X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Bydgoszczanki łączmy się! :D
Odpowiedz

Bydgoszczanki łączmy się! :D

Oceń ten wątek:
1 2 3 4 5
  • Madgirl Przyjaciółka
    Postów: 105 26

    Wysłany: 7 sierpnia 2019, 20:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aisak88 wrote:
    Śluzu, ze tak powiem u mnie tez pod dostatkiem 😊✊. A jakieś kłucia, uczucia ciągnięcia? Kiedy miałaś? Ja po udanej inseminacji miałam uczucie kłucia praktycznie od razu, a tu nic ...
    Kurcze boli mnie głowa i kłuje mnie tak jakby pod żebrami, śpię cały dzień - wiem ze to od tych leków i tak się zastanawiam ze jeżeli one na mnie tak działają to chyba to nie jest do końca zdrowe dla maluszka 😨😨 Juna dostałaś na początku steryd metypred?

    Aisak88 ja brałam sterydy metypred 3 razy dziennie do tego estrofem dopochwowo i luteinę podopchwowo, po sterydach ból głowy ogromny. Metypred miałam brać do drugiego trymestru ciąży, jednak zakończyła się wcześniej. Jak schodziłam z tego sterydu to była katastrofa, bierzesz go bo masz endometrioze?

  • juna Autorytet
    Postów: 1419 689

    Wysłany: 7 sierpnia 2019, 21:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    DaveGahan wrote:
    Juna przyrosty bety masz piękne 😀 dzieje się oj dzieje ❤️ jakie plany teraz? Kiedy wizyta u gina?
    Aisak powodzenia ✊✊✊ a co do odczuć po transferze, to u mnie czasem ciągnął brzuch czasem nie, a efekty były różne, także nie ma reguły, przynajmniej u mnie. Trzymajcie się zdrowo Dziewczyny 👍👍👍

    Byliśmy dzisiaj na wizycie, lekarz przepisał dalej leki. Następna wizyta dokładnie za dwa tygodnie 😊 Jeśli wszystko będzie dobrze to powinno być już serduszko.
    😘😘

    DaveGahan, Kasztanek, KalaW, zosiaaaa, Aisak88 lubią tę wiadomość

    l22nmg7ydnf5539r.png

    Fragmentacja DNA: 42%
    Wynik po 3 miesiącach suplementacji: 5% (!!!) 😊

    07.19r. Ruszamy z in vitro (krótki protokół)
    22.07 punkcja, zapłodnione 6 komórek
    27.07 ET blastocysty
    beta 2.08 (6dpt) 13,59
    beta 5.08 (9dpt) 65,87
    beta 7.08 (11dpt) 154,29
    21.08 (25dpt) mamy ❤️😍
    24.04.20 nasz Skarb jest już z nami 🥰

    ❄️❄️ Na zimowisku
  • zosiaaaa Autorytet
    Postów: 1710 1958

    Wysłany: 8 sierpnia 2019, 12:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    juna wrote:
    Byliśmy dzisiaj na wizycie, lekarz przepisał dalej leki. Następna wizyta dokładnie za dwa tygodnie 😊 Jeśli wszystko będzie dobrze to powinno być już serduszko.
    😘😘

    Pięknie się to czyta 😍 A u kogo teraz będziesz ciążę prowadzić? Czy musisz w Gamecie?

    Starania od 2017r.
    01.2022r. pierwsza wizyta Gameta Rzgów
    05.2022r. FET: 4AB beta 0
    06.2022r. FET: 4CC beta 0
    10.2022r. histeroskopia: przewlekły stan zapalny endometrium
    03.2023r. FET: 4CC
    beta 10dpt: 253,8 mlU/ml
    beta 12dpt: 799,7 mlU/ml
    41+2 CC 4180g 60cm 10 pkt ♥️

    age.png
  • Aisak88 Autorytet
    Postów: 398 1275

    Wysłany: 8 sierpnia 2019, 13:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madgirl wrote:
    Aisak88 ja brałam sterydy metypred 3 razy dziennie do tego estrofem dopochwowo i luteinę podopchwowo, po sterydach ból głowy ogromny. Metypred miałam brać do drugiego trymestru ciąży, jednak zakończyła się wcześniej. Jak schodziłam z tego sterydu to była katastrofa, bierzesz go bo masz endometrioze?
    No to ja mam taki sam zestaw + prolutex + buscopan (dziś ostatnia dawka) + neoparin ten ostatni powoduje ból brzucha zaraz po wkluciu, a metypred tak jak piszesz straszne migreny. Nie mam endometriozy to chyba standardowa procedura żeby osłabić układ odpornościowy, rozrzedzić krew, zmniejszyć skurcze i zwiększyć produkcje progesteronu ehh ile to się człowiek musi namęczyć 😒 ale mam nadzieje, ze niedługo znajdę się w gronie szczęśliwców tak jak Juna 😍
    Swoją droga wczoraj słyszałam o pacjentce, która podchodziła 13 razy do in vitro 😨 szok

    Walka o trzeci cud

    Czeka 7 ❄️
  • juna Autorytet
    Postów: 1419 689

    Wysłany: 8 sierpnia 2019, 14:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zosiaaaa wrote:
    Pięknie się to czyta 😍 A u kogo teraz będziesz ciążę prowadzić? Czy musisz w Gamecie?

    Nie muszę w gamecie. Jakoś nawet sobie nie wyobrażam tego później, w razie jakby się coś działo to przeciez nie będę jeździła 2,5h do lekarza 😉 Jeszcze nie wiem u kogo będę prowadzić. Zacznę się zastanawiać za 2tygodnie 😉

    Aisak88, mojej koleżanki koleżanka miała podobno 13 transferów. 13 udany.

    l22nmg7ydnf5539r.png

    Fragmentacja DNA: 42%
    Wynik po 3 miesiącach suplementacji: 5% (!!!) 😊

    07.19r. Ruszamy z in vitro (krótki protokół)
    22.07 punkcja, zapłodnione 6 komórek
    27.07 ET blastocysty
    beta 2.08 (6dpt) 13,59
    beta 5.08 (9dpt) 65,87
    beta 7.08 (11dpt) 154,29
    21.08 (25dpt) mamy ❤️😍
    24.04.20 nasz Skarb jest już z nami 🥰

    ❄️❄️ Na zimowisku
  • KalaW Autorytet
    Postów: 1114 1552

    Wysłany: 8 sierpnia 2019, 17:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    7dc byłam na kontroli (bo później mnie nie chciały zapisać) i dr. K mówi, że nic tam nie zobaczy pewnie i zdziwiona, bo tam pęcherzyki i po 1cm, gdzie takie zazwyczaj w 9-10 dc mam :)

    Znów oczywiście 2 pęcherzyki, jak kilka poprzednich cykli ;p Się śmieje, że tu koniecznie ta bliźniacza się wciąż wcina ;p
    Jeszcze rzuciła w żarcie. "Może w końcu będą bliźniaki i będę miała z wami spokój ;p"

    Daję tylko update, jakby któraś była ciekawa.

    DaveGahan, juna lubią tę wiadomość

    3jgxdqk3tske6v4q.png

    PCOS, MTHFR A1298C C/C homozygotyczne, 20210 G-A heterozygotyczne
    ok. 4, 5 roku starań
    CB: 10.2018 -> 01.2019(CP?) -> 08.2019
    CP: 01.2020 -> 07.2020

    01/2021 IVF - 1 podejście
    29.01 ET 3 dniowego 7B
    5 dpt bhcg 4,35 -> 7 dpt 6:00 bhcg 9,6 prog 190ng/ml -> 9 dpt 18:00 bhcg 71,16 -> 12 dpt 6:00 bhcg 155,1 ->15 dpt 6:00 bhcg 324,3 (63,2%) ->16 dpt 18:00 bhcg 593 🥰 -> 20 dpt 18:00 bhcg 2708
    22.02.21 - 24 dpt mamy zarodeczek i 💗
    8w5d 2cm dzidzi | 171 bpm

    Brak ❄️ (4 zatrzymały się w rozwoju po 3dobie)

    Mój instagram:
    i_want_2_be_mom
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 sierpnia 2019, 17:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KalaW może faktycznie raz za to podwójnie a dobrze! Za podwójne szczęście ✊✊✊

  • Aisak88 Autorytet
    Postów: 398 1275

    Wysłany: 9 sierpnia 2019, 13:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pierwszy wynik progesteronu 31,16 - dr mówi, że to bardzo dobrze
    mam dalej przyjmować leki i już za 9 dni beta
    dziś wyjątkowo boli mnie cały dzień podbrzusze

    Walka o trzeci cud

    Czeka 7 ❄️
  • Aisak88 Autorytet
    Postów: 398 1275

    Wysłany: 10 sierpnia 2019, 07:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wieczorem ból był nie do zniesienia (jak na okres) obawiam się, ze nic z tego 😔 do tego temperatura mi niestety spadła wprawdzie o 0,03 ale nie przekracza 36,00 st co u mnie oznacza ciąże.
    Przepraszam, ze tutaj wylewam swoje żale 😔 Dużo naczytałam się wczoraj o procedurze i wniosek płynął taki, ze na tym samym cyklu jest większe prawdopodobieństwo ciąży (ok 60%) niż z mrozakow. Drugi wniosek to taki, ze jeśli jest transfer blastocysty (tak jak w moim przypadku 5bb) to w ciągu 2-3 dni się powinien zagnieździć.

    Walka o trzeci cud

    Czeka 7 ❄️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 sierpnia 2019, 08:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aisak88 wrote:
    Wieczorem ból był nie do zniesienia (jak na okres) obawiam się, ze nic z tego 😔 do tego temperatura mi niestety spadła wprawdzie o 0,03 ale nie przekracza 36,00 st co u mnie oznacza ciąże.
    Przepraszam, ze tutaj wylewam swoje żale 😔 Dużo naczytałam się wczoraj o procedurze i wniosek płynął taki, ze na tym samym cyklu jest większe prawdopodobieństwo ciąży (ok 60%) niż z mrozakow. Drugi wniosek to taki, ze jeśli jest transfer blastocysty (tak jak w moim przypadku 5bb) to w ciągu 2-3 dni się powinien zagnieździć.

    Nie upadaj na duchu! Masz ładny zarodek, daj mu szansę. Brzucho może Cię boleć od poziomu progesteronu. Co do skuteczności ivf na cyklu sztucznym czy naturalnym poniżej cytuję:

    Opierając się na badaniach opisanych w literaturze medycznej, można wyciągnąć wniosek, że skuteczność obu protokołów jest porównywalna. W jednej z prac (Givens CR, Markun LC, Ryan IP, Chenette PE, Herbert CM, Schriock ED: Outcomes of natural cycles versus programmed cycles for 1677 frozen-thawed embryo transfers Reprod Biomed Online 2009, 19:380-384.) autorzy konkludują, że nie ma statystycznie znaczących różnic w odsetkach urodzeń dzieci po transferach rozmrożonych zarodków przeprowadzanych w cyklach naturalnych (28,1%) w porównaniu z transferami przeprowadzonymi w cyklach sztucznych (27,8%). W Novum w 2012 roku skuteczność kriotransferów w cyklu naturalnym wynosiła 32,8% (ogółem 524 cykle), w cyklu z zastosowaniem estrogenu i progesteronu – 29,4% (w sumie 204 cykle), co nie jest różnicą statystyczną. Ogólnie przy prawidłowych owulacyjnych cyklach zalecamy transfery rozmrożonych zarodków w cyklach naturalnych, natomiast w przypadku cyklów bezowulacyjnych – cykle sztuczne. Alternatywą mogłoby być wywołanie owulacji lekami, ale wtedy to nie jest cykl naturalny i skuteczność takiego postępowania jest mniejsza; szczególnie, jeśli do stymulacji owulacji jest stosowany antyestrogen. Jeśli przy jednym sposobie przygotowania nie uzyskuje się pożądanego efektu, należy spróbować innego. W Pani przypadku, jeśli nie ma problemów z owulacją, można rozważyć przygotowanie w cyklu naturalnym, bez leków. Niekiedy decyzję o sztucznym cyklu przygotowawczym do kriotransferu lekarz podejmuje w obliczu trudności z monitorowaniem cyklu (np. gdy regularne wizyty u lekarza nie są możliwe); dodatkową zaletą tego typu cykli jest także łatwość ich „zaprogramowania”.

    Embriolog novum
    https://www.novum.com.pl/pl/leczenie-nieplodnosci/forum-embriologiczne/pytanie/648/

    Jeszcze nic nie jest stracone, chociaż jak najbardziej rozumiem Twoje nerwy i obawy. Kiedyś jak za szybko zrobiłam betę, która była niska i płakałam Klaudiusz owi w słuchawkę, mi powiedział, że mam się ogarnąć, bo sama sobie robię krzywdę podnosząc poziom kortyzolu, który z kolei podnosi poziom prolaktyny, co źle może wpływać na implementację. Nikt gwarancji nie da, bo jak widać szansa na ciążę to jakieś 30% na cykl przy ivf. Ale jak widać się udaje, staraj się być dobrej myśli.

    Aisak88 lubi tę wiadomość

  • Aisak88 Autorytet
    Postów: 398 1275

    Wysłany: 10 sierpnia 2019, 10:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziekuje DaveGahan za słowa otuchy. Mąż tez mówi, ze niepotrzebnie panikuje. To takie frustrujace wszystko, jeśli ta próba się nie powiedzie to przed następna tez chyba zrobie sobie przerwę, czuje się psychicznie wykończona. Do dnia transferu byłam cały czas dobrej myśli i pozytywnie nastawiona od transferu czuje straszny niepokój.... to będzie ciężki tydzień do dnia testowania 🥺

    DaveGahan lubi tę wiadomość

    Walka o trzeci cud

    Czeka 7 ❄️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 sierpnia 2019, 12:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aisak Kochana, Twoje nerwy są normalne, przecież to bardzo ważne chwile w Waszym życiu, w dodatku okupione walką i hormonami, które źle oddziałują na nasz nastrój. Masz super proga, że swojej strony zrobiłaś wszystko teraz piłeczka po stronie Berbecia i za niego mocne & & &

  • Madgirl Przyjaciółka
    Postów: 105 26

    Wysłany: 12 sierpnia 2019, 11:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aisak88 wrote:
    Dziekuje DaveGahan za słowa otuchy. Mąż tez mówi, ze niepotrzebnie panikuje. To takie frustrujace wszystko, jeśli ta próba się nie powiedzie to przed następna tez chyba zrobie sobie przerwę, czuje się psychicznie wykończona. Do dnia transferu byłam cały czas dobrej myśli i pozytywnie nastawiona od transferu czuje straszny niepokój.... to będzie ciężki tydzień do dnia testowania 🥺


    Nie trać nadziei, sama mialam bóle jak na miesiączkę ból krzyża i podbrzusza. Dostawałam nospe forte aby zatrzymać skurcze mamciy, aby tak często się nie kurczyła.... Przez 3 dni dali mi też relanium abym przestała panikować... A metapryd ja biorę w przypadku endometriozy...powodzenia i nie zamartwiaj się bo to dopiero szkodzi.

  • Madgirl Przyjaciółka
    Postów: 105 26

    Wysłany: 12 sierpnia 2019, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Poza tym sama miałam z mrozaczka bo robiłam badania PGD zarodków, więc wiem że był w pełni zdrowy i zaimplementował się pięknie w mojej macicy ale te bóle były spowodowane rozszerzająca się macicą, dlatego nie panikuj tylko spokój może nas uratować. Nie pozwól by macica się skurczyła zbyt często możesz brać nospe każdy lekarz Ci to powie dla świętego spokoju zadzwoń i zapytaj . Przytulam Cię mocno

    Aisak88 lubi tę wiadomość

  • Aisak88 Autorytet
    Postów: 398 1275

    Wysłany: 12 sierpnia 2019, 20:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuje Madgirl 😘 to był tylko jednodniowy ból, wiec nie biorę żadnych dodatkowych leków. Do tego metypirydu tez się można przyzwyczaić. W piątek testuje, ale czuje ze nic z tego. Nie mam absolutnie żadnych objawów...

    Walka o trzeci cud

    Czeka 7 ❄️
  • zosiaaaa Autorytet
    Postów: 1710 1958

    Wysłany: 12 sierpnia 2019, 22:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aisak88 wrote:
    Dziękuje Madgirl 😘 to był tylko jednodniowy ból, wiec nie biorę żadnych dodatkowych leków. Do tego metypirydu tez się można przyzwyczaić. W piątek testuje, ale czuje ze nic z tego. Nie mam absolutnie żadnych objawów...

    Jeżeli Cię to pocieszy, to moja koleżanka przez całą ciążę nie miała kompletnie żadnych objawów, nic a nic. W ciąży dzięki in vitro😉

    Aisak88 lubi tę wiadomość

    Starania od 2017r.
    01.2022r. pierwsza wizyta Gameta Rzgów
    05.2022r. FET: 4AB beta 0
    06.2022r. FET: 4CC beta 0
    10.2022r. histeroskopia: przewlekły stan zapalny endometrium
    03.2023r. FET: 4CC
    beta 10dpt: 253,8 mlU/ml
    beta 12dpt: 799,7 mlU/ml
    41+2 CC 4180g 60cm 10 pkt ♥️

    age.png
  • KalaW Autorytet
    Postów: 1114 1552

    Wysłany: 13 sierpnia 2019, 09:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zosiaaaa wrote:
    Jeżeli Cię to pocieszy, to moja koleżanka przez całą ciążę nie miała kompletnie żadnych objawów, nic a nic. W ciąży dzięki in vitro😉

    Moja znajoma też. Tylko ciągnięcia w brzuchu i to dopiero od 7tc. Ale nie invitro

    A kuzynka dowiedziała się o ciąży na przełomie 4 i 5 msc.
    Odstawiła anty i chciała stosować jakiś komputerek do monitoringu cyklu i raz w miesiącu miała delikatne plamienia, więc myślała, że to @ słaba, bo po odstawieniu. Przytyła - myślała, że przez odstawienie leków. I dopiero wtedy coś tam jej się dziwne wydało i zrobiła test ;p
    Aisak88 nie czekaj na objawy :) Mogą być, a nie muszą :)

    Trzymamy za ciebie kciuki!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 sierpnia 2019, 09:26

    Aisak88 lubi tę wiadomość

    3jgxdqk3tske6v4q.png

    PCOS, MTHFR A1298C C/C homozygotyczne, 20210 G-A heterozygotyczne
    ok. 4, 5 roku starań
    CB: 10.2018 -> 01.2019(CP?) -> 08.2019
    CP: 01.2020 -> 07.2020

    01/2021 IVF - 1 podejście
    29.01 ET 3 dniowego 7B
    5 dpt bhcg 4,35 -> 7 dpt 6:00 bhcg 9,6 prog 190ng/ml -> 9 dpt 18:00 bhcg 71,16 -> 12 dpt 6:00 bhcg 155,1 ->15 dpt 6:00 bhcg 324,3 (63,2%) ->16 dpt 18:00 bhcg 593 🥰 -> 20 dpt 18:00 bhcg 2708
    22.02.21 - 24 dpt mamy zarodeczek i 💗
    8w5d 2cm dzidzi | 171 bpm

    Brak ❄️ (4 zatrzymały się w rozwoju po 3dobie)

    Mój instagram:
    i_want_2_be_mom
  • Aisak88 Autorytet
    Postów: 398 1275

    Wysłany: 13 sierpnia 2019, 09:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeju dziewczyny jesteście kochane! Myślałam ze jakoś spokojniej do tego podejdę, ale przez te hormony czuje się jak furiatka. Dobrze, ze to już tylko kilka dni. Swoją droga od dwóch dni temperatura zaczęła wzrastać także jest malutka nadzieja.

    Walka o trzeci cud

    Czeka 7 ❄️
  • Madgirl Przyjaciółka
    Postów: 105 26

    Wysłany: 13 sierpnia 2019, 20:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aisak88 wrote:
    Jeju dziewczyny jesteście kochane! Myślałam ze jakoś spokojniej do tego podejdę, ale przez te hormony czuje się jak furiatka. Dobrze, ze to już tylko kilka dni. Swoją droga od dwóch dni temperatura zaczęła wzrastać także jest malutka nadzieja.

    Kochana nie stresuj się nie czytaj forum, nie szukaj pytań i odpowiedzi o objawach. Każda inaczej przechodzi mnie bolały piersi a później nic...... Totalnie nic, więc się nie stresuj i myśl pozytywnie. Ja też będę dużo mądrzejsza ściskam mocno każda z Was.

  • KalaW Autorytet
    Postów: 1114 1552

    Wysłany: 13 sierpnia 2019, 20:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie wracam od dr K.
    Endo piękne, pęcherzyk 19,6 i kilka mniejszych.
    Jutro zastrzyk i <3<3

    DaveGahan lubi tę wiadomość

    3jgxdqk3tske6v4q.png

    PCOS, MTHFR A1298C C/C homozygotyczne, 20210 G-A heterozygotyczne
    ok. 4, 5 roku starań
    CB: 10.2018 -> 01.2019(CP?) -> 08.2019
    CP: 01.2020 -> 07.2020

    01/2021 IVF - 1 podejście
    29.01 ET 3 dniowego 7B
    5 dpt bhcg 4,35 -> 7 dpt 6:00 bhcg 9,6 prog 190ng/ml -> 9 dpt 18:00 bhcg 71,16 -> 12 dpt 6:00 bhcg 155,1 ->15 dpt 6:00 bhcg 324,3 (63,2%) ->16 dpt 18:00 bhcg 593 🥰 -> 20 dpt 18:00 bhcg 2708
    22.02.21 - 24 dpt mamy zarodeczek i 💗
    8w5d 2cm dzidzi | 171 bpm

    Brak ❄️ (4 zatrzymały się w rozwoju po 3dobie)

    Mój instagram:
    i_want_2_be_mom
‹‹ 97 98 99 100 101 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza a starania o ciążę - poruszające historie trzech kobiet

Endometrioza jest na tyle niezbadaną jeszcze do końca chorobą, że postawienie prawidłowej diagnozy może zająć lata... A właściwa diagnoza i szybkie podjęcie odpowiedniego leczenia, to najważniejsza kwestia szczególnie w przypadku kobiet, które starają się o dziecko. Trzy kobiety podzieliły się z nami swoimi doświadczeniami w drodze do diagnozy endometriozy i upragnionego macierzyństwa. Przeczytaj historie, które dodają skrzydeł i nadziei, że pomimo trudów będzie dobrze! 

CZYTAJ WIĘCEJ