'88 też się stara, a co! :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
1. asiorekkkk
2. Evik 11.03.2014
3. Another
4. Monifah
5. rastafanka
6. potforzasta
7. Rybeńka
8. Groszek
9. Maniuś
10. Anuleczka
11. Dora524
12. Martaaa
13. magda8869
14. kamciaaaa5
15. Anutka (@)
16. Anna255
17. ~Ania~
18. kasiaiic
19. Japoneczka z Porcelany
20. lola88
21. Sylvka
Też pozwoliłam sobie dopisać siebie:)3.08.22r. Anielka 🍼👶🥰
5.09.21r. Antosia 11 +3 tc [*] 💔👼
27.08.20r. [*]
27.07.19r. Błażej 🍼👶🥰
7.07.16r. [*]
3.08.15r. [*]
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyW takim razie witaj macadamia dopisuję Cię
1. asiorekkkk
2. Evik 11.03.2014
3. Another
4. Monifah
5. rastafanka
6. potforzasta
7. Rybeńka
8. Groszek
9. Maniuś
10. Anuleczka
11. Dora524
12. Martaaa
13. magda8869
14. kamciaaaa5
15. Anutka (@)
16. Anna255
17. ~Ania~
18. kasiaiic
19. Japoneczka z Porcelany
20. lola88
21. Sylvka
22. macadamia -
nick nieaktualnyA więc jak to u Was Kochane wygląda jak długo się staracie? Czy macie przy tym jakieś problemy? Jakie emocje Wam towarzyszą? Zacznę od siebie staram się już w sumie około 10 miesięcy, pod koniec ubiegłego roku była u nas radość niesamowita, w końcu zobaczyliśmy upragnione 2 kreseczki na teście, niestety w lutym straciliśmy nasze maleństwo... Minęła już 1 @ po poronieniu i wznowiliśmy starania, lekarz prowadzący dał zielone światło, a ja sama mimo ogromnego cierpienia jakie w sobie mam wiem doskonale, że tylko kolejna ciąża miejmy nadzieję tym razem szczęśliwa będzie dla mnie najlepszym lekarstwem... Oczywiście boję się, ale pragnienie dziecka jest silniejsze niż strach, teraz wiem ile mam sił, nabrałam cierpliwości i pokory i czekam na mały cud A jak u Was to wygląda?
-
nick nieaktualnymacadamia wcześniej dziewczyny jak się przedstawiały to pisały też cos o sobie . Kochana przykro mi że straciliście aniołeczka ale teraz na pewno się uda, trzeba mocno wierzyć a kiedyś wszystkie się doczekamy. Jest to mój 4 cykl odkąd mierzę temp i obserwuję swoje ciało szczegółowo, świadome planowanie ciąży ale ostatni cykl był czysto obserwacyjny bo M pracuje teraz w delegacji i w tym cyklu też teraz ostatni tydzień delegacja prawdopodobnie ale i tak nie wstrzelilismy sie w odulke bo chyba jeszcze jej nie było a Męzus w weekendy w domuw wiec na wiele nie licze ale kiedys mam nadzieje ze sie uda .
-
nick nieaktualnyFaktycznie nie zwróciłam do końca uwagi że dziewczyny coś niecoś o sobie napisały, ale już nadrobiłam Tak oczywiście wierzę, że będzie lepiej i czekam... Obserwuje swój organizm już dość długo, ale niestety poronienie chyba narobiło troszkę bałaganu, poza tym zaczęłam brać duphaston ( mam niski progesteron, robiłam badania i wyniki bez szału, ma pomóc się prawidłowo zagnieździć maleństwu i podtrzymać ciążę), z reszta co lekarz to opinia i stwierdziłam, że będę trzymać się jednego pomimo, że z niego nie jestem tez do końca zadowolona... Ale strasznie ciężko mi znaleźć kogoś w 100 % spełniającego moje oczekiwania... W tym cyklu chyba szybciej owulka zagościła aniżeli zwykle Ale to już czas pokaże czy będzie z tego ciąża
-
nick nieaktualnyMasz racje ciężko trafić na lekarza który odpowiadałby nam w 100 % chyba żeby z każdego po trochę wziąć to by się taki znalazł . Jejku ten portal uzależnia i ciężko się odkleić od tego komputera ale ja to chyba idę w końcu obiad zrobić . Jeszcze tu wrócę.
-
ja już po wizycie kontrolnej, nic nowego się nie dowiedziałam, lekarz powiedział żeby odczekać 4 miesiące, jak powiedziałam że to bardzooooo długo, to odpowiedział że jeśli nie chcę czekać i przyjdę z ciążą to nikt mi głowy nie urwie
Klara 28.12.2014
Matylda 02.02.2017 -
nick nieaktualnykasiaiic wrote:ja już po wizycie kontrolnej, nic nowego się nie dowiedziałam, lekarz powiedział żeby odczekać 4 miesiące, jak powiedziałam że to bardzooooo długo, to odpowiedział że jeśli nie chcę czekać i przyjdę z ciążą to nikt mi głowy nie urwie
-
Another u mnie 28dc więc możliwe że to już @, chociaż myślałam że będę dłużej czekam, mam nadzieję że do wieczora się wyjaśni, ale nic mnie nie boli, a zazwyczaj 1 dnia umierałam i brałam leki przeciwbólowe
Macadamia lekarz nie uzasadniał bo powiedział że 4 miesiące to krótki czas, żeby organizm doszedł do siebie, pytałam o ryzyko kolejnego poronienia, powiedział że za bardzo się stresuje, że powinnam spokojniej podchodzić do starań i do ciąży
porozmawiam z mężem jak wróci, tylko że on zdaje się całkowicie na mnie i mówi że jak ja będę gotowa i mu powiem prosto w oczy że chce to się zaczniemy starać, może powinnam poradzić się jeszcze innego lekarza?
Klara 28.12.2014
Matylda 02.02.2017 -
nick nieaktualnyMożesz oczywiście iść do lekarza kolejnego, który zapewne powie coś zupełnie innego... Jeśli nie ma żadnych medycznych twardych przeciwwskazań a Ty psychicznie czujesz się gotowa to nie ma sensu czekać, strach i tak nie minie przed kolejnym poronieniem, a możesz zyskać dziecko, ale wiadomo, jest to tylko i wyłącznie Wasza decyzja i jeśli cokolwiek Ciebie niepokoi to poukładaj to w głowie Ja życzę powodzenia i czekam na Ciebie w staraniach
Do poczytania: http://wiadomosci.onet.pl/nauka/poronilas-nie-zwlekaj-z-kolejna-ciaza/315vcWiadomość wyedytowana przez autora: 17 marca 2014, 16:58