X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne 10 miesięcy starań..
Odpowiedz

10 miesięcy starań..

Oceń ten wątek:
  • Maracuja Autorytet
    Postów: 746 241

    Wysłany: 30 listopada 2013, 10:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ponieważ jestem tu nowa na wstępie chciałabym się ze wszystkimi przywitać i napisać kilka słów o naszych dotychczasowych staraniach.

    Jak już wspomniałam w temacie o dziecko staramy się już 10 miesięcy - niestety bezowocnie. Wykonaliśmy już część badań, które jak dotąd wychodzą wzorowo a ciąży brak. Nie chcę na wstępie wprowadzać przygnębiającej atmosfery, ale nie ukrywam, że wydłużający się czas starań coraz bardziej mnie załamuje. Wiem, że z medycznego punktu widzenia należy zacząć się martwić po 12 miesiącach bezowocnych starań i jednocześnie zdaję sobie sprawę , że jesteśmy coraz bliżej tej granicy.

    Badania, które dotychczas wykonałam to:
    tsh,fsh,lh,eestradiol, prl, progesteron potwierdzający przebytą owulację, toxoplazma gondii IgMIgG, Cytomegalia IgM,IgG, chlamdyia DNA, ureaplasma DNA, mycoplasma DNA - wszystko prawidłowe.

    Pozdrawiam

    Maracuja
  • Inga Ekspertka
    Postów: 152 147

    Wysłany: 1 grudnia 2013, 16:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zbadajcie jeszcze nasienie. Moze tutaj tkwi problem. Powodzenia!!

    43e2d4d6c1.png
  • Martynika Autorytet
    Postów: 3162 5672

    Wysłany: 1 grudnia 2013, 19:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rezerwa jajnikowa?

  • Maracuja Autorytet
    Postów: 746 241

    Wysłany: 2 grudnia 2013, 07:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nasienie jest w porządku (normospermia), monitoring cyklu miałam owulacja też w porządku. Jeśli chodzi o amh to takiego badania nie wykonywałam. Dodam, że żyję w ciągłym stresie. Póltora roku temu zmarła mi bardzo bliska osoba. Nie wiem czy to utrudnia poczęcie czy coś innego jest na rzeczy. Lekarz kazał mi jeszcze trochę poczekać i zrobić hsg za kilka miesięcy.

    pozdrawiam Was serdecznie i dziękuję za odpowiedzi

    Maracuja
  • Milcia Autorytet
    Postów: 6798 5797

    Wysłany: 2 grudnia 2013, 09:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My z mężem zaczęliśmy właśnie 12 miesiąc starań i powiem szczerze, że jest to dla mnie bardzo przygnębiające :( Nie myślałam, że będzie to takie trudne. Niedługo rok minie i zostaniemy zaliczeni do niepłodności, a bardzo nie chciałam, żeby tak się stało, odpychałam od siebie tą myśl, ale niestety zbliża się to do nas wielkimi krokami.

    Amaranta lubi tę wiadomość

    ltCGp1.png HZoWp2.png
  • Liath Przyjaciółka
    Postów: 66 37

    Wysłany: 2 grudnia 2013, 11:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    spokojnie dziewczyny- ja i mój mąż właśnie mamy 49cykl starań - więc zaczynamy piąty rok- głowa do góry nie wolno tracić nadziei :)

    oar8dqk33oflkx9m.png
  • Maracuja Autorytet
    Postów: 746 241

    Wysłany: 2 grudnia 2013, 19:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milcia, doskonale Cię rozumiem, bo mam podobne odczucia. Najlepsze jest to, że na początku bardzo dbałam o zabezpieczenia i nie chciałam zajść w ciążę, bo studia, bo praca i nagle kiedy powiedziałam tak, to jest dobry moment to los pokazał mi figę. Zastanawiałam się jak to w ogóle możliwe. Myślałam sobie, że zajdę już w pierwszym cyklu starań a tu niemiła niespodzianka.

    Liath, masz całkowitą rację, że nie możemy tracić nadziei i myślę, że żadna z nas jej nie traci, bo jednak co miesiąc w głowie pojawia się magiczne " a może tym razem nam się udało", ale kiedy znowu pojawia się miesiączka, to wydaje mi się, że dłużej już tego nie wytrzymam, że mam już dość, że nie chcę już dźwigać ciężaru tej nadziei...

    Ściskam Was mocno dziewczyny!!

    Milcia, Anulkaa, apaczka lubią tę wiadomość

    Maracuja
  • vioris Autorytet
    Postów: 647 447

    Wysłany: 2 grudnia 2013, 19:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja w pierwszą ciązę zaszłam w 11 cyklu starań jak totalnie odpuściłam starania :) Właściwie udało się z jednego serducha :) Także wyluzować!!! Wiem, że ciężko ale moim zdaniem to jest w wielu przypadkach klucz do sukcesu :)

    Amaranta lubi tę wiadomość

    f2w33e3k1gzh6o5u.png
    21 lipca 2014 - Igorek 8tc [*]
    IVF GC Transfer zarodka 8A :) jest <3
  • Maracuja Autorytet
    Postów: 746 241

    Wysłany: 2 grudnia 2013, 19:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiem, że to podstawa i na pewno masz rację, że jest to klucz do sukcesu, staram się to sobie wmawiać, ale jednocześnie czuję jak rośnie we mnie stres przed kolejną próbą. Nie wiem zupełnie jak wyluzować, kiedy w środku tak bardzo pragnę dziecka.

    vioris gratuluję Ci maluszka.

    Maracuja
  • Maracuja Autorytet
    Postów: 746 241

    Wysłany: 2 grudnia 2013, 20:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiecie dziewczyny przypomniał mi się jeszcze artykuł, który czytałam nie tak dawno w gazecie i było tam jedno bardzo trafne zdanie, że to staranie się i nieudane próby, to jest taka żałoba, której nie można przeżyć do końca, bo za miesiąc jest następna. I myślę, że wiele z nas przeżywa taką osobistą żałobę..

    Amaranta lubi tę wiadomość

    Maracuja
  • Milcia Autorytet
    Postów: 6798 5797

    Wysłany: 2 grudnia 2013, 20:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokładnie... Co miesiąc, jak widzi się jedną kreskę...

    ltCGp1.png HZoWp2.png
  • Maracuja Autorytet
    Postów: 746 241

    Wysłany: 2 grudnia 2013, 22:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny musimy się jakoś wspierać i trzymać. Nie pociesza mnie cudze nieszczęście , ale jakoś łatwiej znosić mi moje problemy, kiedy wiem, że nie jestem w nich osamotniona...

    Maracuja
  • XYZ Autorytet
    Postów: 422 346

    Wysłany: 3 grudnia 2013, 09:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maracuja wrote:
    Ponieważ jestem tu nowa na wstępie chciałabym się ze wszystkimi przywitać i napisać kilka słów o naszych dotychczasowych staraniach.

    Jak już wspomniałam w temacie o dziecko staramy się już 10 miesięcy - niestety bezowocnie. Wykonaliśmy już część badań, które jak dotąd wychodzą wzorowo a ciąży brak. Nie chcę na wstępie wprowadzać przygnębiającej atmosfery, ale nie ukrywam, że wydłużający się czas starań coraz bardziej mnie załamuje. Wiem, że z medycznego punktu widzenia należy zacząć się martwić po 12 miesiącach bezowocnych starań i jednocześnie zdaję sobie sprawę , że jesteśmy coraz bliżej tej granicy.

    Badania, które dotychczas wykonałam to:
    tsh,fsh,lh,eestradiol, prl, progesteron potwierdzający przebytą owulację, toxoplazma gondii IgMIgG, Cytomegalia IgM,IgG, chlamdyia DNA, ureaplasma DNA, mycoplasma DNA - wszystko prawidłowe.

    Pozdrawiam

    Kochana,właśnie doczytałam w kolejnym Twoim poście, że oprócz tego badaliście też nasienie - ale nie piszesz, czy to było badanie badanie rozszerzone, z morfologią. Jeśli nie, to warto właśnie takie zrobić (bo może się okazać, że ilość plemników jest w normie, ale są nieprawidłowo zbudowane i niezdolne do zapłodnienia).
    No i na pewno warto zrobić HSG - badanie drożności jajowodów (ja miałam robione w zeszłym miesiącu).Tak jak pisała któraś z dziewczyn warto też zrobić z krwi badanie AMH, czyli rezerwę jajnikową (jak wytłumaczył mi mój lekarz, pokazuje ile jeszcze mamy czasu, czy nie wyczerpuje się zapas jajeczek).
    Rozumiem, że zwykłe USG dopochwowe robisz regularnie i że gin nie miał żadnych podejrzeń co do mięśniaków, polipów? Tylko uprzedzam, że warto również zwrócić na to uwagę (w razie podejrzeń nieprawidłowości możesz dostać skierowanie na histeroskopię).
    Na pewno stres utrudnia zajście w ciążę, ale ja bym się chyba jednak zbadała, bo mimo istnienia przeszkód natury psychologicznej warto chyba najpierw wykluczyć przyczyny fizjologiczne. A poza tym uporanie się z niektórymi problemami czysto zdrowotnymi też może potrwać parę miesięcy (np. w razie słabej morfologii nasienia, jak w naszym przypadku).
    Nie piszesz w jakim jesteś wieku -ja mam prawie 32, więc troszkę już czas zaczyna w moim przypadku naglić.
    Pozdrawiam serdecznie, widzę, że czasowo jesteśmy praktycznie na tym samym etapie starań. Trzymam mocno kciuki za Ciebie, pozdrawiam serdecznie!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 grudnia 2013, 09:35


  • Kokilka Przyjaciółka
    Postów: 100 28

    Wysłany: 3 grudnia 2013, 12:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaj autorko, u mnie też 10 cykl starań! Damy radę!

  • Maracuja Autorytet
    Postów: 746 241

    Wysłany: 3 grudnia 2013, 19:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    XYZ Kokila Witajcie!

    XYZ dziękuję za wskazówki. Jeśli chodzi o nasienie to hmm nie wiem dokładnie czy była to morfologia, ale w badaniu jest ocena mikroskopowa barwionego rozmazu i są wyszczególnione plemniki o prawidłowej budowie, nieprawidłowe główki , nieprawidłowe wstawki, witki etc. Jeśli chodzi o moje badania to miałam wielokrotnie wykonywane usg dopochwowe i wszystko jest dobrze. Nie miałam nigdy żadnych dolegliwości ze strony narządu rodnego, żadnych zapaleń przydatków, stanów zapalnych miednicy mniejszej itp.( mam 29 lat).
    Co do badania hsg, to lekarz poradził mi jeszcze poczekać. Dał mi jeszcze trochę czasu na próby, a jeśli dalej nic nie będzie wychodziło, dostanę skierowanie na badanie.

    Ściskam Was mocno i kibicuję naszej staraczkowej drużynie:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 grudnia 2013, 20:05

    Maracuja
  • weronika86 Autorytet
    Postów: 5828 6376

    Wysłany: 3 grudnia 2013, 20:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    witamy na Ovu! Nie denerwuj sie, wszystko bedzie dobrze. Ja mam 26 miesiac juz za soba i jak na razie daje rade :) trzeba miec nadzieje!

    Amaranta lubi tę wiadomość

    5f81898964.png
    14ed59f4a5.png
  • Maracuja Autorytet
    Postów: 746 241

    Wysłany: 3 grudnia 2013, 20:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaj Weronika86!

    Nawet nie wiecie dziewczyny jak się cieszę, że do Was dołączyłam. Nie miałam się komu wygadać z tym wszystkim co we mnie siedzi, boli, z czym jest mi źle. A tu mam tyle empatycznych kobiet, które przechodzą to samo co ja..to na prawdę pomaga.

    Milcia, Ciapulinka lubią tę wiadomość

    Maracuja
  • Milcia Autorytet
    Postów: 6798 5797

    Wysłany: 3 grudnia 2013, 20:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maracuja, ja też mam 29 lat :)

    ltCGp1.png HZoWp2.png
  • Maracuja Autorytet
    Postów: 746 241

    Wysłany: 3 grudnia 2013, 20:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na prawdę?! super :) w takim razie mamy prawie identyczną sytuację. Obyśmy mogły niedługo napisać, że jesteśmy w ciąży - taka zbieżność byłaby wymarzona.

    Niech ten Mikołaj wreszcie przyjdzie, bo czekam już na niego stanowczo za
    długo!;P

    Maracuja
  • Milcia Autorytet
    Postów: 6798 5797

    Wysłany: 3 grudnia 2013, 20:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Obyś miała rację :)

    ltCGp1.png HZoWp2.png
1 2 3
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Sen a zdrowie hormonalne kobiety – jak na siebie wpływają?

Jak sen wpływa na zdrowie hormonalne kobiety? Jakie mogą być skutki niedoboru snu w kontekście kobiecej płodności? Jakie hormony są szczególnie wrażliwe na problemy z bezsennością u kobiet? Jak zadbać o prawidłową higienę snu?

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko, niepłodność? - jak powiedzieć o tym innym?

Często bywa tak, że temat kłopotów z zajściem w ciążę jest owiany tajemnicą. Jak powiedzieć rodzinie i przyjaciołom o Waszych trudnych doświadczeniach związanych z przedłużającymi się staraniami o dziecko? Doświadczony psycholog, który na co dzień pracuje z parami zmagającymi się z niepłodnością - Justyna Kuczmierowska - proponuje napisanie listu. Sprawdź, co powinno znaleźć się w liście do bliskich osób. 

CZYTAJ WIĘCEJ