Poronienie I co dalej...
-
WIADOMOŚĆ
-
Martula78 wrote:Witajcie kochane
NieocenionaOna
Witaj Nieoceniona -.my razem sierpniowe mamy a teraz bedziemy z Mony I Pola grudniowe. Mocno w to wierze, ze jeszcze w 2018 sie uda.
Moje beta hcg z dzis to 57,6'...to tydzien pp poronieniu.
2006 Kubuś
Aniołek [*] 14.01.18 -9tc2
Ola [*] 27.06.2018 - 14 tc -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Martula78 wrote:Kurcze pisze na tel I co rusz mi zżera posty.
Witaj Nieoceniona -.my razem sierpniowe mamy a teraz bedziemy z Mony I Pola grudniowe. Mocno w to wierze, ze jeszcze w 2018 sie uda.
Moje beta hcg z dzis to 57,6'...to tydzien pp poronieniu. -
Leira wrote:Polecam kupic w aptece aplikator do globulek i wyparzac go wrzatkiem przed kazdym uzyciem.
Do tego po kapieli wyciera genitalia jednorazowym recznikiem.
Kup tez olejek z drzewa herbacianego, kosztuje kilka zl w aptece i daj sobie 2-3 krople codziennie na bielizne albo wkladke higieniczna.
-
Poronienia sie zdarzaja dziewczyny, czasem ronimy w terminie okresu I nawet nie wiemy o tym, czasem moze to byc puste jajo, a czasem wyksztalci sie zarodek, ale obumrze. Z kolejna ciaza bedzie wszystko OK !!!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 stycznia 2018, 20:37
-
Ufff dopiero przyjechalam wizyya trwala 40'minut. Moj lekarz to oaza spokoju profesjonalizmu I lubi pogadac.
Dziewczyby wszystko ok. Samo sie oczyscilo nie ma potrzeby lyzeczkowamia co za ulga. Jutro ma pogadać z kolegą zakaznikiem.odnosnie toxo I mojej awidnosci zeby tamten powiedzial kiedy bede juz bezpieczna. A raczej moja ciaza kolejna. Powiedział tez ze czesta przyczyna poronienia sa chlamydia.I mycoplazma cos tam, chyba o tym.Natalka pisala? I zebtm zrobila to badanie jeszcze zanim dostane okres zeby nie tracić czasu potem bo leczenie to 14 dni antybiotykiem a konsekwencje choroby straszne.. I jakas biocenoze pochwy tez zebym zrobila przy okazji.
A zielone swiatlo juz w nast cyklu jak nic nie wyjdzie. No.I jak zakaznik pozwoli.
Jak u Was?
Natalko Ty pisalas o tej bakterii? Leira?
Pola jak sie czujesz?'
Mony a Ty jak? Niecierpliwa trzymaj sie jutro.
Ja jutro wracam do pracy do.moich uczniow. Dyrektorka zaskoczona moim.powrotem. ze jestem w stanie.
Caluje Was wszystkieWiadomość wyedytowana przez autora: 22 stycznia 2018, 22:12
2006 Kubuś
Aniołek [*] 14.01.18 -9tc2
Ola [*] 27.06.2018 - 14 tc -
nick nieaktualny
-
Martulka cieszę się z Twoich wieści.. fajnie że masz takiego lekarza ciężko teraz trafić na takich którzy poświęcają tyle czasu pacjentkom..kiedy robisz te badania?ja powtarzam posiew w czwartek tylko tym razem zrobie i u swojego :)i zobaczymy co wyjdzie.monia29
-
Ja dostałam tabletkę i czekam. Dziwne uczucie świadomość,że dzisiaj przestanę być w ciąży a dzieciątka nie przytuleWojtuś 09. 03. 2013
Kasia 20. 05. 2015
Kubuś 13. 11. 2016
Aniołek Bogusia 24.01.2018 [*] 10 tc
Tęczowe Dziewczynki 1k1o - Zosia i Oleńka - 15.01.2019 -
nick nieaktualny
-
Martula78 wrote:Powiedział tez ze czesta przyczyna poronienia sa chlamydia.I mycoplazma cos tam, chyba o tym.Natalka pisala?
Jak u Was?
Natalko Ty pisalas o tej bakterii? Leira?Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2018, 11:44
-
Natalia1984 wrote:Ja mam E Coli Idę znów w piątek na USG, może już będzie serduszko? A w sobotę na wizytę do mojego prowadzącego
Ja na e.coli dostalam masc, taka mega zolta, ale nie pamietam nazwy. Z tego co wiem nie jest trudno sie pozbyc e.coli. Wazne, ze nie masz paciorkowca -
Pola90 wrote:Co to za tabletka?
Jakś dopochwowa na wywołanie poronienia. Żeby nie łyżeczkować od razu,tylko najpierw otworzyć szyjkę,wywołać skurcze macicy i doprowadzić do samoistnego poronienia. Dopiero potem jesli coś zalegnie w macicy,to będzie łyżeczkowanieWojtuś 09. 03. 2013
Kasia 20. 05. 2015
Kubuś 13. 11. 2016
Aniołek Bogusia 24.01.2018 [*] 10 tc
Tęczowe Dziewczynki 1k1o - Zosia i Oleńka - 15.01.2019 -
Hej Dziewczyny! Mimo że jestem już ponad dwa miesiące po łyżeczkowaniu, to przeczytałam cały wątek! Trzymam kciuki za Was wszystkie :*
Serduszko naszej Fasolki przestało bić ok. 9tyg w listopadzie '17r.
Ja niedługo zabieram się za ponowne starania, bardzo się boję.
Czytając to forum zastanawiam się czy nie robić znowu badań toxo, cmv, tsh itp.
Głupieje już sama, bo może faktycznie to był przypadek? Chciałabym w to wierzyć..
Potwierdzam, że te tabletki to nic przyjemnego. Również je dostałam, a pózniej po otwarciu szyjki i rozpoczęciu krwawienia byłam wyłyżeczkowana.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2018, 12:45
-
bondzik007 wrote:Hej Dziewczyny! Mimo że jestem już ponad dwa miesiące po łyżeczkowaniu, to przeczytałam cały wątek! Trzymam kciuki za Was wszystkie :*
Serduszko naszej Fasolki przestało bić ok. 9tyg w listopadzie '17r.
Ja niedługo zabieram się za ponowne starania, bardzo się boję.
Czytając to forum zastanawiam się czy nie robić znowu badań toxo, cmv, tsh itp.
Głupieje już sama, bo może faktycznie to był przypadek? Chciałabym w to wierzyć..
Potwierdzam, że te tabletki to nic przyjemnego. Również je dostałam, a pózniej po otwarciu szyjki i rozpoczęciu krwawienia byłam wyłyżeczkowana.
Jedno poronienie traktuje sie jako cos co sie zdarza. Dopiero 2-3 pod rzad powinny byc niepokojace. Teraz zrob sobie mocz, morfologie i wymaz z szyjki macicy.
Bedzie dobrze - zobaczysz !!!