X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Problemy i komplikacje Poronienie I co dalej...
Odpowiedz

Poronienie I co dalej...

Oceń ten wątek:
  • Daniela Autorytet
    Postów: 1759 2311

    Wysłany: 30 maja 2019, 20:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Leira, zbyt szybki. Siostra mu trochę daje w kość, to uczy się szybko zwiewac.

    A zmiana wygląda jak obtarcie. Później robi się pęcherz, który pęka. Goi się i przez jakiś czas jest spokój. A potem od nowa. Posiew był czysty.
    Dermatolog mówi, że leczenie masciami już wyczerpalismy i trzeba biopsje zrobić...

    ❤️2013
    ❤️2015
    ❤️2018
    ❤️2020
  • Leira Autorytet
    Postów: 4347 1197

    Wysłany: 30 maja 2019, 20:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Daniela wrote:
    Leira, zbyt szybki. Siostra mu trochę daje w kość, to uczy się szybko zwiewac.

    A zmiana wygląda jak obtarcie. Później robi się pęcherz, który pęka. Goi się i przez jakiś czas jest spokój. A potem od nowa. Posiew był czysty.
    Dermatolog mówi, że leczenie masciami już wyczerpalismy i trzeba biopsje zrobić...

    A braliście maście z antybiotykiem czy sterydami? Pomagały? Czy nic? Nie wiem czy to przydatne info dla Ciebie, ale ten nużeniec, którego my mamy w oczach, może też kolonizować skórę. Jest odporny na antybiotyki i sterydy. Jak wyczerpią Wam się opcje to może warto poddać to badaniu na tego dziada? Bierze się kawałek skóry i ogląda pod mikroskopem, wynik w 15 min.

    f2w3ikgnnjbzwgbk.png
  • Daniela Autorytet
    Postów: 1759 2311

    Wysłany: 30 maja 2019, 20:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Braliśmy. Trudno powiedzieć, czy pomagały. Schemat jest zawsze ten sam. Pęcherz. Strupek. Obtarcie. Pęcherz. Itd.

    Właśnie przeczytałam Twoja historie i mnie zmrozilo. Super, że byłaś dociekliwa, Twój synek ma wspaniała mamę.

    Będę mieć to na uwadze. Dzięki.

    ❤️2013
    ❤️2015
    ❤️2018
    ❤️2020
  • Daniela Autorytet
    Postów: 1759 2311

    Wysłany: 30 maja 2019, 21:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dermatolog oglądała pod lupa te zmianę. Nie zauwazylaby?

    ❤️2013
    ❤️2015
    ❤️2018
    ❤️2020
  • Leira Autorytet
    Postów: 4347 1197

    Wysłany: 30 maja 2019, 21:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Daniela wrote:
    Dermatolog oglądała pod lupa te zmianę. Nie zauwazylaby?

    Ciężko mi powiedzieć - te pasożyty mają od 0,1-0,4 mm, więc dużo i niedużo, ale są transparentne, więc trudniej dostrzegalne. Badanie laboratoryjne prowadzi się pod mikroskopem a nie pod lupą. Koszt takiego badania to max 100 zł - z tego co się orientowałam. Może warto zrobić, choćby po to, żeby wykluczyć?

    f2w3ikgnnjbzwgbk.png
  • Leira Autorytet
    Postów: 4347 1197

    Wysłany: 30 maja 2019, 21:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tutaj zebrałam możliwe objawy nużycy skóry (nie muszą występować naraz, może być tylko jeden objaw, lub kilka, nie klasyfikowałam ich też względem częstości powstawania, tylko spisałam to co znalazłam):

    - miejscowe zaczerwienienie
    - wypadanie włosów w miejscu gdzie rozwija się nużeniec
    - łojotok tłusty
    - owrzodzenie
    - strupy
    - rumień
    - zaskórniki
    - zapalenie mieszków włosowych
    - guzy i guzki
    - krwotoczne pęcherze
    - łuszczenie się naskórka
    - hiperpigmentacja
    - ropowica
    - czyraczność
    - tworzenie się ropnych przetok

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 maja 2019, 21:46

    f2w3ikgnnjbzwgbk.png
  • Nynka86 Autorytet
    Postów: 430 234

    Wysłany: 3 czerwca 2019, 12:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny w środę mam usg 3 trymestru, mam sprawdzić jeszcze raz serduszko mam nadzieję że tym razem okaże się że jest ok że nie ma żadnej dziury ale boję się... trzymajcie kciuki

    Leira, kropka123 lubią tę wiadomość

    Pawełek 21.08.2008
    Dominiś 24.03.2010
    Karolinka 11.12.2014
    Aniołek Urszulka 26.06 2018 [*]
    bl9czbmhgswa7kra.png
    Dorotka 08.08.2019
  • Leira Autorytet
    Postów: 4347 1197

    Wysłany: 3 czerwca 2019, 19:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nynka86 wrote:
    Dziewczyny w środę mam usg 3 trymestru, mam sprawdzić jeszcze raz serduszko mam nadzieję że tym razem okaże się że jest ok że nie ma żadnej dziury ale boję się... trzymajcie kciuki

    TRZYMAM !!!

    f2w3ikgnnjbzwgbk.png
  • Daniela Autorytet
    Postów: 1759 2311

    Wysłany: 3 czerwca 2019, 20:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nynka, zaciskam kciuki mocno.

    ❤️2013
    ❤️2015
    ❤️2018
    ❤️2020
  • Nynka86 Autorytet
    Postów: 430 234

    Wysłany: 5 czerwca 2019, 13:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z serduszkiem na szczęście wszystko ok. Dorotka waży już 1,486kg więc spora dziewczynka :)

    alex0806, sunshine03, Jusi 28, Lubieswieczki, Leira, Kat_, kropka123 lubią tę wiadomość

    Pawełek 21.08.2008
    Dominiś 24.03.2010
    Karolinka 11.12.2014
    Aniołek Urszulka 26.06 2018 [*]
    bl9czbmhgswa7kra.png
    Dorotka 08.08.2019
  • alex0806 Autorytet
    Postów: 9435 5896

    Wysłany: 5 czerwca 2019, 14:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nynka świetna wiadomość;) duża już córeczka;) My mamy echo serca w sobotę więc też poproszę o kciuki żeby wszystko było dobrze ;) do tej pory nie było żadnych przesłanek do badania ale lekarz prowadzący badania prenatalne zalecił że względu na trombofilię. Więc robimy. Akurat w sobotę mam urodziny więc nie dopuszczam do siebie złych myśli;) już w zeszłym roku ten dzień do udanych nie należał, wczoraj minął rok od straty mojego pierwszego aniołka. Więc w tym roku stawiamy tylko na pozytywy! ;)
    Jak tam reszta dziewczyn? :)

    Leira lubi tę wiadomość

    Laura 01.09.2019 🩷
    Szymon 27.12.2023 🩵
  • NiecierpliwaOna Autorytet
    Postów: 1849 1175

    Wysłany: 5 czerwca 2019, 22:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lubieswieczki ja z powodu teratomy (Potworniaka) miałam udunięty prawy jajnik w wieku 9 lat. W ciąży z Kasią okazało się,że pojawił się na lewym jajniku. Moja gin.proponowała usunięcie potworniaka,ale każda taka ingerencja jedt ryzykiem,że jajnik później nie będzie prawidłowo pracował,a że to mój jedyny jajnik a nam się marzyła wielodzietność,więc tylko zrobiluśmy biopsję. Potwierdziliśmy,że to teratoma. Łagodna i hodowałam go dalej,ale zagęściliśmy starania o Kubusia :) po Kubusiu było parcie na 4 oststnie bobo. Nic nie wychodziło,więc umówiłam się na operscję. Ja wyhodowałam takie monstrum,że jajnik jest do wycięcia. Umówiłam się na operację,ale zdarzyła się awaria i planowe zabiegi odwołano. Wtedy okazało się,że będzie Bogusia. Zabieg mi przepadł,Bigusię straciliśmy,a ja się tak zafiksowałam na kolejnej ciąży,że wyszły Twixy :) podczas cc mieli mi usunąc większość teratomy. W moim przypadku to jajnik rośnie na teratomie a nie odwrotnie,bo mój potworniak ma już 10cm x 5cm i mnie czeka otwarty zabueg,a nie laparoskopia. Podczas cc babeczka chciała mi usunąć większość potworniaka,zeby juz drugi raz mnie nie otwierać,tylko już później jajnik usunąć laparoskopowo. Już później,bo jako że to mój jedyny jajnik,to po jego usunięciu będę zmuszoba przyjmować hormony. Nie ma się to nijak do połogu i karmienia piersią,więc sam jajnik z przyrośnięta częścią teratomy mial być usunięty później. Jednak okazało się,że potworniak przyrósł do macicy,a że ta w monencie ciąży jest mocno ukrwiona nie dało się tego ruszyc podczas cc. Zatem początkiem roku 2020 ide na operację :)

    Wojtuś 09. 03. 2013
    Kasia 20. 05. 2015
    Kubuś 13. 11. 2016
    Aniołek Bogusia <3 24.01.2018 <3 [*] 10 tc
    Tęczowe Dziewczynki 1k1o - Zosia i Oleńka - 15.01.2019 klz9hdgexq2u0dlm.png
  • Lubieswieczki Autorytet
    Postów: 1600 756

    Wysłany: 6 czerwca 2019, 08:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nynka! wspaniałe wieści!! Dorotka zdrowa silna dziewczynka rośnie :)

    Daniela, by szybko przeszło i nie było to nic groźnego. Mam nadzieję że znajdziecie lekarza który pomoże szybko.

    Niecierpliwa, dziękuję. Faktycznie miałaś się też z tym potworniakiem.. U mojej bratowej ma on 5cm i narazie ma odczekać miesiąc i będą sprawdzać czy rośnie.. Strasznie się denerwuje tym. Jakoś nie zanosi się żeby cokolwiek z nim robić. Chyba że bedIe rósł tak duży że będzie zabierał miejsce dziecku. No zobaczymy...

    Kat, przepraszam że nie odniosłem się do poprzedniej wiadomości ;) piękny wózek! I termin już za chwileczkę!! A może już są jakieś dobre wieści?? Trzymam kciuki za Ciebie. Bądź silna już niedługo maluszek będzie z Tobą :) Teraz to już czekamy na wieści! ;);)

    Alex, wiem że w sobotę masz urodziny i wizytę, także pamiętaj że trzymam kciuki! I życzę Wszystkiego co najlepsze! :) Weekend jadę do teściów więc mogę nie mieć jak pisać :)

    A co u Violet? Ciekawe czy ściska już maluszka :)

    U mnie wszystko dobrze. Odebralismy przed wczoraj mieszkanko. W końcu! 4 miesiące opóźnienia! Teraz wchodzi ekipa i pod koniec lipca przeprowadza. Także dużo teraz na głowie bo wyprawka jeszcze daleko daleko no i meble i wszystko trzeba wybierać. Ale bardzo się cieszę że w końcu będziemy u siebie ;)
    Ja sobie rosne, upały narazie nie są złe, chociaż już w nic się nie mieszcze, muszę wybrać się na zakupy :) Młody wczoraj jakiś ospaly, może to przez glukoze. Zobaczymy jak dziś będzie :) w poniedziałek wizyta i juz się nie mogę doczekać :)

    Leira, alex0806, kropka123 lubią tę wiadomość

    f2wljw4zqzq01lps.png
    34bwskjof7j5jsym.png
  • Kat_ Autorytet
    Postów: 400 177

    Wysłany: 6 czerwca 2019, 11:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny!
    Ja już po porodzie. Kalinka przyszła na świat SN 30.05 (11 dni przed terminem). Waga 3650, 56 cm <3 jest cudowna! Gdybym dotrzymała do terminu, to na pewno by się to skończyło cc. Miałam straszny poród, trwał prawie 20 h, o bólu może lepiej nie będę pisać, wyłam jak dziki zwierz, do tego okazało się ze jestem odporna na zzo, wiec praktycznie rodziłam na żywca. Bole parte trwały 1,15 h, koszmar... . Poród zakończył się silnym krwawieniem, macica mi się nie chciała skurczyć. Straciłam dużo krwi, wylądowałam na anestezjologii z silną anemią. Malutka 2 noce była na oddziale noworodków, bo ja byłam tak słaba, ze nie byłam w stanie wstać z lozka. W poniedziałek nas wypisali, ale tylko pod warunkiem, ze przez 10 kolejnych dni będę przyjeżdżała do szpitala na zastrzyki z żelaza i na kontrolne usg. Hemoglobina przy wypisie była na poziomie 7,2 a norma jest od 11,5. Jestem cała biała i strasznie osłabiona. Poprawa może nastąpić najwcześniej za miesiąc. Ale dam radę :)
    Najwazniejsze, ze mamy zdrową córeczkę <3 jest kochana, trochę się drze, jak jej idą gazy i kupki, ale ogolnie jest do opanowania :) męczą nas upały, mam nadzieje ze jakoś to przetrwamy.

    alex0806, Leira, Arashe lubią tę wiadomość

    hchy3e3kpv7xl40k.png
    I ciąża - puste jajo płodowe - 6t2d (22.04.2018)
    II ciąża - biochemiczna - 4t5d (12.08.2018)
  • Nynka86 Autorytet
    Postów: 430 234

    Wysłany: 6 czerwca 2019, 11:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kat gratuluję córeczki :) a porodu współczuję namęczyć się biedna...

    Pawełek 21.08.2008
    Dominiś 24.03.2010
    Karolinka 11.12.2014
    Aniołek Urszulka 26.06 2018 [*]
    bl9czbmhgswa7kra.png
    Dorotka 08.08.2019
  • alex0806 Autorytet
    Postów: 9435 5896

    Wysłany: 6 czerwca 2019, 11:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kat, lubię za zdrową córeczkę <3 Za poród nie, ale najważniejsze że to już za tobą :) Na pewno dostaniesz żelazo, możesz się ratować sokiem z buraków. U mnie na wątku 92' dziewczyna miała taki sam problem po porodzie i wszystko się ułożyło :)

    Lubieświeczki dziękuję za życzenia :) Jeszcze 2 dni i zobaczę moją cudowną :) Ale idę na to echo bez stresu, bo do tej pory wszystko było dobrze, więc to bardziej traktuję jako normalną wizytę :) Jak będę miała filmik to coś wam wstawię :)

    Laura 01.09.2019 🩷
    Szymon 27.12.2023 🩵
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 czerwca 2019, 14:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2019, 07:03

  • alex0806 Autorytet
    Postów: 9435 5896

    Wysłany: 6 czerwca 2019, 14:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Koleżanka miała w tej placówce to badanie i lekarka sprawdzała wszystko bardzo dokładnie :) Całego dzidziusia, serce i przepływy :)

    Laura 01.09.2019 🩷
    Szymon 27.12.2023 🩵
  • Lubieswieczki Autorytet
    Postów: 1600 756

    Wysłany: 6 czerwca 2019, 17:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kat, Gratuluję córeczki <3 A Ty trzymaj się mocno i na pewno wszystko się ustankuje :) a te porody.... Ehhh trzeba to po prostu przeżyć.. Ja jak sobie pomyślę to aż mnie skręca... No ale ile później szczęścia i miłości :)

    f2wljw4zqzq01lps.png
    34bwskjof7j5jsym.png
  • kropka123 Ekspertka
    Postów: 246 94

    Wysłany: 6 czerwca 2019, 21:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nynka, świetne wiadomości ;) Kat- GRATULACJE ❤️❤️ Widzę ze obie nie miałyśmy łatwo ale pomysł ze teraz przed Wami same piękne chwile ;) ucałuj Kalinkę od forumowych cioć ;)

    Kat_ lubi tę wiadomość

    f2wl3e5eau6eja15.png
‹‹ 286 287 288 289 290 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

7 sposobów jak przetrwać przesilenie wiosenne i jak szybko zajść w ciążę!

Przesilenie wiosenne dla wielu kobiet jest trudnym okresem przejściowym, kiedy mogą pojawiać się problemy ze snem, nadmiernym zmęczeniem, brakiem energii, czy obniżoną koncentracją. Wszystko to może mieć wpływ na gospodarkę hormonalną i kobiecą płodność. Jak w tym czasie przygotować się do ciąży? Jakie są skuteczne sposoby na poprawę płodności? Jak szybko zajść w ciążę, wprowadzając proste nawyki do codziennego stylu życia?

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Krew miesiączkowa - kolor krwi podczas okresu

Czy to normalne, że krew miesiączkowa zmienia swój kolor i konsystencję? Czy brązowy kolor krwi podczas okres powinien Cię niepokoić, czy jest to zjawisko naturalne? Kiedy krwawienie miesiączkowe wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ