X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Problemy i komplikacje Poronienie I co dalej...
Odpowiedz

Poronienie I co dalej...

Oceń ten wątek:
  • natty85 Autorytet
    Postów: 2683 1524

    Wysłany: 6 grudnia 2018, 22:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przy mojej Tosi ciężko o spokoj ;) chyba już wyczuwa bo wisi na cycka cały dzien

    Starania od 2013r.
    2015r. - 2x IUI :( hsg, histeroskopia
    2 maja 2016r. IVF ciąża biochemiczna :(
    12 lipca 2016r. CRIO :(
    12 sierpnia 2016r. CRIO :( kariotypy ok
    3 stycznia 2017r. szczepienia, intralipid i transfer ❤
    02.09.17r. urodziła się Tosia ❤
    15.10.18r. Aniołek 21.07.19r. urodził się Franio❤
  • NiecierpliwaOna Autorytet
    Postów: 1849 1176

    Wysłany: 8 grudnia 2018, 09:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale mam nadrabiania :)

    Violet Flower Super, że z dzidzią wszystko w porządku :) może rzeczywiście kolejna babeczka w tym naszym tutaj wątkowym babińcu :) Super, ze krwiak nie rośnie.

    Kat brawo Wy :) Kolejna dziewczynka :)

    Daniela GRATULACJE!!!!! SUPER!!! Każdy poród powinien tak wyglądać :) Nie zdążysz się zestresować, a juz tulisz maluszka :) Jednak wyczułam nosem, że u Was to synek :) Jesteście już w domku? Jak się czujecie?

    KropkaJak po wizycie? Co z tą zmianą? Wierzę, że będzie już tylko lepiej :)

    Natty Super! Gratulacje! Niech fasolka się zdrowo rozwija, a Tosia doczeka niebawem rodzeństwa :) Tak naprawdę, to niewiele jak widać zależy od nas :) My możemy jedynie działać, a to Bóg wie czego i kiedy tak naprawde nam potrzeba :)

    Asioha ja robiłam Pappa z tak durnego powodu, ze moja gin powiedziała, że z racji wieku i ciąży 1k2o przysługuje mi na NFZ, więc nie ma sensu, żebym specjalnie jej płaciła za USG, skoro moge mieć USG i badanie krwi za free. No to zrobiłam :) Ogólnie to przy każdej ciąży ona robiła mi USG. Ma świetny sprzęt, więc wystarczyło mi to zupełnie. Tym bardziej, że dla mnie, moim zdaniem najwięcej wnosi własnie USG dzidziusia, przepływy, wymiary itd, a badanie krwi to czysta statystyka, która sama w sobie nie mówi nic bez USG.

    Lubieswieczki :( Ty wiesz... może czasem sił juz brak, ale pamietaj, że każda zaistniała sytuacja, czy dobra, czy zła jest przejściowa i minie :)

    Alex owocnych działań ;) i szczęsliwego finału w 2019 :)

    Sisi Jak tam? Pakujesz się? Moja torba leży na podłodze, a obok na fotelu mam poskładane i przygotowane rzeczy do szpitala dla mnie i dla dziewczyn, bo nie wiem do którego szpitala w końcu trafie i jak tam jest z ciuszkami dla dzieci na czas pobytu w szpitalu. Tylko jakoś tak te rzeczy z fotela nie chcą wleźć do tej torby :)

    Ostatnio waham się czy nie będzie Zosia i Gosia :) Ale to też podobnie :) Kurde no :)

    Pochwalę się :) a co mi tam, mogę :) 05.12 w przedszkolu był konkurs recytatorski. Udział wzięło 7 dzieci. I miejsce zajęła Kasia z wierszykiem Abecadło, a II miejsce Wojtuś z wierszykiem Żuk :)

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/853d37537ea0.jpg

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2018, 13:21

    Wojtuś 09. 03. 2013
    Kasia 20. 05. 2015
    Kubuś 13. 11. 2016
    Aniołek Bogusia <3 24.01.2018 <3 [*] 10 tc
    Tęczowe Dziewczynki 1k1o - Zosia i Oleńka - 15.01.2019 klz9hdgexq2u0dlm.png
  • NiecierpliwaOna Autorytet
    Postów: 1849 1176

    Wysłany: 8 grudnia 2018, 10:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny,czy Wy macie sprawdzony przepis na pysznego makowca?

    Wojtuś 09. 03. 2013
    Kasia 20. 05. 2015
    Kubuś 13. 11. 2016
    Aniołek Bogusia <3 24.01.2018 <3 [*] 10 tc
    Tęczowe Dziewczynki 1k1o - Zosia i Oleńka - 15.01.2019 klz9hdgexq2u0dlm.png
  • SiSi111 Autorytet
    Postów: 812 393

    Wysłany: 8 grudnia 2018, 12:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jej Daniela przeoczylam najwaznejsza sprawe w ostatnich tygodni albo miesięcy, czyli twoj poród, zaglądam sobie na forum a tu jakieś gratulacje i mowie o nie cos przeoczyłem, ale sie ciesze, tak bardzo gratuluje:))) dobrze ze sie dlugo nie meczylas.
    NIECIERPLIWAONA ja w trakcie pakowania ale opornie mi to idzie, ogolnie czuje sie dobrze ale mam chyba rwe kulszowa bo ledwo chodze, lewa strona od posladka w dół mnie boli. Zosia i Gosia tez ladnie, u nas mąż sie upiera ze Lena ale nie jestem przekonana wiec zobaczymy jak to bedzie:)

    ❤❤❤
    m5kxvau.png
  • kropka123 Ekspertka
    Postów: 246 94

    Wysłany: 8 grudnia 2018, 13:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niecierpliwaona super dzieciaczki ;) u nas nas wizyta spokojna, maluch odpowiednio przybiera- wazy juz 1200g ;) zmiana jeste nadal widoczna ale nie rośnie ... następne usg końcem miesiąca. Z nowości wczoraj lekarz widział dziewczynkę i zdziwił się ze mówił ze chłopiec- ja normalnie osiwieje- co wizyta to inne info. Maluch chyba będzie miał tylko szare rzeczy jak tak dalej będzie to wyglądać ....

    f2wl3e5eau6eja15.png
  • SiSi111 Autorytet
    Postów: 812 393

    Wysłany: 8 grudnia 2018, 15:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj to dobrze Kropka ze zmiana nie rośnie, a Malenstwo coraz wiejsze:) to imiona juz wybralas?

    ❤❤❤
    m5kxvau.png
  • NiecierpliwaOna Autorytet
    Postów: 1849 1176

    Wysłany: 8 grudnia 2018, 17:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kropka super, czyli rokowania nie najgorsze? :)

    Wojtuś 09. 03. 2013
    Kasia 20. 05. 2015
    Kubuś 13. 11. 2016
    Aniołek Bogusia <3 24.01.2018 <3 [*] 10 tc
    Tęczowe Dziewczynki 1k1o - Zosia i Oleńka - 15.01.2019 klz9hdgexq2u0dlm.png
  • Nynka86 Autorytet
    Postów: 430 234

    Wysłany: 8 grudnia 2018, 17:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niecierpliwa zdolniachy z tych twoich dzieciaczków tylko gratulować :)
    Kropka dobrze że dzieciątko rośnie a zmiana nie a co do płci to możliwe że dowiesz się dopiero po porodzie... ja tak miałam z Karolinką do końca nie chciała się pokazać i lekarze raz przypuszczali że to chłopiec raz że dziewczynka...
    Sisi rwa kulszowa to nic przyjemnego... współczuję ci

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2018, 17:48

    Pawełek 21.08.2008
    Dominiś 24.03.2010
    Karolinka 11.12.2014
    Aniołek Urszulka 26.06 2018 [*]
    bl9czbmhgswa7kra.png
    Dorotka 08.08.2019
  • kropka123 Ekspertka
    Postów: 246 94

    Wysłany: 8 grudnia 2018, 17:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niecierpliwaona- póki co wiadomo tylko ze na pewno po urodzeniu trzeba będzie obserwować i być może kiedy usunąć. Najważniejsze na tym etapie żeby nie rosła i żeby po porodzie nie miała wpływu na oddychanie (tego niestety nie da się przewidzieć). Sisi nie mamy pojęcia, jeżeli chłopak to może Wiktor, może Krzys albo Julek ;) dla dziewczynki Daria, Karolina? Koncepcji jest mnóstwo. Nynka liczę ze dowiemy się jednak wcześniej ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2018, 17:59

    f2wl3e5eau6eja15.png
  • Lubieswieczki Autorytet
    Postów: 1600 756

    Wysłany: 9 grudnia 2018, 18:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niecierpliwa cudne masz dzieciaczki i do tego mądre :) Masz być z czego dumna :):)
    Ja niestety makowa nie lubię i nie robię :) Dziś piekłem pierniczki, później wysprzatalam cała chatę bo jakiegoś takiego powera dostałam że usiądzie nie mogłam, a teraz wszystko mnie boli więc pora polezec :) A imiona bardzo ładne, ja sama chciałam nazwać córeczkę Zosia, i w straconej ciąży mowilam że to będzie właśnie ona. Także nie wiem czy drugi raz podejdę do tego imienia. Ale uważam że bardzo dobry wybór :)
    Normalnie pozazdrościć Ci takiej gromadki, też zawsze mowilam że 4ke bym chciała, ale teraz widzę że będzie ciężko :)

    Kropka, wspaniałe że zmiana nie rośnie i maluszek przybiera. Szkoda że nie wchłonela się ale myślę że to i tak dobre wieści!! :)

    Sisi, współczuję jeśli to rwa, moja mama ja ma i czasem jak ja złapie to już koniec, męczy się kilka dni :/ Mam nadzieję że przejdzie szybko i to tylko zwykłe przeciążenie mięśnia... :)

    Violet, Kat, oczywiście gratuluję udanych wizyt :) W końcu słoneczko przyszło do Was i na pewno już z wami zostanie :) Teraz tylko czekamy na dobre wieści :)

    Alex u mnie dziś @ praktycznie mija my jakoś podobnie zaczynamy cykl:) Jak u Ciebie?

    Ja jutro ruszam do lekarki z wynikami i zaczynamy monitoring:) W tym miesiącu mało że starym się widzimy, święta spędzamy osobno więc może być ciężko :) Pochodzimy z dwóch różnych krancow Polski i póki nie ma dzidzi to jedziemy przed świętami do jednego domu, później rozjaz i po, druga połówka dojeżdża do drugiej:) i po nowym roku już wracamy do siebie do domku :)
    Także mamy trochę misję :)

    Nynka, co u Ciebie?

    Natty, na następnej wizycie już wszystko będzie widać :)


    W ogóle dziewczyny zaczęłam mierzyć ta temperaturę ale chyba coś ze mną nie tak, mierze w ustach i temperatura codziennie inna, raz 36.6, raz 36.3 a za chwilę 36.8 mega skacze, nie wiem czy tak to powinno wyglądać?

    f2wljw4zqzq01lps.png
    34bwskjof7j5jsym.png
  • Leira Autorytet
    Postów: 4347 1200

    Wysłany: 9 grudnia 2018, 22:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Daniela gratulacje !!! Pamiętam jak pisałyśmy o prezentach świątecznych, zupełnie jakby to było wczoraj, a tu już maluch na świecie :) Syneczek, cudownie - zaskoczona, czy przeczuwałaś? :)

    Niecierpliwa masz wspaniałe dzieci :)

    Lubieświeczki "skok" o 0,2 stopnia to żaden skok - jest to całkowicie normalne :)

    Nynka trzymam kciuki za wizytę serduszkową :)

    A Sisi już 32 tydzień - niesamowite, jak ten czas leci :)

    Co do PAPP-A to ja wiem, że więcej się nie zdecyduję - zbędny stres. Utwierdzam się w tym tym bardziej, kiedy czytam tu posty dziewczyn, u których USG wyszło super, a PAPP-A źle i jak się te kobiety stresują, zupełnie niepotrzebnie. Być może jest jakiś sens robienia PAPP-A, kiedy USG wyjdzie źle, aczkolwiek przy prawidłowym wyniku USG wydaje mi się to.. eee.. "naciagactwem"? Kosztuje to kupę kasy i poza stresem wiele nie wnosi, aczkolwiek każda musi sama sobie zrobić bilans korzyści i podjąć decyzję :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 grudnia 2018, 22:46

    f2w3ikgnnjbzwgbk.png
  • Nynka86 Autorytet
    Postów: 430 234

    Wysłany: 10 grudnia 2018, 06:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lubieswieczki to macie trochę jeżdżenia w święta, ale może akurat się uda...
    u mnie wcześniejszy cykl był dziwny chyba przez chorobe a obecny cykl chyba bezowulacyjny nic się nie działo 0 śluzu temp w miejscu... zobaczymy w sobotę bo wtedy powinna przyjść@, a może Leira nie bezpodstawnie się pomyliła i wpisała mój nick zamiast Natty i ja też niedługo zobaczę maleńkie serduszko...
    Natty właśnie, kiedy wizyta serduszkowa?
    Leira a co u ciebie? Jak synek się chowa?

    Pawełek 21.08.2008
    Dominiś 24.03.2010
    Karolinka 11.12.2014
    Aniołek Urszulka 26.06 2018 [*]
    bl9czbmhgswa7kra.png
    Dorotka 08.08.2019
  • alex0806 Autorytet
    Postów: 9435 5896

    Wysłany: 10 grudnia 2018, 06:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lubięswieczki fakt prawie razem zaczynaliśmy. U mnie dzisiaj 6 dc, biorę od 3 lamettę i prawy jajnik mnie napiernicza. Może owulacja będzie szybciej, na to liczę;) mąż już by chciał działać ale ja jeszcze mam okres. Oby już się skończył bo nas nosi ;)
    Co do mierzenia temperatury to musisz wkładać termometr głęboko pod język. Z czasem wyrobisz sobie nawyk jak Ci wygodnie ;) mi na początku też skakala bo źle wierzyłam, za płytko

    Laura 01.09.2019 🩷
    Szymon 27.12.2023 🩵
  • Kat_ Autorytet
    Postów: 400 177

    Wysłany: 10 grudnia 2018, 10:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    NiecierpliwaOna , ale zdolne dzieciaki! I to dwa pierwsze miejsca :) Gratulacje!

    Leira , ja się ostatecznie nie zdecydowałam na PAPPę. Z USG wynika, że wszystko jest ok, więc bałam się tego dodatkowego stresu. Co prawda byłam już w Diagnostyce, gotowa na pobranie krwi, ale okazało się, że moja doktorka nie poinformowała mnie, którą metodą zrobić ten test. Więc odpuściłam i póki co żyję sobie bez stresu. Czuję, że dziecko jest zdrowe.

    Lubieswieczki , czasem jak jest dużo na głowie i mało czasu na zbliżenia, to tym bardziej wychodzi :) życzę Wam tego!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 grudnia 2018, 10:13

    hchy3e3kpv7xl40k.png
    I ciąża - puste jajo płodowe - 6t2d (22.04.2018)
    II ciąża - biochemiczna - 4t5d (12.08.2018)
  • Leira Autorytet
    Postów: 4347 1200

    Wysłany: 10 grudnia 2018, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nynka86 wrote:
    Lubieswieczki to macie trochę jeżdżenia w święta, ale może akurat się uda...
    u mnie wcześniejszy cykl był dziwny chyba przez chorobe a obecny cykl chyba bezowulacyjny nic się nie działo 0 śluzu temp w miejscu... zobaczymy w sobotę bo wtedy powinna przyjść@, a może Leira nie bezpodstawnie się pomyliła i wpisała mój nick zamiast Natty i ja też niedługo zobaczę maleńkie serduszko...
    Natty właśnie, kiedy wizyta serduszkowa?
    Leira a co u ciebie? Jak synek się chowa?

    Faktycznie, pomyliłam się, pisałam bez kopiowania i odruchowo napisała się Nynka - zadziałała podświadomość, może coś w tym jest? :)

    U nas powoli do przodu, mały rośnie, jesteśmy na etapie rozszerzania diety. Maluch wcina wszystko, śmieje się już w głos i jest wielką radością dla mnie, chociaż nie będę tutaj ściemniać, jest to męczące tak samo jak radosne. Brakuje czasu dla siebie i naprawdę ciężko się do tego przyzwyczaić.

    f2w3ikgnnjbzwgbk.png
  • Violet Flower Autorytet
    Postów: 829 650

    Wysłany: 10 grudnia 2018, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    NiecierpliwaOna gratuluję zdolnych dzieciaczków :) Super Maluchy :)

    Lubiewsieczki ja wierzę w magię Świąt! U nas w szczęśliwym cyklu było podobnie - wykańczanie mieszkania, przeprowadzka, nie mieliśmy zbyt wiele czasu dla siebie. A jednak się udało! ;)

    m3sx3e3kljv6iygm.png

    qb3c6iye9ikwm5gy.png
    MTHFR 1298 A-C hetero | PAI-1 4G hetero
    [*] 05.06.2018 - 11 tc- zaśniad groniasty częściowy
  • Kat_ Autorytet
    Postów: 400 177

    Wysłany: 10 grudnia 2018, 11:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Violet a jak Ty się czujesz? Mdłości minęły? Jeszcze 4 dni i będziesz po prenatalnych :)

    hchy3e3kpv7xl40k.png
    I ciąża - puste jajo płodowe - 6t2d (22.04.2018)
    II ciąża - biochemiczna - 4t5d (12.08.2018)
  • Violet Flower Autorytet
    Postów: 829 650

    Wysłany: 10 grudnia 2018, 13:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kat_ wrote:
    Violet a jak Ty się czujesz? Mdłości minęły? Jeszcze 4 dni i będziesz po prenatalnych :)

    Kat teraz dopadł mnie jakiś wstrętny katar, osłabiona jestem więc nawet jakoś mdłości mniej odczuwam. Zaczynają się pojawiać nawet epizody głodu :) więc może w końcu zaczną ustępować. Chciałabym normalnie zjeść w święta.

    No nie mogę się już doczekać tego piątku, strasznie się denerwuję tymi prenatalnymi.

    A jak u Ciebie samopoczucie?
    Widzę że już 2 trymestr :) Brzuszek rośnie?
    :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 grudnia 2018, 13:37

    m3sx3e3kljv6iygm.png

    qb3c6iye9ikwm5gy.png
    MTHFR 1298 A-C hetero | PAI-1 4G hetero
    [*] 05.06.2018 - 11 tc- zaśniad groniasty częściowy
  • Kat_ Autorytet
    Postów: 400 177

    Wysłany: 10 grudnia 2018, 14:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Violet, współczuję przeziębienia, mam nadzieję, że szybko minie tak jak i mdłości :)
    Wiem co czujesz, ja miałąm to samo przed prenatalnymi, serce mi podchodziło do gardła, ale po badaniu kamień spadł z serca i czułam się lekka jak piórko :) u Ciebie też tak będzie!

    Brzuszek powolutku się wyłania, widać już taką małą kuleczkę. Czuję się dobrze, jedyne co pozostało to zmęczenie - po powrocie z pracy zalegam na kanapie lub w łóżku, a rano mam potworny problem z wstawaniem do pracy. Dobrze, że nie muszę przyjeżdżać punktualnie na daną godzinę, więc często zdarza mi się pojawiać o 9:30 ;) Już bym chętnie poszła na L4, ale dopiero co ogłosiłam miłą nowinę. Powoli zaczynamy szukać kogoś na moje zastępstwo. Mam nadzieję, że najpóźniej w połowie stycznia ucieknę odpoczywać :)
    A tak to super, zajadam już wszystko co się da, od niczego mnie nie odrzuca.
    Za tydzień w poniedziałek idę znów podejrzeć dzidziusia. Akurat miną 2 tygodnie od poprzedniego badania. Nie mogę się doczekać. Ciekawe czy się potwierdzi dziewczynka :)
    Co do leków to ginka kazała mi już odstawić Duphaston, a Progesterone Besins łykać do końca 16 tygodnia. Mówi, że nie ma co faszerować dziecka hormonami, zwłaszcza jeśli to faktycznie dziewczynka. Jeśli chodzi o Acard, to mam brać do 32 tygodnia. No i z racji rozpoczęcia drugiego trymestru zmieniłam Femibion Natal 1 na Prenatal Duo. Także zeszłam troszkę z prochów, mam nadzieję, że nie będą już potrzebne i dzidzia będzie się zdrowo rozwijać.

    hchy3e3kpv7xl40k.png
    I ciąża - puste jajo płodowe - 6t2d (22.04.2018)
    II ciąża - biochemiczna - 4t5d (12.08.2018)
  • Violet Flower Autorytet
    Postów: 829 650

    Wysłany: 10 grudnia 2018, 16:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kat_ wrote:
    Violet, współczuję przeziębienia, mam nadzieję, że szybko minie tak jak i mdłości :)
    Wiem co czujesz, ja miałąm to samo przed prenatalnymi, serce mi podchodziło do gardła, ale po badaniu kamień spadł z serca i czułam się lekka jak piórko :) u Ciebie też tak będzie!

    Brzuszek powolutku się wyłania, widać już taką małą kuleczkę. Czuję się dobrze, jedyne co pozostało to zmęczenie - po powrocie z pracy zalegam na kanapie lub w łóżku, a rano mam potworny problem z wstawaniem do pracy. Dobrze, że nie muszę przyjeżdżać punktualnie na daną godzinę, więc często zdarza mi się pojawiać o 9:30 ;) Już bym chętnie poszła na L4, ale dopiero co ogłosiłam miłą nowinę. Powoli zaczynamy szukać kogoś na moje zastępstwo. Mam nadzieję, że najpóźniej w połowie stycznia ucieknę odpoczywać :)
    A tak to super, zajadam już wszystko co się da, od niczego mnie nie odrzuca.
    Za tydzień w poniedziałek idę znów podejrzeć dzidziusia. Akurat miną 2 tygodnie od poprzedniego badania. Nie mogę się doczekać. Ciekawe czy się potwierdzi dziewczynka :)
    Co do leków to ginka kazała mi już odstawić Duphaston, a Progesterone Besins łykać do końca 16 tygodnia. Mówi, że nie ma co faszerować dziecka hormonami, zwłaszcza jeśli to faktycznie dziewczynka. Jeśli chodzi o Acard, to mam brać do 32 tygodnia. No i z racji rozpoczęcia drugiego trymestru zmieniłam Femibion Natal 1 na Prenatal Duo. Także zeszłam troszkę z prochów, mam nadzieję, że nie będą już potrzebne i dzidzia będzie się zdrowo rozwijać.
    Kat bardzo się cieszę, że u Ciebie wszystko dobrze i jednocześnie zazdroszczę, że już Ci wszystkie przykre objawy minęły. Liczę że i u mnie do 2 tygodni wszystko zniknie i najdalej w święta będę się czuła już ok :)

    Oby tak było z tymi prenatalnymi, bo na razie to mam cały czas guza w żołądku i milion myśli na godzinę.
    Ja też biorę cały czas Acard 75 wieczorem i Zastrzyki z heparyny 0,4. Na razie nic nie wiem o odstawianiu, kłuć się pewnie będę już do końca. Codziennie wychodzą mi na brzuchu nowe siniaki. Ale jeśli ma to pomóc, to wytrzymam.

    Strasznie jestem ciekawa tej płci. Czy mi pan doktor potwierdzi tą dziewczynkę, czy się zmieniło. Mój mąż oczywiście cały czas trzyma kciuki by jednak dzieciątku jeszcze to i owo wyrosło do piątku :D

    m3sx3e3kljv6iygm.png

    qb3c6iye9ikwm5gy.png
    MTHFR 1298 A-C hetero | PAI-1 4G hetero
    [*] 05.06.2018 - 11 tc- zaśniad groniasty częściowy
‹‹ 204 205 206 207 208 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Bolesne miesiączki - skąd się biorą bóle miesiączkowe? Przyczyny, objawy, leczenie.

Bolesne miesiączki mogą występować nawet u 75% kobiet w wieku rozrodczym! Jakie są najczęstsze przyczyny bólu miesiączkowego? Czym jest bolesne miesiączkowanie pierwotne, a czym wtórne? Kiedy bolesne miesiączkowanie wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Torbiel na jajniku - przyczyny, objawy i leczenie

Torbiel na jajniku od czasu do czasu pojawia się u większości kobiet. Są to cysty lub pęcherzyki, które zazwyczaj wypełnione są płynem i które najczęściej samoistnie znikają. Dowiedz się jakie są objawy torbieli i czy mogą być przeszkodą w zajściu w ciążę? Kiedy należy je leczyć i z jakimi chorobami mogą współwystępować. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niedoczynność tarczycy podczas starania o dziecko

Tarczyca to niewielki gruczoł umiejscowiony na szyi człowieka, który wytwarza hormony i ma ogromny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Dlaczego tak często obniża płodność kobiety? Jak rozpoznać najczęstsze choroby tarczycy: niedoczynność i nadczynność? Przeczytaj w eksperckim artykule w całości poświęconym tarczycy! 

CZYTAJ WIĘCEJ