'88 też się stara, a co! :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
asiorekkkk, jestem po 2 dniowej bardzo skąpej miesiączce, moja temp. teraz oscyluje od 3 dni jak znowu mierze po tym okresie 36,7-36,8, więc jest to dziwne. Jakoś nie wiem dziś kupiłam pre-test i jutro rano zrobie sikacza. Choc dziś moja euforia trochę opadła po tym jak wyguglowałam, że po 1 cyklu z braniem Duphastonu często miesiączki trwają po 2-3 dni.
-
asiorekkkk wrote:Ja tu zerkam codziennie ale coś nam tematy dziewuszki uciekły .
Ktora zrobi mi mala przyjemnosc i oglosi 28 w moje urodzinki,ze ma II krechy:)?takie wiadomosci naprawde poprawiaja humor:) -
Za długa faza lutealna nie jest zdrowa. A jak już pisałam, 5 marca u gina byłam już po owu, obstawiam więc, że już z 20 dni minęło od owulacji. A bóle miesiączkowe mam już z dwa tygodnie w sumie, więc czas najwyższy coś z tym zrobić Z Pco mogę czekać na @ w nieskończoność
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 marca 2014, 00:28
"Musisz uwierzyć w siebie, bo wiara czyni cuda.."
-
Hej Wam wszystkim w nowym dzionku, mogę oznajmic że nic z tego nie wyszło
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a63ae00575516240.html
na teście (pre test) znowu coś tam jest, ale już nie biorę tego do głowy, bo w takim dniu już gdyby miało coś być to byłaby gruba kreska a nie jakiś cień cienia. Miłego dzionka
Ja też zapisałam się do lekarza, ale miesiąc temu i dopiero na 23 kwietnia to prywatny gabinet przyjmujący też na nfz, pojdę tam 3 raz, bo koleżanka która nie dawno rodziła chodziła do niego, choc jest przyjemny itp, ale na żadne badania mnie nie skierował tylko dał ten duphaston, myślicie że przy tej wizycie po świętach jak znowu nic nie uda to po prosic go o skierowanie na badania? Czy u rodzinnego mogę też o takie badania poprosic jak na tarczyce?Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 marca 2014, 08:03
-
nick nieaktualnyMonifah a @ się dalej nie rozkręciła?? I temp dalej taka wysoka?? Może jeszcze na dniach się okaże że naprawdę to dzidziuś już różne przypadki widziałam na tym portalu a jak nie to po prostu może u Ciebie jest taka temp normalna?? Chyba że we wcześniejszych cyklach znacznie niższa to już sama nie wiem ale fajnie by było jak by to była fasolinka a cień cienia widziałam na tej fotce ja jak robiłam testy to nawet takiego cienia nie widziałam no chyba żę tylko w mojej wyobraźni:)
Miłego dnia dziewczynki -
Wiecie, że to chyba ten nasz zabiegany świat tak na nas działa. Przecież człowiek jest stworzony do 'rozmnażania' a nam jest tak cholernie ciężko...
U mnie dziś 5 dzień spóźnienia, temp 37 i @ brak. Więc jak narazie idzie w dobrym kierunku. Chociaż przeczytałam post Monifah o 11 dniowym spóźnieniu i się przeraziłam. No u mnie max spóźnienie to był skok z 30 dniowych cykli na 33 ale potem już zostały takie między 31 a 32.Another lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWitajcie kobietki Ja dzisiaj w znacznie lepszym humorze jestem Okazało się, że pomimo tego mojego przedziwnego tym razem cyklu owulka się uwidoczniła, a przynajmniej temperatura ją potwierdziła, dziś zaczęłam łykać dupka i czekam cierpliwie czekam Mam nadzieję, że będzie niespodzianka A co do innego tematu... Może trochę wyrzucimy z siebie negatywnych emocji co? Opowiedzcie o swoich hmmmm np teściowych? Hihihi
-
Monifah,a moze ovu byla pozniej i temu ta kreska taka blada?albo jeszcze masz za malo hormonku ciazy,bo jest ona po prostu mlodsza?puki @ nie ma to jest nadzieja:)Pamietaj nadzieja umiera ostatnia...
co do tesciowych...hmmm...moja to zalezy jak wiatr zawieje...raz jest naprawde spoko,a raz masakra,no ale ma tylko jednego synka,choc ja mam zajebisty plus bo mieszkam od noej 700 km:)macadamia lubi tę wiadomość
-
Moje Drogie, myślę, że już nie mam o czym myślec, bo dziś moja tempka to z wczorajszego 36.8 na 36.3 więc nie ma co się łudzic. Okres miałam ten skąpy 2 dniowy i dalej nic nie było skończył się, dziś mam już 6 dc i będę tego się trzymała.
Co do moich okresów, od grudnia kiedy zaczeliśmy się na powaznie starac (ja z obserwacjami ciała swojego) to cykl totalnie się rozregulował, miałam zawsze 28-30 dni a tu na przełomie tych 3 cykli wacha się od 40 do 36, więc masakra jednym słowem i właśnie ten duphaston niby ma mi pomóc w tym cyklu nie pomógł dostałam 36 dnia. Więc zobacze co pokaże mi kwiecień.
Co do tesciowej moja jest spoko, może nie pogadam z nią jak z mamą ale zawsze mogę na nią liczyc
Kochane jesteście tak poza tym :*Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 marca 2014, 11:46
-
nick nieaktualny