X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Problemy i komplikacje Poronienie I co dalej...
Odpowiedz

Poronienie I co dalej...

Oceń ten wątek:
  • Monys2588 Koleżanka
    Postów: 127 7

    Wysłany: 1 lutego 2018, 20:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też uważam jak Leira że posiew moczu jest wręcz konieczny.. i że ta maść nic nie da..tym bardziej Natalka że mówiłaś że nie masz świadu pieczenia z zewnątrz na to by jeszcze się sprawdziła ale na wewnątrz nie zadziała..

    monia29
  • NiecierpliwaOna Autorytet
    Postów: 1849 1176

    Wysłany: 1 lutego 2018, 21:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dostałam dzisiaj analizę DNA- to była/jest DZIEWCZYNKA :(

    Moja malutka,wyproszona,wymodlona córeczka :(

    Teraz będziemy musieli zawalczyć,żeby ją zarejestrować. W przyszłym tyg.będą pozostałe wyniki badań genetycznych a później będziemy chcirli pochować nasze 3 cm Kruszynki :(

    Wojtuś 09. 03. 2013
    Kasia 20. 05. 2015
    Kubuś 13. 11. 2016
    Aniołek Bogusia <3 24.01.2018 <3 [*] 10 tc
    Tęczowe Dziewczynki 1k1o - Zosia i Oleńka - 15.01.2019 klz9hdgexq2u0dlm.png
  • Martula78 Autorytet
    Postów: 412 238

    Wysłany: 1 lutego 2018, 22:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    NiecierpliwaOna wrote:
    Dostałam dzisiaj analizę DNA- to była/jest DZIEWCZYNKA :(

    Moja malutka,wyproszona,wymodlona córeczka :(

    Teraz będziemy musieli zawalczyć,żeby ją zarejestrować. W przyszłym tyg.będą pozostałe wyniki badań genetycznych a później będziemy chcirli pochować nasze 3 cm Kruszynki :(

    Poryczalam się....

    2006 Kubuś <3
    Aniołek [*] 14.01.18 -9tc2
    Ola [*] 27.06.2018 - 14 tc
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 lutego 2018, 23:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochana..
    Nie umiem znaleźć słów jakie to musiało być ciężkie i jak ciężko dalej będzie:(
    Dlatego ja się cieszę że nie mam tej wiedzy ... ;(
    Trzymaj się Kochana.
    Wszystkie jesteśmy z Tobą!!!

  • Natalia1984 Autorytet
    Postów: 1437 997

    Wysłany: 2 lutego 2018, 10:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam wizytę 10go u swojego gina, z pewnością zleci też posiew moczu, żeby zobaczyć czy tam też bytuje to dziadostwo no i porozmawiam o leczeniu tego. Leira, jakich leków dokładnie używasz?

    klz9df9hvltz8vcc.png
  • Leira Autorytet
    Postów: 4347 1200

    Wysłany: 2 lutego 2018, 11:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalia1984 wrote:
    Mam wizytę 10go u swojego gina, z pewnością zleci też posiew moczu, żeby zobaczyć czy tam też bytuje to dziadostwo no i porozmawiam o leczeniu tego. Leira, jakich leków dokładnie używasz?

    Miałam w sumie dwie kuracje - każda trwała 7 dni.

    Najpierw leczyliśmy samego paciorkowca (tzn próbowaliśmy go zaleczyć na czas ciąży) przy użyciu globulek dopochwowych na receptę, aczkolwiek nie pamiętam nazwy, to było na samym początku. Po kuracji ponad miesiąc non stop brałam probiotyki i dopiero wtedy lekarka zdecydowała się na kontrolę - posiew z szyjki.

    Z posiewu wyszło, że paciorkowiec nadal jest, a do tego doszła mi e.coli, której nigdy wcześniej nie miałam, stąd moje przypuszczenia, że to od aplikacji globulek palcem.

    Lekarka widząc wyniki przepisała mi kolejną kurację na 7 dni - tym razem maść dopochwową, też na receptę, to był Macmirror, jeśli się nie mylę. Aplikowałam ją specjalnym aplikatorem, codziennie, na noc, przez 7 dni i potem powrót do probiotyków, które znowu biorę już długo, pewnie ze dwa miesiące, codziennie (naprzemian doustnie i dopochwowo). Na wizycie 9.02 będzie robiony posiew, więc za dwa tygodnie będę wiedziała jak tam sytuacja na froncie.

    Mam nadzieję, że wybiję chociaż te e.coli, bo ten paciorkowiec to już pewnie ze mną zostanie do samego końca :P

    Aczkolwiek to co zauważyłam po tych wszystkich lekach to to, że przez cały czas trwania ciąży nie miałam infekcji typu pieczenie, upławy, swędzenie, etc, co nie ukrywam wcześniej mi się zdarzało, zwłaszcza po korzystaniu z toalet publicznych, w tym też tych w pracy.

    f2w3ikgnnjbzwgbk.png
  • Monys2588 Koleżanka
    Postów: 127 7

    Wysłany: 2 lutego 2018, 11:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalia a wyniki moczu jakie Ci wyszły?

    monia29
  • Natalia1984 Autorytet
    Postów: 1437 997

    Wysłany: 2 lutego 2018, 12:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wszystkie badania krwi I trym. przepisała mi ginka na NFZ, tak jak podpowiedział mi prowadzący gin, więc robiłam je w rodzinnym mieście za darmo. W Luxmedzie wyszłoby za wszystko 272 zł. Wyniki moczu będę znała dopiero w środę bo nie robiłam ich w Luxmedzie tylko w przychodni NFZ, tak więc będę musiała po nie przyjechać. Wiesz co jest najlepsze? Że ja też nie mam żadnych objawów. Nic. Żadnego pieczenia, swędzenia, upławów. Wcześniej przed ciążą czochrałam się jak krowa o drzewo a teraz zero :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lutego 2018, 12:13

    Leira, Monys2588 lubią tę wiadomość

    klz9df9hvltz8vcc.png
  • Leira Autorytet
    Postów: 4347 1200

    Wysłany: 2 lutego 2018, 12:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalia1984 wrote:
    Wszystkie badania krwi I trym. przepisała mi ginka na NFZ, tak jak podpowiedział mi prowadzący gin, więc robiłam je w rodzinnym mieście za darmo. W Luxmedzie wyszłoby za wszystko 272 zł. Wyniki moczu będę znała dopiero w środę bo nie robiłam ich w Luxmedzie tylko w przychodni NFZ, tak więc będę musiała po nie przyjechać. Wiesz co jest najlepsze? Że ja też nie mam żadnych objawów. Nic. Żadnego pieczenia, swędzenia, upławów. Wcześniej przed ciążą czochrałam się jak krowa o drzewo a teraz zero :D

    Ostatnie zdanie - genialne :D

    Ale słusznie Monys mówi, żebyś posiew moczu zrobiła, bo jeśli jakaś bakteria zasiedla szyjkę to zwykle objawia się też w moczu - może jej być na tyle mało, że nie spowoduje infekcji moczu, ale wyznacza to pewien kierunek podjęcia dalszych badań dla lekarza. Możliwe, że ten cały gronkowiec Ci wyjdzie z moczu, tak jak u mnie paciorkowiec, ale z tego co się orientuję to gronkowiec nie jest aż tak groźny jak paciorkowiec :)

    f2w3ikgnnjbzwgbk.png
  • Natalia1984 Autorytet
    Postów: 1437 997

    Wysłany: 2 lutego 2018, 12:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tyle szczęścia w nieszczęściu, niemniej jednak przeżywam udrękę a do wizyty jeszcze ponad tydzień.

    klz9df9hvltz8vcc.png
  • Monys2588 Koleżanka
    Postów: 127 7

    Wysłany: 2 lutego 2018, 12:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hahaha jak krowa o drzewo

    monia29
  • Monys2588 Koleżanka
    Postów: 127 7

    Wysłany: 2 lutego 2018, 12:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Leira to co Ty masz za tego paciorkowca??ja też robię w poniedziałek posiew moczu..wole dmuchać na zimne

    monia29
  • Leira Autorytet
    Postów: 4347 1200

    Wysłany: 2 lutego 2018, 14:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monys2588 wrote:
    Leira to co Ty masz za tego paciorkowca??ja też robię w poniedziałek posiew moczu..wole dmuchać na zimne

    Paciorkowiec gr. B. jestem nosicielką.
    Ta bakteria żyje sobie w układzie pokarmowym - u mnie też w szyjce macicy. Jest niebezpieczny bo przy niewydolności szyjki mogę dostać zakażenia wewnątrzmacicznego, a to już koniec.

    Naturalnie wiele kobiet to ma i szczęśliwie z tym rodzi dzieci (na 4 h przed porodem podaje się dożylnie antybiotyk, albo leczy się noworodka, jeśli mimo wszystko się zarazi), aczkolwiek bywa i tak, że dziad jest przyczyną porodu przedwczesnego i zakażeń wewnątrzmacicznych i trochę się obawiam tego, ale staram się myśleć pozytywnie.

    f2w3ikgnnjbzwgbk.png
  • Monys2588 Koleżanka
    Postów: 127 7

    Wysłany: 2 lutego 2018, 17:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Napewno będzie dobrze..zobaczysz...a nie ma nazwy konkretnej tego paciorkowca?czy tylko że z grupy B?chyba zawsze podają konkretnie?

    monia29
  • Leira Autorytet
    Postów: 4347 1200

    Wysłany: 2 lutego 2018, 18:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monys2588 wrote:
    Napewno będzie dobrze..zobaczysz...a nie ma nazwy konkretnej tego paciorkowca?czy tylko że z grupy B?chyba zawsze podają konkretnie?

    streptococcus agalactiae - tak się dziad nazywa.

    Jestem dobrej myśli, aczkolwiek byłoby łatwiej gdyby go nie było :P

    f2w3ikgnnjbzwgbk.png
  • Monys2588 Koleżanka
    Postów: 127 7

    Wysłany: 2 lutego 2018, 18:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    to ta najgorsza paskuda dla ciąży??niedługo już będzie po wszystkim i odetchniesz z ulga:)

    monia29
  • Leira Autorytet
    Postów: 4347 1200

    Wysłany: 2 lutego 2018, 18:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monys2588 wrote:
    to ta najgorsza paskuda dla ciąży??niedługo już będzie po wszystkim i odetchniesz z ulga:)

    No niestety, aczkolwiek nie może być tak kolorowo tylko ;)

    f2w3ikgnnjbzwgbk.png
  • Monys2588 Koleżanka
    Postów: 127 7

    Wysłany: 2 lutego 2018, 20:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co tam u was dziewczyny?Martulka porobiłaś już te badania?Pola jak tam u Ciebie?

    monia29
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 lutego 2018, 20:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie dalej nic. :(
    Ale jestem dobrej myśli.. raz na czas pobolewa mnie brzuch jak na @ i zaraz przestaje.. :(

  • Leira Autorytet
    Postów: 4347 1200

    Wysłany: 2 lutego 2018, 20:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pola90 wrote:
    U mnie dalej nic. :(
    Ale jestem dobrej myśli.. raz na czas pobolewa mnie brzuch jak na @ i zaraz przestaje.. :(

    To dobry znak, może poronisz samodzielnie :)
    Bardzo trzymam kciuki za Ciebie !!! Bądź silna, już niedługo wszystko co złe się skończy i będzie już tylko lepiej !!!

    f2w3ikgnnjbzwgbk.png
‹‹ 14 15 16 17 18 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niedoczynność tarczycy podczas starania o dziecko

Tarczyca to niewielki gruczoł umiejscowiony na szyi człowieka, który wytwarza hormony i ma ogromny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Dlaczego tak często obniża płodność kobiety? Jak rozpoznać najczęstsze choroby tarczycy: niedoczynność i nadczynność? Przeczytaj w eksperckim artykule w całości poświęconym tarczycy! 

CZYTAJ WIĘCEJ

100% nauki, czyli badania i rozwój w OvuFriend!

OvuFriend to jedna z nielicznych aplikacji na rynku, których działanie opiera się na wieloletnich pracach badawczo-rozwojowych, a jej skuteczność została potwierdzona badaniami naukowymi. Od 10 lat najlepszej klasy naukowcy i lekarze pracują nad tym, aby OvuFriend z najwyższą wiarygodnością analizowało cykl miesiączkowy, wyznaczało dni płodne, owulację i miesiączkę. W rezultacie wielu badań naukowych system OvuFriend uczy się płodności każdej kobiety, jej indywidualnych cech, trendów i zależności w cyklu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta wegetariańska i dieta wegańska w ciąży i podczas laktacji

Czy dieta wegetariańska i wegańska w ciąży oraz podczas laktacji to dobry pomysł? Na co należy zwrócić uwagę nie jedząc w tym okresie mięsa lub żadnych produktów pochodzenia zwięrzęcego? Czy jest to bezpieczne dla ciąży i rozwoju płodu, a potem niemowlęcia? Przeczytaj jak powinna wyglądać dieta mamy karmiącej i czy spożywane przez nią pokarmy mogą wpływać na dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ