Poronienie I co dalej...
-
WIADOMOŚĆ
-
Leira, zbyt szybki. Siostra mu trochę daje w kość, to uczy się szybko zwiewac.
A zmiana wygląda jak obtarcie. Później robi się pęcherz, który pęka. Goi się i przez jakiś czas jest spokój. A potem od nowa. Posiew był czysty.
Dermatolog mówi, że leczenie masciami już wyczerpalismy i trzeba biopsje zrobić...❤️2013
❤️2015
❤️2018
❤️2020 -
Daniela wrote:Leira, zbyt szybki. Siostra mu trochę daje w kość, to uczy się szybko zwiewac.
A zmiana wygląda jak obtarcie. Później robi się pęcherz, który pęka. Goi się i przez jakiś czas jest spokój. A potem od nowa. Posiew był czysty.
Dermatolog mówi, że leczenie masciami już wyczerpalismy i trzeba biopsje zrobić...
A braliście maście z antybiotykiem czy sterydami? Pomagały? Czy nic? Nie wiem czy to przydatne info dla Ciebie, ale ten nużeniec, którego my mamy w oczach, może też kolonizować skórę. Jest odporny na antybiotyki i sterydy. Jak wyczerpią Wam się opcje to może warto poddać to badaniu na tego dziada? Bierze się kawałek skóry i ogląda pod mikroskopem, wynik w 15 min. -
Braliśmy. Trudno powiedzieć, czy pomagały. Schemat jest zawsze ten sam. Pęcherz. Strupek. Obtarcie. Pęcherz. Itd.
Właśnie przeczytałam Twoja historie i mnie zmrozilo. Super, że byłaś dociekliwa, Twój synek ma wspaniała mamę.
Będę mieć to na uwadze. Dzięki.❤️2013
❤️2015
❤️2018
❤️2020 -
Daniela wrote:Dermatolog oglądała pod lupa te zmianę. Nie zauwazylaby?
Ciężko mi powiedzieć - te pasożyty mają od 0,1-0,4 mm, więc dużo i niedużo, ale są transparentne, więc trudniej dostrzegalne. Badanie laboratoryjne prowadzi się pod mikroskopem a nie pod lupą. Koszt takiego badania to max 100 zł - z tego co się orientowałam. Może warto zrobić, choćby po to, żeby wykluczyć? -
Tutaj zebrałam możliwe objawy nużycy skóry (nie muszą występować naraz, może być tylko jeden objaw, lub kilka, nie klasyfikowałam ich też względem częstości powstawania, tylko spisałam to co znalazłam):
- miejscowe zaczerwienienie
- wypadanie włosów w miejscu gdzie rozwija się nużeniec
- łojotok tłusty
- owrzodzenie
- strupy
- rumień
- zaskórniki
- zapalenie mieszków włosowych
- guzy i guzki
- krwotoczne pęcherze
- łuszczenie się naskórka
- hiperpigmentacja
- ropowica
- czyraczność
- tworzenie się ropnych przetokWiadomość wyedytowana przez autora: 30 maja 2019, 21:46
-
Dziewczyny w środę mam usg 3 trymestru, mam sprawdzić jeszcze raz serduszko mam nadzieję że tym razem okaże się że jest ok że nie ma żadnej dziury ale boję się... trzymajcie kciuki
Leira, kropka123 lubią tę wiadomość
-
Z serduszkiem na szczęście wszystko ok. Dorotka waży już 1,486kg więc spora dziewczynka
alex0806, sunshine03, Jusi 28, Lubieswieczki, Leira, Kat_, kropka123 lubią tę wiadomość
-
Nynka świetna wiadomość duża już córeczka;) My mamy echo serca w sobotę więc też poproszę o kciuki żeby wszystko było dobrze do tej pory nie było żadnych przesłanek do badania ale lekarz prowadzący badania prenatalne zalecił że względu na trombofilię. Więc robimy. Akurat w sobotę mam urodziny więc nie dopuszczam do siebie złych myśli;) już w zeszłym roku ten dzień do udanych nie należał, wczoraj minął rok od straty mojego pierwszego aniołka. Więc w tym roku stawiamy tylko na pozytywy!
Jak tam reszta dziewczyn?Leira lubi tę wiadomość
Laura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵 -
Lubieswieczki ja z powodu teratomy (Potworniaka) miałam udunięty prawy jajnik w wieku 9 lat. W ciąży z Kasią okazało się,że pojawił się na lewym jajniku. Moja gin.proponowała usunięcie potworniaka,ale każda taka ingerencja jedt ryzykiem,że jajnik później nie będzie prawidłowo pracował,a że to mój jedyny jajnik a nam się marzyła wielodzietność,więc tylko zrobiluśmy biopsję. Potwierdziliśmy,że to teratoma. Łagodna i hodowałam go dalej,ale zagęściliśmy starania o Kubusia po Kubusiu było parcie na 4 oststnie bobo. Nic nie wychodziło,więc umówiłam się na operscję. Ja wyhodowałam takie monstrum,że jajnik jest do wycięcia. Umówiłam się na operację,ale zdarzyła się awaria i planowe zabiegi odwołano. Wtedy okazało się,że będzie Bogusia. Zabieg mi przepadł,Bigusię straciliśmy,a ja się tak zafiksowałam na kolejnej ciąży,że wyszły Twixy podczas cc mieli mi usunąc większość teratomy. W moim przypadku to jajnik rośnie na teratomie a nie odwrotnie,bo mój potworniak ma już 10cm x 5cm i mnie czeka otwarty zabueg,a nie laparoskopia. Podczas cc babeczka chciała mi usunąć większość potworniaka,zeby juz drugi raz mnie nie otwierać,tylko już później jajnik usunąć laparoskopowo. Już później,bo jako że to mój jedyny jajnik,to po jego usunięciu będę zmuszoba przyjmować hormony. Nie ma się to nijak do połogu i karmienia piersią,więc sam jajnik z przyrośnięta częścią teratomy mial być usunięty później. Jednak okazało się,że potworniak przyrósł do macicy,a że ta w monencie ciąży jest mocno ukrwiona nie dało się tego ruszyc podczas cc. Zatem początkiem roku 2020 ide na operacjęWojtuś 09. 03. 2013
Kasia 20. 05. 2015
Kubuś 13. 11. 2016
Aniołek Bogusia 24.01.2018 [*] 10 tc
Tęczowe Dziewczynki 1k1o - Zosia i Oleńka - 15.01.2019 -
Nynka! wspaniałe wieści!! Dorotka zdrowa silna dziewczynka rośnie
Daniela, by szybko przeszło i nie było to nic groźnego. Mam nadzieję że znajdziecie lekarza który pomoże szybko.
Niecierpliwa, dziękuję. Faktycznie miałaś się też z tym potworniakiem.. U mojej bratowej ma on 5cm i narazie ma odczekać miesiąc i będą sprawdzać czy rośnie.. Strasznie się denerwuje tym. Jakoś nie zanosi się żeby cokolwiek z nim robić. Chyba że bedIe rósł tak duży że będzie zabierał miejsce dziecku. No zobaczymy...
Kat, przepraszam że nie odniosłem się do poprzedniej wiadomości piękny wózek! I termin już za chwileczkę!! A może już są jakieś dobre wieści?? Trzymam kciuki za Ciebie. Bądź silna już niedługo maluszek będzie z Tobą Teraz to już czekamy na wieści!
Alex, wiem że w sobotę masz urodziny i wizytę, także pamiętaj że trzymam kciuki! I życzę Wszystkiego co najlepsze! Weekend jadę do teściów więc mogę nie mieć jak pisać
A co u Violet? Ciekawe czy ściska już maluszka
U mnie wszystko dobrze. Odebralismy przed wczoraj mieszkanko. W końcu! 4 miesiące opóźnienia! Teraz wchodzi ekipa i pod koniec lipca przeprowadza. Także dużo teraz na głowie bo wyprawka jeszcze daleko daleko no i meble i wszystko trzeba wybierać. Ale bardzo się cieszę że w końcu będziemy u siebie
Ja sobie rosne, upały narazie nie są złe, chociaż już w nic się nie mieszcze, muszę wybrać się na zakupy Młody wczoraj jakiś ospaly, może to przez glukoze. Zobaczymy jak dziś będzie w poniedziałek wizyta i juz się nie mogę doczekaćLeira, alex0806, kropka123 lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczyny!
Ja już po porodzie. Kalinka przyszła na świat SN 30.05 (11 dni przed terminem). Waga 3650, 56 cm jest cudowna! Gdybym dotrzymała do terminu, to na pewno by się to skończyło cc. Miałam straszny poród, trwał prawie 20 h, o bólu może lepiej nie będę pisać, wyłam jak dziki zwierz, do tego okazało się ze jestem odporna na zzo, wiec praktycznie rodziłam na żywca. Bole parte trwały 1,15 h, koszmar... . Poród zakończył się silnym krwawieniem, macica mi się nie chciała skurczyć. Straciłam dużo krwi, wylądowałam na anestezjologii z silną anemią. Malutka 2 noce była na oddziale noworodków, bo ja byłam tak słaba, ze nie byłam w stanie wstać z lozka. W poniedziałek nas wypisali, ale tylko pod warunkiem, ze przez 10 kolejnych dni będę przyjeżdżała do szpitala na zastrzyki z żelaza i na kontrolne usg. Hemoglobina przy wypisie była na poziomie 7,2 a norma jest od 11,5. Jestem cała biała i strasznie osłabiona. Poprawa może nastąpić najwcześniej za miesiąc. Ale dam radę
Najwazniejsze, ze mamy zdrową córeczkę jest kochana, trochę się drze, jak jej idą gazy i kupki, ale ogolnie jest do opanowania męczą nas upały, mam nadzieje ze jakoś to przetrwamy.alex0806, Leira, Arashe lubią tę wiadomość
I ciąża - puste jajo płodowe - 6t2d (22.04.2018)
II ciąża - biochemiczna - 4t5d (12.08.2018) -
Kat, lubię za zdrową córeczkę Za poród nie, ale najważniejsze że to już za tobą Na pewno dostaniesz żelazo, możesz się ratować sokiem z buraków. U mnie na wątku 92' dziewczyna miała taki sam problem po porodzie i wszystko się ułożyło
Lubieświeczki dziękuję za życzenia Jeszcze 2 dni i zobaczę moją cudowną Ale idę na to echo bez stresu, bo do tej pory wszystko było dobrze, więc to bardziej traktuję jako normalną wizytę Jak będę miała filmik to coś wam wstawięLaura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵 -
nick nieaktualny