X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne '88 też się stara, a co! :)
Odpowiedz

'88 też się stara, a co! :)

Oceń ten wątek:
  • Naditta Autorytet
    Postów: 1920 3742

    Wysłany: 19 listopada 2015, 08:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pigułka, nie przejmuj się snem, ja zawsze jak sni mi się coś złego, powtarzam sobie, że sny interpretuje się na odwrót :D

    17.07.2016

    mhsve6yd8ca1xiv9.png
  • elmalia Autorytet
    Postów: 545 248

    Wysłany: 19 listopada 2015, 08:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alimak wrote:
    Ja też mam właśnie torbiele, kilka.. ale mam tendencje do tego typu spraw, taka już moja uroda, pogodziłam się z tym :)
    Mam tak samo, moja Mama też więc pewnie mam to po niej. Mam gruczolowate piersi.

    TP 31.07.2016
    8970b5a6.gif
  • pigułka Autorytet
    Postów: 1989 1093

    Wysłany: 19 listopada 2015, 08:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Naditta oby. Mi sie wydaje, ze snia nam sie czesto nasze leki lub np kiedys mialam okres i mnie musial bolec brzuch przez sen, bo mi sie porod snil. Albo raz mialam zapalenie pecherza i snilo mi sie, ze szukam lazienki :)

    3i49io4pwtvv3zn2.png
  • mamalena Znajoma
    Postów: 20 5

    Wysłany: 19 listopada 2015, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    chyba jednak jutro nie pójdę na betę. Rano zauważyłam różowe plamienie a później bardziej brązowe.Chyba w tym cyklu nic z tego nie będzie :( Zaczekam do poniedziałku może @ się rozkręci .

    20140815050114.png

    "Przyjdzie czas gdy popijając poranną kawę będę wiedzieć ,że w sąsiednim pokoju moje szczęście cicho śpi."
  • Naditta Autorytet
    Postów: 1920 3742

    Wysłany: 19 listopada 2015, 13:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alimak ja tak kiedyś właśnie się zesiusialam do łóżka :D ale miałam wtedy jakieś 6 lat.

    CzarnaKawa lubi tę wiadomość

    17.07.2016

    mhsve6yd8ca1xiv9.png
  • Naditta Autorytet
    Postów: 1920 3742

    Wysłany: 19 listopada 2015, 15:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny pomóżcie, naczytalam się nieciekawy rzeczy i mój strach jeszcze urósł, a wizyta u lekarza dopiero za tydzień. Chodzi mi o to jak test ciazowy wychodzi pozytywny, a ciazy jednak nie ma... Znacie takie przypadki? Ciaza pozamaciczna np. Boję się, zawsze wkrecam sobie najgorsze :(

    17.07.2016

    mhsve6yd8ca1xiv9.png
  • CzarnaKawa Autorytet
    Postów: 779 143

    Wysłany: 19 listopada 2015, 15:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Naditta, spokojnie,

    Nawet nie wiesz jakie ja miałam głupkowate myśli, no nie będę Cię kłamać zdarza się, ale rzadko!!!

    ja do tej pory czasami łapie się na myśleniu, że to wszystko mi się śni... to że jestem w ciąży, a to jest realne!!! wystarczy, że pomacam się po cyckach, bolą jak nigdy w życiu :P:P:P

    Nie wkręcaj sobie, co ma być to będzie, już na pewne rzeczy nie mamy wpływu. trzeba być dobrej myśli, dobre, pozytywne myśli przyciągają pozytywne rzeczy :)


    a propos głupich snów, oj, mnie też się śni, że siedzę na kibelku, bo tak mocno mi się siusiu chce, i budzę się z lekiem czy się nie posiurałam w łóżko :P

    raz jak byłam mała, może 6 czy 7 lat miałam to popuściłam do łóżka :P:P:P
    bo własnie miałam sen, że siusiu robię :P

    A jeśli chodzi o biust, to kiedyś badałam się regualnie, ale teraz rolę badacza przejął mój mąż :P wiec od jakiegoś niecałego roku, to on szybciej coś mi może wymacać... raz miałam robione USG piersi, jak chciałam tabletki anty. i przyznam się, że w trakcie brania tabletek anty miałam właśnie takie gruczolaczki małe, ale zmieniłam tabletki i wszystko wróciło do normy. a lekarz zamiast mnie wysłać na USG, to przepisał, a raczej dał broszurkę, gdzie plakaty miał w gabinecie, jakiś ziołowy lek, właśnie na takie zmiany. dobrze, że się sama uparłam na zmianę tabletek... eh bo czułam, że mi nie służą. a jaka ja gruba byłam, sama woda...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2015, 15:47

    Alimak lubi tę wiadomość

    <3 22.07.2016 <3 to był nasz WIELKI DZIEN :)

    "wyluzować to można dopiero po śmierci ;)"
  • mamalena Znajoma
    Postów: 20 5

    Wysłany: 19 listopada 2015, 16:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alimak dzięki narzazie się uspokoiło.. termin @ ovi wyznacza na sobotę.

    pigułka lubi tę wiadomość

    20140815050114.png

    "Przyjdzie czas gdy popijając poranną kawę będę wiedzieć ,że w sąsiednim pokoju moje szczęście cicho śpi."
  • pigułka Autorytet
    Postów: 1989 1093

    Wysłany: 19 listopada 2015, 16:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamalena, a może implantacja ?

    3i49io4pwtvv3zn2.png
  • Naditta Autorytet
    Postów: 1920 3742

    Wysłany: 19 listopada 2015, 16:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Muszę sobie taki cytat na ścianie wytapetowac, bo zapominam o tym na codzień, a przecież wiem ze tak ważne jest pozytywne nastawienie...
    Dzięki CzarnaKawa! :)

    CzarnaKawa lubi tę wiadomość

    17.07.2016

    mhsve6yd8ca1xiv9.png
  • CzarnaKawa Autorytet
    Postów: 779 143

    Wysłany: 19 listopada 2015, 18:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Może Pigułka i Alimak mają rację :) że to implantacja, ja chyba miałam toffi śluz z niteczką krwi, ale nie pamiętam w którym dokładnie dniu, bo wróciłam z treningu crossfit, i byłam tak bardzo zmęczona... może to była u mnie implantacja ? :P

    Mdłości cały czas mnie meczą... głowa boli, pół dnia przespałam i chyba też znowu ide spać... a gdzie moja aktywność się podziała ? normalnie to rower i trening czy bieganie... a teraz jak 80letnia babcia.... a nie zapomniałam, przecież to ciąża... :P

    <3 22.07.2016 <3 to był nasz WIELKI DZIEN :)

    "wyluzować to można dopiero po śmierci ;)"
  • elmalia Autorytet
    Postów: 545 248

    Wysłany: 19 listopada 2015, 18:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hihi :) No tak ponoc jest w I trymestrze, w II się odzyskuje siły i ma się energie do działania, a w III nie wiem :) brzuch duży to na pewno ;)

    TP 31.07.2016
    8970b5a6.gif
  • CzarnaKawa Autorytet
    Postów: 779 143

    Wysłany: 19 listopada 2015, 18:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elmalia, ja chce z powrotem swoje siły!! chcę iść pobiegać.. nawet jak miałam zapalenie zatok, ubierałam grubą czape i szłam biegać, rozgrzałam się i mi wszystko ładnie schodziło, szybki ciepły prysznic lekarstwa i spać i o wiele lepiej się czułam... a teraz nawet zwykle przysiady mnie męczą i spacer!!

    ehhh ide spać bo się popłacze...

    Buziaki Kobitki:*** udanego wieczorku :)


    aaaa zapomniałam, KAWA mi NIE SMAKUJE, nie drażni mnie zapach, jest boski, zrobię łyk i koniec picia :( wszystkie przyjemności mnie opuszczają, już nie wspomnę o czerwonym wytrawnym winie do obiadu... ani biegania, ani ćwiczeń, ani kawy.... i co jeszcze ?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2015, 18:31

    <3 22.07.2016 <3 to był nasz WIELKI DZIEN :)

    "wyluzować to można dopiero po śmierci ;)"
  • antonna Autorytet
    Postów: 3739 2159

    Wysłany: 19 listopada 2015, 18:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2017, 09:36

    👧 2017 ❤ 👶 2021
    3jgxflw10w63fzkn.png
  • Karola1988 Autorytet
    Postów: 793 509

    Wysłany: 19 listopada 2015, 19:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czarna, będzie dobrze. Wiem co czujesz, można się nieźle zdołować, że tak nagle opuściły siły i nie ma się ochoty na nic (szczególnie w kwestii jedzenia :P ). Ale najdalej do 10 tygodnia powinno tak być. Pociesze Cię, że u mnie od tygodnia już jest wszystko git (apetyt, energia) i liczę, że dawne złe samopoczucie już nie wróci. Ja szykuję się cały czas na szkolenie, w poniedziałek wyjazd ale już wszystko praktycznie dopięte na ostatni guzik ;)
    Moi rodzice już powiedzieli, że sprezentują nam wózek, bo pierwszy wnuk musi mieć nowy piękny wózek i kropka! Mój mąż twierdzi, że nowy wózek to strata pieniędzy, lepiej kupić używany. Ja mam mieszane uczucia ale rodzice się uparli i powiedzieli, że mamy sobie poszukać jaki nam się podoba, a oni kupią. Może to za wcześnie na takie dywagacje ale jestem tak podjarana, że już bym pokupowała ciuszki, zabawki...

    65vqxzdvrtfyk8q0.png
    dqpri09kyaedckhg.png
    3jgx3e3kp7hq37ho.png
  • CzarnaKawa Autorytet
    Postów: 779 143

    Wysłany: 19 listopada 2015, 20:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzieki dziewczyny za wyzywanie :) :*


    Ale i tak maruda ze mnie teraz, glowa boli spac nie moge... postaram sie pozytywnie nastawic do leniuchowania...

    Na Meza zwalam czesc winy ;) pewnie sie cieszy ze nie slyszy mojego marudzenia ;)


    Antonna, ja w tym cyklu tez nie umialam okreslic czasu owu, bo tu sluzu nie bylo, a tu znowu szyjka nie taka jak sluz byl... a sie udalo ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2015, 20:09

    <3 22.07.2016 <3 to był nasz WIELKI DZIEN :)

    "wyluzować to można dopiero po śmierci ;)"
  • mamalena Znajoma
    Postów: 20 5

    Wysłany: 19 listopada 2015, 22:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Piguła, Alimak też mi to przeszło przez myśl ta implantacja.

    mnie mąż żebym się rozluźniła i nie myślała o tym wszystkim zabrał mnie do kina Na Listy do M 2. Na pierwszej części byliśmy jak znaliśmy się z 2 tygodnie a teraz "stare" małżeństwo jesteśmy :P:P

    20140815050114.png

    "Przyjdzie czas gdy popijając poranną kawę będę wiedzieć ,że w sąsiednim pokoju moje szczęście cicho śpi."
  • Karola1988 Autorytet
    Postów: 793 509

    Wysłany: 19 listopada 2015, 22:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamalena a jak Ci się film podobał? :> W porównaniu do pierwszej części- lepszy/gorszy? :>

    65vqxzdvrtfyk8q0.png
    dqpri09kyaedckhg.png
    3jgx3e3kp7hq37ho.png
  • Anika27 Ekspertka
    Postów: 175 69

    Wysłany: 19 listopada 2015, 22:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja byłam w poniedziałek z Mamą i Babcia na listach do M. Całkiem fajna ta część jak dla mnie baardzo wzruszająca uplakalam się "jak bóbr", ładna muzyka. Warto iść ale raczej z przyjaciółką albo Mamą bo faceci nie czują takich klimatów, a przynajmniej mój, ;)

    ckaiikgnj5ukd8ok.png
  • mamalena Znajoma
    Postów: 20 5

    Wysłany: 19 listopada 2015, 23:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak dla mnie obie równo dobre są. Jest kontynuacji historii bohaterów z pierwszej częći jest też kilka nowych wątków.Film nastraja świątecznie...można pośmiać się a i kilka razy łezka w oku się zakręciła.

    20140815050114.png

    "Przyjdzie czas gdy popijając poranną kawę będę wiedzieć ,że w sąsiednim pokoju moje szczęście cicho śpi."
‹‹ 153 154 155 156 157 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Gdzie rodzić - wybór szpitala do porodu

Poród to wyjątkowa chwila. Wraz ze zbliżającym się terminem porodu, wiele kobiet zastanawia się gdzie rodzić. Warto poświęcić trochę czasu na wybór szpitala, w którym chciałabyś aby przyszło na świat Twoje dziecko. Przeczytaj jak się do tego dobrze przygotować, czym się kierować przy wyborze szpitala i jakie informacje zebrać na temat wybranej placówki.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a starania o dziecko i ciąża

Czy kobiety w ciąży mają większe ryzyko zarażenia się koronawirusem? Czy są w grupie ryzyka? Z jakim zagrożeniem wiąże się dla matki i dla rozwijającego się dziecka, zakażenie koronawirusem? Czy matka może przekazać swojemu nienarodzonemu dziecku wirusa? Czy dziecko może być zagrożone wadami rozwojowymi?

CZYTAJ WIĘCEJ