakaz wchodzenia na halę między innymi przez hałas itp. i maszyny tam pracujące..Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lipca 2018, 14:19
-
Już po wizycie.. Dzisiaj jest 4+4 tc~5tydz. Niestety nie ma zarodka..jest pęcherzyk ciazowy i troszkę było widać malutka kropeczke.. Ale doktor powiedziała że jest bardzo wczesna ciąża. I kazała mi przyjść za tydzień. Dostałam duphaston i acard. Nie wiem co teraz mam myslec:((
-
Mysiula najlepiej nic nie mysl, to jest naprawde wczesna ciaza i dobrze wiemy ze nie musi byc jeszcze widac zarodka. ja majac nauczke wlasnie takimi nerwami popo szybkich wizytach w dwoch ostatnich ciazach wizyty mialam juz po 7-8 tyg. i wtedy to juz widac a jak nie widac to sa podstawy do zmartwien. Przed nami ciezki tydzien oczekiwań, musimy dac rade i wierzyc w te malenstwa.
-
po wizycie kropek urósł od ostaniej wizyty która była równe 2 tygodnie temu o dokładnie 2 tygodnie (wg usg) nadal kilka dni młodszy niz om. Serduszko bije, prenatalne umówione na koniec sierpnia myślałam ze trochę wyluzuje ale jakoś nie wiele mnie ta wizyta uspokoiła bo już odliczam czas do następnej (za kolejne 2 tygodnie)
Mysiulka, najważniejsze ze na usg wszystko dobrze, Twój kropek jest jeszcze bardzo malutki, musisz mu da jeszcze chwile;) ja tez od początku biorę duphaston i acard -
Mysiulka ilość badań to chyba standardowa U mnie wyników ze 3 kartki były, nawet nie liczyłam ile tego wyszło. Mam nadzieję, że niedługo będę powtarzać, bo u mnie owulacja piękna była, teraz oczekiwanie. Wtorek/środa testuję przed wizytą u gina Idę z wynikami i po dalszy plan działania.Laura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵 -
Jak na razie oczekuję Planuję robić we wtorek i środę, 9-10 dpo, bo w środę mam też wizytę u gina, ale nawet gdyby to i tak nic nie zobaczy raczej.
Dziewczyny, które muszą brać metyle - jak rozwiązujecie kwestię witamin w ciąży, każdą bierzecie osobno, czy jest jakiś suplement zawierający wszystko razem?Laura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵 -
alex ja biorę witaminy prenatalne Optimal Prenatal. Kosztują dużo, bo aż 240 zł na miesiąc, ale zawierają wszystko to co jest potrzebne w ciąży i w odpowiednich formach (metyle). Na razie mi służą, więc nie mam zamiaru zmieniać.
Magdalena Wiktoria 07.03.2019r.
Aniołek Marta [*] 06.01.2018 r.