2019 będzie nasz :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ruda jak się czujesz ? Czytając Twoje wpisy na innym wątku to powiem ze nie jesteś sama. Tez mialam po porodzie baby "blusa"
Niby miałam pokarm ale nie potrafiłam przystawiac do piersi i przez to ciągle płakałam. Może jakbym miała dobrą doradczynie to by było inaczej. W sumie trochę pomogła bo kazała kupić nakładki. A na piersi smaruj maścią maltan.
Dziewczyny może mają rację może za mocno laktator ciągnie i Cię bolą piersi. I czy lejki są dobre.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2020, 05:09
-
nick nieaktualnyCześć dziewczyny. Kiedyś tu do was pisałam, że staram się o dzidzi. Mija właśnie 9 miesiąc. Od 4 miesięcy leczę się na PCOS. Zestaw leków - metformax, duphaston, inofem, pregna star, castangus (aktualnie przerwa miesięczna). Prawdopodobnie nie mam owulacji. Lekarz nie zaproponował na kontroli po 3 miesiącach leczenia żadnego monitoringu ani nie zlecił kontrolnie jakiś badań hormonalnych. Po duphastonie (brałam od 16 do 25dc) @ przychodziła regularnie po 28 dniach. Teraz 4 cykl z dupkiem z tym, że w tym wzięłam go od 21dc przez 10 dni akurat w takim dniu byłam u lekarza na kontroli i dostałam receptę na kolejne opakowania. Zwiększył mi dawkę do 3x1. Tabletki odstawiłam w niedzielę. Dziś 32 DC i jeszcze @ brak. Oczywiście wiem, że wzięłam później dupka i dlatego to przesunięcie. 22dc zrobiłam sobie progesteron bo zanim zaczęłam leczenie pcos miałam bardzo niski poziom. Wynik wyszedł 2,03 ng/ml co raczej przekonało mnie tylko o braku owulki czy któraś z was miała podobny problem z niskim progesteronem? Strasznie mnie to martwi i myślę ,że to jest główną przyczyną niepowodzeń.
-
Wysłałam zaproszenie kiedyś Tobie na fb ale nie wiem czy widziałaś.
To dlatego tu ucichły jak tam piszecie
Przykro trochę...Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 marca 2020, 23:50
-