Bo i dla nas wyjdzie słońce 🤩
-
WIADOMOŚĆ
-
Bebetka93 wrote:Clausix, wiem, ale ta lekarka mnie tak nastraszyla, że ta biochemia jest zła... Staram się sobie tłumaczyć, że to nie jest diagnoza i że przecież wszystko jest dobrze, ale moja nadwydajna głowa ciągle produkuje myśli. Nie wiem jak to wyłączyć. Na chwile się udaje ale później znowu jest to samo.
Edit. Powodzenia na szczepieniu. Ja się nie zdecydowałam i raczej nie zdecyduję. Boję się tego preparatu bardziej niż samego covida.
Domyślam się, że nie da się tego wyłączyć tak samo jak myśli o staraniach
Miałam już jedną dawkę 5 tygodni temu, dziś druga. Po tamtej nic mi nie było, lekko ręka mnie bolała i tyle. A covid mieliśmy w kwietniu, ja przeszłam super, ale M masakra...
33 lata, starania od 10.2019
03.2020 - 💔6 tc 02.2021 - 💔 cp 03.2023 - 💔9 tc
02.2025 - start IVF - 10🪩➡️ 8🥚➡️ 5❄️(5.1.1, 5.1.1., 6.2.2., 6.2.3., 4.2.2.)
07.04.2025 - FET 5.1.1 ❄️ 💔9 tc
"Na końcu wszystko będzie dobrze. Jeśli nie jest dobrze, to znaczy, że to jeszcze nie koniec." -
Dowiedziałam się dziś, że znajoma urodziła martwego syna, w 38tyg... dzień wcześniej wszystko było ok, a następnego dnia... masakra
nawet nie umiem sobie tego wyobrazić... ma już jedno dziecko, potem poronienie w 5 miesiącu, a teraz to
33 lata, starania od 10.2019
03.2020 - 💔6 tc 02.2021 - 💔 cp 03.2023 - 💔9 tc
02.2025 - start IVF - 10🪩➡️ 8🥚➡️ 5❄️(5.1.1, 5.1.1., 6.2.2., 6.2.3., 4.2.2.)
07.04.2025 - FET 5.1.1 ❄️ 💔9 tc
"Na końcu wszystko będzie dobrze. Jeśli nie jest dobrze, to znaczy, że to jeszcze nie koniec." -
Jaka masakra.. 😔 Ale zmarł w jej brzuchu czy coś się stało przy porodzie?Clausix wrote:Dowiedziałam się dziś, że znajoma urodziła martwego syna, w 38tyg... dzień wcześniej wszystko było ok, a następnego dnia... masakra nawet nie umiem sobie tego wyobrazić... ma już jedno dziecko, potem poronienie w 5 miesiącu, a teraz to
Ogromna tragedia 😔* starania od 10.2020
* pozytywny test ciążowy 01.2021
* ciąża obumarła, zabieg łyżeczkowania 03.2021
*24.04.2021 II !
*11.05.2021 mamy serduszko
-
Bebetka93 wrote:Jaka masakra.. 😔 Ale zmarł w jej brzuchu czy coś się stało przy porodzie?
Ogromna tragedia 😔
Przestał się chyba ruszać, więc pewnie jeszcze przed porodem. Ale nie chciałam dopytywać za bardzo, bo to świeża sprawa
33 lata, starania od 10.2019
03.2020 - 💔6 tc 02.2021 - 💔 cp 03.2023 - 💔9 tc
02.2025 - start IVF - 10🪩➡️ 8🥚➡️ 5❄️(5.1.1, 5.1.1., 6.2.2., 6.2.3., 4.2.2.)
07.04.2025 - FET 5.1.1 ❄️ 💔9 tc
"Na końcu wszystko będzie dobrze. Jeśli nie jest dobrze, to znaczy, że to jeszcze nie koniec." -
Straszne 😔
Nawet nie chcę myśleć jak ona się czuje...
Dlaczego to życie jest takie popieprzone?
Te kobity co w ogóle o siebie nie dbają to mają dzieci bez żadnych komplikacji..* starania od 10.2020
* pozytywny test ciążowy 01.2021
* ciąża obumarła, zabieg łyżeczkowania 03.2021
*24.04.2021 II !
*11.05.2021 mamy serduszko
-
Na ryzyko wpływ ma wszystko, nawet Twoja waga i wzrost... Tak jak piszą dziewczyny to są statystyki, ale może czasem po konsultacji lepiej zrobić badania krwi. Choć moi lekarze zawsze twierdzili, że na wyniki krwi się zbytnio nie patrzy najważniejsze jest USG. Więc trzymam kciuki aby z maleństwem było dobrze 🤞Bebetka93 wrote:Po wczorajszym płaczu pieką mnie oczy 😔 dlaczego nie może być dobrze, tylko zawsze coś musi się dziać..
Próbuję się umówić do lekarza, do którego idę na drugie prenatalne, żeby spojrzał na to swoim okiem i żeby obejrzał małą...
Na pewno nie zdecyduję się na żadne z inwazyjnych badań, nie ma takiej opcji..
Dziewczyny, trzymajcie proszę kciuki, aby to okazało się tylko statystyką i że z moją malutką jest wszystko dobrze 🙏
Clausix straszne jest to co spotkało Twoją znajomą...
Niedawno przechodziłam przez to samo... Ból nigdy nie mija... I niestety poczucie winy jest najgorsze...
Ehhh bardzo wiele jest takich przypadków, dopiero po śmierci córeczki dowiedziałam się jak często się to zdarza.
starania od 2016
*IVF 01.20 ☹️
*IVF 07.20
✓07.20 Transfer 🥳
Nic nie boli bardziej, niż śmierć
spełnionego marzenia 💔
💔 Oleńka 34tc [*] 💔👼🏼02.21
Walczymy dalej 🍀
*IVF 09.2021
°7 komórek 🤩 wszystkie
zapłodnione
° 6 blastek 🤩
✓09.21 transfer - CB 💔
✓11.21 transfer - 😞
✓04.22 transfer - 😞
✓05.22 transfer 🙏🏻✊🏻❤️
5dpt- beta: 15,91
7dpt- 66,08
9dpt- 199,48
11dpt- 544,04
13dpt- 1701,08
19dpt- pęcherzyk ciążowy i żółtkowy
25dpt- jest ❤️🙏🏻🌈🥰
Nasz cudzie trwaj! 🙏🏻🙏🏻🙏🏻❤️🌈
23.01.2023 Nasz cud jest z nami 🥰❤️🌈🤗
Mamy ❄️❄️ -
Bebetka93 jeszcze Ci napisze, że mi badania z krwi też wyszły jakoś nie najlepiej, ale na USG było dobrze i na nastepnych badaniach wychodziło, że córeczka była zdrowa
Dużo siły dla Was ❤️
Bebetka93 lubi tę wiadomość
starania od 2016
*IVF 01.20 ☹️
*IVF 07.20
✓07.20 Transfer 🥳
Nic nie boli bardziej, niż śmierć
spełnionego marzenia 💔
💔 Oleńka 34tc [*] 💔👼🏼02.21
Walczymy dalej 🍀
*IVF 09.2021
°7 komórek 🤩 wszystkie
zapłodnione
° 6 blastek 🤩
✓09.21 transfer - CB 💔
✓11.21 transfer - 😞
✓04.22 transfer - 😞
✓05.22 transfer 🙏🏻✊🏻❤️
5dpt- beta: 15,91
7dpt- 66,08
9dpt- 199,48
11dpt- 544,04
13dpt- 1701,08
19dpt- pęcherzyk ciążowy i żółtkowy
25dpt- jest ❤️🙏🏻🌈🥰
Nasz cudzie trwaj! 🙏🏻🙏🏻🙏🏻❤️🌈
23.01.2023 Nasz cud jest z nami 🥰❤️🌈🤗
Mamy ❄️❄️ -
Bebetka, na spokojnie. Pappa to statystyki w dużej mierze. Często się zdarza, że ona tak fałszuje wyniki. Jakie miałaś prawdopodobieństwo po samym USG?
Wiesz mam siostrzeńca z ZD. Ma 4 lata, dla nas to był totalny szok, bo przez całą ciążę wszystko było ok u mojej siostry, a po urodzeniu szok. Mały miał też wadę serca, którego lekarz nie widział na USG. Ale teraz to niezły gagatek i jest ok.
Twoja mała na pewno jest zdrowa, nie przejmuj się. Nifty daje pewność 99%, ale nie 100. To czy chcecie wydawać tyle kasy to należy do Was decyzja, natomiast ja wierzę że wszystko jest oki.
27.12.2020 - II 🍀
28.12.2020 - HCG total 197,98 mUl/ml 😍
30.12.2020 - HCG total 529,92 mUl/ml 😍
15.01.2021 💗
******************************************************
* 28 lat
* starania od 04.2019
ON: 250 MLN całość, morfologia 1%, reszta parametrów ok. -
Dlatego ja właśnie tego durnego pappa nie robiłam i wcale nie mam zamiaru. Bebetka nasze dzieci są w 100% zdrowe 🥰 uwierz w tego maluszka 😊 na usg wszystko pięknie pokazuje, ma ekstra przezierność, ładny nosek i nic, co sugerowałoby, że będzie chore. Jest pięknym, silnym dzidziusiem, tak jak wszystkie na tym wątku 🥰 zobaczysz, że będzie pięknie ❤Bebetka93 wrote:Dziękuję 💓 niby wiem, że to tylko albo aż ryzyko, ale tak bardzo chciałam zostać uspokojona tym badaniem, a nie dodatkowo zestresowana 😔
Tych badań inwazyjnych nie biorę w ogóle pod uwagę.. A te badania z krwi są strasznie drogie..
Chyba wezmę głęboki oddech i nastawię się, że jest dobrze i poczekam do drugiego badania prenatalnego.
Moja siostra też nie robiła tych badań. Malutka urodziła się zdrowa. Nie chcę zakładać, że moje dziecko jest chore.
31.01.21 - cień ⏸🍀 10dpo
01.02.21 - ⏸ 🍀 11dpo
03.02.21 - beta 44 🤞🥰 13dpo
05.02.21 - beta 159 😍 ⬆️ 252% 15dpo
19.02.21 - 9:30 - nasze pierwsze spotkanie ❤ Maleństwo 4mm z bijącym serduszkiem 🥰
04.03.21 - kroplówki, dzidzia 1,39cm 😍
06.04.21 - USG 12+4 🤞zdrowy bobasek 6,70cm 🥰 prawdopodobnie chłopiec 💙😍
09.06.21 - USG 21+4 🤞Kazio waży 551 gram i jest zdrowym chłopcem 💙😍
26.07.21 - 1340g 🥰💙
13.08.21 - USG 30+5 🤞 synek waży 1989g
07.10.21 - 3920g 💙
13.10.21 - o 12:36 Kazio przyszedł na Świat 😍 4270g 59cm 💙
03.2020 💔 9tc poronienie zatrzymane
Starania od 04.2020
Nasienie:
Koncentracja 29,94 mln/ml (> 15mln/ml) ✔
Całkowita liczba 128,74 M/próba (> 39 M/próba) ✔
Ruch postępowy 58,49% (> 32%)✔
Ruchome 70,28% (> 40%) ✔
Morfologia 2% (> 4%) ➖
Zwiększona lepkość ➖ -
Clausix ma rację!! Dobrze, że będziesz się widziała z terapeutką, porozmawiaj z nią, może będzie Ci lepiej i może faktycznie rozważ te nifty. Fakt, że cholernie drogie, ale rozwieją wątpliwości i będziesz mogła spać spokojnie, bo wynik na pewno będzie dobry 🤞Clausix wrote:Na pewno jest dobrze 🤞 wiem, że lekarze określają 1:156 jako wysokie ryzyko, ale to oznacza, że 155 ze 156 kobiet z takimi wynikami urodziło zdrowe dzieciaki tak na to popatrz
Zapomniałam dziś zmierzyć tempki...
a po pracy mam szczepienie, więc trzymajcie kciuki żebym tego nie odchorowała
Clausix też mam dzisiaj drugą dawkę. Za niedługo się zbieram pod stadion 🙈
Edit.
Doczytałam wpis o Twojej znajomej. Jestem przerażona. Coraz więcej słyszę o takich przypadkach 😔 to jest cholernie przykre, nawet nie chcę o tym myśleć jaki to ból 😔Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lipca 2021, 10:49
31.01.21 - cień ⏸🍀 10dpo
01.02.21 - ⏸ 🍀 11dpo
03.02.21 - beta 44 🤞🥰 13dpo
05.02.21 - beta 159 😍 ⬆️ 252% 15dpo
19.02.21 - 9:30 - nasze pierwsze spotkanie ❤ Maleństwo 4mm z bijącym serduszkiem 🥰
04.03.21 - kroplówki, dzidzia 1,39cm 😍
06.04.21 - USG 12+4 🤞zdrowy bobasek 6,70cm 🥰 prawdopodobnie chłopiec 💙😍
09.06.21 - USG 21+4 🤞Kazio waży 551 gram i jest zdrowym chłopcem 💙😍
26.07.21 - 1340g 🥰💙
13.08.21 - USG 30+5 🤞 synek waży 1989g
07.10.21 - 3920g 💙
13.10.21 - o 12:36 Kazio przyszedł na Świat 😍 4270g 59cm 💙
03.2020 💔 9tc poronienie zatrzymane
Starania od 04.2020
Nasienie:
Koncentracja 29,94 mln/ml (> 15mln/ml) ✔
Całkowita liczba 128,74 M/próba (> 39 M/próba) ✔
Ruch postępowy 58,49% (> 32%)✔
Ruchome 70,28% (> 40%) ✔
Morfologia 2% (> 4%) ➖
Zwiększona lepkość ➖ -
Juliet wrote:Clausix ma rację!! Dobrze, że będziesz się widziała z terapeutką, porozmawiaj z nią, może będzie Ci lepiej i może faktycznie rozważ te nifty. Fakt, że cholernie drogie, ale rozwieją wątpliwości i będziesz mogła spać spokojnie, bo wynik na pewno będzie dobry 🤞
Clausix też mam dzisiaj drugą dawkę. Za niedługo się zbieram pod stadion 🙈
Edit.
Doczytałam wpis o Twojej znajomej. Jestem przerażona. Coraz więcej słyszę o takich przypadkach 😔 to jest cholernie przykre, nawet nie chcę o tym myśleć jaki to ból 😔
Dla odmiany mój kuzyn i jego żona będą mieli 3 dziecko, a to są ludzie którzy na prawdę nie powinni mieć dzieci... co to jest za świat ehh
początek cyklu, a mi się już nie chce
33 lata, starania od 10.2019
03.2020 - 💔6 tc 02.2021 - 💔 cp 03.2023 - 💔9 tc
02.2025 - start IVF - 10🪩➡️ 8🥚➡️ 5❄️(5.1.1, 5.1.1., 6.2.2., 6.2.3., 4.2.2.)
07.04.2025 - FET 5.1.1 ❄️ 💔9 tc
"Na końcu wszystko będzie dobrze. Jeśli nie jest dobrze, to znaczy, że to jeszcze nie koniec." -
Juliett, jeżeli dobrze to odczytuję to ryzyko z USG wynosi 1:822.
Wg USG wszystko było dobrze, dlatego też w poniedziałek pędzę na wizytę do innego lekarza.
Stwierdzam, że te badania często zamiast uspokajać to tylko napędzają strachu i przysparzają nerwów 😔
Staram się myśleć pozytywnie, ale czasami przychodzą złe myśli.
Nie wiedziałam, że w ogóle można nie robić tego testu z krwi - byłam przekonana, że je zawsze się robi.
Dziękuję Wam za słowa otuchy 🙏jesteście cudowne 💓* starania od 10.2020
* pozytywny test ciążowy 01.2021
* ciąża obumarła, zabieg łyżeczkowania 03.2021
*24.04.2021 II !
*11.05.2021 mamy serduszko
-
Clausix wrote:Dowiedziałam się dziś, że znajoma urodziła martwego syna, w 38tyg... dzień wcześniej wszystko było ok, a następnego dnia... masakra nawet nie umiem sobie tego wyobrazić... ma już jedno dziecko, potem poronienie w 5 miesiącu, a teraz to
Tutaj u nas w pracy jedna klientka. Ciąża z trojaczkami. Miesiąc przed terminem rodziła cala trójkę martwa jakieś 3 dni temu.. 😔 😔 😔 😔 😔04.11.2021 ⏸️🍀
28.06.2022 Blanka 🥰 Julia 🥰
👼11.2020r. 11tc💔
👱♀️ 29 lat
3dc:
AMH- 5,53
Tsh-1.55-->2,1 -->1,73-->2,02
Lh-7.78-->6,84✔️
Fsh-7.48-->8,57✔️
Estradiol-59.54--> <20 ❌
Prolaktyna-11.45--> 7,17✔️
Testosteron-0.27✔️
👱♂️29 lat
morfologia 4 %--->5%✔️
Koncentracja 58.70 mln/ml --->88.61mln/ml✔️
“Dalej. Otwórz drzwi, o których mówiono, że nie da się ich otworzyć. Tam czeka życie” -
Czy na pewno to ryzyko z USG? A nie czasem podstawowe dla danej grupy wiekowej?Bebetka93 wrote:Juliett, jeżeli dobrze to odczytuję to ryzyko z USG wynosi 1:822.
Wg USG wszystko było dobrze, dlatego też w poniedziałek pędzę na wizytę do innego lekarza.
Stwierdzam, że te badania często zamiast uspokajać to tylko napędzają strachu i przysparzają nerwów 😔
Staram się myśleć pozytywnie, ale czasami przychodzą złe myśli.
Nie wiedziałam, że w ogóle można nie robić tego testu z krwi - byłam przekonana, że je zawsze się robi.
Dziękuję Wam za słowa otuchy 🙏jesteście cudowne 💓
27.12.2020 - II 🍀
28.12.2020 - HCG total 197,98 mUl/ml 😍
30.12.2020 - HCG total 529,92 mUl/ml 😍
15.01.2021 💗
******************************************************
* 28 lat
* starania od 04.2019
ON: 250 MLN całość, morfologia 1%, reszta parametrów ok. -
Bebetka93 wrote:Juliett, jeżeli dobrze to odczytuję to ryzyko z USG wynosi 1:822.
Wg USG wszystko było dobrze, dlatego też w poniedziałek pędzę na wizytę do innego lekarza.
Stwierdzam, że te badania często zamiast uspokajać to tylko napędzają strachu i przysparzają nerwów 😔
Staram się myśleć pozytywnie, ale czasami przychodzą złe myśli.
Nie wiedziałam, że w ogóle można nie robić tego testu z krwi - byłam przekonana, że je zawsze się robi.
Dziękuję Wam za słowa otuchy 🙏jesteście cudowne 💓
Jeśli robisz prywatnie to możesz nie robić, ja robiłam na nfz i trzeba i jedno i drugie. Wiem, że ono dużo strachu napędza, ale ono jets bardzo ważne, bo mówi też o pracy łożyska, nie tylko o samym dzieciątku. Już na tym etapie gdy coa nie tak wychodzi lekarze mogą szybko reagować. Ja chyba jestem jedną z nielicznych, które będą bronić testu pappa 🙈 ale po pierwszej stracie bardzo dużo czytałam, rozmawiałam z lekarzami zajmującymi się wadami płodu i stąd moje zdanie. Rozumiem jednak jeśli ktoś nie chce tego robić i zawierza samemu usg. Ja po prostu wiem z jaką wadą miałam do czynienia i teraz zawsze wole mieć pełny obraz badania, ze strachu.
Clausix o matko strasznie się to czyta, każda strata jest bolesna, ale im późniejsza, tym bardziej na tak późnym etapie jest dla mnie niewyobrażalnym bólem podziwiam ludzi, którzy potrafią się po tym podnieść, najgorsza szkoła życia
-
Chociaż ja znam przypadek, gdzie USG wyszło ok, a po PAPPa wynik zły i faktycznie dziecko urodziło się z ZD.krolik wrote:Jeśli robisz prywatnie to możesz nie robić, ja robiłam na nfz i trzeba i jedno i drugie. Wiem, że ono dużo strachu napędza, ale ono jets bardzo ważne, bo mówi też o pracy łożyska, nie tylko o samym dzieciątku. Już na tym etapie gdy coa nie tak wychodzi lekarze mogą szybko reagować. Ja chyba jestem jedną z nielicznych, które będą bronić testu pappa 🙈 ale po pierwszej stracie bardzo dużo czytałam, rozmawiałam z lekarzami zajmującymi się wadami płodu i stąd moje zdanie. Rozumiem jednak jeśli ktoś nie chce tego robić i zawierza samemu usg. Ja po prostu wiem z jaką wadą miałam do czynienia i teraz zawsze wole mieć pełny obraz badania, ze strachu.
Clausix o matko strasznie się to czyta, każda strata jest bolesna, ale im późniejsza, tym bardziej na tak późnym etapie jest dla mnie niewyobrażalnym bólem podziwiam ludzi, którzy potrafią się po tym podnieść, najgorsza szkoła życia
Clausix, Achna - te historie mnie przerażają. Człowiek aby później się stresuje. Straszne to jest
27.12.2020 - II 🍀
28.12.2020 - HCG total 197,98 mUl/ml 😍
30.12.2020 - HCG total 529,92 mUl/ml 😍
15.01.2021 💗
******************************************************
* 28 lat
* starania od 04.2019
ON: 250 MLN całość, morfologia 1%, reszta parametrów ok. -
Ami, możliwe, że to podstawowe... Ale nie mam innego ryzyka, tak więc chyba nie dostałam wyniku samego usg.ami_ami wrote:Czy na pewno to ryzyko z USG? A nie czasem podstawowe dla danej grupy wiekowej?
Jest wiele tak różnych przypadków.. Zła biochemia a dziecko zdrowe, prawidłowe usg a dziecko chore..
Zobaczę, co powie drugi lekarz w poniedziałek. Ale wiem, że na pewno nie zdecyduję się na amnio i biopsję.* starania od 10.2020
* pozytywny test ciążowy 01.2021
* ciąża obumarła, zabieg łyżeczkowania 03.2021
*24.04.2021 II !
*11.05.2021 mamy serduszko
-
Bebetka93 wrote:Ami, możliwe, że to podstawowe... Ale nie mam innego ryzyka, tak więc chyba nie dostałam wyniku samego usg.
Jest wiele tak różnych przypadków.. Zła biochemia a dziecko zdrowe, prawidłowe usg a dziecko chore..
Zobaczę, co powie drugi lekarz w poniedziałek. Ale wiem, że na pewno nie zdecyduję się na amnio i biopsję.
Ja myślę nad nifty, czy warto czy niepotrzebnie wydana kasa. Ale jednak chyba chciałabym wiedzieć jak ta genetyka wygląda tak na prawdę. Nie mam już siły na więcej niespodzianek
33 lata, starania od 10.2019
03.2020 - 💔6 tc 02.2021 - 💔 cp 03.2023 - 💔9 tc
02.2025 - start IVF - 10🪩➡️ 8🥚➡️ 5❄️(5.1.1, 5.1.1., 6.2.2., 6.2.3., 4.2.2.)
07.04.2025 - FET 5.1.1 ❄️ 💔9 tc
"Na końcu wszystko będzie dobrze. Jeśli nie jest dobrze, to znaczy, że to jeszcze nie koniec."
