X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Chcę jednego w Nowym Roku 🎇 Ciebie mieć u swego boku 👩🏻‍🍼
Odpowiedz

Chcę jednego w Nowym Roku 🎇 Ciebie mieć u swego boku 👩🏻‍🍼

Oceń ten wątek:
  • siesiepy Autorytet
    Postów: 7081 13995

    Wysłany: 2 stycznia, 11:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PaulinKA wrote:
    Hej, tych sposobów chyba było wymieniane co nie miara! A temat mocno mnie interesuje więc napiszę co wiem i czekam na inne rady!!

    Wiesiołek, l-arginina (to co jest opisane na 1 stronie), wiele dziewczyn bierze też ACC, u niektórych Zioła Ojca sroki poprawiają znacząco śluz. Kroś polecał też chyba "Olejek dla Mamy" z Olini
    Mi gin zalecił jeszcze suplmlementować B6...
    Leki wykrztuśne ogółem działają na poprawę, bo rozrzedzają wszelkie wydzieliny (syropek nie wie, czy ma rozrzedzić sluź w gardle czy w pochwie :D). Podstawą jest też dobre nawodnienie.

    Ja sama piję też zmielone siemię lniane a w tym mscu zamówiłam również niepokalanek, ale nie wiem czy coś z tego będzie u mnie game changerem bo i tak w przeszłości, kiedy sie nie staraliśmy, pływałam wręcz w dniach płodnych a teraz susza, co nawet gin potwierdza na usg :(

    Próbowałam już wiesiołka (sama nie wiem czy porpawia czy pogarsza sytuację, w tym miesiącu sprobuję NIE BRAC), ACC, NAC, siemię, zioła, dużo wody.

    Zastanawiam się nad lubrykantami które ponoć nie szkodzą nasieniu, typu FERTI LILY, próbowała może któraś z Was??
    Mi ten fertilily śmierdział. Concieve również nie przypasował. Finalnie mamy Fertilsafe. :p

    walka o pierwsze 🦕 od 7.2022

    ♀️29
    ◾PCOS - długie cykle, często bezowulacyjne;
    mała tarczyca;
    ◾01.2024 elektrokonizacja szyjki macicy (rak in situ 🦀 i HPV)
    ◾PAI hetero, MTHFR C677 hetero
    ◾arytmia
    ◾9 stymulacji letrozolem ❌
    ◾07.2024 poronienie - puste jaja płodowe 💔💔
    ◾przewlekłe zapalenie błony śluzowej żołądka - predyspozycje do anemii złośliwej (APCa i Castle)

    ♂️ 33
    ◾HBA 70,5% ↗️🎉
    ◾łagodna oligospermia ↘️
    ◾MSOME: 0% - 1 stopień, 1% - 2 stopień 😬


    ✨IVF💉
    ⛔torbiel krwotoczna: antykoncepcja przez 21 dni
    Stymulacja start 🍀27.02.2025 Rekovelle 8mcg + provera 10mg ➡️ IMSI

    "I used to float, now I just fall down
    I used to know, but I'm not sure now
    What I was made for
    What was I made for?"
  • AnitaK Autorytet
    Postów: 1783 2068

    Wysłany: 2 stycznia, 11:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miłego dnia dziewczyny 🌞
    Ja mam jeszcze urlop i właśnie pakuje się na wyjazd nad morze 😍

    BarbaraAnna, Katarena, Deyansu, almost.there, onalola, Slava, Darrika, ellevv, Lisik, Anulek84, Zbuntowana, Motylek93 lubią tę wiadomość

    Styczeń 2017 - Aniołek (7tc)💔
    2018 👶
    2019 👶
    Listopad 2024 ⏸️ 13 cs
    Grudzień 2024 - Aniołek (10 tc)💔
    2cs po poronieniu chybionym ( w sumie 15 cs) 🍀🍀🍀
  • PaulinKA Autorytet
    Postów: 892 1999

    Wysłany: 2 stycznia, 11:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    siesiepy wrote:
    Mi ten fertilily śmierdział. Concieve również nie przypasował. Finalnie mamy Fertilsafe. :p
    kuźwa a zamówiłam ten fertililiy :D ale dobra, odległość od nosa do dolnych obszarów spora to moze nie bede sie skupiać na zapachu :D

    Katarena, almost.there, siesiepy lubią tę wiadomość

    ♀️&♂️ '95: 16 cs
    👱‍♀️: LUF, niedoczynność tarczycy, Hashi, lekka endometrioza i adenomioza, AMH 10.24- 1,28
    ✅MUCH, HSG- udrożniono lewy jajowód
    ✅Stymulacja owulacji- mamy owulacje!
    ‼️ wykryto obecność jaj pasożyta. Leczenie wdrożono ✅️

    🧑: przebadany✅,

    🔜
    6 cykl stymulowany 🙏
    ⏳Rozszerzone badania nasienia
    ❗️Podejrzenie polipa do obserwacji
    ⏰️Czerwiec- klinika
  • Paluszek007 Ekspertka
    Postów: 233 387

    Wysłany: 2 stycznia, 11:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny
    Ja dziś byłam na becie po 3d. To 4cs. W 1cs miałam biochemia I teraz mam lekkiego stresa ale czuję (albo chce czuć) że będzie dobrze.
    Tak czy siak czekam na wyniki i zobaczymy jaki przyrost. Potem dla świętego spokoju zrobię jeszcze 7go.
    Trzymajcie kciuki - wyniki pewnie bliżej wieczora z moim szczęściem oO

    I któraś miała obawy o wiek zdrowa ciążę etc... Ja mam 35 skończone i też się boję żeby było ok. Ciąża donoszona i zakończona narodzinami zdrowego dziecka. Także rozumiem obawy. Zawsze się o to bałam oO

    Deyansu, angieDream, Pogubiona, Joni89 lubią tę wiadomość

    🧔 35 🧑‍🦱 35
    👶 2022 (4cs)

    age.png


    4cs ➡️ 29.12.24 ⏸️ (12DPO)
    🩺15.01 (6+1) jagoda CRL 4.8mm + ❤️
    🩺05.02 (9+2) jeżyna CRL 2.66cm
    🩺07.03 (13+4)

    27.02 USG (12+3) figa CRL 5.95cm
    24.02 test genetyczny (12+1) 🆗 - niskie ryzyka, płeć 💙
    20.02 PAPPA+Beta (11+4) 🆗 - niskie ryzyka

    preg.png

    01.2025 endokrynolog & cytologia🆗
    11.2024 USG piersi 🆗

    Niedoczynność tarczycy


    18c6e2ea55b767490b082d38eb2e9a1b.png
  • Idawoll Autorytet
    Postów: 1054 2385

    Wysłany: 2 stycznia, 11:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć, @deyansu nieśmiałe gratulacje.

    Ja melduję się po wizycie.
    Poronienie samoistne, macica oczyściła się już prawie w 100%.

    Co do dalszych starań. Bez zaskoczenia - lekarz powiedział, że w moim przypadku ciąża = odstawienie od piersi. On nie przepisze dupka itp, gdy karmię. I wie, że są lekarze, którzy przepiszą, że są kobiety, które karmią, zachodzą i utrzymują ciążę, ale u mnie te wyrzuty prolaktyny mocno zaburzają gospodarkę hormonalną, KP wpływa też na czynność skurczową macicy, czego też można się obawiać przy wczesnej ciąży.
    I jestem nieco w kropce. Chce oczywiście drugiego maluszka, ale też nie jest to dla mnie tak priorytetowe, by teraz na hurra się starać i szukać lekarza, który przepisze dupka, lub brać go na własną rękę - a tym bardziej, by z dnia na dzień odstawić młodą od piersi. Raz, że nie jesteśmy gotowe, dwa, że w tym temacie potrzebuje na pewno wsparcia. Niemniej samo odstawienie w najbliższym czasie jest dla mnie czymś , z czym chce się zmierzyć, ni okrutnie mnie męczy. Więc prędzej czy później to nastąpi. Tu akurat umówiła się ze mną położna, by trochę doradzić, jak się za to zabrać. Jedyne, co ewentualnie mnie „pośpiesza”, to wiek (35 lat) a także umowa na czas określony, ale to już mniejsze zmartwienia.
    No nic. Musimy z mężem trochę to przegadać, przemyśleć, co dalej. Ale będę Wdzięczna na Wasze wskazówki, jeśli coś możecie podpowiedzieć. ❤️

    almost.there, Deyansu lubią tę wiadomość

    12.2024 cb 💔 poronienie samoistnie
    ________________
    19.07.2023 (39+3) Ninka! 💖✨3340 gramów, 58 cm
    _____________
    age.png
  • Majlen Autorytet
    Postów: 2298 3675

    Wysłany: 2 stycznia, 11:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PaulinKA wrote:
    kuźwa a zamówiłam ten fertililiy :D ale dobra, odległość od nosa do dolnych obszarów spora to moze nie bede sie skupiać na zapachu :D
    Hmm no ma on taki jakiś specyficzny zapach, trudny do nazwania 🙈 czuję jakiś ziołowo-słodki zapach, ale jest on delikatny, na moje nozdrza nie jest zły 😄

    PaulinKA lubi tę wiadomość

    ♀️28 ♂️33

    - Styczeń 2024 - odstawienie tabl.anty po 8 latach
    - Marzec 2024 - początek starań
    • brak owulacji ok.7 msc, PCOS, liczne niedobory, brak suplementacji, niezdrowe jedzenie
    ⬇️
    • aktywność fizyczna, dieta, suplementacja, wyrównane niedobory, odpowiedni lekarz
    - badanie nasienia ✅️

    ➡️Starania "na poważnie "
    • październik 2024

    - 3 cykle lametta + duphaston ❌️
    - styczeń 2025 - drożność sono-hsg ✅️
    - 4 cykl - lametta + duphaston ❌️
    - ❤️ 5 cykl - lametta + ovitrelle + duphaston
    ⏸️ 🥰🤰
    1.03 betaHCG 222,70 mIU/ml prog 19,38 ng/mL (13dpo)
    3.03 betaHCG 664,10 mIU/ml prog 21,24 nh/ml


    • 18 marca - 1 wizyta usg



    ✨️2025 jest nasz!✨️
  • almost.there Ekspertka
    Postów: 239 324

    Wysłany: 2 stycznia, 11:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PaulinKA wrote:
    o, zatem tarczyca może wplywać na śluz?? jakos nie pomyślałam o tym.... dzięki za polecajki, sprawdzę te żele, ta stówka w morzu kosztów to i tak nic :D

    Myślę, że może. Wpływa na wiele rzeczy w naszym organizmie na skórę, włosy itp ja miałam cerę tłustą a teraz mam suchą. Ogólnie od razu czuć jak szybują mi w górę wyniki, samopoczucie słabe, sucha skóra, uczucie zimna ciągle, więc myślę że i tu może na śluz wpływać.

    PaulinKA lubi tę wiadomość

    10 cs 🤞🏼🤞🏼🤞🏼

    - 🙋‍♀️ 31 usunięta tarczyca (pod kontrolą)

    - 🙋‍♂️33 morfologia nasienia 0%, obniżona ruchliwość
  • Siasi Autorytet
    Postów: 439 1649

    Wysłany: 2 stycznia, 11:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny!
    Myślicie, że to już PiK? Wieczorem powtórzę teścik. Jajnik prawy kłuje od rana więc chyba w końcu owulka nadchodzi.
    Mąż ma zapowiedziane, że dziś wieczorem ma być zwarty i gotowy 😅
    Tak apropo co miesiąc czuję kłucie prawego jajnika. I jak chodzę na usg to lekarze też wskazują że owu będzie z prawego. Więc jak kolejny cykl się nie uda to muszę sprawdzić co z tą lewą stroną nie halo.
    IMG-0895.jpg

    PaulinKA, Katarena, kitka_, ellevv lubią tę wiadomość

    🧩 9cs o brakującego puzzelka
    🩸5.02
    ⏸️x0

    ✅ szczęśliwa żona
    ✅ Zdrowy styl życia i życiowy wyuczony optymizm!
    ⚠️ "W życiu nigdy nie jest za późno na trzy rzeczy: miłość, naukę i spełnianie marzeń"
  • PaulinKA Autorytet
    Postów: 892 1999

    Wysłany: 2 stycznia, 11:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Siasi wrote:
    Cześć dziewczyny!
    Myślicie, że to już PiK? Wieczorem powtórzę teścik. Jajnik prawy kłuje od rana więc chyba w końcu owulka nadchodzi.
    Mąż ma zapowiedziane, że dziś wieczorem ma być zwarty i gotowy 😅
    Tak apropo co miesiąc czuję kłucie prawego jajnika. I jak chodzę na usg to lekarze też wskazują że owu będzie z prawego. Więc jak kolejny cykl się nie uda to muszę sprawdzić co z tą lewą stroną nie halo.
    IMG-0895.jpg


    Tłusta krecha, ewidentnie atakuj męża!! A u mnie to samo, od kiedy chodzę na monitoring, tylko prawa strona działa :( jajnik lewy podobno mniejszy, jakis schowany. Może na HSG mi powiedzą o co kaman... ?

    Siasi lubi tę wiadomość

    ♀️&♂️ '95: 16 cs
    👱‍♀️: LUF, niedoczynność tarczycy, Hashi, lekka endometrioza i adenomioza, AMH 10.24- 1,28
    ✅MUCH, HSG- udrożniono lewy jajowód
    ✅Stymulacja owulacji- mamy owulacje!
    ‼️ wykryto obecność jaj pasożyta. Leczenie wdrożono ✅️

    🧑: przebadany✅,

    🔜
    6 cykl stymulowany 🙏
    ⏳Rozszerzone badania nasienia
    ❗️Podejrzenie polipa do obserwacji
    ⏰️Czerwiec- klinika
  • almost.there Ekspertka
    Postów: 239 324

    Wysłany: 2 stycznia, 11:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PaulinKA wrote:
    kuźwa a zamówiłam ten fertililiy :D ale dobra, odległość od nosa do dolnych obszarów spora to moze nie bede sie skupiać na zapachu :D

    Ja jestem wrażliwa na zapachy i co mogę z kosmetyków kupuje bezzapachowe, a też żel ma taki trochę mdły zapach ale dla mnie nie jest męczący, więc myślę że dasz radę :P

    PaulinKA lubi tę wiadomość

    10 cs 🤞🏼🤞🏼🤞🏼

    - 🙋‍♀️ 31 usunięta tarczyca (pod kontrolą)

    - 🙋‍♂️33 morfologia nasienia 0%, obniżona ruchliwość
  • Księgowa Autorytet
    Postów: 8425 10916

    Wysłany: 2 stycznia, 12:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mialam kiedyś owu naprzemiennie, regularnie. Potem na prawie rok jeden jajnik sobie zaspal 🙈 obudził sie potem, znow były naprzemienne, potem co któryś cykl szlo jak chciało. Nie ma reguły, chociaz jak za długo to trwa, warto podpytać lekarza.

    Z drugiej strony zdarzaly mi sie bole prawego jajnika, a owu byla z lewego 😉

    Siasi lubi tę wiadomość

    Hashimoto + GB.
    Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
    Nadciśnienie, arytmia.
    _______________________________________________
    Po ponad 2 latach starań:
    Moja mała wojowniczka 💜
    22.02.2022 (36+2)
    _______________________________________________
    Druga dzielna dziewczynka ❤️
    29.11.2023 (38+4)
    _______________________________________________
    Nasz aniołeczek 👼
    20.07.2024 💔 (18+1)
  • Siasi Autorytet
    Postów: 439 1649

    Wysłany: 2 stycznia, 12:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PaulinKA wrote:
    Tłusta krecha, ewidentnie atakuj męża!! A u mnie to samo, od kiedy chodzę na monitoring, tylko prawa strona działa :( jajnik lewy podobno mniejszy, jakis schowany. Może na HSG mi powiedzą o co kaman... ?
    Ja Czuję że działa u mnie tylko prawa strona. Kiedyś miałam ogromne bóle miesiączkowe po lewej, a od ok 2 lat totalna cisza i miesiączki lepiej znoszę. Z tymi bólami po lewej było okropnie, cała noga mnie bolała i kręgosłup. Okropne wspomnienia ciężko było siedzieć i chodzić przez 3dni. Myslalam że to rwa kulszowa ale została wykluczona. Z jednej strony spora ulga a z drugiej coś w lewym przestało działac.
    Do marca dajemy sobie luz z badaniami bo chcemy pojechać na wakacje, jak nie spełnia się plany o dzidzi (w ciąży latać nie chce, tak postanowiłam). Po powrocie planujemy duża diagnostykę mnie i męża i najpewniej poradnie leczenia niepłodności.
    Także oby to dziś był PiK, obyśmy dobrze podziałali i nie pojechali na wakacje! 😋

    PaulinKA, Katarena, Jelonekk;) lubią tę wiadomość

    🧩 9cs o brakującego puzzelka
    🩸5.02
    ⏸️x0

    ✅ szczęśliwa żona
    ✅ Zdrowy styl życia i życiowy wyuczony optymizm!
    ⚠️ "W życiu nigdy nie jest za późno na trzy rzeczy: miłość, naukę i spełnianie marzeń"
  • Wrazluwa Autorytet
    Postów: 573 701

    Wysłany: 2 stycznia, 12:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny.

    @idawoll - :( dobrze, że się wszystko oczyściło samoistnie. Tak myślę o tym kp, wytrzymujesz już 17 miesięcy to bardzo piękny wynik, podziwiam Cię. Ja moja córkę karmię już 10 miesięcy prawie i … kocham to … ale nocki i pobudki mnie totalnie wykańczają :( i też myślę o tym, że może gdyby nie kp to już by mi ładnie cykle śmigały.

    @deyansu trzymam kciuki za dobre wyniki 👌

    @siesiepy czeeeść :)

    @siasi ja bym atakowała starego ewidentnie w nocy.

    Miałam wczoraj wieczorem taką kreskę jak ty 16 dc… nie mam śluzu płodnego takiego ładnego jak przed 1 ciążą ale ewidentnie coś tam się dzieje, wczoraj wieczorem kuł mnie prawy jajnik, dzisiaj jak robiłam samobadanie to szyjka była wysoko i taka rozpulchniona (nie badałam się wcześniej regularnie tylko czasami z ciekawości) … i zastanawiam się czy to możliwe że zbliża się owu… z tym że, jak dzisiaj zrobiłam testy (domowe laboratorium) to nie było żadnej kreski, nie wybarwiły się …
    Zrobię jeszcze testy wieczorem z nadzieją że się wybawią.

    I tak na to czekam… w takim napięciu. Lata wstecz miałam ogromne problemy z cyklami, pcos i hormony tarczycy miałam okropnie rozjechane, ale współpraca z dietetykiem i odpowiednia suplementacja sprawiła ze wszystko mi się wyciszyło i nie było śladu pcos, a euthyrox po latach odstawiłam po porodzie… i jakieś 3 miesiące temu lekarz powiedział że mam dużo pęcherzyków i pcos i bardzo mnie to zmartwiło.

    Teraz jak to pisze, to czuję kłucie w jajniku prawym. Ciekawe czy ten mój organizm tak się rozkręca żeby wrócić do płodności…

    I jeszcze mam pytanie o te żele…. Czy te żel yourkaya też zabijają wojowników? :) ja jak się starałam 1,5 roku temu to używałam kubeczka fertilily i teraz znowu go kupiłam… bo co mi szkodzi :j

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 stycznia, 12:27

    Siasi, siesiepy, Idawoll, Deyansu lubią tę wiadomość

    08.06.2019 👩‍❤️‍👨
    31.08.2019 💍
    31.12.2023 👰‍♀️🤵‍♂️

    28.05.2023 💔 5cs

    03.07.2023 Beta 12,3 mlU/ml
    zostań ze mną kwiatuszku 🌺
    05.07.2023 Beta 40,3 🥹
    10.07.2023 Beta 493 🥹
    20.07.2023 2 mm człowieczka z czynnością serduszka ❤️
    10.08.23 2,4 cm człowieczka :)))
    26.10.2023 Całe 320g miłości :)

    Zuzia się urodziła 11.03.2024 3370 g 55 cm

    age.png


    2025 - cel - rodzeństwo dla Zuzi
  • PaulinKA Autorytet
    Postów: 892 1999

    Wysłany: 2 stycznia, 12:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kurde to u mnie z prawej (czyli działającej, ale z torbielą ;( ) zazwyczaj boli mnie noga, ciagnie w pachwinie itd... Gin na razie tę lewą stronę ignornuje ale zapytam z czego może wynikać fakt że z niej nie rosną pęcherzyki...
    Siasi zatem obyście nie pojechali :D Ja właśnie szukam na luty jakiejś oferty ale na last minute chyba jeszcze za wcześnie a tanie loty coś mi nie wpadają w oko w terminie kiedy mogę wziać urlop w pracy :D

    Siasi lubi tę wiadomość

    ♀️&♂️ '95: 16 cs
    👱‍♀️: LUF, niedoczynność tarczycy, Hashi, lekka endometrioza i adenomioza, AMH 10.24- 1,28
    ✅MUCH, HSG- udrożniono lewy jajowód
    ✅Stymulacja owulacji- mamy owulacje!
    ‼️ wykryto obecność jaj pasożyta. Leczenie wdrożono ✅️

    🧑: przebadany✅,

    🔜
    6 cykl stymulowany 🙏
    ⏳Rozszerzone badania nasienia
    ❗️Podejrzenie polipa do obserwacji
    ⏰️Czerwiec- klinika
  • Loraa Autorytet
    Postów: 458 498

    Wysłany: 2 stycznia, 12:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PaulinKA wrote:
    Hej, tych sposobów chyba było wymieniane co nie miara! A temat mocno mnie interesuje więc napiszę co wiem i czekam na inne rady!!

    Wiesiołek, l-arginina (to co jest opisane na 1 stronie), wiele dziewczyn bierze też ACC, u niektórych Zioła Ojca sroki poprawiają znacząco śluz. Kroś polecał też chyba "Olejek dla Mamy" z Olini
    Mi gin zalecił jeszcze suplmlementować B6...
    Leki wykrztuśne ogółem działają na poprawę, bo rozrzedzają wszelkie wydzieliny (syropek nie wie, czy ma rozrzedzić sluź w gardle czy w pochwie :D). Podstawą jest też dobre nawodnienie.

    Ja sama piję też zmielone siemię lniane a w tym mscu zamówiłam również niepokalanek, ale nie wiem czy coś z tego będzie u mnie game changerem bo i tak w przeszłości, kiedy sie nie staraliśmy, pływałam wręcz w dniach płodnych a teraz susza, co nawet gin potwierdza na usg :(

    Próbowałam już wiesiołka (sama nie wiem czy porpawia czy pogarsza sytuację, w tym miesiącu sprobuję NIE BRAC), ACC, NAC, siemię, zioła, dużo wody.

    Zastanawiam się nad lubrykantami które ponoć nie szkodzą nasieniu, typu FERTI LILY, próbowała może któraś z Was??
    Ja mam tak samo, dawniej jak się nie staraliśmy i piłam mało wody to w dni płodne zakładałam podpaski i majtki w pracy zmieniłam bo tak dużo śluzu było. Teraz posucha. A biorę wiesiołek, pije 3 l wody i zioła ojca sroki.

    👱‍♀️❤️👨29&38

    Starania o pierwsze 👶🩷🩵

    6 cs 🤷🏼‍♀️
    ⏸️ 0 razy

    28.04.2025 - wizyta w Klinice Niepłodności

    👱‍♀️
    Podejrzenie endometriozy
    FSH (8,72)
    Reszta badań niebawem
  • PaulinKA Autorytet
    Postów: 892 1999

    Wysłany: 2 stycznia, 12:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Loraa wrote:
    Ja mam tak samo, dawniej jak się nie staraliśmy i piłam mało wody to w dni płodne zakładałam podpaski i majtki w pracy zmieniłam bo tak dużo śluzu było. Teraz posucha. A biorę wiesiołek, pije 3 l wody i zioła ojca sroki.
    No to taka smutna piona. Ja w tym mscu chciałabym sprobowac bez wiesiołka bo w sumie biore go juz dlugo, naczytalam sie jak to on super dziala a ja mam takie sprzeczne uczucia- moze u mnie jednak przeszkadza?

    Choc w ub miesiacu jak lekarz powiedzial ze mam wziac zastrzyk JEŚli pojawi sie sluz, to wypilam sporo tego oleju i faktycznie cos tam ruszylo. Ale teraz chcialabym zobaczyc bez tego, samo ACC, l-arginina i zioła...
    No i niepokalanek o ktorym tez sie naczytałam ;)

    ♀️&♂️ '95: 16 cs
    👱‍♀️: LUF, niedoczynność tarczycy, Hashi, lekka endometrioza i adenomioza, AMH 10.24- 1,28
    ✅MUCH, HSG- udrożniono lewy jajowód
    ✅Stymulacja owulacji- mamy owulacje!
    ‼️ wykryto obecność jaj pasożyta. Leczenie wdrożono ✅️

    🧑: przebadany✅,

    🔜
    6 cykl stymulowany 🙏
    ⏳Rozszerzone badania nasienia
    ❗️Podejrzenie polipa do obserwacji
    ⏰️Czerwiec- klinika
  • CrazyDaisy Ekspertka
    Postów: 122 329

    Wysłany: 2 stycznia, 12:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dziewczyny, zniknęłam na trochę z udzielaniem się ale podczytywałam wszystko na bieżąco. Potrzebowałam nie pisać, żeby nie ubierać w słowa moich myśli i sie nie nakrecac emocjonalnie. Celem na ten cykl jest takie mentalne odpuszczenie jednocześnie z zachowaniem suplementacji I lekoterapii. Poluzowałam sobie trochę dietę pierwszy raz od 7 miesięcy. Pozwoliłam sobie na czerwone wino kilka razy, a nawet tequilla night z przyjaciólkami i napilam się trochę w sylwestra. Przestałam mierzyć temperaturę od 4 dpo. Obecnie jest 9dpo jeśli miała ona w ogóle miejsce bo jest szansa, że trafił mi się LUF (brak cialka zoltego widocznego na usg, tylko jakieś taki niewyraźny obraz, cienkie endo I spadek temperatury na 3 dni po owu). Walczę też z jakimś stanem zapalnym drożdżakowym albo bakteryjnym, które nie chce odpuścić już po 2 dawkach gynoxin uno.

    Mignęła mi jakas konwersacja o tym, że trzeba żyć normalnie tak jakby ciąży miało nie być i z takim postanowieniem wkraczam w 2025 rok.

    2024 był dla mnie rokiem zawodu ale tez ogromnej poprawy mojego zdrowia jako efektu procesu starań i współpracy z lekarzami i dietetykiem. Przestałam łapać caly czas przeziebienia, mam wiecej energii, przestalam byc senna po posiłkach, przestaly mi wlosy wypadać itd. Itd. Staramy się już prawie 2 lata i każde nowe wdrożone leczenie czy znaleziona choroba najpierw podnosiły nadzieję, a potem rozczarowywały podczas comiesięcznego robienia testów. Widzę u siebie powolne przyzwyczajenie do rozczarowań. Zamiast płakać przy teście oszukańcu, patrzę na niego z tryumfem, że wiem, że mnie skubaniec próbuje oszukać. Myślę, że to jest jakiś proces w głowie, który stopniowo pozwali mi trochę odpuścić w 2025. 2024 na pewno nauczył nas z mężem pokory, cierpliwości i tego, że nie wszystko można sobie zaplanować i zrealizować.
    No, a dzięki Wam przestałam już się czuć taka samotna w tych wszystkich szalonych myślach, które mnie przez ten czas nawiedzały. Także zakończę ten przydługi wywód ogromnymi podziękowaniami za to, że jesteście i że sprawiacie że nie czuję się jak wariatka grzebiąc w śmietniku i łowiąc zużyte testy ciążowe. :) (chociaż przestałam to robić po konwersacji na ten temat w wątku listopadowym )
    Ściskam za wszystkie biele i bolesne straty i gleboko wierze, ze 2025 jest na tyle długi, że w końcu każdej z nas się uda spełnić swoje najwieksze marzenie.

    PaulinKA, DreamBee, almost.there, Majlen, a_aandzela, Siasi, truskawki981, Pogubiona, kitka_, Deyansu, cysterka95, Dahlia, Slava, Lisik, Justa28 lubią tę wiadomość

    28 lat
    1 rok i 10 miesięcy starań
    PCOS i Endometrioza

    Objawy: Długie lub niekończące się cykle, słabej jakości owulacje, niedomoga progesteronowa, LUF, niepłodność

    Leczenie:
    Naprotechnologia (od września 2024)
    Suple (od września 2024)
    Lametta + Cyclogest
    Sono HSG z lipiodolem (listopad 2024)
    Posiewy, wymazy, biopsja endometrium - czysto
  • Loraa Autorytet
    Postów: 458 498

    Wysłany: 2 stycznia, 12:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PaulinKA wrote:
    No to taka smutna piona. Ja w tym mscu chciałabym sprobowac bez wiesiołka bo w sumie biore go juz dlugo, naczytalam sie jak to on super dziala a ja mam takie sprzeczne uczucia- moze u mnie jednak przeszkadza?

    Choc w ub miesiacu jak lekarz powiedzial ze mam wziac zastrzyk JEŚli pojawi sie sluz, to wypilam sporo tego oleju i faktycznie cos tam ruszylo. Ale teraz chcialabym zobaczyc bez tego, samo ACC, l-arginina i zioła...
    No i niepokalanek o ktorym tez sie naczytałam ;)
    O ja NAC odstawiłam. W ogóle od tego cyklu skupiam się na diecie, odpuszczam większość supli, zostawiłam tylko folian, magnez, Wit. D i omega-3. Czuję się dobrze, odporność mam dobrą. Zobaczymy co czas przyniesie

    PaulinKA, Lisik lubią tę wiadomość

    👱‍♀️❤️👨29&38

    Starania o pierwsze 👶🩷🩵

    6 cs 🤷🏼‍♀️
    ⏸️ 0 razy

    28.04.2025 - wizyta w Klinice Niepłodności

    👱‍♀️
    Podejrzenie endometriozy
    FSH (8,72)
    Reszta badań niebawem
  • Allthatnats Debiutantka
    Postów: 12 11

    Wysłany: 2 stycznia, 12:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć, witam się po raz pierwszy w jakimś wątku, jednak wcześniej obserwowałam wszystko na bieżąco. Bardzo proszę o wpisanie mnie na testowanie na 31.01.

    Korzystając z okazji chciałabym Wam wszystkim złożyć najszczersze życzenia z okazji Nowego Roku.
    Trzymam kciuki by nowy rok przynosił Nam sam grube ⏸️.

    BarbaraAnna, a_aandzela, Siasi, almost.there, Joni89, Płotka, Deyansu, ellevv, Justa28, dailydamn, Pdes lubią tę wiadomość

  • Joni89 Debiutantka
    Postów: 7 8

    Wysłany: 2 stycznia, 12:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Runnerka wrote:
    Część Joni89, moja rówieśnico 🙂 może zechciałabys napisać coś więcej o sobie, ile się staracie itp.? 🙂
    Miło mi :)
    Dopiero rozpoczęliśmy starania. Mamy już 5letnia córeczkę. W październiku lekarz skierował mnie do szpitala z podejrzeniem potworniaka. Usunięto mi lewe przydatki i zdiagnozowano endometriozę. Lekarz zalecił hormony na podleczenie albo zajście w ciaże. Potraktowalam to jak znak.
    Decyzję o drugim dziecku podjęliśmy na początku grudnia, musiałam trochę popracować nad mężem 😂

    Katarena lubi tę wiadomość

‹‹ 10 11 12 13 14 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

O tym jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko - relacja ze spotkania Ovu dzieci!

Jeśli kiedykolwiek zastanawiałaś się co sprawia, że kobiety, matki są tak silne i wytrzymałe, to musisz to przeczytać! My znamy już odpowiedź – nasza moc leży w relacjach jakie potrafimy tworzyć z innymi kobietami. Wsparcie jakie sobie dajemy i energię do działania jaką sobie nawzajem przekazujemy jest wartością o której należy mówić głośno! Dowodem na to jest ta relacja z wyjątkowego zdarzenia – zlotu użytkowniczek OvuFriend i BellyBestFriend, wspaniałych kobiet, cudownych Mam! Przeczytaj, jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko  

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ

11 największych mitów dotyczących starania o dziecko, w które być może jeszcze wierzysz

Niektóre nieprawdziwe stwierdzenia przekazywane są z ust do ust tak długo, że bez zastanowienia w nie wierzymy. Przeczytaj jakie są największe mity na temat starania o dziecko i upewnij się, że „nie padłaś ich ofiarą”.

CZYTAJ WIĘCEJ