castagnus pomógł czy nie??

Cześć dziewczyny!
Z mężem staramy się o dziecko od 4 miesięcy, oboje mamy po 31 lat. Wcześniej studia, praca itp. a w głowie myśl, że przecież w ciąże zachodzi się po 1 razie bez zabezpieczenia ;)Co śmieszne, wśród znajomych i rodziny sporo kobiet zaszło w ciążę właśnie po 1 razie Miałam świadomość, że nie u wszystkich tak jest i że wiele par stara się o dziecko miesiącami, latami, ale gdzieś z tyłu głowy było przeświadczenie, że nam się uda za 1 razem...
Okresy mam od roku bardzo regularne, 28 dni trwa cykl, piersi przed okresem jakieś 2 tygodnie zaczynają boleć, pojawiają się torbiele (na szczęście torbiele proste, niegroźne), napady na słodkie oczywiście oraz przed samym okresem na owoce i warzywa hmm, trądzik, delikatny wąsik i bródka ostatnimi czasy!
Od około miesiąca pije napar z niepokalanka (kupiłam w sklepie internetowym), zaparzam nasiona, bo stwierdziłam, że najlepiej w takiej postaci bez dodatkowych chemikaliów. Nie zwróciłam uwagi w którym dniu cyklu zaczęłam pić napar, bo jakoś wydawało mi się to mało istotne.
Z moich obserwacji po niepokalanku:
w poprzednim cyklu pierwszy raz w życiu widziałam śluz płodny! Piersi bolały przed okresem, sam okres bezbolesny - wcześniej od lat młodzieńczych silne bóle.
Teraz przed drugim cyklem z naparem piersi powinny już boleć, ale póki co nic takiego się nie dzieje + powrót libido!
Dodatkowo biorę wit.D3+K2, wit.C,dzisiaj zaczęłam selen. Zmniejszyło się uczucie zmęczenia oraz niewyspania, mam więcej energii i pozytywne nastawienie do życia. Mam nadzieję, że i dojdzie do tego pozytywny wynik testu Trzymam za Was kciuki!

Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2018, 11:50

Adry lubi tę wiadomość

Adry lubi tę wiadomość

U mnie przed castagnusem też cykle książkowe 28 dni, nie wyznaczałam sobie fazy lutelanej, chyba jestem za leniwa W tym cyklu znowu nie widziałam płodnego śluzu, ale i przerwałam picie niepokalanka bo zauważyłam efekt w postaci bezbolesnych piersi, jutro @ więc powinny już boleć, a tu nic mam też zrosty po wycięciu guzów w piersi i nie wiem jakby teraz wydają się mniejsze i mniej twarde...

Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2018, 09:22

Hej dziewczyny! Udało się tym razem, po 11 miesiącach starań jednak bez udziału castagnusa, ale za to z dobrą p. ginekolog, która zleciła zrobienie badań hormonalnych (pomimo dobrych wyników mieszczących się w normach - okazało się, że proporcje są złe), branie oleju z wiesiołka i luteiny oraz podniesienie poziomu wit d3 do minimum 50

speakyourmind93 lubi tę wiadomość

speakyourmind93 lubi tę wiadomość

Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 grudnia 2021, 10:08

Hej. Od 2 miesięcy staram się o ciążę. Mam PCOS i insulinoopornością. Biorę metforminę, witaminy, inofem (2 saszetki), castagnus. Castagnus biorę od 2 miesięcy. Teraz zaczynam się zastanawiać czy sobie nie strzeliłam w kolano. Rzadko ostatnio miałam PMS, a tu po castagnusie silne objawy PMS, silne bóle podbrzusza i jajników, wysypało mnie i mam wzmożony apetyt. Na razie jestem 10 dzień po owulacji, okres mam mieć za 4 dni jakoś a czuję się okropnie. Test ciążowy 10 mUI ujemny. Testy owulacyjne miałam dodatnie w tych dwóch cyklach. Zastanawiam się czy castagnus nie jest lepszy przed staraniem się niż w trakcie starań. Zaczęłam go brać by mieć jak najlepsze combo do zwiększenia płodności. Mam wrażenie, że przynajmniej w moim przypadku lepiej się czułam przed castagnusem. Bóle pojawiały się dzień przed miesiączką albo w jej dniu. Teraz bolą mnie jajniki i brzuch non stop. Nie wiem, dokończę chyba ostatnie opakowanie castagnusa, ale chyba on mi jednak nie służy …

Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 sierpnia 2023, 21:17

ONA:
PCOS, insulinooporność, drożne jajowody
💊 metformina + inozytol (Fertistim), 3-7 dc NAC, oleje: do owulacji z wiesiołka, po owulacji lniany

ON:
teratozoospermia, fragmentacja: 14%, USG ok
💊 Profertil, Fertistim, NAC, L-karnityna, wit. D 4000 j., koenzym Q10, wit. A + E

11.12.2023 ⏸️
08.2024 mała A. 👸🏻 🩷