X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne 1985 - Klasyczny rocznik :)
Odpowiedz

1985 - Klasyczny rocznik :)

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 listopada 2015, 12:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wooo Anastazja coś za szaleństwo :D
    Nie powiem bawcie się dobrze, ale.... :P
    Ja mam dziś dzień leniwca a przede mną ostatni tydzień pracy i idę na L4 :D

  • Madziuuuula Autorytet
    Postów: 1199 675

    Wysłany: 22 listopada 2015, 13:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szał ciał:)ja dziś rozmyślam o tym, że jutro zamierzam mieszkanie posprzątać.Zastawiam się, czy łykać ketonal czy nospę czy nic, bo nie jest źle dzisiaj wcale z moim bólem małpowym, co jest jakąś pozytywną zmianą.

    201609111661.png
    Filipek, 62 cm i 3660 g radości:)
  • mon!ta^ Autorytet
    Postów: 3117 1739

    Wysłany: 22 listopada 2015, 15:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Heja :)

    Dzisiaj kończymy 4 miesiące :D Ale ten czas leci

    Anastazja85, Matleena, Izoleccc lubią tę wiadomość

    Czas szybko leci... trzeba życie chwytać całymi garściami :D
    zem3e6yd09vvjcjx.png
    zem3p07wyl1rxrp2.png
    zem3p07wmzpo4uao.png
  • Anastazja85 Autorytet
    Postów: 1379 611

    Wysłany: 22 listopada 2015, 16:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powiem bez bicia, że taka pomalowana i nie w dresie aż lepiej się poczułam. Jak to człowiekowi niewiele trzeba. Teraz marzy mi się dłuższa wolna chwila żebym mogła wypróbować robienie hybryd na swoich paznokciach.

    relg20mm3fi45p46.png

    05.11.2015 Mój mały chłopczyk ❤

    15.07.2014 DWA ANIOŁKI [*] [*] - 11 tc.
    29.10.2014 biochemiczna
    31.12.2014 pusty pęcherzyk

    Jeśli masz zamiar w coś wątpić, to zacznij wątpić w swoje ograniczenia
  • Matleena Autorytet
    Postów: 5466 5390

    Wysłany: 22 listopada 2015, 16:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja dzisiaj kończę rozpakowywanie z mężem. Mało to katolickie, ale naprawdę nie mamy kiedy :( może Szef zrozumie i wybaczy nam. Za godzinę idziemy na mszę, a potem jeszcze chciałabym zamówić pościel i kocyk małemu. Miałam też dziś spakować torbę do szpitala, ale nie wiem czy w końcu się zbiorę.

    tt1ce913.aspx?&fake.png

    mpf_6a30716f026cf4d4d8712df59b64ed2b.png

    24-12-2015 62cm 4640g sn
  • Matleena Autorytet
    Postów: 5466 5390

    Wysłany: 22 listopada 2015, 16:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ola i Madziula, a wy to chyba w jakiś zawodach staetujecie normalnie. Albo obydwie nowy cykl, albo idzie Wam temp w górę, albo spada albo jakieś anomalie. To może dla odmiany zafasolujcie co? Teraz proszę się bzykać ładnie od samego końca @. Aż do następnej @, tak, żeby jej nie dać szans na przyjście :D

    tt1ce913.aspx?&fake.png

    mpf_6a30716f026cf4d4d8712df59b64ed2b.png

    24-12-2015 62cm 4640g sn
  • Madziuuuula Autorytet
    Postów: 1199 675

    Wysłany: 22 listopada 2015, 19:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    strategia z mężem już omówiona;)zresztą ja mam szybko owulację i pilnuję się z bzykaniem. Ale w tym cyklu postawimy tylko na raz dziennie i chyba aż nie codziennie, bo było i po dwa razy dziennie i nic nie dało.
    Faktycznie razem z Olą nowy cykl zaczęłyśmy.

    201609111661.png
    Filipek, 62 cm i 3660 g radości:)
  • Matleena Autorytet
    Postów: 5466 5390

    Wysłany: 22 listopada 2015, 23:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madziula, u nas chyba wyszło tak co 1-2 dni wtedy co się udało. Tak więc mam nadzieję, że u Was też pyknie :)

    tt1ce913.aspx?&fake.png

    mpf_6a30716f026cf4d4d8712df59b64ed2b.png

    24-12-2015 62cm 4640g sn
  • Olka_29 Autorytet
    Postów: 691 377

    Wysłany: 22 listopada 2015, 23:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na Andrzjkach było tak sobie , może dlatego że dokuczały mi zatoki , byłam na lekach i nie najlepiej się czułam. Wytrzymałam do godz 3, a dzisiaj 3/4 dnia w łóżku , teraz jest już lepiej. Na godz 21:00 byliśmy w kościele i wiecie co zawsze modliłam się o dzicie, a dzisiaj prosiłam żeby Bóg pomagał mi podejmować dobre i mądre decyzję. Moją decyzją jest to że na ten moment nie wezme luteiny, wiem że może was to dziwić, ale tak wewnętrznie czuje. Czytałam , że progesteron można podnieść zmieniając styl życia na bardziej aktywny bez używek.....a nie ma co się oszukiwać siedząca praca , brak ruchu niewątpliwie odbijają się na moim organizmie:-( Chyba muszę odsapnąć żeby znowu nabrać siły i wiary w to , że się uda. Miłego tygodnia kochane. Madzia trzymam kciuki za Ciebie. Matleena pakuj tą torbę bo się nie wyrobisz:-) Czekam też z niecierpliwością na zdjęcie najmłodszego z forum Szymona:-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2015, 23:10

  • Matleena Autorytet
    Postów: 5466 5390

    Wysłany: 22 listopada 2015, 23:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olka_29 wrote:
    Na Andrzjkach było tak sobie , może dlatego że dokuczały mi zatoki , byłam na lekach i nie najlepiej się czułam. Wytrzymałam do godz 3, a dzisiaj 3/4 dnia w łóżku , teraz jest już lepiej. Na godz 21:00 byliśmy w kościele i wiecie co zawsze modliłam się o dzicie, a dzisiaj prosiłam żeby Bóg pomagał mi podejmować dobre i mądre decyzję. Moją decyzją jest to że na ten moment nie wezme luteiny, wiem że może was to dziwić, ale tak wewnętrznie czuje. Czytałam , że progesteron można podnieść zmieniając styl życia na bardziej aktywny bez używek.....a nie ma co się oszukiwać siedząca praca , brak ruchu niewątpliwie odbijają się na moim organizmie:-( Chyba muszę odsapnąć żeby znowu nabrać siły i wiary w to , że się uda. Miłego tygodnia kochane. Madzia trzymam kciuki za Ciebie. Matleena pakuj tą torbę bo się nie wyrobisz:-) Czekam też z niecierpliwością na zdjęcie najmłodszego z forum Szymona:-)
    Podobno poród nie idzie tak szybko. Wszystko mam kupione, trzeba tylko wsadzić do torby więc luzik ;)

    Ola, na pewno nie chcesz spróbować ze 2-3 cykle z luteiną? Może warto to jeszcze przemyśleć?
    Ja z kolei wierzę, że Bóg nam z mężem da wszystko ale wtedy kiedy będzie najlepszy na to czas. I zawsze tak jest. Mam do Niego takie zaufanie, że aż ciężko to opisać. Długo uczyłam się tego zawierzenia, ale odkąd mi się udało to czuję taki wewnętrzny spokój.

    tt1ce913.aspx?&fake.png

    mpf_6a30716f026cf4d4d8712df59b64ed2b.png

    24-12-2015 62cm 4640g sn
  • Olka_29 Autorytet
    Postów: 691 377

    Wysłany: 23 listopada 2015, 00:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Długo nad tym myślałam , jestem tym zmęczona z jednej strony nadal bardzo chce mieć dziecko z drugiej wszystko kręci się wokół tego żeby je "zrobić" . Marzę o tym żeby nie nastawiać budzika na 6:30 żeby zmierzyć temperature , nie myśleć czy była owu czy nie , chce poprostu miło się zaskoczyć jak spóźni mi się @. To nie jest tak że teraz nagle się będę zabezpieczać, poprostu ta luteina nie pozwoli mi wyluzować, a to mi jest teraz najbardziej potrzebne. Ja też mu ufam i wiem , że ma dla nas odpowiedni plan , oczywiście w swoim czasie.

  • Madziuuuula Autorytet
    Postów: 1199 675

    Wysłany: 23 listopada 2015, 09:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dlatego ja chyba nie będę mierzyć temperatury. Najwyżej do owulacji, żeby sprawdzić czy ją mam, ale jeszcze się nad tym zastanowię....
    A przy luteinie ( jakbyś kiedyś ją brała ) to nie polecam mierzyć temperatury po owu, bo może podnosić temperaturę, u mnie całkiem sporo.
    Ja zamierzam z tym cyklu;) skupić się na posprzątaniu mieszkania i porządkach w szafie z ubraniami.

    201609111661.png
    Filipek, 62 cm i 3660 g radości:)
  • Madziuuuula Autorytet
    Postów: 1199 675

    Wysłany: 23 listopada 2015, 10:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ola kobicuję Tobie w nowym cyklu, ale nie masz wykresu, więc piszę tutaj:)

    201609111661.png
    Filipek, 62 cm i 3660 g radości:)
  • Anastazja85 Autorytet
    Postów: 1379 611

    Wysłany: 23 listopada 2015, 12:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madziula ja urodziłam Kajtka z cyklu, w którym nie mierzyłam temperatury :)

    Dzieczynki mocno Wam kibicuję!

    Matleena Ty się lepiej spakuj. Moja koleżanka będąca na podobnym etapie ciąży w zeszły piątek urodziła córkę. Nagle odeszły jej wody. Trafiła na IP a później do szpitala, i potoczyło się bardzo szybko.

    Dziś jestem pierwszy raz sama w domu ze swoim dzieckiem. I nawet udało mi się ogarnąć pokój, wymyć naczynia, coś zjeść a teraz szaleńczo oddaje się oglądaniu tv.

    A za oknem zima... od około 5 nad ranem sypie śnieg.

    relg20mm3fi45p46.png

    05.11.2015 Mój mały chłopczyk ❤

    15.07.2014 DWA ANIOŁKI [*] [*] - 11 tc.
    29.10.2014 biochemiczna
    31.12.2014 pusty pęcherzyk

    Jeśli masz zamiar w coś wątpić, to zacznij wątpić w swoje ograniczenia
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 listopada 2015, 13:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anastazja twoje dziecko to chyba jakiś anioł. :)
    Tyle wolnego czasu. :)
    U mnie też dzisiaj sypie co trochę ale jest na tyle ciepło że szybko topnieje.
    Dziś ostatni pracujący poniedziałek. :)

  • Anastazja85 Autorytet
    Postów: 1379 611

    Wysłany: 23 listopada 2015, 14:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Izolecc niestety zwykle tak jest, że gdy mamy grzeczny dzień, noc jest zarwana. No cóż, nie można mieć wszystkiego :) L4 zbliża się wielkimi krokami.

    relg20mm3fi45p46.png

    05.11.2015 Mój mały chłopczyk ❤

    15.07.2014 DWA ANIOŁKI [*] [*] - 11 tc.
    29.10.2014 biochemiczna
    31.12.2014 pusty pęcherzyk

    Jeśli masz zamiar w coś wątpić, to zacznij wątpić w swoje ograniczenia
  • Olka_29 Autorytet
    Postów: 691 377

    Wysłany: 24 listopada 2015, 14:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem mega chora , a za chwilę mam moją pierwszą ocene kwartalną z regionalnym , trzymjacie kciuki

  • Madziuuuula Autorytet
    Postów: 1199 675

    Wysłany: 24 listopada 2015, 14:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trzymamy:)daj znać jak poszło. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia

    201609111661.png
    Filipek, 62 cm i 3660 g radości:)
  • Anastazja85 Autorytet
    Postów: 1379 611

    Wysłany: 24 listopada 2015, 17:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Korporacje i ich systemu ocen. Jak poszło Olka?

    relg20mm3fi45p46.png

    05.11.2015 Mój mały chłopczyk ❤

    15.07.2014 DWA ANIOŁKI [*] [*] - 11 tc.
    29.10.2014 biochemiczna
    31.12.2014 pusty pęcherzyk

    Jeśli masz zamiar w coś wątpić, to zacznij wątpić w swoje ograniczenia
  • Olka_29 Autorytet
    Postów: 691 377

    Wysłany: 24 listopada 2015, 17:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jest ok , moj regionalny jest mega spoko, aczkolwiek wymagający. To była moja pierwsza ocena stąd stres i jeszcze nie mogłam się dobrze przygotować do prezentacji przez tą chorobę. Teraz juz będę wiedzieć na co bardziej zwrócić uwagę przy kolejnej. Teraz zjem obiadek i do wyrka bo czuję się fatalnie.

‹‹ 210 211 212 213 214 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Pierwsza wizyta w klinice leczenia niepłodności – jak się przygotować?

Nadszedł ten czas - przed Wami pierwsza wizyta w kierunku diagnostyki problemów z płodnością. Jak wygląda? Na co się przygotować? Czy przed wizytą warto wykonać wstępne badania? Jakie znaczenie mają obserwacje cyklu miesiączkowego podczas diagnostyki? Jak wygląda wywiad medyczny? 

CZYTAJ WIĘCEJ

11 największych mitów dotyczących starania o dziecko, w które być może jeszcze wierzysz

Niektóre nieprawdziwe stwierdzenia przekazywane są z ust do ust tak długo, że bez zastanowienia w nie wierzymy. Przeczytaj jakie są największe mity na temat starania o dziecko i upewnij się, że „nie padłaś ich ofiarą”.

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z tarczycą - przyczyny, objawy, wpływ na płodność

Problemy z tarczycą są bardzo częstą przyczyną zaburzeń hormonalnych zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn. Jakie są najczęstsze zaburzenia w funkcjonowaniu tarczycy? Jakie są typowe objawy problemów z tarczycą? Jak wygląda diagnostyka? Jak zaburzenia tarczycy mogą wpływać na płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ