'88 też się stara, a co! :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
toska_88 wrote:https://goo.gl/photos/VNQgBEbnzsj9vKpN8
A teraz? -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
toska_88 wrote:Na betę nie idę bo 3 testy wyszły pozyty2nie więc pozostaje umówić się do gina.
-
Toska gratuluję.
Ej dziewczyny ja chyba usunę konto i założę sobie nowe będę m owić że dopiero zaczęłam i się uda bo w ciągu jakichś 3-4 dni druga nowa jest w ciąży może to jest jakaś myślSmurfetka, Buko, Marcjanna, melmarmis lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyGrunt to wiedzieć kiedy owulacja dziewczyny. Mi organizm zawsze
Daje znać bo tak mnie bolą jajniki w owulacja że aż chodzić nie mogę. Koleżanki zaś korzystają z testów owulacyjnych. Jak wiecie kiedy owulacja to już połowa sukcesu i jeśli jesteście zdrowi to powinno dość szybko się udać. To moje 2 dziecko pierwsze też było poczętego za 1 cyklem ale wtedy lekarz mi pomógł bo akurat byłam na kontroli i powiedział że do 2 dni owulacja i się udało. A po porodzie organizm sam informuje choć w moim przypadku co miesiąc tylko 1 z jajników wypuszcza jajeczko. -
Gratulacje dziewczyny, życzę spokojnego przebiegu i szczęśliwego rozwiązania :*
U mnie najsmutniejsze jest to, że dawniej owulację czułam. Jajniki naparzały mnie jak głupie, miałam też sporo śluzu. Jednak gdy zaczęliśmy się starać wszystkie objawy (oprócz skoku temperatury) ustąpiły
W obecnym cyklu miałam bardzo dziwne krwawienie, po raz kolejny wmówiłam sobie, że może tym razem zaskoczyło, ale test rozwiał moje szczęście ulotne.
Za to już 3 dzień po zakończeniu tego dziwnego krwawienia czuję raz dziennie krótkie kłucie tuż pod pępkiem. Boję się, że pijąc zioła zrobiłam sobie krzywdę. Co gorsza wizytę u ginekologa mam dopiero za 2 tygodnie.