X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Problemy i komplikacje Poronienie I co dalej...
Odpowiedz

Poronienie I co dalej...

Oceń ten wątek:
  • NiecierpliwaOna Autorytet
    Postów: 1849 1176

    Wysłany: 11 lutego 2018, 22:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Daniela, zatem zyczymy, żeby już w tym roku małpeczka się nie pojawiła :)

    Wojtuś 09. 03. 2013
    Kasia 20. 05. 2015
    Kubuś 13. 11. 2016
    Aniołek Bogusia <3 24.01.2018 <3 [*] 10 tc
    Tęczowe Dziewczynki 1k1o - Zosia i Oleńka - 15.01.2019 klz9hdgexq2u0dlm.png
  • Martula78 Autorytet
    Postów: 412 238

    Wysłany: 12 lutego 2018, 08:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Daniela tqk szybciutko staracie sie? Mozna tak?pytam bo myślałam ze te 2 cykle sa obowiazkowe zeby odczekac.

    2006 Kubuś <3
    Aniołek [*] 14.01.18 -9tc2
    Ola [*] 27.06.2018 - 14 tc
  • Leira Autorytet
    Postów: 4347 1200

    Wysłany: 12 lutego 2018, 09:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martula78 wrote:
    Daniela tqk szybciutko staracie sie? Mozna tak?pytam bo myślałam ze te 2 cykle sa obowiazkowe zeby odczekac.

    Nie chodzi tak naprawdę o cykle, tylko o grubość endometrium. Powinno być ok 9-10 mm przed staraniami. Po łyżeczkowaniu robią kontrolne USG i wtedy wiadomo. Oczywiście niektóre kobiety starają się wcześniej bo nie mogą wytrzymać, co jest zrozumiałe dla mnie, tyle, że wtedy jest większe ryzyko, że na cienkim endometrium zarodek się nie utrzyma.

    f2w3ikgnnjbzwgbk.png
  • NiecierpliwaOna Autorytet
    Postów: 1849 1176

    Wysłany: 12 lutego 2018, 09:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny w środę o 10.00 bardzo prosze o modlitwę za mnie i moją rodzinkę. Wtedy będzie pogrzeb Naszego Aniołka

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lutego 2018, 09:36

    Wojtuś 09. 03. 2013
    Kasia 20. 05. 2015
    Kubuś 13. 11. 2016
    Aniołek Bogusia <3 24.01.2018 <3 [*] 10 tc
    Tęczowe Dziewczynki 1k1o - Zosia i Oleńka - 15.01.2019 klz9hdgexq2u0dlm.png
  • Anet85 Autorytet
    Postów: 1036 1081

    Wysłany: 12 lutego 2018, 09:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się pomodlę... Odmawiam teraz nowennę pompejańska - zaczełam kilka dni po tym jak dowiedziałam się, że jestem w ciązy bo czułam jakiś niepokój ( o zdrowie dla dziecka i spokojną ciąże)... Dzisiaj znowu zrobiłam bete i czekam.

    Córcia - 24.01.2012 r.
    Aniołek mój kochany- 19.02.2018 r (6tc/10tc)
    atdci09kpnkcut41.png
    Przebyty zespół HELLP, PCOS,późna owulacja mutacja: MTHFR_677C-T -heterozygota, PAI-1 4G - homozygota
    ANA3 dsDNA(+)graniczny

  • NiecierpliwaOna Autorytet
    Postów: 1849 1176

    Wysłany: 12 lutego 2018, 11:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wyniki będziesz miała przed wizytą, czy już po?

    Wojtuś 09. 03. 2013
    Kasia 20. 05. 2015
    Kubuś 13. 11. 2016
    Aniołek Bogusia <3 24.01.2018 <3 [*] 10 tc
    Tęczowe Dziewczynki 1k1o - Zosia i Oleńka - 15.01.2019 klz9hdgexq2u0dlm.png
  • Anet85 Autorytet
    Postów: 1036 1081

    Wysłany: 12 lutego 2018, 11:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Raczej dopiero po wizycie. wizyte mam na 13.20 - ale dostałam sms-a ze jest juz 45 min opoznienia. Ostatnio wynik bety miałam po godz. 16.

    Córcia - 24.01.2012 r.
    Aniołek mój kochany- 19.02.2018 r (6tc/10tc)
    atdci09kpnkcut41.png
    Przebyty zespół HELLP, PCOS,późna owulacja mutacja: MTHFR_677C-T -heterozygota, PAI-1 4G - homozygota
    ANA3 dsDNA(+)graniczny

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 lutego 2018, 12:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anet85 wrote:
    Ja się pomodlę... Odmawiam teraz nowennę pompejańska - zaczełam kilka dni po tym jak dowiedziałam się, że jestem w ciązy bo czułam jakiś niepokój ( o zdrowie dla dziecka i spokojną ciąże)... Dzisiaj znowu zrobiłam bete i czekam.

    Ja znowu modle się do Św. Rity.
    Wiele mi w życiu pomogła.

    Daj znać po lekarzu!
    Trzymam kciuki za Ciebie❤

  • Martula78 Autorytet
    Postów: 412 238

    Wysłany: 12 lutego 2018, 13:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tez,trzymam kciuki Anet .
    Ja juz po wymazie. W piatek wyniki.
    Nieoceniona jestem z Toba myslami caly czas

    2006 Kubuś <3
    Aniołek [*] 14.01.18 -9tc2
    Ola [*] 27.06.2018 - 14 tc
  • Leira Autorytet
    Postów: 4347 1200

    Wysłany: 12 lutego 2018, 13:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martula78 wrote:
    Tez,trzymam kciuki Anet .
    Ja juz po wymazie. W piatek wyniki.
    Nieoceniona jestem z Toba myslami caly czas

    Daj znać jak dostaniesz wyniki.

    A jak samopoczucie psychiczne?

    f2w3ikgnnjbzwgbk.png
  • NiecierpliwaOna Autorytet
    Postów: 1849 1176

    Wysłany: 12 lutego 2018, 15:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pola90 wrote:
    Ja znowu modle się do Św. Rity.
    Wiele mi w życiu pomogła.

    Daj znać po lekarzu!
    Trzymam kciuki za Ciebie❤

    Patronka spraw beznadziejnych :) też często z nią rozmawiam. A ciąże załatwiałam sobie z Janem Pawłem II-patronem rodzin :)

    Wojtuś 09. 03. 2013
    Kasia 20. 05. 2015
    Kubuś 13. 11. 2016
    Aniołek Bogusia <3 24.01.2018 <3 [*] 10 tc
    Tęczowe Dziewczynki 1k1o - Zosia i Oleńka - 15.01.2019 klz9hdgexq2u0dlm.png
  • NiecierpliwaOna Autorytet
    Postów: 1849 1176

    Wysłany: 12 lutego 2018, 15:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anet? Jak tam?

    Pola- gotowa na szpital?

    Wojtuś 09. 03. 2013
    Kasia 20. 05. 2015
    Kubuś 13. 11. 2016
    Aniołek Bogusia <3 24.01.2018 <3 [*] 10 tc
    Tęczowe Dziewczynki 1k1o - Zosia i Oleńka - 15.01.2019 klz9hdgexq2u0dlm.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 lutego 2018, 15:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    NiecierpliwaOna wrote:
    Anet? Jak tam?

    Pola- gotowa na szpital?

    Tak, spakowałam rzeczy na wypadek gdybym musiała zostać, ale zakładam ta optymistyczna wersję, że popołudniu będę już w domu.
    Ogólnie to sprzątam, ściągam i piorę firanki , muszę się czymś zająć żeby nie myśleć.

  • Daniela Autorytet
    Postów: 1759 2311

    Wysłany: 12 lutego 2018, 15:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie miałam łyżeczkowania. Bardzo mi na tym zależało, by go uniknąć i udało się. Moja ginka mówiła, że większość lekarzy skrobie na ślepo i głęboko, że później 3 miesiące to minimum, zanim śluzówka się odbuduje po czymś tak inwazyjnym. Ale i na to nie ma reguły. Ja akurat mam tendencję do przerostu endometrium, nigdy nie miałam cienkiego. I ja mam swoje lata, nie mam już czasu na czekanie...

    Oczyściłam się naturalnie, wszystko jest ok, psychicznie jestem gotowa, to nie ma przeszkód do wznowienia starań. Jak organizm będzie gotowy, to ciążę przyjmie. Takie jest moje zdanie. A ciąże biochemiczne, gdy nie dochodzi do zagnieżdżenia, zdarzają się z wielu powodów.

    U mnie zaczyna się chyba @ właśnie...

    I bardzo chciałabym, by się teraz udało, bo 5 lat temu po cyklu rozpoczętym 12 lutego urodziłam syna.

    Trzymajcie się, Dziewczyny, dacie radę. Myślę o każdej z Was.

    Pola, przetrwasz to, jesteś bardzo dzielna.
    Anet, koniecznie się odezwij.
    Niecierpliwa, pomodlę się dziś za Twojego maluszka.

    Ja zaczęłam modlić się do św. Dominika, poprosiłam nawet siostry o pasek św. Dominika, mam wrażenie, że jestem dzięki temu spokojniejsza.

    ❤️2013
    ❤️2015
    ❤️2018
    ❤️2020
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 lutego 2018, 15:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Daniela,
    Mi też zależało. Dlatego jak byłam w szpitalu i ustalili mi termin na za dwa tyg to byłam pewna, że się uda.
    Niestety nie miałam tego "szczęścia.
    Nie ja pierwsza i nie ostatnia niestety będę to musiała przegryzc.
    Teraz tylko się modlę, żeby było bez komplikacji.

    To ile masz lat Daniela?
    Uda się, na pewno❤

  • Anet85 Autorytet
    Postów: 1036 1081

    Wysłany: 12 lutego 2018, 15:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Już jestem po wizycie. Lekarz zrobił dokładny wywiad, zobaczył wyniki badan zrobił usg i wypatrzył mały zarodek 0,29 cm odpowiadający 5 t 6d, a nie 9 tygodniowi ciązy. Mówił, że jeszcze nic nie jest przesądzone, że poczekałby tydzień, czy będzie serduszko. Nie wiedział wtedy o wynikach dzisiejszej bety, ale powinna być min. 18000. Przed chwilą odebrałam wynik w piątek 9037, a dzisiaj zamiast odrobinki przyrostu jest 8778. Już wiadomo co będzie.... a już miałam mała nadzieję, że może jednak...Zarodek się nie rozwija, ale nie jest to puste jajo płodowe.
    Brak słów. Dziękuje za wsparcie.
    Oczywiście miało być 0,29 cm

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lutego 2018, 17:14

    Córcia - 24.01.2012 r.
    Aniołek mój kochany- 19.02.2018 r (6tc/10tc)
    atdci09kpnkcut41.png
    Przebyty zespół HELLP, PCOS,późna owulacja mutacja: MTHFR_677C-T -heterozygota, PAI-1 4G - homozygota
    ANA3 dsDNA(+)graniczny

  • NiecierpliwaOna Autorytet
    Postów: 1849 1176

    Wysłany: 12 lutego 2018, 15:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anet, tak bardzo mi przykro :( doskonale wiem, co czujesz i jak bardzo boli :( wszystkie wiemy. Jesteśmy z Tobą :( Myślami i modlitwą :(

    Wojtuś 09. 03. 2013
    Kasia 20. 05. 2015
    Kubuś 13. 11. 2016
    Aniołek Bogusia <3 24.01.2018 <3 [*] 10 tc
    Tęczowe Dziewczynki 1k1o - Zosia i Oleńka - 15.01.2019 klz9hdgexq2u0dlm.png
  • Leira Autorytet
    Postów: 4347 1200

    Wysłany: 12 lutego 2018, 16:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anet85 wrote:
    Już jestem po wizycie. Lekarz zrobił dokładny wywiad, zobaczył wyniki badan zrobił usg i wypatrzył mały zarodek 0,29 mm odpowiadający 5 t 6d, a nie 9 tygodniowi ciązy. Mówił, że jeszcze nic nie jest przesądzone, że poczekałby tydzień, czy będzie serduszko. Nie wiedział wtedy o wynikach dzisiejszej bety, ale powinna być min. 18000. Przed chwilą odebrałam wynik w piątek 9037, a dzisiaj zamiast odrobinki przyrostu jest 8778. Już wiadomo co będzie.... a już miałam mała nadzieję, że może jednak...Zarodek się nie rozwija, ale nie jest to puste jajo płodowe.
    Brak słów. Dziękuje za wsparcie.

    Przy becie 18.000 to może być serduszko, a nie mały zarodek. Poczekaj jeszcze tydzień. Może miałaś przesuniętą owulację, pojawił się zarodek. A spadek bety może wynikać z tego, że to była ciąża bliźniacza, a jeden zarodek został wchłonięty. Naturalnie może to być również koniec tej ciąży, ale jeszcze tego nie wiemy.

    Za tydzień sytuacja wyjaśni się na 100% - będzie wiadomo czy maluch rośnie i czy jest serduszko.

    Ja tam tej becie nie ufam. Bo jak miałam dobrą betę to było puste jajo, a jak "słabą" to mam ciążę.

    f2w3ikgnnjbzwgbk.png
  • Daniela Autorytet
    Postów: 1759 2311

    Wysłany: 12 lutego 2018, 16:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anett, tak mi przykro :( Przytulam mocno.

    Pola90, niestety nie zawsze się udaje uniknąć łyżeczkowania. Zrobiłaś, co mogłaś. Mnie lekarka wyznaczyła "deadline", bo już też długo czekałam. Miałam w rękach skierowanie w sumie od początku i pozwoliła mi czekać w domu maksymalnie 4 tygodnie, chyba, że pojawią się jakieś niepokojące objawy. 11 stycznia miałam USG, na którym już było widać, że pęcherzyk się spłaszcza, a szyjka zaczyna rozszerzać. Trzy dni później się wszystko zaczęło/skończyło :(

    A w tym roku skończyłam 37 lat.

    PS Na pocieszenie Ci napiszę, że w grudniu 2012 miałam histeroskopię diagnostyczną i łyżeczkowanie, a w lutym 2013 byłam już w ciąży :)

    ❤️2013
    ❤️2015
    ❤️2018
    ❤️2020
  • Anet85 Autorytet
    Postów: 1036 1081

    Wysłany: 12 lutego 2018, 16:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Leira wrote:
    Przy becie 18.000 to może być serduszko, a nie mały zarodek. Poczekaj jeszcze tydzień. Może miałaś przesuniętą owulację, pojawił się zarodek. A spadek bety może wynikać z tego, że to była ciąża bliźniacza, a jeden zarodek został wchłonięty. Naturalnie może to być również koniec tej ciąży, ale jeszcze tego nie wiemy.

    Za tydzień sytuacja wyjaśni się na 100% - będzie wiadomo czy maluch rośnie i czy jest serduszko.

    Ja tam tej becie nie ufam. Bo jak miałam dobrą betę to było puste jajo, a jak "słabą" to mam ciążę.
    Bardzo optymistyczne podejście o tym nie pomyślałam, choć mój mąż się upiera, żeby nie wierzyć cyfrą, bo to tylko statystyki... W środe znowu zrobię bete, ale w innym laboratorium, bo te kobiety zaczną na mnie dziwnie patrzeć. Wtedy mój lekarz będzie miał pełen obraz i jak zrobi usg to powinno się wyjaśnić. Dopóki nie ma krwawienia jest mała nadzieja....
    Może faktycznie trzeba się zwrócić o pomoc do św. Rity ..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lutego 2018, 16:51

    Córcia - 24.01.2012 r.
    Aniołek mój kochany- 19.02.2018 r (6tc/10tc)
    atdci09kpnkcut41.png
    Przebyty zespół HELLP, PCOS,późna owulacja mutacja: MTHFR_677C-T -heterozygota, PAI-1 4G - homozygota
    ANA3 dsDNA(+)graniczny

‹‹ 20 21 22 23 24 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak zajść w ciążę? 4 składniki na poprawę płodności, które znajdziesz w koktajlach.

Jak zajść w ciążę? Jak w naturalny, łatwy, a przy tym smaczny sposób możesz poprawić swoją płodność? Wystarczy, że każdego dnia będziesz przygotowywać super-odżywczy koktajl płodności. Jakie dobroczynne składniki możesz znaleźć w naszych przepisach? Jaką rolę odgrywają one w kontekście płodności? Oto 4 najważniejsze składniki na poprawę płodności, które znajdziesz w smoothies! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Stres oksydacyjny w plemnikach jako przyczyna męskiej niepłodności

Wiadomo, że stres może mieć negatywny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Ale co ma wspólnego stres oksydacyjny z plemnikami? Czy może być on przyczyną męskiej niepłodności? Dowiedz się, skąd bierze się stres oksydacyjny oraz jak diagnozuje się jego obecność w męskim nasieniu?

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ