Poronienie I co dalej...
-
WIADOMOŚĆ
-
Violet Flower jeśli chodzi o regenerację,to ja myślę,że po prostu jeśli organizm nue jest gotowy na ciążę,to nic z tego nie będzie. Leira zafasolkowała od razu,u mnie 2 kreski wyszły a 3 cyklu starań,mimo że w każdym cyklu serduszkowaliśmy regularnie,sądząc po testach i temp.miałam owulację,a jednak nie wychodziło. Widocznie mój organizm potrzebował więcej czasu. Mam nadzieję,że tym razem wszystko będzie dobrze. Jeśli Bóg pozwoli mi urodzić,to termin wypada mi na koniec stycznia. 24.01 miałam zabiegWojtuś 09. 03. 2013
Kasia 20. 05. 2015
Kubuś 13. 11. 2016
Aniołek Bogusia 24.01.2018 [*] 10 tc
Tęczowe Dziewczynki 1k1o - Zosia i Oleńka - 15.01.2019 -
Mówiłam,że jak w czerwcu nie będę w ciąży,to idę na zabieg ten cykl już trochę przekreśliłam. Przez tą gorączkę nie serduszkowaliśmy,nie wiedziałam,czy była owulacja,m9j wykres jest taki seWojtuś 09. 03. 2013
Kasia 20. 05. 2015
Kubuś 13. 11. 2016
Aniołek Bogusia 24.01.2018 [*] 10 tc
Tęczowe Dziewczynki 1k1o - Zosia i Oleńka - 15.01.2019 -
Niecierpliwa, Sissi - nie macie pojęcia, jak bardzo się cieszę Gratuluję Wam z całego serca i mocno wierzę, że będzie dobrze Super!
Asiek, przykro mi, mam nadzieję, że w kolejnym cyklu się uda.
Cytryna, bardzo mi przykro
Violet, lekarza masz super i jak chcesz, to przygotuj się pod jego kierunkiem do starań. Ja uważam, że jeśli organizm jest gotowy, to ciążę przyjmie. Ja byłam na tyle szalona i niecierpliwa, że starałam się od razu. I zaszłam w 2cs. Trzy miesiące byłyby dla mnie wiecznością.
Leira, trzymam kciuki, by u Ciebie wkrótce ruszyło Ale i tak każdy dzień przybliża Cię do tej cudownej chwili
I tak z innej beczki - mój syn miał dzisiaj bardzo ważne badanie, nie chcę się wdawać w szczegóły, ale bardzo proszę o kciuki, bo bardzo się o niego boję...NiecierpliwaOna lubi tę wiadomość
❤️2013
❤️2015
❤️2018
❤️2020 -
Niecierpliwa , Sisi serdecznie gratuluję. Niecierpliwa pamiętam jak opisywałaś swoja historię, że jeszcze chwila i decydujesz się na zabieg...niesamowite, anioły jednak istnieją Mimo tak smutnego wątku myślę, że każdej z nas się uda
Mu jesteśmy z mężem i córcia na urlopie do konca tygodnia - jestem dopiero w 8 dniu cyklu, ale ten miesiąc bierzemy się do pracy Poprzedni tydzień miałam taki ciężki, że nie miałam nawet kiedy wejśc na forum.... masakra
Leira trzymasz się dzielnie ) Pozdrawiam ciepło z Wieliczki, jutro KrakówNiecierpliwaOna lubi tę wiadomość
Córcia - 24.01.2012 r.
Aniołek mój kochany- 19.02.2018 r (6tc/10tc)
Przebyty zespół HELLP, PCOS,późna owulacja mutacja: MTHFR_677C-T -heterozygota, PAI-1 4G - homozygota
ANA3 dsDNA(+)graniczny
-
Dziewczyny, faktycznie jakiś wirus krąży na forum Gratuluję zafasolkowanym, a staraczki - kiedy testujecie? U mnie to ostatni strzał jak na razie, betę robię 7.06, 8.06 tak czy inaczej mam wizytę u gina. A jak się nie uda to wracamy do starań najwcześniej druga połowa września - październik.
-
Cześć. Ja tylko na słówko, bo sama przeszłam przez poronienie w maju ub.r. Wtedy bardzo potrzebowałam słów, że wszystko jeszcze będzie dobrze i dlatego wiem, jak trudno w to uwierzyć. Tak, natura wie lepiej i zdecydowanie należy jej pozwolić na działanie. Tak, będzie dobrze, co potwierdzam będąc teraz w 20tc☺, podobnie jak mamy, które ujrzały znów dwie kreseczki i którym serdecznie gratuluję☺
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 maja 2018, 07:50
Leira, Kat_, Martula78 lubią tę wiadomość
-
Anet85 wrote:Niecierpliwa , Sisi serdecznie gratuluję. Niecierpliwa pamiętam jak opisywałaś swoja historię, że jeszcze chwila i decydujesz się na zabieg...niesamowite, anioły jednak istnieją Mimo tak smutnego wątku myślę, że każdej z nas się uda
Mu jesteśmy z mężem i córcia na urlopie do konca tygodnia - jestem dopiero w 8 dniu cyklu, ale ten miesiąc bierzemy się do pracy Poprzedni tydzień miałam taki ciężki, że nie miałam nawet kiedy wejśc na forum.... masakra
Leira trzymasz się dzielnie ) Pozdrawiam ciepło z Wieliczki, jutro Kraków
Wyjazd, relaks.. aha, to musi się zakończyć szczęśliwym poczęciem Będę czekać na fotkę testu z dwoma kreskami - w końcu wszystkie zaciążycie i mam nadzieję, że ten wątek umrze śmiercią naturalną, nowe osoby nie będą dochodzić i będą już tylko zdrowe ciążę
SlepaCytryna wrote:Wstałam wcześnie rano. Obudził mnie ból brzucha. Zaczęłam też krwawić... chyba się zaczyna
Huh, trzymaj się dzielnie. Może boleć, chociaż u Ciebie ciąża była młodziutka. Najważniejsze, żeby się samo oczyściło i żebyś nie potrzebowała żadnych ingerencji z zewnątrz. Bądź silna, chociaż wiem, że to bardzo trudny moment
Jak już się oczyści to będziesz mogła postawić krok naprzód i podjąć starania o kolejną, tym razem już zdrową ciążę!
Anet85 lubi tę wiadomość
-
Gratulacje dziewczyny wspaniały widok te 2 kreski
Ja nawet się cieszę z dwóch krech na teście owulacyjny mam nadzieje że w czerwcu takich będę mogła zrobić tysiące i będzie ciążowy również z dwoma
A Tym co się nie powiodło głowa do góry Bóg to wynagradza teraz to wiem.
Przykład: Moja mama poroniła w 3 miesiącu krwotok komplikacje 30 lat temu nie było takiej opieki jak teraz a za 2 lata co? BLIŹNIAKI i jestem JA i moja siostra bliźniaczka. Każdej tego życzę i sobie również z czystego serca aby, każda z nas płakała z szczęścia i martwiła się rozstępami i tym co by zjeść w ciąży.
Jutro odbieram wyniki mogłam wczoraj wieczorem ale jakby coś wyszło źle to bym chyba dzisiaj zwariowała a tak zawsze mogę podskoczyć do lekarza skonsultować.
Życzę pięknego dnia a Tym co mogą niech serduszku-ją buziaczki21.06.2016 Córeczka
14.05.2018 Aniołek (6tc)
8.07.2018 ostatnia miesiączka ( ciąża) -
SiSi111 wrote:Martula musialas przegapić ale ja jede na tym samym wózku co Niecierpliwaona, test robilam dzis:) narazie ostroznie z radoscia ale jest krok do przodu. Pamietam jak jakies dwa miesiace temu napialas ze juz za chwile za chwileczkę i nam sie uda:) a ty jak dajesz rade? Jak sie czujesz, kiedy wizyta?
Ja z nią na dzien. Boję się cieszyc. Prenatalne 19 czerwca. Zejdę chyba do tego czasu...Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 maja 2018, 12:39
2006 Kubuś
Aniołek [*] 14.01.18 -9tc2
Ola [*] 27.06.2018 - 14 tc -
serena1989 wrote:Dziewczyny, faktycznie jakiś wirus krąży na forum Gratuluję zafasolkowanym, a staraczki - kiedy testujecie? U mnie to ostatni strzał jak na razie, betę robię 7.06, 8.06 tak czy inaczej mam wizytę u gina. A jak się nie uda to wracamy do starań najwcześniej druga połowa września - październik.
Anet85 trzymam kciuki żeby ten cykl był szczęśliwy!Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 maja 2018, 17:09
2006 Kubuś
Aniołek [*] 14.01.18 -9tc2
Ola [*] 27.06.2018 - 14 tc -
Shaggi26 wrote:Hej dziewczyny. 30.05 miałam zabieg. Mam pytanie brałyscie jakieś suplementy po poronieniu?
Ja nic nie brałam - chociaż wiem, że zaleca się branie kwasu foliowego przed staraniami, czasem też witamin, ale doszłam do wniosku, że dopóki nie zaskoczę to nic nie będę brać -
Ja nie bralam suplementow po promieniu. Po 2 tyg od poronienia gdy byłam na wizycie kontrolnej u swojego ginekologa to polecil mi branie kwasu foliowego metafolian zalecał Prenatal Duo. Tak też biorę przemiennie z kw. Foliowym z solgara. Po poronieniu byłam tak zalamana,że nie miałam siły aby zrobić obiad ,a co dopiero dbać o siebie...Od tego cyklu wlaczylam suplementy.
Shaggi życzę wytrwałości, bądź silna...Córcia - 24.01.2012 r.
Aniołek mój kochany- 19.02.2018 r (6tc/10tc)
Przebyty zespół HELLP, PCOS,późna owulacja mutacja: MTHFR_677C-T -heterozygota, PAI-1 4G - homozygota
ANA3 dsDNA(+)graniczny
-
Shaggi26 wrote:Aha bo mi lekarka mówiła jakaś nazwę ale byłam w takim dołku źe idąc do apteki podałam nazwę która nie istnieje
Kwas foliowy - Folik
Witaminy
- Prenatal Uno
- Pregna Plus
- Femibion 1
- Falvit Mama
- Vita-miner Prenatal
Moze cos z tych? Jak nie to wpisz sobie w Google "witaminy ciazowe" i moze skojarzysz nazwe?Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 czerwca 2018, 09:56
-
Po samym poronieniu wskazań nie ma. Jeśli starasz się nadal, to kwas foliowy koniecznie. Reszta wg uznania, w aptekach jest zatrzęsienie witamin i wszystkie są ok, szczególnie te z DHA, tylko musisz zobaczyć sama. Mnie po niektórych na początku ciąży było niedobrze.
-
Dzien dobry dziewczyny.
Wczoraj niby zaczelam mocniej krwawic ale jak tylko skonczylam pisac post to sie skonczylo. Dzisiaj rano znowu jakby ciut wiecej a teraz (4h pozniej) znowu mniej. Zaczynam sie bac czy nie bedzie jednak koniecznie lyzeczkowanie... Ide na bete 5 czerwca, ciekawe jak spada...
Bobo1 (05.06.18)
Bobo2 (21.07.18)