Poronienie I co dalej...
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Lubieswieczki, o której wizyta? Trzymam mocno kciuki!!!!
Ja do swojej położnej zadzwoniłam zaraz po prenatalnych, żeby zapisać się na zajęcia edukacyjne od 21 tc.
I okazało się ze już zostało mało miejsc, ale mnie jakoś wcisnęła. Powiedziala wszystko co i jak i na pierwszych zajęciach podpisałam deklaracje o wyborze położnej itp. Co do internisty to nie wiem, ale wiem, ze jeszcze muszę sobie do porodu ogarnąć pediatrę, do którego później bezpośrednio zostanie wysłana karta szczepień dziecka.
Także na spokojnie wszystko, na pewno ogarniesz
A postawa Twojego lekarza jest godna pochwały. Niestety nadal niektórzy ginekolodzy nie informują swoich ciężarnych pacjentek o ich prawach do opieki położnej, do bezpłatnej edukacji itd. Moja lekarka do dziś o tym nie wspomniała ani słowem. Dobrze, ze mam koleżankę, która w zeszłym roku rodziła, mieszka blisko mnie i mogła mi polecić najlepszą położną ever z naszej okolicygdyby nie koleżanka to nic bym nie wiedziała.
I ciąża - puste jajo płodowe - 6t2d (22.04.2018)
II ciąża - biochemiczna - 4t5d (12.08.2018) -
Jadę na godzinę 15 bo wizytę mam albo 15:15 albo 45 a nie pamiętam... Gabinet jeat od 15 i dopiero wtedy mogłabym zadzwonić a w razie W w 15 min nie mam szans na dojazd
Tak lekarka naprawdę fajnie mnie o wszystkim informuje. Na Pomorzu mieszkam dwa lata z hakiem i szczerze mówiąc nawet nie mam tutaj swojego lekarza rodzinnego bo przez pakiet medyczny z pracy na wizyty chodzę prywatnie. Dlatego muszę popatrzeć do jakiej przychodni się zapisać tak żeby mieć tam też od razu pediatre. Wydaje mi się że właśnie ze względu na ograniczone miejsca powiedziała mi o tym tak szybko żebym.sie zapisała tam gdzie chcę
Zaczynam się już powoli denerwować
Idę zaraz na małe zakupy żeby czas szybciej zlecial
-
Wszystko będzie na pewno pięknie :*
Zakupy to dobry pomysł na zabicie czasu
Ja w Krakowie tez mieszkam od kilku lat i tak jak Ty na wizyty chodziłam do prywatnej opieki medycznej. Także trzeba trochę popytac znajomych i poczytać na różnych forach o wyborze lekarzy z publicznych placówek żeby trafić najlepiej jak się da
Czekamy na zdjęcia z prenatalnychWiadomość wyedytowana przez autora: 26 lutego 2019, 10:12
I ciąża - puste jajo płodowe - 6t2d (22.04.2018)
II ciąża - biochemiczna - 4t5d (12.08.2018) -
Lubieświeczki, kciuki za wizytę. Tak w ogóle to chyba mieszkamy w tym samym miescie:)
Co do położnej - ja nie korzystałam. Jeśli wybierzesz, będąc w ciąży, to masz prawo do kilku wizyt przed porodem.
Jeśli nie, to po porodzie musisz w szpitalu wskazać przychodnie, do której szpital wysyła dokumenty dziecka i stamtąd położna odzywa się do Ciebie w ciągu bodajże 48 godzin od wpłynięcia dokumentów (chyba). Położna przychodzi do Ciebie i dziecka do ukończenia przez nie 6 tygodni.
Ja wybrałam przychodnie blisko domu - to jest bardzo wygodne z małym dzieckiem, gdy głównie chodzi się na szczepienia. A jak dziecko chore, to też lepiej podejsc niz jeszcze ładowac dziecko do auta. Ale przyznam też, że trafiłam dobrych lekarzy i mam rejestrację online, co bardzo ułatwia życie. Zwróć też uwagę, czy jest łatwy dostęp do lekarza, bo kiedyś z pierwszym dzieckiem byłam w innej przychodni, u bardzo dobrej lekarki, ale zmieniłam przychodnie, bo ciężko było sie do niej dostać, a nawet gdy człowiek miał umówiony termin, to byla masa ludzi nieumowionych i wielki bałagan.❤️2013
❤️2015
❤️2018
❤️2020 -
Dziewczyny, zastanówcie się jeszcze nad tymi szczepieniami w ciąży. W ciąży nawet leki przeciwbólowe się odradza, a szczepienie (obojętnie na jaką chorobę) do produkt podany do krwi, poza osłabionymi patogenami zawiera jeszcze szereg tzw. substancji pomocniczych, które są niesamowicie toksyczne i tak: pewnie nie zaszkodzą zdrowemu organizmowi, ale ponieważ trafiają do krwi to trafią bezpośrednio do tego rozwijającego się w Was maleństwa i tutaj nie mam takiej pewności czy nie zaszkodzą.
Zdrowo się odżywiacie w ciąży, nie palicie, nie pijecie, często nie farbujecie włosów, nie malujecie paznokci, wymieniacie kosmetyki na naturalne, a taka szczepionka zawiera np.:
- formaldehyd, który jest pozyskiwany w procesie utlenienia alkoholu, trafi bezpośrednio do dziecka z waszej krwi, do której został wstrzyknięty, tak - mówią, że to śladowa ilość, ale powiedzcie mi jaka ilość alkoholu jest bezpieczna dla płodu? Bo mi od zawsze tłukli do głowy, że żadna, nawet najmniejsza.
- gentamycyna, czyli antybiotyk, unikamy antybiotyków w ciąży, a ten trafi bezpośrednio z naszej krwi do dziecka - i znów śladowa ilość, ale co to znaczy? Jaka ilość antybiotyku podana bezpośrednio do rozwijającego się dziecka jest bezpieczna?
- polisorbat 80, konserwant, zakazany w niektórych krajach, odradza się nawet spożywanie żywności i kosmetyków zawierających ten składnik ciężarnym, staraczkom i niemowlętom (!), a tutaj trafi on wprost do Waszej krwi, a potem do dziecka, znów w ilościach śladowych, czyli jakich? Jakie ilości są bezpieczne?
- aluminium (metal), który jest adiuwantem, jest go dużo, to już nie są ilości śladowe, jest to metal o działaniu neurotoksycznym, czyli niszczy układ nerwowy. Tak, u zdrowego człowieka pewnie nie wyrządzi wielkich szkód, ale co jak trafi do maleństwa w brzuchu?
Ja rozumiem, że chcecie się szczepić i spoko, ale może warto przesunąć szczepienie na czas po porodzie? Taka szczepionka na grypę zawiera ok 3-4 wirusów, podczas gdy w środowisku istnieje ponad 70 różnych wirusów powodujących grypę, a szczepienie ochroni was tylko przed 4, więc czy warto ryzykować? Znów szczepionka na krztusiec, żeby była skuteczna to jest podawana dzieciom w kilku dawkach przypominających - wtedy mają pełną odporność, czy jest więc sens przyjmować ją w ciąży w jednej dawce, skoro potrzeba kilku do pełnej odporności? To już każdy musi podjąć swoją decyzję, ale poza wieloma zaletami, szczepionki niosą też za sobą ryzyko, więc warto przeanalizować jedną i drugą stronę medalu i podjąć decyzję świadomie.
Lubieswieczki a co do wyboru internisty to być może ma to związek właśnie z tym, że to on będzie Cię kwalifikował do szczepienia i dlatego kazała Ci już wybrać? Nie jesteś zapisana do żadnej przychodni? Jeśli tak to zapisz się do swojej rejonowej, będzie Ci najwygodniej, chociaż jeśli jesteś mobilna to lepiej popytać o dobrych lekarzy i wybrać takiego, czy to prywatnie czy państwowo, który będzie wzbudzał Twoje zaufanie, nawet jeśli będzie dalej od domu
Co do położnej to jeśli chcesz rodzić z położną (jest to dodatkowy koszt) to zaczęłabym się rozglądać już teraz - są one powiązane ze szpitalami, więc jak wybierzesz szpital to popytaj tam o położne, zapoznaj się z nimi i wybierz taką, która wzbudza Twoje zaufanie. Jeśli nie chcesz prywatnej położnej to nie ma co sobie zawracać tym głowy, bo będziesz rodzić z tą, która akurat będzie na zmianie w szpitalu. Możesz też wybrać położną teraz i wtedy będziesz mogła spotkać się z nią kilka razy przed porodem, ale nie wiem co dokładnie obejmują takie wizyty, bo ja nie korzystałam, chodziłam wyłącznie do szkoły rodzenia organizowanej przez szpital.
A jeśli chodzi o położną środowiskową to nie musi być powiązana ze szpitalem, raczej z przychodnią do której zapiszesz dziecko, ale może być też prywatna i przychodzić do Ciebie na wizyty patronażowe po porodzie - nie musisz korzystać z tej rejonowej.
Co do pediatry to zapisujesz do niego dziecko już po porodzie, jak szpital prześle papiery do przychodni. Warto się wcześniej zastanowić do jakiej przychodni chcesz zapisać dziecko i zobaczyć jacy są tam dostępni pediatrzy. W necie jest sporo opinii
Powodzenia na wizycie! -
nick nieaktualny
-
Macie dziewczyny taką wiedzę że ja się czuje jak dziecko we mgle jak was czytam ;p moja koleżanka jest położną i właśnie mówiła że taką na edukację i później patronaze wybiera się po 20 czy 21 tygodniu. Chciałam do niej chodzić ale ona rodzi 2 miesiące przede mną
U nas z wyborem lekarzy itd to kiepsko, bo ogólnie to chodzimy cały czas prywatnie na pakiet medicover. Ale po porodzie będziemy się przeprowadzać do rodzinnej miejscowości, pewnie jakoś w listopadzie. I będę musiała później znów zmieniać lekarza.
Na razie nad tą położną myślę, pewnie zapytam tej koleżanki do kogo się zapisać i gdzie, bo zna środowisko;)
Orientujecie się dziewczyny jak to jest z urlopem? Bo tak, mam umowę do końca marca i będę miała przedłużoną do dnia porodu. Do tego marca mam 8 dni zaliczonych i zaległych. A co później, doliczyć mi się jakaś część do września i będą musieli to wypłacić? Czy jak to wygląda? Bo do tej pracy już na pewno nie wrócę przez przeprowadzkęLaura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵 -
sunshine03 wrote:Leira na krztusiec szczepi się po to, żeby dziecko było chronione po porodzie! Bo po porodzie jest zbyt małe, żeby je zaszczepić, a jest to choroba, która może się skończyć śmiercią noworodka. Odsyłam do rzetelnego źródła wiedzy odnośnie szczepień, a nie tych głupot, które wypisuje Leira. Szkodliwe są te herezje antyszczepionkowe, które głosisz, a nie szczepionka!
https://mamaginekolog.pl/szczepienia-ochronne-w-ciazy/
Pierwsze szczepienie na krztusiec jest w 2 mż, a w zasadzie w 6 tygodniu po urodzeniu, więc nie tak późno, a u noworodka niestety każda poważniejsza choroba może się skończyć śmiercią, nie tylko krztusiec.
A antyszczepionkowcem nie jestem, szczepię i nie wiem skąd ta agresja. Nie przedstawiłam "głupot", tylko suche fakty: co jest w szczepionce, zgodnie z CHPL i czym jest dana substancja. Podkreślając, że u zdrowego człowieka jest OK, ale nie wiem jak to działa na organizm rozwijającego się w brzuchu dziecka. Nie mam nic do szczepienia się ludzi, dorosłych i dzieci, moją wątpliwość wzbudza działanie na wykształcające się dziecko w brzuchu. Od lat kobiety w ciąży przestrzega się przed wszelkimi lekami, nawet kosmetykami, czy farbami do włosów, a nagle zrobiła się moda na szczepienie w ciąży, czyli newralgicznym okresie życia kobiety i dziecka. I to do mnie nie przemawia. Ja bym się w ciąży nie zaszczepiła, tak samo jak nie brałabym środków przeciwbólowych. Uważam, że dziecku trzeba dać się zdrowo rozwinąć w brzuszku, a potem jak będzie silne i zdrowe to można szczepić.
Co do rzetelnego źródła i specjalistów to oczywiście warto sobie poczytać i głosy za szczepieniem w ciąży i przeciw, ale gdyby coś się wydarzyło złego to odpowiedzialność spada na nas, a nie na specjalistów. Dlatego uważam, że bardzo ważne jest podjęcie decyzji znając dobre i złe strony i tyle, nie widzę powodów do nadmiernej ekscytacji.
-
nick nieaktualny
-
Do tego co napisała Leira to ja dodam jeszcze jedną małą rzecz.
Jeżeli rzeczywiście bardzo chcesz się szczepić, to przeczytaj ulotkę szczepionki i CHPL. Jest bardzo duże prawdopodobieństwo, że szczepionka nie została przebadana na kobietach w ciąży.
Wydaje mi się, że ostatnia "moda" na szczepienie w ciąży jest próbą eksperymentowania właśnie na ciężarnych i podpisując zgodę na szczepienie jednocześnie podpisujesz zgodę na wzięcie udziału w eksperymencie.Magdalena Wiktoria 07.03.2019r.
Aniołek Marta [*] 06.01.2018 r. -
nick nieaktualny
-
Dziewczyny, Syn urodzony 25.02
SN ale wywoływany bo odeszły mi wody ale nie było skurczy, 3550, 57 cm, poród bardzo ciężki ;( dochodzimy do siebie
alex0806, sunshine03, Leira, Onana36, Kat_, Pismak, Panna_Justyna, Violet Flower, SiSi111, Daniela, golonat lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
kropka123 wrote:Dziewczyny, Syn urodzony 25.02
SN ale wywoływany bo odeszły mi wody ale nie było skurczy, 3550, 57 cm, poród bardzo ciężki ;( dochodzimy do siebie
CUDOWNIE !!! Wielkie gratulacje !!!
A jak synek ma na imię?kropka123 lubi tę wiadomość
-
Gratulacje! Ja przywitam moją małą być może w przyszłym tygodniu (jeżeli nie uda się obrót zewnętrzny będę miała CC)
Brzuszki się zwalniają, którą chce przejąć?Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lutego 2019, 17:42
kropka123 lubi tę wiadomość
Magdalena Wiktoria 07.03.2019r.
Aniołek Marta [*] 06.01.2018 r.