Bydgoszczanki łączmy się! :D
-
WIADOMOŚĆ
-
Hopek wrote:No to dobra prognoza oby imam się udało i również w Gamecie robili?
Do Gamety jedziemy pierwszy raz 13 sieprnia. Jesteśmy umówieni do dr Połacia
Mam nadzieję że coś się ruszy i uda się znaleźć mocne plemniki, przez biopsję,
Bo u męża są plemniki dopiero po odwulirowaniu próbki, w preparacie bezpośrednim nic nie ma.
Ale ciesze się że genetyka jest ok -
Hopek wrote:Chcemy jeszcze w tym roku podejść jeśli by się udało. Wszystkiego się dowiemy tego 15 lipca mi mówiła kobitka że jest na ten rok dofinansowanie, nie wiem jak stare masz info, ja dzwoniłam jakieś dwa tyg temu i mówiła że nie ma kolejki i jest dużo miejsc.
U nas niestety z 2 stron, ja mam niskie AMH 0,56- 0,73 w zależności od labu, a maz ma bardzo mała liczbę plemników, raptem 45 sztuk.
Hej, i jak po wizycie? Jak wrażenie? -
Hej, ogólnie Dr Paweł specyficzny bardzo, trochę zbombardowal mnie swoją osobowością 😅 ale ogolnie okej, nie dał nam za wielkich nadziei ale mamy uaktualnić infekcyjne, kariotyp męża,nasienie, hormony i mamy się pojawić na wizycie kwalifikacyjnej, fajnie ze rzeczowo i konkretnie do tego podszedł, będziemy próbować z nasienia męża jeśli wyniki nie będą tym razem gorsze🙂
-
Hopek wrote:Hej, ogólnie Dr Paweł specyficzny bardzo, trochę zbombardowal mnie swoją osobowością 😅 ale ogolnie okej, nie dał nam za wielkich nadziei ale mamy uaktualnić infekcyjne, kariotyp męża,nasienie, hormony i mamy się pojawić na wizycie kwalifikacyjnej, fajnie ze rzeczowo i konkretnie do tego podszedł, będziemy próbować z nasienia męża jeśli wyniki nie będą tym razem gorsze🙂
A nie proponował biopsji? Bo u nas są o wiele gorsze wyniki nasienia... Kariotyp ma ważność?
A jak z dofinansowaniem? Jest jeszcze?
Maz robił badanie w invicta i w synevo ale w synevo odradzam... -
Nie nie kariotyp nie ma ważności ☺no właśnie nie proponowal biopsji, patrzyłam że w ich cenniku widnieje za niespełna 2tysiace. Jak powiedziałam o dawcy, to kolejny raz lekarzowi się nie podobalo, kolejny lekarz powoedzial, że po latach możemy żałować.. To jest takie slabe, przecież to nie jest jego sprawa. Nie wiem czemu oni tak dowodzą od dawców, ale w Zdrowku mieliśmy podobna sytuacje.
-
Hopek wrote:Dofinansowanie jest do końca 2022 roku i maja miejsca także na spokojnie, kwalifikacja, później wysyłają papiery do urzędu Miasta do nas, po ok miesiącu można podchodzić już do stymulacji, także odbywa to się dość szybko
O to super, że jest na ten rok zostaje nam czekać do naszej wizyty -
Też się bałam dojazdów (procedura w najgorsza zimę) i wynajęliśmy sobie pokój i wzięliśmy wolne a okazało się, że wizyty były co 3 a nawet 4 dni. Czasem żałowałam, że jednak się porwaliśmy na pobyt w Łodzi, ale przynajmniej mieliśmy taki jakby urlop ostatni przed ciąża 🙈
PCOS, MTHFR A1298C C/C homozygotyczne, 20210 G-A heterozygotyczne
ok. 4, 5 roku starań
CB: 10.2018 -> 01.2019(CP?) -> 08.2019
CP: 01.2020 -> 07.2020
01/2021 IVF - 1 podejście
29.01 ET 3 dniowego 7B
5 dpt bhcg 4,35 -> 7 dpt 6:00 bhcg 9,6 prog 190ng/ml -> 9 dpt 18:00 bhcg 71,16 -> 12 dpt 6:00 bhcg 155,1 ->15 dpt 6:00 bhcg 324,3 (63,2%) ->16 dpt 18:00 bhcg 593 🥰 -> 20 dpt 18:00 bhcg 2708
22.02.21 - 24 dpt mamy zarodeczek i 💗
8w5d 2cm dzidzi | 171 bpm
Brak ❄️ (4 zatrzymały się w rozwoju po 3dobie)
Mój instagram:
i_want_2_be_mom -
KalaW wrote:Też się bałam dojazdów (procedura w najgorsza zimę) i wynajęliśmy sobie pokój i wzięliśmy wolne a okazało się, że wizyty były co 3 a nawet 4 dni. Czasem żałowałam, że jednak się porwaliśmy na pobyt w Łodzi, ale przynajmniej mieliśmy taki jakby urlop ostatni przed ciąża 🙈
Co 3 dni to jeszcze nie najgorzej 😁
A dużo takich wizyt było? -
Evia wrote:Co 3 dni to jeszcze nie najgorzej 😁
A dużo takich wizyt było?
A tutaj mi wyszły 3 w trakcie stymulacji, punkcja i potem transfer. Chyba jeszcze 1 badanie krwi robiłam z tegi co pamiętam ale mówił, że jak bym nie mogła dojechać to ewentualnie u siebie ale wolał żeby robić w klinice.
PCOS, MTHFR A1298C C/C homozygotyczne, 20210 G-A heterozygotyczne
ok. 4, 5 roku starań
CB: 10.2018 -> 01.2019(CP?) -> 08.2019
CP: 01.2020 -> 07.2020
01/2021 IVF - 1 podejście
29.01 ET 3 dniowego 7B
5 dpt bhcg 4,35 -> 7 dpt 6:00 bhcg 9,6 prog 190ng/ml -> 9 dpt 18:00 bhcg 71,16 -> 12 dpt 6:00 bhcg 155,1 ->15 dpt 6:00 bhcg 324,3 (63,2%) ->16 dpt 18:00 bhcg 593 🥰 -> 20 dpt 18:00 bhcg 2708
22.02.21 - 24 dpt mamy zarodeczek i 💗
8w5d 2cm dzidzi | 171 bpm
Brak ❄️ (4 zatrzymały się w rozwoju po 3dobie)
Mój instagram:
i_want_2_be_mom -
Jak tam u was dziewczyny?
PCOS, MTHFR A1298C C/C homozygotyczne, 20210 G-A heterozygotyczne
ok. 4, 5 roku starań
CB: 10.2018 -> 01.2019(CP?) -> 08.2019
CP: 01.2020 -> 07.2020
01/2021 IVF - 1 podejście
29.01 ET 3 dniowego 7B
5 dpt bhcg 4,35 -> 7 dpt 6:00 bhcg 9,6 prog 190ng/ml -> 9 dpt 18:00 bhcg 71,16 -> 12 dpt 6:00 bhcg 155,1 ->15 dpt 6:00 bhcg 324,3 (63,2%) ->16 dpt 18:00 bhcg 593 🥰 -> 20 dpt 18:00 bhcg 2708
22.02.21 - 24 dpt mamy zarodeczek i 💗
8w5d 2cm dzidzi | 171 bpm
Brak ❄️ (4 zatrzymały się w rozwoju po 3dobie)
Mój instagram:
i_want_2_be_mom -
KalaW wrote:Jak tam u was dziewczyny?
My jesteśmy po pierwszej wizycie u dr Połacia zrobił na nas dobre wrażenie, nic nie obiecywał i nie owijał w bawełnę co jets bardzo ważne
Dostaliśmy listę badań, mąż zastrzyki z ovitrelle i 9 września wracamy z wynikami
Mamy tylko nadzieję ze uda się wybrać jakieś dobre plemniki i zaczynamy przygotowania do in vitroKalaW lubi tę wiadomość
-
KalaW wrote:Jak tam u was dziewczyny?
Ciekawe co u reszty dziewczyn. Chyba nikt poza nami ze starej gwardii już tutaj nie zagląda 😞
Fragmentacja DNA: 42%
Wynik po 3 miesiącach suplementacji: 5% (!!!) 😊
07.19r. Ruszamy z in vitro (krótki protokół)
22.07 punkcja, zapłodnione 6 komórek
27.07 ET blastocysty
beta 2.08 (6dpt) 13,59
beta 5.08 (9dpt) 65,87
beta 7.08 (11dpt) 154,29
21.08 (25dpt) mamy ❤️😍
24.04.20 nasz Skarb jest już z nami 🥰
❄️❄️ Na zimowisku -
Hej dziewczyny, my mamy 31 sierpnia wizytę kwalifikacyjna już z wszystkimi badaniami w Gazecie, ale po badaniu kariotypu męża okazało sie, że jest nosicielem translokacji robertsonowskiej, więc zostaje nam dawca, bo genetyka to już duże koszta, ale nie poddajemy się idziemy dalej po swoje
-
Hopek wrote:Hej dziewczyny, my mamy 31 sierpnia wizytę kwalifikacyjna już z wszystkimi badaniami w Gazecie, ale po badaniu kariotypu męża okazało sie, że jest nosicielem translokacji robertsonowskiej, więc zostaje nam dawca, bo genetyka to już duże koszta, ale nie poddajemy się idziemy dalej po swoje
Będziemy chyba na podobny etapie my wizyte kwalifikacyjną mamy 9 września -
Hopek wrote:Hej dziewczyny, my mamy 31 sierpnia wizytę kwalifikacyjna już z wszystkimi badaniami w Gazecie, ale po badaniu kariotypu męża okazało sie, że jest nosicielem translokacji robertsonowskiej, więc zostaje nam dawca, bo genetyka to już duże koszta, ale nie poddajemy się idziemy dalej po swoje
A gdzie w Bydgoszczy robilas badania krwi? Ja chce zrobić je w tym tygodniu i cenowo chyba nejlpeiej synevo wychodzi. A te wymazy chyba alab? -
Wymazy zrobił mi Dr Radwan na pierwszej wizycie, kariotyp w laboratorium w invikcie, chyba najtaniej bo 399 zł a resztę robiłam w vitalabo,plus mają punkt na Libelta otwarty od 6 co dla mnie wazne, żeby zrobić to przed praca.synevo jak przeliczyłam ostatecznie miało średnie ceny ale myślę że głównie kariotyp właśnie był droższy, bo ok. 500 zł.