'88 też się stara, a co! :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
88 to najlepszy rocznik z najlepszych i komu jak komu ale nam musi się udac
A ja wiem że do mnie bociek leci już w awatarku jestWiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2014, 22:31
asiorekkkk, Another, Maniuś lubią tę wiadomość
-
Jesteście cudowne, czytam Wasze wypowiedzi i mam wielkiego banana na buzi :-* Kochane kolorowych snów Wam życzę :-*
Ja wyjeżdżam na 3 dni do Zakopanego, odezwę się w poniedziałek a może wrócimy z małym gapowiczem . Kto wieAnother, Anutka lubią tę wiadomość
Ona -> 35 -> Niedoczynność tarczycy, Hashimoto, alergia. Dwójka cudownych dzieciaczków z pierwszego małżeństwa
MAJUSIA
28.02.2015r.
MICHAŚ
05.10.2017r.
On -> 36 -> Niska jakość nasienia -> 2% prawidłowych -> ruchliwość prawidłowa prawie 0..
Zaczynamy 9cs -
Rybeńka wrote:Jesteście cudowne, czytam Wasze wypowiedzi i mam wielkiego banana na buzi :-* Kochane kolorowych snów Wam życzę :-*
Ja wyjeżdżam na 3 dni do Zakopanego, odezwę się w poniedziałek a może wrócimy z małym gapowiczem . Kto wie"Musisz uwierzyć w siebie, bo wiara czyni cuda.."
-
jestem po badaniu usg, gin stwierdził, że przyszłąm w złym dniu cyklu, bo na chwilę przed okresem nie jest w stanie nic stwierdzić... ale tak mnie umówiłi na NFZ więc nie miałam wyboru... stwierdził tylko, że torbieli, cyst, złogów ani niczego takie nie widzi, fasolki tez nie ma... bu... tylko zapytał dziwnie "a Pani jeszcze nie rodziła?" i gapił sie na ten monitor a! i macica była jak to stwierdził "rozpulchniona" ...
niewytrzymałam i testowałam... wiem 10 dpo nie ma po co... wyszło - -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAnutka nawet jak byś była w ciąży to na 10 dni po to i tak za wczesnie zeby bylo widac cos na usg moze nie wszystko stracone, a niektóre dziewczyny gdzies pisały ze jak zaszly w ciaze to mialy wlasnie rozpulchniona macice ale taka tez jest chyba na @ przynajmniej u mnie. Nie ma co sie martwic na dnach wszystko sie okaze a jak nie teraz to nastepnym razem sie uda głowa do góry :*
Anutka lubi tę wiadomość
-
asiorekkkk wrote:Anutka nawet jak byś była w ciąży to na 10 dni po to i tak za wczesnie zeby bylo widac cos na usg moze nie wszystko stracone, a niektóre dziewczyny gdzies pisały ze jak zaszly w ciaze to mialy wlasnie rozpulchniona macice ale taka tez jest chyba na @ przynajmniej u mnie. Nie ma co sie martwic na dnach wszystko sie okaze a jak nie teraz to nastepnym razem sie uda głowa do góry :*
-
No ja też nie wiem czego się spodziewałaś Tylko sobie teraz namąciłaś w głowie. Ja strzeliłam te dwa testy ciążowe nie wiedząc kiedy dokładnie byłą owulka i też jestem pewna, że zaraz @ przylezie i nie widzę innej opcji. Leki już powykupowałam i czekam na kolejny cykl. A może okaże się, że nie będzie trzeba? Emocje po testach już opadły i znów pojawiła się iskierka nadziei u mnie. Pewnie niepotrzebnie, ale tak już jest z babskim umysłem i babskimi hormonami"Musisz uwierzyć w siebie, bo wiara czyni cuda.."
-
Another wrote:No ja też nie wiem czego się spodziewałaś Tylko sobie teraz namąciłaś w głowie. Ja strzeliłam te dwa testy ciążowe nie wiedząc kiedy dokładnie byłą owulka i też jestem pewna, że zaraz @ przylezie i nie widzę innej opcji. Leki już powykupowałam i czekam na kolejny cykl. A może okaże się, że nie będzie trzeba? Emocje po testach już opadły i znów pojawiła się iskierka nadziei u mnie. Pewnie niepotrzebnie, ale tak już jest z babskim umysłem i babskimi hormonami
-
Anutka wrote:spodziewałam się cudu kiedy wpatrywał się w obraz macicy...
A to pytanie to nie wiem skąd. Może to dobry omen jednak?Anutka lubi tę wiadomość
"Musisz uwierzyć w siebie, bo wiara czyni cuda.."
-
Wiecie co Dziewczyny, że ja jednak nie mam pozytywnej opinii o lekarzach pracujących dla NFZ... ja mam wykupione ubezpieczenie i w całej Polsce mam lekarzy w pakiecie (płacę miesięcznie mniej niz za 1 wizytę)i mam komfort i umawiam się od razu i nie ma głupich tekstów od lekarzy tylko pełen profesjonalizm.
Chociaż może to ja miałam z NFZ same niemiłe przygody. Już nawet nie chodzi o ginekologów ale ogólnie. Kiedyś poszłam z gorączką (zimą) katarem itp ogólnie fatalnie - ale z racji tego że prosto z dworu to jak lekarz zmierzył to miałam 37 i stwierdził że symuluję. To była moja ostatnia wizyta na NFZAnutka lubi tę wiadomość
-
Martaaa wrote:Wiecie co Dziewczyny, że ja jednak nie mam pozytywnej opinii o lekarzach pracujących dla NFZ... ja mam wykupione ubezpieczenie i w całej Polsce mam lekarzy w pakiecie (płacę miesięcznie mniej niz za 1 wizytę)i mam komfort i umawiam się od razu i nie ma głupich tekstów od lekarzy tylko pełen profesjonalizm.
Chociaż może to ja miałam z NFZ same niemiłe przygody. Już nawet nie chodzi o ginekologów ale ogólnie. Kiedyś poszłam z gorączką (zimą) katarem itp ogólnie fatalnie - ale z racji tego że prosto z dworu to jak lekarz zmierzył to miałam 37 i stwierdził że symuluję. To była moja ostatnia wizyta na NFZ
niektóre dziewczyny nie maja wyboru dlaatego chodzą na NZF , np ja, mąz leczy się prywatnie i wychodzi ok 400 zł miesięcznie więc ktoś musi na NFZ -
Anutka - nie martw się, ja wiem, że to nie łatwe każda z nas to samo przeżywa co miesiąc. W końcu na pewno Ci się uda i nam wszystkim. Ja powinnam wiedzieć za 3-4 dni ale już przestałam się nastawiać że jestem w ciąży bo potem cały dzień płakałam że jednak nie.
Zajmij się czymś innym a nie zauważysz nawet jak się uda
Głowa do góry hm... albo raczej nogi do góry heeheAnutka lubi tę wiadomość
-
Martaaa wrote:Anutka - nie martw się, ja wiem, że to nie łatwe każda z nas to samo przeżywa co miesiąc. W końcu na pewno Ci się uda i nam wszystkim. Ja powinnam wiedzieć za 3-4 dni ale już przestałam się nastawiać że jestem w ciąży bo potem cały dzień płakałam że jednak nie.
Zajmij się czymś innym a nie zauważysz nawet jak się uda
Głowa do góry hm... albo raczej nogi do góry heehe